Ciąża po łyżeczkowaniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Holiday676 wrote:hej, jestem juz po drugim poronieniu, dzieci żywych brak, łatka poronienia nawykowe, prawdopodobnie ze względu na mutacje mthfr i PAI-1, teraz robilam jeszcze badania i wyszedł mi niedobór proteiny Z. A to oznacza 11 razy wyzsze ryzyko poronien. Ostatnie lyzeczkowanie 16.07.2020. Macie może jakieś porady, bo jestem w dolku psychicznym.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty ja też nie mam jeszcze dzieci dla tego taka strata boli jeszcze bardziej :*. Mam mutacje MTHFR obie hetero i przyjmuje na nie kwas foliowy zmetylowany i b12 i w moim przypadku po transferze clexane. Fajnie ta mutacja jest opisana na tym blogu https://blondpanidomu.pl/mthfr-przyczyny-objawy-leczenie/HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Hej...
Straciłam swoje maleństwo 10.07.Okazalo się że w 6tygieniu przestala się ciąża rozwijać 😢
10.07 dostałam tabletkę do pochwowo żeby otworzyć szyjkę.Po 2h miałam zabieg...
Moja 3cia ciąża-nie urodziłam żadnego dziecka.O te starałam się 6lat...Nie chce się dłużej starać 😢😢😢 Skończyłam 31 lat i chciałabym w końcu urodzić dziecko...czekam na wyniki histopatologiczne mają być w przyszłym tygodniu.
Szczerze to jak narazie nie chce mi się patrzeć na dzieci,oglądać ich i w ogóle na myśl o ciąży mam dość 😭😭😭 Myślę że dopiero w nowym roku zaczniemy starania no wcześniej nie dam rady...
Moja siostra z końcem października rodzi 3dziecko-ma 4straty za sobą...Ale ma dzieci a ja ?ehhh...czuje się beznadziejnie...Jak narazie to muszę się przebadać w kierunku właśnie trombofilii i różnych innych chorób.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2020, 21:19
Holiday676 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Baśka 89 wrote:Hej...
Straciłam swoje maleństwo 10.07.Okazalo się że w 6tygieniu przestala się ciąża rozwijać 😢
10.07 dostałam tabletkę do pochwowo żeby otworzyć szyjkę.Po 2h miałam zabieg...
Moja 3cia ciąża-nie urodziłam żadnego dziecka.O te starałam się 6lat...Nie chce się dłużej starać 😢😢😢 Skończyłam 31 lat i chciałabym w końcu urodzić dziecko...czekam na wyniki histopatologiczne mają być w przyszłym tygodniu.
Szczerze to jak narazie nie chce mi się patrzeć na dzieci,oglądać ich i w ogóle na myśl o ciąży mam dość 😭😭😭 Myślę że dopiero w nowym roku zaczniemy starania no wcześniej nie dam rady...
Moja siostra z końcem października rodzi 3dziecko-ma 4straty za sobą...Ale ma dzieci a ja ?ehhh...czuje się beznadziejnie...Jak narazie to muszę się przebadać w kierunku właśnie trombofilii i różnych innych chorób.
Baska89 jesteśmy w tym samym wieku ja po 3,5 roku starań dzięki IVF zaszłam w pierwsza ciążę, która niestety straciliśmy w 13tc. Daj sobie czas na żałobę, na wypłakanie się, a później musisz wziąść się w garść i walczyć o Wasze szczęście :*.
Mieliście możliwość pobrania kosmowki do zbadania ewentualnych wad genetycznych? Po 2 poronieniu chyba należą Wam się darmowe badania genetyczne kariotypów.
Ja z początku to omijałam kobiety w ciąży i małe dzieci cały czas jeśli mam możliwość to trzymam się z daleka. Widok szczęśliwej rodzinki z wózkiem to ogromny ból i ciągłe pytanie czemu ja też nie mogę być tak szczęśliwa . Teraz jest lepiej, chociaż nadal sprawia to wszystko ból, ale pozbierałam się i zaczynam walczyć od nowa.
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Zula36 jesteś już po wizycie?
Zula36 lubi tę wiadomość
HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
Zula36 wrote:Sulfasalazyna, Szalwina co u Was? Jak się czujecie? Który to już tydzień?
Hej, u mnie zaczyna się 14 tydzień, jestem już po badaniach prenatalnych które wyszły bardzo dobrze, dzidziuś jest zdrowy i najprawdopodobniej jest chłopcem. Czuję się dobrze i już się tak nie denerwuje myślę że będzie już dobrze. Przestałam tu pisać, ale na bieżąco zaglądam i czytam co u was.
Natomiast martwię się o Szalwinę, nie odezwała się po ostatniej wizycie a było to już dość dawno. Mam nadzieję że wszystko u niej dobrze tylko po prostu przestała tu do nas zaglądać.Zula36, Kaach lubią tę wiadomość
-
Holiday676 wrote:hej, jestem juz po drugim poronieniu, dzieci żywych brak, łatka poronienia nawykowe, prawdopodobnie ze względu na mutacje mthfr i PAI-1, teraz robilam jeszcze badania i wyszedł mi niedobór proteiny Z. A to oznacza 11 razy wyzsze ryzyko poronien. Ostatnie lyzeczkowanie 16.07.2020. Macie może jakieś porady, bo jestem w dolku psychicznym.
Hej, ja tez przechodzę teraz już drugie poronienie. Również mam mutacje MTHFR, PAI-1. Holiday 676 mogłabyś podpowiedzieć jakie badania w kierunku trombofilii jeszcze robiłaś? Mi zlecono te najbardziej popularne ale nikt nigdy nie wspomniał o zbadaniu proteiny ZStarania od 09.2018
05.2019 - Aniołek 3.5 mm(6 tc)
07.2020 - Aniołek 3.5 mm(6 tc) -
Zula36 wrote:14 tydzień ale szybko zleciało! Super, ze chłopczyk. Tez mi się marzy chłopiec. Również zmartwił mnie brak odpowiedzi Szalwiny. Mam nadzieje, ze to tylko przerwa od forum i zajrzy jeszcze do nas. Ja tak już tu pisałam jestem trochę w zawieszeniu. Nadal masz częstsze wizyty czy już tak standardowo co 4 tyg?
Mi się marzyła dziewczynka ale najważniejsze że zdrowe. Następną wizytę mam za 4 tygodnie moja gin mówi że już nie widzi potrzeby częstrzych wizyt.Zula36 lubi tę wiadomość
-
Jejku, aż teraz mi głupio. Naprawdę przepraszam,że nie dałam znać. U nas wszystko jest dobrze, jestem w 13 tygodniu i już po badaniach prenatalnych, a dzidziuś najprawdopodobniej jest dziewczynką
Cały czas do Was tutaj zaglądałam i czytałam, tylko codzienne obowiązki mnie pochłonęły i dodatkowo wyjechaliśmy na kilka dni w góry
Są dni kiedy jeszcze się pomartwię,ale ogólnie jestem już spokojna, wierzę,że będzie dobrze. I nie mogę się doczekać aż poczuję pierwsze ruchy
Jest mi naprawdę bardzo miło,że myślałyście o mnie, dziękuję 😊Kaach, Zula36 lubią tę wiadomość
28 lat 👩🏼⚕️
01.2017 -👶🏻❤
03.2020 - 💔 łyżeczkowanie 8tc 💔 -
Szalwina wrote:Jejku, aż teraz mi głupio. Naprawdę przepraszam,że nie dałam znać. U nas wszystko jest dobrze, jestem w 13 tygodniu i już po badaniach prenatalnych, a dzidziuś najprawdopodobniej jest dziewczynką
Cały czas do Was tutaj zaglądałam i czytałam, tylko codzienne obowiązki mnie pochłonęły i dodatkowo wyjechaliśmy na kilka dni w góry
Są dni kiedy jeszcze się pomartwię,ale ogólnie jestem już spokojna, wierzę,że będzie dobrze. I nie mogę się doczekać aż poczuję pierwsze ruchy
Jest mi naprawdę bardzo miło,że myślałyście o mnie, dziękuję 😊
Cieszę się że u Ciebie wszystko dobrze i po prenatalnych też ok, odzywaj się czasami chociaż kontrolnie 😊 trochę się martwiłyśmy jak tak długi nic nie pisałaś. Teraz jak już jesteśmy po prenatalnych i maluszki są zdrowe to nie powinno się już nic wydażyć 😊 -
Ella79 wrote:Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Też straciłam swoje maleństwo 10tyg. Miałam zabieg łyżeczkowania-2.07, to już druga moja strata. W tamtym roku też straciłam ciążę w 7 tyg. Mam pytanie po jakim czasie dostałyście pierwsza miesiączkę po zabiegu?
Bardzo mi przykro z powodu straty😔 ja pierwsza miesiaczke miałam po 35 dniachStarania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Ella79 wrote:Gela093, dziękuję, że odpisałaś. A jak mogę to zapytam Cię jeszcze czy jak czekałaś na okres to miałaś w między czasie jakieś plamienia?
Wiesz co ja dosyć długo plamilam po samym zabiegu, było to prawie dwa tygodnie, ale jak juz przestałam plamic to do miesiączki nie było nic. Byłaś już na wizycie kontrolnej?Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Ella79 wrote:Hej dziewczyny, jestem tu nowa. Też straciłam swoje maleństwo 10tyg. Miałam zabieg łyżeczkowania-2.07, to już druga moja strata. W tamtym roku też straciłam ciążę w 7 tyg. Mam pytanie po jakim czasie dostałyście pierwsza miesiączkę po zabiegu?HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍