1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope89 wrote:Ja siedzę w domu i jeszcze chwila i zwariuję. Chyba jutro wyjdę chociaż na spacer na swoje osiedle, mamy taki mały park.
Cer,
wyprowadzasz kota na smyczy?
wyprowadzam :p Kot wzięty z działki,bardzo tęskniła za kontaktem z dworem,a że mieszkaliśmy na 4 piętrze i to w centrum,to bałam się wypuszczać samopas takiego malucha...więc przyuczyłam do smyczy,wlasciwie bezproblemowo:p I łazi na tej smyczy już od 12 lat jak pies-no,czasem wskoczy sobie na drzewo korę podrapać:p ale załatwia się tylko do kuwety,spacerki rekreacyjne;)Hope89, July, Czykoty lubią tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
W 95% bardzo pozytywnie, na spacerkach często gadam z właścicielami psów i większość z nich ma też w domu koty, więc jest spoko. No a moja kicia jest z tych czupurnych, psów się nie boi - albo olewa, albo jak jej się delikwent nie spodoba,to zaczyna się puszyć na całego. Polecam przetestowanie:P
July, Hope89 lubią tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Dziewczyny martwię się Na forach przyszłe mamy piszą, że odwołują im umówione wizyty i zostawiają same sobie I nie można być pewnym, czy leki będą w aptekach dostępne...
Byłam dzisiaj na usg. Dzidek żyje, ma już ponad centymetr i serduszko jak dzwon. W środę idę do Jerzak.
Dziewczyny w ciąży - kiedy miałyście odstawiany glucophage?MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność -
Czykoty, nie Ty jedna się martwisz.
Wykupiłam sobie zapas leków. Myślę, że m.in. tu na ovu handel lekami rozkwitnie jeszcze bardziej. I szczerze nie sądzę, by ich zabrakło.
Na usg jadę w piątek - w chwili obecnej nic nie odwoływali, ale cykam się tego w każdej chwili.
I nie wiem czego bardziej bym się bała: tego, że mam teraz termin porodu; tego, że powinnam się zapisać do szkoły rodzenia już czy mojego strachu przed odwołaniem wizyty.
Ciężko mi sobie wyobrazić teraz kobiety z donoszonymi ciążami. A i ciężko takie, które miały właśnie iść do szkoły rodzenia.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
No powiem wam, że ja osobiście odczuwam stresik - jeszcze mam przed sobą co prawda parę tygodni i może do tego czasu sytuacja trochę się poprawi,ale na razie jest nerwowo...głównie boję się tego,że męża nie wpuszczą ze mną do porodu i będę sama - wiem,że dam radę i tak, bo jakoś muszę,ale boję się, że potem się to na mnie odbije psychicznie. Że będę silna przez te parenaście godzin, a potem będę tak zmęczona,a tu trzeba będzie przecież zająć się dzieckiem i nikt nie zastąpi. I zupełnie nie wiem, jak się spakuję do szpitala, jeśli będę musiała od razu spakować wszystko, co będzie potrzebne (bo nie będzie możliwość donoszenia niczego przez bliskich). Już sam laktator zajmuje bardzo dużo miejsca, teoretycznie niby mają na oddziale,ale weź tu korzystaj z ogólnodostępnego sprzętu w czasach pandemii:/ A oprócz rzeczy dla siebie i malucha,to też jakieś jedzenie dodatkowe trzeba będzie spakować, po porodzie głód ponoć nieźle doskwiera,a niestety dieta szpitalna jest niewystarczająca.
No i wieczny lęk o to, czy lekarze nie poodwołują wizyt..Tak się cieszyłam,że będę rodzić na wiosnę, teraz już ta radość jest nadwyrężona.
Czykoty - ja od początku ciąży biorę glucophage 500 i nadal go biorę. Ale u mnie to w ogóle niczego nie odstawiła, nawet luteiny i duphastonu.Czykoty lubi tę wiadomość
34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Czykoty, glucophage zależy od wyników krzywej cukrowej...w jednej ciąży miałam super wyniki i odstawilismy zaraz potem, a w drugiej wyniki byly o wiele gorsze więc profesor mi zostawiła do trzydziestego któregoś tygodnia..nie pamiętam już dokładnie
Czykoty lubi tę wiadomość
-
Czykoty, Glucophage profesor odstawiła mi w połowie ciaży ale ja na własne ryzyko brałam do samego końca Krzywej nie miłam, bo zrobiłam już w 6 tc i wyszła bardzo zła, wiec dostałam minimalna dawkę insuliny na noc, 2 jednostki, i taka mini dawka była do końca, miałam jej nie brac jak rano bym miala za niskie cukry, a czasem tak bylo.
Chyba musimy nauczyć się tej nowej, pandemicznej rzeczywistości...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2020, 22:38
Czykoty lubi tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Czykoty,
wg wskazówek mojej gin miałam robioną krzywą, która wyszła dobrze, już nie pamiętam, ale to było może jakoś w 14tc. Miałam już odstawiony glucophage, brałam dawkę 500.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2020, 23:45
Czykoty lubi tę wiadomość
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
My po wizycie. 2,03 cm Człowieka, serduszko 176 uderzeń 💚
Pani Doktor powiedziała, żeby nigdzie nie wychodzić. Ani do lasu ani do parku ani na podwórko, bo to gówno już krąży. Mąż też ma zakaz wychodzenia, żeby nic nie przywlec.Cer, Kasiek789, Czykoty, July, Astereae, wikpaw lubią tę wiadomość
ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Hej dziewczyny. Też chodzę do prof. Jerzak. Ciąża 8 tydz, we Wtorek wizyta pierwsze USG Przygoda, a w Piątek do profesor. Jednak chciałabym się Was poradzić jeżeli są tu takie kobietki jak dawałyście radę z tą dietą bez glutenu ?. Ja w tym tygodniu 3 razy zwymiotowałam śniadanie i nie wiem już czy to przez ciążę czy może Euthyrox 50mg, który biorę dopiero 14 dzień. Mam za sobą 2x puste jajo, w każdej z tych ciąż miałam nudności i teraz też je mam rano i wieczorem, spokój tylko od ok 13-18, ale martwią mnie te wymioty. Z 59.5 juz 50.9 przez ponad 3 mies. Też tak miałyście, bierzecie metformine ? W dodatku martwie sie bo glukoza nie spada, a ja juz nie wiem co jesc 96/99 juz nie moge patrzec na te bezglutenowe chleby i ich nie jem. generalnie na sniadanie nic nie mam co jesc nabialu nie, chleba nie moge, owsianki nie bo mleko. A teraz przez te nudnosci udaje mi sie zjesc tylko obiad. Czy na tej diecie bylyscie do konca jak sie udalo ?
Przepraszam za moze chaotyczny pierwszy post .
Acard75mg
selen 100mg
miositogyn
Clexane 0.4
Life Extension
Formetic x2 rano wieczór, po zlej glukozie 2x wczesniej 1x
dieta bg, dash, śródziemnomorska
Trombofilia, pcos.
Tsh na 1 wizycie 3.100, potem 15.01 1.900 i teraz znowu 2900 wiec zaczelam euthyrox zlecony od endo. wczesniej go nie bralam.
Styczen 2019 12.3 tydz lyzeczkowanie
Kwiecien 6.3 tydz poronienie samoistne.
10.01.2019- puste jajo
24.05.2019- puste jajo
24.03.2020- wymarzony groszek na USG 😍
24.04 groszek rośnie mierzy 6.4cm i raczej jest chłopczykiem 🍬
18.06. groszek rośnie, waży 365gram i jest chłopczykiem 💚
Mutacja PAI-14G homozygota, MTHFR C677T homozygota, PCOS, anty-Tg+, lekka niedoczynność.
nie ufam euthyroxowi. -
Cześć Kloe, mój Berbeć dał mi w kość w kwestii diety. Na początku schudłam około 2 kg. Nic nie jadłam. Potem chęć na fast foody - w domu były hot dogi, pizze. Z owoców pomarańcze, były też kwaśne jabłka - ale to już nie wchodzi. Nabiał - od 2 - 3 tygodni mnie rzuciło tak, że nie ma dnia bez nabiału. W dupie mam dietę - generalnie naprawdę nie za wiele rzeczy mi wchodzi. Próbowałam zjeść owsiankę - połowa normalnej porcji przez godzinę czasu.
Nie miałam wymiotów, ale solidne nudności. Nie mam IO, glukozę mam w porządku. Dietę kazała mi trzymać bardziej zapobiegawczo.
Po prostu zjedz coś, na co masz ochotę. Zmuszanie się do jedzenia w ciąży może okazać się nietrafionym rozwiązaniem.ona: schorzenia reumatoidalne, p/c p-plemnikowe 1:10, hiperprolakt. czynnościowa, MTHFR A1298C - homo, PAI 4G/5G - hetero, KIR Bx, brak: 2DS2, 2DS3, HLA-C - C1, IL 10 poniżej normy, IL 4 w dolnych granicach normy, po szczepieniach limfocytami Męża
musi mieć plan działania, inaczej wpada w depresję, póki ma plan - ma siłę walczyć dalej;
on: p/c p-plemnikowe 1:100, obniżone parametry nasienia, hipogonadyzm hipogonadotropowy, CTFR: F508del - hetero, HLA-C - C1/C2;
leniwiec, przyparty do muru - walczy;
1. ICSI - nieudane;
2. PICSI: 24.10.2020 Malineczka jest po drugiej stronie brzuszka -
Hej Krąsi, niby nie mam insulinoopornosci, cukier niby w normie, ale jak to normy ze to za wysoko stad zlecona dieta przez prof niski IG,dash i srodziemnomorska. Bez glutenu trzymam sie 100% od poczatku twardo, ale z niskim ig nie dsje rady i z rybami tez srednio . jak rano zjesc niskie ig jak dr. Seczyna zalecila kromka chleba, warzywa wedlina a ja chleba juz nie moge. Ehh od 2 tyg probuje jesc cokolwiek juz nawet kilka biszkoptow bez glutenu, a ostatni miesiac to ogolem marnie z ta dieta. Też mialyscie juz dosc ? Czy tylko ja juz sie łamie ? Nie mam juz ochoty gotowac, a to uwielbialam ale praca i przygotowywanie 4 posilkow na dzien to spore wyzwanie. Mam nadzieje ze jak sie okaze na usg ok (oby chcialabym zobaczyc zarodek) to moze bede mogla wrocic troche do normy. Tak nawiasem boje sie jak cholera... Ta czarna pustke ciagle mam w glowie . oby do wtorku bo już świruje.
10.01.2019- puste jajo
24.05.2019- puste jajo
24.03.2020- wymarzony groszek na USG 😍
24.04 groszek rośnie mierzy 6.4cm i raczej jest chłopczykiem 🍬
18.06. groszek rośnie, waży 365gram i jest chłopczykiem 💚
Mutacja PAI-14G homozygota, MTHFR C677T homozygota, PCOS, anty-Tg+, lekka niedoczynność.
nie ufam euthyroxowi. -
Kloe...to juz lepiej jeść owoce niz bezglutenowe biszkopty ktore na bank mają mega wysoki ig.... a jajka lubisz ?
Owsianka może byc na mleku kokosowym (polecam RealThai) , ...do tego owoce lub np kakao, masło orzechowe
Z chlebow sprobuj moze sama cos upiec, ja ostatnio robie taki z ziaren, platki owsiane, siemie, slonecznik, dynia
Na drugie śniadanie mozesz zjeść po prostu owoc i garść różnych orzechów (żeby mniej gotować)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2020, 09:32
-
Sylwiu, biszkopta pol jadlam rano ostatnio do euthyroxu (wiem nie powinnam). Owoce jeszcze 2 tyg temu normalnie z orzechami codziennie o 12. Teraz przez te nudnosci przerypane. Dzisiaj nie wziełam euthyroxu, zjadłam tylko leki i serek i zobaczymy do 10.30. Czy to możliwe, że on daje takie skutki uboczne ? Wcześniej przy pustym do 12.3 tydz miałam nudności, ale nie wymioty. Chyba, że może się próbuję na siłę jakoś w lekach tego doszukać, a może jednak mały groszek daje popalić . Póki co ciężko trochę tak się nastawiać, więc bardziej z dnia na dzień myślenie aby do kolejnego. Teraz się człowiek zastanawia czy wszystko dobrze robił odnośnie zaleceń prof . Martwie sie bo juz 50.9 (165) jak tak dalej pojdzie z tymi wymiotami itp, to nic ze mnie nie zostanie i nie wiem czy to do konca zdrowe. 3 majcie kciuki żeby było dobrze we Wtorek i żeby cukier na czczo wyszedł ok pomimo kilku ostatnich nie do konca planowanych brakow w diecie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2020, 10:26
10.01.2019- puste jajo
24.05.2019- puste jajo
24.03.2020- wymarzony groszek na USG 😍
24.04 groszek rośnie mierzy 6.4cm i raczej jest chłopczykiem 🍬
18.06. groszek rośnie, waży 365gram i jest chłopczykiem 💚
Mutacja PAI-14G homozygota, MTHFR C677T homozygota, PCOS, anty-Tg+, lekka niedoczynność.
nie ufam euthyroxowi. -
Cześć Kloe,
Ja jestem na diecie bezglutenowej, ale już od lipca, więc się przyzwyczaiłam.
Nabiału na śniadanie nadal mi żal A do tego Senczyna zabroniła na śniadanie też "mleka" roślinnego, więc nie mam na co zamienić.
Kloe nie kupój bezglutenowych rzeczy, jeśli masz problem z glukozą. Najlepiej piec swoje chlebki.
I jeśli ciąża nie daje Ci normalnie jeść, to tak jak pisze Krąsi, nie katuj się dietą i zjedz to, co Ci brzuszek pozwala zjeść.
Trzymaj się diety tak, by było to jak najmniej stresujące.
Ja na śniadanie jem od tygodnia tylko chleb z awokado i pomidorem. Nic innego nie wchodzi. Potem jest trochę normalniej, ale jabłko czy pomarańcza to muszą być codziennie. Waga na razie plus 1kg, ale brzuszek mam już duży (chociaż to bardziej z powodu zatrzymania wody i wzdęć), a cyce już trzy rozmiary większe.
Trzymam kciuki za wtorek!MTHFR_677C-T hetero, MTHFR_1298A-C hetero, PAI-1 4G hetero, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, PCOS, Insulinooporność