1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
Angie, mi ten dr Wójtowicz zalecił 1500 i mówił, że w ciąży się redukuje stopniowo, ale nie pamiętam jak dokładnie. Kwasu foliowego jeszcze nie badałam. Jak zbadam, dam znać.
Cer, ja w poniedziałek wracam do pracy Mi dr Nimer też powiedziała, żeby brać wszystko, bo nie zaszkodzi. Też wywnioskowałam, że nie jest to lekarstwo na nasze problemy.
Napisałam do Medivy, żeby zapytać, czy przed badaniami odstawić leki i dostałam odpowiedź od profesor Jerzak, żeby niczego nie odstawiać. Czyli nawet przed krzywą cukrową mam brać wszystko. -
Niebieskaa wrote:Pozdrawiam forumowa kolezanke z dawnych czasow:)
-
Hejo! Przybywam z takim pytaniem - czy te leki od Jerzak wpłynęły u którejś z was na długość cykli? Czy którejś się wydłużyły?
No ja zwyczajowo mam tak 27-30, a dziś 32 dzień i ani widu ani słychu @. Moje ostatnie cykle trzymały się normy,wszystko chodziło jak w zegarku. Martwię się, czy mi się znowu wszystko nie rozjechało. Już bym chciała dostać, to będzie ostatni cykl przed cyklem transferowym i już mam dosyć czekania:/
(ciążę wykluczam, robiłam test i wyszedł negatyw, zresztą owulację czułam mocno po lewej stronie, a z tej strony nie mam jajowodu).34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Sylwiu,
dokładnie... Czytając internet idzie zwariować... Gdyby ten syntetyk był aż tak zły to profesor chyba by go nie dawała? Tak przynajmniej sobie to tłumaczę Kiedyś genetyk w Invicta na moje pytanie, czy przy MTHFR muszę brać metyle nawrzeszczal na mnie, że to wymysl amerykańskiej korporacji i zalecil w okresie starań dwukrotnie zwiększona dawkę kwasu. Stąd może tez są te duże dawki u profesor?
Ile teraz Twój synek ma? Wszystko z Nim w porządku?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 19:27
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Cer wrote:Hejo! Przybywam z takim pytaniem - czy te leki od Jerzak wpłynęły u którejś z was na długość cykli? Czy którejś się wydłużyły?
No ja zwyczajowo mam tak 27-30, a dziś 32 dzień i ani widu ani słychu @. Moje ostatnie cykle trzymały się normy,wszystko chodziło jak w zegarku. Martwię się, czy mi się znowu wszystko nie rozjechało. Już bym chciała dostać, to będzie ostatni cykl przed cyklem transferowym i już mam dosyć czekania:/
(ciążę wykluczam, robiłam test i wyszedł negatyw, zresztą owulację czułam mocno po lewej stronie, a z tej strony nie mam jajowodu).
No w tym miesiącu wstrzeliłaś się z pytaniem. U mnie też spóźniona @ aż robiłam testy co mi się już dawno nie zdarzyło. Testy negatywne a @ brak i objawów brak, bólu brzucha przed brak. Przyszła 32 dnia. Choć zazwyczaj miałam do 28 dc, a w tym pierwszym po poronieniu nawet szybciej bo 24 dc. Nietypowe jak dla mnie jest też ilość krwawienia. Tak obfitego to dawno nie miałam, aż byłam w szoku bo okres po poronieniu raczej skąpy a tu niespodzianka. Fak że byłam przeziębiona, ale prócz leków na ból gardła i smarowania na płuca i plecy nic nie brałam.
Cer ty już w tym cyklu będziesz podchodzić do crio?
Ja chciałabym w następnym, zależy czy ruszą po rozmrożeniu.
Edit: doczytałam już. Wychodzi na to że będziemy podchodzić razem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 19:46
-
Cer wrote:Hejo! Przybywam z takim pytaniem - czy te leki od Jerzak wpłynęły u którejś z was na długość cykli? Czy którejś się wydłużyły?
No ja zwyczajowo mam tak 27-30, a dziś 32 dzień i ani widu ani słychu @. Moje ostatnie cykle trzymały się normy,wszystko chodziło jak w zegarku. Martwię się, czy mi się znowu wszystko nie rozjechało. Już bym chciała dostać, to będzie ostatni cykl przed cyklem transferowym i już mam dosyć czekania:/
(ciążę wykluczam, robiłam test i wyszedł negatyw, zresztą owulację czułam mocno po lewej stronie, a z tej strony nie mam jajowodu). -
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w temacie. U mnie okres jednak się pojawił, zupełnie znienacka, bez żadnych bóli, chyba nigdy tak nie miałam;)Także ostatecznie przedłużyło mi się do 32, czyli ujdzie.
Blastka, no to będziemy trzymać za siebie kciuki:)
Już się nie mogę doczekać tego transferu, to będzie szalony miesiąc.34 lata, starania od 2014
Wojtek - 02.05.2020 -
Cer wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w temacie. U mnie okres jednak się pojawił, zupełnie znienacka, bez żadnych bóli, chyba nigdy tak nie miałam;)Także ostatecznie przedłużyło mi się do 32, czyli ujdzie.
Blastka, no to będziemy trzymać za siebie kciuki:)
Już się nie mogę doczekać tego transferu, to będzie szalony miesiąc. -
Hope89 wrote:Sylwiu,
dokładnie... Czytając internet idzie zwariować... Gdyby ten syntetyk był aż tak zły to profesor chyba by go nie dawała? Tak przynajmniej sobie to tłumaczę Kiedyś genetyk w Invicta na moje pytanie, czy przy MTHFR muszę brać metyle nawrzeszczal na mnie, że to wymysl amerykańskiej korporacji i zalecil w okresie starań dwukrotnie zwiększona dawkę kwasu. Stąd może tez są te duże dawki u profesor?
Ile teraz Twój synek ma? Wszystko z Nim w porządku? -
Przykład, naukowcy badają 2-grupy po 1000 osób, w jednej wyszlo cos u 10 osób, w drugiej u 5, patrząc z perspektywy calej grupy mozna uznac ze różnica jest marginalna(5/1000 i 10/1000) ale mozna tez to ująć względnie tak ze w drugiej grupie jest np poprawa danego parametru o 50% (10-5) i jest to przełom
-
Moze jakby dr J przepisywala cudowny lek za 300 zl to bym sie zastanawiala czy nie byl u niej jakis handlowiec medyczny albo czy nie testuje czegos na pacjentkach.. ale ona zapisuje metformine po 10zl za opakowanie...plus tak naprawde w wiekszosci tanie syntetyczne witaminy nie mowiac ze firmy x ..clexane choc drogie to jednak wiekszosc zwyklych lekarzy tez to zaleci .. oglądałam kiedys taki program o lekarce ktora chciala badac metformine jako lek na raka piersi i baaardzo ciężko bylo jej uzyskac zgode na te badania, innym lekarzom sie to w ogole nie udało..a dlaczego? Bo jest to 'stary' lek i tani i nie oplaca sie go stosować skoro można inne kosmicznie drogie ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2019, 00:59
-
Dziewczyny apropos tych leków to jak to jest z tymi porami brania. Profesor mowiła mi ostatnio, ze Acard rano, a Clexane popołudniu. Wszędzie jest napisane, ze Acard wieczorem (łacznie z Mama Ginekolog, ktora postawiła znaki wykrzyknika, że acard wieczorem), wtedy pewnie zastrzyki rano. Tylko dlaczego profesor zaleca inaczej?Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny