1 poziom wtajemniczenia: poronienia, badania, Jerzak
-
WIADOMOŚĆ
-
Hope, jestem przekonana, że pomoże i Ty też w to wierz Wiele się też naczytałam o tych 2l czystej wody dziennie na płodność, tak bardzo niedoceniane. Codziennie kupowałam sobie do pracy butelkę i pilnowałam, żeby wypić całą. Oprócz tego olej z wiesiołka i lniany do sałatek. Krok po kroczku do przodu I najważniejsze - nastawienie, że naprawdę będzie dobrzeDuża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyn, mam trochę opory, żeby pisać w tym wątku, bo wymaga wejścia na forum Poronienie... ale stwierdziłam, że dam znać co u mnie. Po 2 latach od poprzedniej ciąży straconej przez wady i po 6 (!) transferze w lutym się udało, w tym tygodniu odebrałam wyniki testu PAPPA, testu genetycznego SANCO i byłam na usg genetycznym, czego bałam się chyba najbardziej. Wszystko wskazuje na to, ze oczekujemy zdrowego chłopca ❤️ U profesor jestem co 3-4 tygodnie na wizycie, pierwsza zaraz po pozytywnym teście żeby dowiedzieć się co z lekami, druga w 10 tygodniu po badaniach krwi i krzywej glukozowej (utrzymała mi po wynikach metforminę, bo są ok ale na granicy) i ostatnia 2 dni temu z usg i pappą. Z leków dostałam dodatkowo kwas ALA, bo na modulatorze homocysteiny wynik poprawił mi się z 11 na 10 i morwę białą żeby jeszcze podkręcić metabolizm węglowodanów. Teraz od 2 trymestru doszedł też prenatal DHA. Ogólnie to ostatnie podejście nie było łatwe, bo musiałam przejść od nowa całą procedurę in vitro na długim protokole (start listopad koniec 4 stycznia), dostałam hiperstymulacji więc musieliśmy zamrażać wszystkie zarodki, byłam wykończona psychicznie... ale pierwszy raz miałam aż 16 komórek, 8 zarodków i 5 blastocyst, z czego jedna to właśnie ten wielkanocny kurczak w brzuchu. I myślę, że to zasługa profesor.
Jeszcze taka ciekawostka. Tak się złożyło, że i przy stymulacji i przy udanym transferze nie brałam z kolei zupełnie nic od Pasnika. Bylam ostatnio u niego w styczniu po zamrożeniu zarodków, obejrzał najnowsze wyniki KIR, powiedział jak zwykle że od biedy można się przyczepić ale patrząc tylko na wyniki nie powinnam mieć takich problemów z zachodzeniem jakie mam. Rozmawialiśmy o Accofilu ale powiedziałam, że muszę najpierw dojść do siebie, więc umówiliśmy się że gdyby kolejny transfer nie wyszedł to albo Accofil albo jeszcze scratching. Do transferu podchodziłam na cyklu naturalnym z założeniem że owulacja może wypaść tak, że transfer będzie przełożony bo 5 doba wypadnie w niedzielę, to wtedy zrobię scratching... i przez to nawet nie zaczęłam brać Encortonu ani Intralipidu. Za to dzień po transferze padłam chora na katar, a tydzień później miałam już pozytywny test. Napisałam do P jak się tylko dowiedziałam czy mam zacząć brać jakieś leki w takim razie (poza heparyną, którą mam od dnia transferu) i powiedział że już nie i trzyma kciuki. Więc nie wiem czy immunologia puściła, nie była problemem, czy może katar pomógł? I pewnie się nie dowiem.
Wesołych Świąt dziewczyny i mam nadzieję, że wniosłam tu trochę optymizmu, sama jeszcze nie wierzę, że tym razem może się wreszcie udaćWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2019, 09:18
Hope89 lubi tę wiadomość
-
Japonka,
baaaaaardzo baaaaaardzo gratuluję!!!!! Czytając Twoją wiadomość aż mi się łezka zakreciła w oku... Jesteś przykładem, że warto próbować i nie poddawać się i każda z Nas musi liczyć na swój mały wielki cud. Zaciskam kciuki, żeby ciąża przebiegła bezproblemowo! :*
Mogłabyś zdradzić jaką miałaś suplementację witamin, kwasu foliowego, glucophage itp. przed zajściem?
Jaki masz wynik KIR?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2019, 09:36
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
KIR Bx, obecne dwa z tych ważnych i nieobecne 4. Zestaw u profesor chyba dość standardowy, Metformina 750 na noc, Acard 75, modulator homocysteiny (100mg B6, 1000mcg B12 i 5000mg folianu), kwas foliowy zmniejszany od 15 do 5mg co 3 miesiące, witamina E 400 do 15 dnia cyklu, witamina D 4000 (w sezonie pewnie zejdę na 2 ale w zimie na 2 zaczęło mi spadać), koenzym Q10 2x60 (Paśnik kazał odstawić, brałam zamiast tego DHA) i Miositogyn GT (tego w ciąży nie piję bo mi niedobrze po nim). I od testu ciążowego heparyna 0,4 ale brałam już do transferu. Wszystko ogólnie biorę też w ciąży, pytałam, kazała nie odstawiać.
Wiem że to jeszcze daleka droga bo do terminu pół roku, ale cieszę się że chociaż pierwszy trymestr już za mną i te najważniejsze badania wyszły ok.
Hope89 lubi tę wiadomość
-
Japonka,
bralaś kiedykolwiek ten Accofil? Mi zlecił to dr Paśnik i dodatkowo 3 wlewy z Intralipid. Teraz po ciąży biochemicznej, która miałam w tym miesiącu, będę podchodzić ze sterydem 10mg od innego lekarza ginekologa + zrobię te wlewy z Intralid. Boję się, że to będzie i tak za małoInsulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Wikpaw,
może czwartek Tobie pasuje? Ja będę prawdopodobnie odwoływać.
Dziewczyny,
jestem w lekkim szoku. Wyszłam z usg i wygląda na to, że mam juz kolejny cykl po tej biochemicznej. W macicy wszystko ładnie, a pęcherzyk dominujący 16 mm. W sobotę mam się starać. Od jutra włączam Encorton...
wikpaw, Sylwiu lubią tę wiadomość
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Angie1989,
No właśnie odnośnie tego encortonu.... Pani dr we wtorek powiedziała, żebym już zaczęła go brać. W sobotę mogę mieć potencjalną owulację a w dużej mierze czytałam, że dziewczyny zaczynają brać encorton właśnie po potwierdzonej owulacji bo ponoć może powodać zablokowanie owulacji i gorsze komórki. Także mam dylemat, czy już go brać czy zrobić dodatkowy monitoring np. w sobotę lub w poniedziałek i jeżeli potwierdzi się, że owu była to zacznę łykać.
Słyszałaś o sposobie schodzenia z encortonu w przypadku gdy pojawia się okres i nie ma ciąży? Schodzi się stopniowo czy można od razu odstawić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2019, 10:27
Alicja w Krainie Czarów lubi tę wiadomość
Insulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Wiesz co, ja na miesiąc przed zajściem w ciążę brałam dwa tyg Deksametazon,steryd o bardzo silnym działaniu (dużo większym niż prednizon czyli encorton) ze względu na wyrwanie dwóch ósemek zatrzymanych w dziąśle i kości. Razem z antybiotykiem. Miałam brac 5 dni, ale wzięłam całe opakowanie sterydu z nadzieją, że obniżę odporność przed ciążą i organizm skupi się na regeneracji kości... To był czas przed i w trakcie owulacji i on na nią nie wpłynął. Zaszłam w ciążę w kolejnym miesiącu. Może jest sens brania go przed, 10 mg to nie dużo, ale niestety nie czytałam na ten temat dużo. Nie wiem też jak i czy się z niego schodzi, jeśli pojawi się okres. Może nie będziesz mieć tego problemu;)
Hope89 lubi tę wiadomość
Duża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA -
Umówiłam się ma dodatkowy monitoring w sobotę, tylko w innej placówce. Trzymajcie kciuki, żeby pęcherzyk się nadawał Jak będzie ok, to poproszę o Ovitrelle. Tak bardzo bym chciała, żeby się udało w tym cykluInsulinooporność, MTHFR, PAI-1, białko S, allo mlr 7%, niedoczynność tarczycy
♥ 2020 córeczka -
Wiesz Hope, myślę że paradoksalnie praca może pomóc, bo trochę skierujesz swoje myśli na inne tory, więc to dobrze Dziś byłam u profestor i powiem Wam, że jest chyba dobry czas, bo była długa kolejka i praktycznie większość kobiet szło do mierzenia ciśnienia w ciąży, widać, że wczesnejDuża hiperinsulinemia, Insulinooporność, Dodatnie przeciwciała ANA
-
Angie ja też dziś byłam u profesor 🙂 rzeczywiście jak ja byłam rano to po mnie co najmniej dwie dziewczyny szły na ciśnienie 😉a na którą Ty byłaś?było szukanie tętna u dzidziusia?dziś profesor miała nawet dobry humor 😉nawet mnie badała i nie problemu ze znalezieniem tętna detektorem😀