Badania po poronieniu

Kochane chciałabym otworzyć wątek zbiorczy wszystkich badań jakie przydałoby się zrobić po poronieniu, będzie to duże ułatwienie dla wszystkich Aniołkowych Mam [*]
Jeżeli są jeszcze jakieś badania które należało by zrobić, piszcie śmiało, a ja dorzucę je na główną listę

Badania do 6 tygodni od poronienia:

1.HISPAT
2.Badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego – przeciwciała antykardiolipinowe(IgG, IgM)
3.Antykoagulant tocznia
4.Przeciwciała przeciwjądrowe ANA-jeżeli wyjdzie dodatnie robi się jeszcze ANA 2 i ANA 3
5.Przeciwciała przeciwko antygenom łożyska
6.Przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO)
7.Przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG)
8.Toxoplazmoza (IgG, IgM)
9.Cytomegalia (IgG, IgM)
10.Różyczka (IgG, IgM)
11.Chlamydioza (Chlamydophila trachomatis) – można również wykonać badanie przeciwciał (IgG, IgM), jednak lepiej wykonać wymaz z kanału szyjki macicy.
12.Komórki NK

Badania po ok. 3 miesiącach od poronienia:

1.Badania hormonów płciowych, odpowiadające za regularność i prawidłowość cyklu:
a)FSH,
b)LH,
c)Progesteron,
d)Prolaktyna,
e)Estradiol,
f)Testosteron,
g)DHEA,
h)Androstedion.
2.Badanie hormonalne tarczycy:
a)TSH,
b)FT3,
c)FT4.

Badania dodatkowe:

1.Morfologia
2.Glukoza w krwi żylnej
3.VDRL
4.HIV
5.HCV
6.Cholesterol całkowity
7.CRP
8.OB.
9.APTT
10.Protrombina
11.Fibrynogen
12.Immunoglobulina IgA
13.D-dimer
14.Badanie nasienia

Badanie w kierunku wykrycia wad anatomicznych w budowie narządu rodnego:
1.USG
2.HSG
3.HSC

Badania genetyczne:
1.Badanie kariotypów – badanie cytogenetyczne.
2.Mutacja Leiden w genie czynnika V
3.Mutacja czynnika II (genu protrombiny)
4.Zgodność tkankowa Hla

Kochana czy wiesz jakie z tych badań może wypisac lekarz rodzinnych. DOmyslam sie ze morfologia, OB, glukowa i TSH, co jeszcze?

Do badań dołączam jeszcze AMH-rezerwa jajnikowa

Carmen cofam pytanie odnośnie badań od lekarza pierwszego kontaktu- znalazłam w innym Twoim poście

Carmen skąd masz wiedzę że badania z pierwszej grupy należy zrobić w okresie 6 tyg od poronienia? Mi lekarz powiedział że mam przyjść na wizytę po @ i wtedy mi zleci badania ale to będzie już po 6 tyg od poronienia. Czyli nie będę już mogła zrobić tych badań?

Możesz zrobić, ale najlepiej jest te badanie na świeżo zrobić po poronieniu
http://www.poronienie.pl/warto-wiedziec/aspekt-medyczny/badania-po-poronieniu-2/badania-po-poronieniu/

Ja kochana w ogóle nie dostałam badań od mojego ginekologa prowadzącego, zlał mnie strasznie, na szczęście miałam skierowanie na badania jak jeszcze w ciąży byłam (morfologia, glukoza, hiv, hcv, vdrl, toxo) + poprosiłam moją lekarkę pierwszego kontaktu o skierowanie na badania (tsh, cholesterol, ob, crp, aptt) no i ANA'e zrobiłam na własny koszt i to był strzał w 10, na ANA-profil 3dostałam skierowanie i prawdopodobnie będę w ciąży miała zastrzyki robione z clexan'u

Ja wciąż mam nadzieję że mi jakieś jednak zleci ale może faktycznie te nie podstawowe to sama zrobię

Kochana ważne że już wiesz i że da się temu przeciwdziałać
Teraz trzeba tylko przetrzymać jakoś ten okres zakazu staranek

Jeżeli masz dobrego ginekologa lub lekarza rodzinnego to na pewno Ci zleci ja właśnie trafiłam w ręce bardzo dobrego lekarza i mam nadzieje że to on właśnie będzie prowadził moją ciąże

Ja proponuje z badań genetycznych dopisać mutacje genu protrombiny

Mówisz i masz kochana

Jeszcze mi się przypomniało...komórki NK, one chyba będą w grupie badań do 6 tyg ciąży ale nie jestem pewna. No i z genetycznych zgodność tkankowa Hla- te badanie robi się już w ostateczności jak nic innego nie wyjdzie

dopisałam

czesc, dziewczyny.
Szukałam wątku własnie odnosnie poronien i badan, ktore mogą nam się przydać i o to trafiłam na wasz wątek
Mam takie pytanie, gdyż zastanawiam się nad tym
Lecz ja nie miałam zwykłego poronienia tylko ciążę pozamaciczną w jajowodzie, więc była nieprawidłowa i samoistnie się nie poroniła. Mimo to mam pytanie, czy te badanie obejmują jedynie grupę osób z samoistnego bezprzyczynowego poronienia czy w moim przypadku również można się pokusić o takie badania. Jeśli któraś z Was ma taką wiedzę, to bardzo prosiłabym o posta, gdyż od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy sprawdzić badania na infekcję, gdyż badanie ogólne krwi mi zrobili i były wzorowe i tarczyca również jest w porządku.
Wiem, ze wątek urwał się ponad rok temu, ale może ktoś tu wchodzi i wie, gdzie szukać takich informacji lub mnie przekieruje na którym z wątków mogę szukać info.

Witaj Helen.
Ja szukam wszędzie tematów dotyczących poronienia....
Widzę że i Ty tak samo. Wiem że u ciebie CP.
Byłyśmy na tym samym wątku lipcówki 2015...
Mnie się też nie udało....
Chętnie wymienię z Tobą informacje....
Pozdrawiam.

Cześć, własnie otworzyli na forum pytania do dr.gin. i zadałam pytanie odnośnie badań.
Czekam niecierpliwie, może uda mi się otrzymać diagnozę za co się wziąść.
Mi ordynator powiedział, że mogę sobie zrobić badania ale tylko na własną rękę?
Jak u Ciebie starania? ja póki co wzmacniam się olejami, przyjmuję większą dawkę kwasu foliowego i czekam czy będzie owulacja.
Zastanawia mnie fakt z tymi infekcjami...
Nie wiem czy dobrze robię, że się od razu staramy, czy nic się nie powtórzy, może mieliśmy po prostu pecha.
Kamilka co u Ciebie dokładnie było?
bo coś mi się wydaje, że u Ciebie wyszły później niż u mnie powikłania?

Witaj Helen.
U mnie zaczęły się delikatne plamienia, ale potem trochę za mała ciąża w usg. I na koniec beta zaczęła słabo przyrastać. Ale serduszko biło cały czas. I to mnie trzymało w nadziei że będzie ok. Ale w końcu serduszko przestało bić w 8 tyg 4 dniu.
Śledziłam Twój pobyt w szpitalu. I bardzo trzymałam kciuki!! Nie odzywałam się już od jakiegoś czasu na wątku lipcówek, bo sama nie wiedziałam jak u mnie będzie. Niestety skończyło się tabletkami na wywołanie poronienia i zabiegiem. To niestety moja druga strata, dlatego robię badania zanim znowu zaczniemy, bo to straszne przeżycie i jakoś nie do końca umiemy sobie z tym poradzić.
Moja ginka też powiedziała że raczej na własna rękę.... Masakra.
Zrobiłam kilka badań, takich podstawowych w luxmedzie i zapłaciłam za nie 442,00 zł + jeszcze jedno za 60,00 które mam zrobić.
A potem prywatnie do lekarza na wizytę... kto to ma to kasę....
Ech ale cóż.
Ja zrobiłam takie badania (bo nie zdążyłam w ciąży zrobić praktycznie żadnych - bo ginka powiedziała żeby lepiej poczekać):
Morfologię,
Tsh,
Cytomegalia igg, igm
Chlamydia pneumaoniale igg, igm
Chlamydia trachomatis igg, igm,
Toxoplazmoza igg, igm
Przeciwciała przeciw antygenom łożyska,
Wymaz z pochwy (bo w szpitalu mi zrobili ale wymaz z fiolka nie trafił do labo!! o zgrozo - tak się na to wkurzyłam... bo przed zabiegiem może tam była jakaś infekcja, a po zabiegu brałam antybiotyk i mógł juz wszystko "wyleczyć") - także nie do końca miarodajny ten wynik.
Jeszcze mam zrobić antykoagulant tocznia, bo w tym labo nie robili.
Moja ginka ma mi dać skierowanie na badania genetyczne kariotypów moje i męża bo to koszt około 500,00 na głowę. A na nfz już bezpłatnie Czyli 1000,00 !!
Tylko są kolejki i dopiero zapisałam się na luty (a właściwie koniec lutego) - ale to badanie może wiele wyjaśnić. Bo my mamy córeczkę zdrową 5 letnią. I może być tak że mamy wadliwy kariotyp męski - i wtedy ciąża z dziewczynki się uda a chłopczyka nie.
Miałam szereg jeszcze badań wypisanych i pewnie bym je zrobiła - ale ponieważ mamy dziecko moja ginka mi wykreśliła - że nie trzeba ich robić np. związane z zespołem antyfosfolipidowym.
A jakie infekcje u Ciebie były?
Pozdrawiam,

Po poronieniu zazwyczaj większość kobiet zastanawia się i rozpaczliwie poszukuje przyczyn poronienia. Decydując się na badania należy jednak pamiętać o tym, że nie zawsze otrzymamy odpowiedź. Często sami lekarze nie zachęcają do wykonywania badań, zwłaszcza po pierwszym poronieniu uznając je za przypadek lub zjawisko powszechne. Owszem statystyki są bezlitosne i mówią, że około 15 % ciąż kończy się poronieniem, nie oznacza to jednak moim zdaniem, że możne je traktować na zasadzie " nie ryzykujesz nie zyskujesz". Dzisiaj już to wiem, ponieważ możliwe, że gdybym po pierwszym poronieniu wykonała komplet badań można było wprowadzić leczenie zwiększające moje szanse na donoszenie ciąży... Zatem czy uważam, że jest sens wykonywać badania po pierwszym poronieniu? Dziś mówię, że tak. Jest wiele kobiet, które bez badań zachodzą w druga ciążę i kończą ją szczęśliwie, ale jest również cała grupa kobiet które tracą drugą, trzecią ciążę i lekarze nadal nie reagują, a nawet przekonują aby próbować nadal. Jakie zatem wykonać badania? Jaki jest ich orientacyjny koszt? Za co zapłaci NFZ, a za co zapłacimy same? Badań jest bardzo, bardzo wiele. Na początek warto wykonać badania hormonalne progesteron, prolaktynę, wykonać badania wykrywające różyczkę, kiłę, toksoplazmozę w klasie IgG oraz IgM, spotkałam się także ze stwierdzeniem, iż dobrze jest wykonać najpierw badanie nasienia u mężczyzny z dwóch ważnych przyczyn, a mianowicie z przyczyny ekonomicznej- w porównaniu do cen reszty badań jest po prostu badaniem tanim ( nie refundowanym przez NFZ), po drugie warto je wykonać zanim podejmie się wykonania badań inwazyjnych u kobiety, w niektórych przypadkach przykładowo wykrywanie wad macicy, wszelakie laparoskopie, sprawdzanie drożności jajowodów itd... Czasem problem może tkwić właśnie w złej jakości nasieniu, może być bakteria w nasieniu lub zwyczajnie problem z DNA plemnika. Badanie nasienia jest nieinwazyjne i zanim podejmiemy się kosztownych i inwazyjnych badań kobiety dobrze jest wykluczyć lub potwierdzić czynnik męski. Należy pamiętać iż jest to WSPÓLNY problem i należałoby przez diagnostykę przechodzić razem we dwoje, płodność traktujmy w aspekcie pary, a nie doszukiwania się winy tylko u kobiety lub tylko u mężczyzny. Czasem mężczyźni mogą mieć uczucie, że chcemy ich odrzeć z ich męskości stawiając pod znakiem zapytania ich płodność, jest to temat bardzo delikatny i wymaga spokojnej rozmowy bez emocji czy jakichkolwiek wyrzutów i oskarżeń. Idealnie jest, gdy na wizytę kontrolna po poronieniu idziemy z partnerem i ginekolog zasugeruje, że również mężczyzna powinien się zbadać, wtedy dalej wspólnie można opracować plan działania i zastanowić się jakie badania wykonamy.
Po wizycie u lekarza, któremu zdecydowaliśmy się zaufać otrzymaliśmy całą listę badań, uprzedziła nas także że nie są tanie. Z punktu widzenia mojego lekarza najważniejsze mogą okazać się następujące badania:
Wykaz badań do wykonania w celu stwierdzenia przyczyn poronienia:
0. Test potrójny nasienia- badanie nie jest refundowane przez NFZ, zapłacimy za nie z własnej kieszeni. Koszta wahają się od 400-700 zł w zależności od kliniki i regionu Polski. Test potrójny - obejmuje seminogram + SCSA + ROS.
Seminogram- badanie nasienia - polega na ocenie plemników, wydzieliny prostaty i pęcherzyków nasiennych. Jest to podstawowe badanie nasienia, które wykonuje się w celu ustalenia przyczyny niepłodności.
ROS (tzw. stres oksydacyjny) - przedstawia poziom reaktywnych form tlenu w nasieniu; podwyższony poziom ROS uszkadza plemniki; przy podwyższonym poziomie ROS zdolność antyoksydacyjna plazmy nasiennej jest obniżona.
SCSA Wynikiem takiego badania jest tzw. indeks DFI (ang. DNA fragmentation Index), czyli odsetek plemników z uszkodzeniami DNA (fragmentacją DNA), a także HDS (ang.High DNA Stainability) – odsetek plemników o niedojrzałej chromatynie.
1. Antygen tocznia ( lupus antykoagulant) we krwi - badanie refundowane przez NFZ ( dostałam na nie skierowanie z poradni immunologicznej, koszt badania wykonanego prywatnie to ok 100 zł w zależności od laboratorium). Oznaczenie stosowane w diagnostyce zespołu antyfosfolipidowego APS ( przyjmuję się, że zespół antyfosfolipidowy stanowi jedną z przyczyn wielu poronień, której można skutecznie zapobiegać).
2. Przeciwciała antykardiolipinowe IgG oraz IgM we krwi - badanie refundowane przez NFZ ( dostałam na nie skierowanie z poradni immunologicznej, koszt badania wykonanego prywatnie to ok 150 zł -za oznaczenie w klasie IgG oraz IgM w zależności od laboratorium). Oznaczenie stosowane w diagnostyce zespołu antyfosfolipidowego APS ( przyjmuję się, że zespół antyfosfolipidowy stanowi jedną z przyczyn wielu poronień, której można skutecznie zapobiegać).
3. Przeciwciała przeciw glikoproteinie IgG oraz IgM we krwi - 110 zł
4. Przeciwciała przeciw fosfatydyloinozytolowi IgG oraz IgM we krwi - 75 zł
5. Przeciwciała przeciw fosfatydyloserynie IgG oraz IgM we krwi - 75 zł
6. Przeciwciała przeciw protrombinie IgG oraz IgM we krwi - 110 zł
7. Przeciwciała przeciwjądrowe ANA 1 oraz ANA 2 - 120 zł badanie refundowane przez NFZ, skorzytsalismy z refundacji
8. Przeciwciała przeciwłożyskowe - 90 zł
9. Przeciwciała przeciw transglutamylopeptydaza tkankowa -
10. TSH, anty- TPO, anty- TG, FT3, FT4- komplet ok 150 zł- badania refundowane przez NFZ
11. Homocysteina w surowicy - NIE ROBIŁAM NIE ZNAM CENY. UZUPEŁNIĘ.
12. Posiew z szyjki macicy w kierunku chlamydia, mycoplasma oraz ureaplasma - 150 zł wszytskie, są refundowane.
13. Mutacja czynnika V Leiden - 200 zł
14. Mutacja genu protrombiny 20210 - 200 zł
15. Mutacja genu MTHFR C 766 T +16. Mutacja genu MTHFR A1298 C -250 zł
17. Aktywność białka C -60 zł badanie refundowane przez NFZ
18. Aktywność białka S -60 zł badanie refundowane przez NFZ
19. Przeciwciała Allo- MLR+ test cytotoksyczny( konieczność pobrania krwi jednocześnie od obojga partnerów) - 395 zł za badanie płacimy sami.
20. Badania genetyczne - badanie kariotypów (konieczność pobrania krwi jednocześnie od obojga partnerów)- Badania kariotypu to badania wykonywane m.in. w celu ustalenia przyczyny poronienia. Nieprawidłowości w budowie chromosomów przynajmniej jednego z rodziców, mogą doprowadzić do pojawienia się mutacji w kariotypie płodu, co powoduje zaburzenie jego rozwoju, a także przyczyniają się do wystąpienia poronienia. Badanie kariotypu wykonuje się, gdy występują poronienia nawykowe lub ciąża kończy się porodem martwym. Cena 325 zł za jedną osobę ( cena w jednej z łódzkich poradni genetycznych) badanie jest refundowane przez NFZ, skorzystaliśmy z mężem z refundacji.
21. AZF - badania molekularne chromosomu Y w zakresie czynnika azoospermii - Badania molekularne chromosomu Y w zakresie czynnika azoospermii - AZF w przypadkach niepłodności męskiej. Badanie wykonuje się przy niepowodzeniach rozrodu, których jedną z przyczyn mogą być zmiany genetyczne. Poddanie się temu badaniu jest zalecane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) przed procedurą zapłodnienia pozaustrojowego. Cena badania 500 zł ( cena w jednej z łódzkich poradni genetycznych) badanie jest refundowane przez NFZ, mąż skorzystał z refundacji.
22. Badanie mutacji genu CFTR - badanie wykonywane w diagnostyce mukowiscydozy i niepłodności męskiej. Mukowiscydoza jest chorobą uwarunkowaną genetycznie. Przyczyną choroby są mutacje w genie CFTR, umiejscowionym w chromosomie 7. Gen ten odpowiada za syntezę błonowego kanału chlorkowego CFTR (cystic fibrosis transmembrane conductance regulator). Problemem w tym zaburzeniu jest produkowany przez chorego gęsty i lepki śluz, który powoduję obturację przede wszystkim dróg oddechowych, innych przewodów w układzie pokarmowym oraz układzie rodnym np. sperma. Nosicielem mutacji odpowiedzialnej za wystąpienie mukowiscydozy jest 1 osoba na 25. Świadomość nosicielstwa (mutacja w genie CFTR bez objawów choroby) pozwala na podejmowanie świadomych decyzji prokreacyjnych, może być także podstawą do przeprowadzenia diagnostyki przedurodzeniowej choroby. Mutacje w genie CFTR oznaczane są także w przypadkach niepłodności męskiej. Poddanie się temu badaniu jest zalecane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) przed procedurą zapłodnienia pozaustrojowego. Cena badania: 19 mutacji (zestaw InnoLipa) 500 zł, 17 mutacji (zestaw InnoLipa) 500 zł, 36 mutacji (19+17) 900 zł ( cena w jednej z łódzkich poradni genetycznych) badanie jest refundowane przez NFZ, mąż skorzystał z refundacji.

Witaj !
Pozwolę sobie wtrącić swoje 5 groszy Otóż nie zgadzam się z Twoją lekarką. Nie wykluczałabym zespołu APS tylko dlatego, że masz już jedno dziecko, podobnie nie wykluczałabym problemów IMMUNOLOGICZNYCH ponieważ są to rzeczy zmienne w naszym organizmie... Powyżej zamieściłam konkretną liste badań, możesz się z nią zapoznać i przemyśleć sprawę. Niestety wielu lekarzy podchodzi do tematu olewatorsko, a specjalistów od poronień i prowadzenia trudnych ciąż MAŁO

Ja jeszcze nie przeprowadziłam żadnych badań, własnie sobie podliczyłam i bym musiała na te podstawowe wydać ok.600zł, ale skoro płacę składki to dla mnie lepszym wyjsciem byłoby skorzystanie z refundacji NFZ, i nie widzę powodu aby za nie takie pieniądze płacić, więc muszę się umówić na wizytę, aby lekarz był skłonny wypisać mi te badania, choć wydaje mi się ze lekko nie będzie.
lub wykupię taki pakiet badań na kartę, teraz można wziąść abonament może to będzie się bardziej opłacało.
Widzę ze twoja gin się przykłada, skoro tyle badań robicie, w sumie nie ma co zwlekać i porządnie się przebadać.