Ciąża po łyżeczkowaniu
-
WIADOMOŚĆ
-
No ja się bardzo zdziwiłam jak zobaczyłam wynik tej bety, spodziewałam się że będą jakieś resztki bo jednak to bladziutka kreska przedwczoraj była, a tu taka wysoka i jeszcze ten test dzisiaj trochę ciemniejsza. Jutro zrobię z rana jeszcze. Też mam tych testów i owu i ciażowych tylko, że kupionych w aptece internetowej też dużo taniej niż w zwykłej ale jednak apteka coś tym z allegro nie ufam. Tylko czy by akurat się udało, wcześniej tyle się staraliśmy i nic A teraz jeden strzał i już? Tym bardziej, że nie mam żadnych objawów ciążowy, gdzie zawsze jeszcze zanim test wyjdzie miałam ból piersi a teraz nic.
-
Sulfasalazyna ja też nie mam żadnych objawów ciążowych. Jedynie jestem zmęczona i trochę płaczliwa. Ale jedno i drugie to u mnie raczej norma, szczególnie bycie wiecznie zmęczoną wiem,że ból piersi nie jest wyznacznikiem ciąży,ale w pierwszej ciąży bolały mnie piersi, w drugiej też, a teraz wyglądają tak normalnie.
Boję się,że w poniedziałek ta beta okaże się niższa i będę załamana,bo gdzieś tam mam nadzieję,że jednak jakimś cudem się udałobasia_siaa lubi tę wiadomość
28 lat 👩🏼⚕️
01.2017 -👶🏻❤
03.2020 - 💔 łyżeczkowanie 8tc 💔 -
Dziewczyny zrobiłam właśnie test i jak nic jest ciemniejsza kreska nie jest jeszcze jak kontrolna ale o wiele bardziej wyraźna niż na poprzednim teście. Nie chce sobie jeszcze robić nadzieji ale przecież gdyby to nie ciąża to powinna być bledsza albo przynajmniej taka sama.
Szalwina ja też się boję i jednocześnie nie mogę doczekać mam nadzieję, że w poniedziałek obie pójdziemy i obie bety podskoczą. Tylko żeby tym razem było wszystko dobrze.basia_siaa, sandiklove, Szalwina, Zula36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySulfasalazyna wrote:Dziewczyny zrobiłam właśnie test i jak nic jest ciemniejsza kreska nie jest jeszcze jak kontrolna ale o wiele bardziej wyraźna niż na poprzednim teście. Nie chce sobie jeszcze robić nadzieji ale przecież gdyby to nie ciąża to powinna być bledsza albo przynajmniej taka sama.
Szalwina ja też się boję i jednocześnie nie mogę doczekać mam nadzieję, że w poniedziałek obie pójdziemy i obie bety podskoczą. Tylko żeby tym razem było wszystko dobrze.
Ale szczęście Sulfasalzyna ! Mega mega super ! Teraz trzymać kciuki za poniedziałkowa bete 💗 mam nadzieje ze nieldugo do Ciebie dołączę.
Jak długo czekałaś od łyżeczkowania ? W którym tygodniu poroniłas?
Pozdrawiam ! -
sandiklove wrote:Ale szczęście Sulfasalzyna ! Mega mega super ! Teraz trzymać kciuki za poniedziałkowa bete 💗 mam nadzieje ze nieldugo do Ciebie dołączę.
Jak długo czekałaś od łyżeczkowania ? W którym tygodniu poroniłas?
Pozdrawiam !
W 10 tygodniu na wizycie okazało się, że serduszko nie bije od około tygodnia, na drugi dzień miałam zabieg. Chciałam poczekać do pierwszej @ I zacząć, ale nie doczekałam. Parę dni przed terminem @ pierwszy raz się kohaliśmy i to musiało wtedy zaskoczyć, bo potem to już było bez kończenia we mnie.sandiklove lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny, jestem tutaj nowa. Poroniłam pierwszą ciążę, w środę szpital, tabletki które nie zadziałały i w czwartek zabieg. Nie zdecydowałam się na badania genetyczne. Mi też wszyscy mówią że trzeba odczekać 3 miesiące ze staraniami. Zobaczymy co powie ginekolog na kontroli. Czy któraś z was ma pcos? Ja mam, to mogło być przyczyną poronienia. Zaszłam w ciążę przez stymulacje owulacji, brałam też metformine którą odstawiłam bo tak lekarz kazał a okazuje się że nagłe jej odstawienie też mogło spowodować poronienie.
-
nick nieaktualnyagusiaaa wrote:Hej Dziewczyny, jestem tutaj nowa. Poroniłam pierwszą ciążę, w środę szpital, tabletki które nie zadziałały i w czwartek zabieg. Nie zdecydowałam się na badania genetyczne. Mi też wszyscy mówią że trzeba odczekać 3 miesiące ze staraniami. Zobaczymy co powie ginekolog na kontroli. Czy któraś z was ma pcos? Ja mam, to mogło być przyczyną poronienia. Zaszłam w ciążę przez stymulacje owulacji, brałam też metformine którą odstawiłam bo tak lekarz kazał a okazuje się że nagłe jej odstawienie też mogło spowodować poronienie.
Bardzo mi przykro (( wiem co czujesz bo jestem 2 tygodnie po zabiegu...
Ja nie mam PCOS, zdecydowałam się na badania generyczne ponieważ chce poznac dokładna przyczynę i moc zabobiec w przyszłości.
Mysle ze niestety nie poznasz dokładnej przyczyny, może być ich bardzo wiele. Niekoniecznie odstawienie czy tez PCOS... mógł być genetycznie chory Twój płód... który to był tydzień ?
Trzymaj się mocno !
agusiaaa lubi tę wiadomość
-
sandiklove wrote:Bardzo mi przykro (( wiem co czujesz bo jestem 2 tygodnie po zabiegu...
Ja nie mam PCOS, zdecydowałam się na badania generyczne ponieważ chce poznac dokładna przyczynę i moc zabobiec w przyszłości.
Mysle ze niestety nie poznasz dokładnej przyczyny, może być ich bardzo wiele. Niekoniecznie odstawienie czy tez PCOS... mógł być genetycznie chory Twój płód... który to był tydzień ?
Trzymaj się mocno !
Byłam na usg w 8+6, zarodek zatrzymał się w 6+2.
W tak małym zarodku lekarze powiedzieli że może nawet nie udać się zrobić badań genetycznych bo nie wiadomo jaki materiał uda się pobrać z krwawienia i lyzeczkowania resztek. -
nick nieaktualnyagusiaaa wrote:Byłam na usg w 8+6, zarodek zatrzymał się w 6+2.
W tak małym zarodku lekarze powiedzieli że może nawet nie udać się zrobić badań genetycznych bo nie wiadomo jaki materiał uda się pobrać z krwawienia i lyzeczkowania resztek.
-
Cześć dziewczyny. Trzymam za Was kciuki. Ja ma dzisiaj piękne dwie grubaśne krechy na teście owu. Wczoraj zmylilam się aplikacja ovu, a dziś wszystko jasne. Śluz, test wskazują że się zbliża.
A jeżeli chodzi o weekend to jak zawsze za szybko minął. Byliśmy na urodzinach chrześniaków mojego męża (4letnie bliźniaki) było wesoło.
Jak będziecie miały wyniki to piszcie. -
basia_siaa wrote:Cześć dziewczyny. Trzymam za Was kciuki. Ja ma dzisiaj piękne dwie grubaśne krechy na teście owu. Wczoraj zmylilam się aplikacja ovu, a dziś wszystko jasne. Śluz, test wskazują że się zbliża.
A jeżeli chodzi o weekend to jak zawsze za szybko minął. Byliśmy na urodzinach chrześniaków mojego męża (4letnie bliźniaki) było wesoło.
Jak będziecie miały wyniki to piszcie.
Super, to za dwa tygodnie widzimy dwie grubaśne krechy na teście ciążowm 😊basia_siaa lubi tę wiadomość
-
basia_siaa wrote:Cześć dziewczyny. Trzymam za Was kciuki. Ja ma dzisiaj piękne dwie grubaśne krechy na teście owu. Wczoraj zmylilam się aplikacja ovu, a dziś wszystko jasne. Śluz, test wskazują że się zbliża.
A jeżeli chodzi o weekend to jak zawsze za szybko minął. Byliśmy na urodzinach chrześniaków mojego męża (4letnie bliźniaki) było wesoło.
Jak będziecie miały wyniki to piszcie.
To odliczamy do grubych krech na teście ciążowym 😁
Odebrałam betę i wzrosła z 265,7 do 647,7
A jak tam u Ciebie Sulfasalazyna?basia_siaa lubi tę wiadomość
28 lat 👩🏼⚕️
01.2017 -👶🏻❤
03.2020 - 💔 łyżeczkowanie 8tc 💔 -
Szalwina wrote:To odliczamy do grubych krech na teście ciążowym 😁
Odebrałam betę i wzrosła z 265,7 do 647,7
A jak tam u Ciebie Sulfasalazyna?
Moja dzisiejsza beta to 1058,94. Urosła od piątku ze 179,56 zastanawiam się czy to nie za dużo bo powinna się chyba podwoić po 48 godzinach A moja podwaja się co 24 prawie.basia_siaa lubi tę wiadomość