Ciąża po łyżeczkowaniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Zula36 wrote:Hejka dziewczyny! Podbijam pytanie Agusi jak się czujecie i jakie macie terminy porodu? Agusiaaa dlaczego boisz się pozytywnego testu ? 9-10 dni to tylko beta Ci potwierdzi. Na test jeszcze za wcześnie.
-
Mi gin obliczył tydzień ciąży z wielkości dziecka i by się zgadzało z moich obliczeń bo miałam bóle podbrzusza takie jak mam zawsze w czasie owu tylko tym razem były one w okolicach @ czyli równy miesiąc od zabiegu. Termin porodu mam na 02.02.2021. A co do testu to ja robiłam właśnie jakieś 10 po owu i była blada kreska a na drugi dzień przy okazji badań z ciekawości zrobiłam betę i wyniosła 170 a po 3 dniach już 1050. Jak narazie wszystko jest dobrze mam mega mdłości ostatnio i ból piersi co mnie uspokaja bo skoro są objawy to jest ok. Byłam tydzień temu na usg i bardzo się bałam siedząc w poczekalni chciałam uciec a na samym badaniu zanim zobaczyłam bijące serduszko to moje podchodziło mi pod gardło. Na szczęście wszystko jest dobrze i mogłam nawet posłuchać serduszka, moja gin też mówi że będzie dobrze. Na następną wizytę idę w następny wtorek i to będzie już po terminie w którym straciłam tamtą ciążę więc jak będzie dobrze to myśle że już będzie ok.
Szalwina, Zula36, basia_siaa, agusiaaa lubią tę wiadomość
-
Sulfasalazyna wrote:Mi gin obliczył tydzień ciąży z wielkości dziecka i by się zgadzało z moich obliczeń bo miałam bóle podbrzusza takie jak mam zawsze w czasie owu tylko tym razem były one w okolicach @ czyli równy miesiąc od zabiegu. Termin porodu mam na 02.02.2021. A co do testu to ja robiłam właśnie jakieś 10 po owu i była blada kreska a na drugi dzień przy okazji badań z ciekawości zrobiłam betę i wyniosła 170 a po 3 dniach już 1050. Jak narazie wszystko jest dobrze mam mega mdłości ostatnio i ból piersi co mnie uspokaja bo skoro są objawy to jest ok. Byłam tydzień temu na usg i bardzo się bałam siedząc w poczekalni chciałam uciec a na samym badaniu zanim zobaczyłam bijące serduszko to moje podchodziło mi pod gardło. Na szczęście wszystko jest dobrze i mogłam nawet posłuchać serduszka, moja gin też mówi że będzie dobrze. Na następną wizytę idę w następny wtorek i to będzie już po terminie w którym straciłam tamtą ciążę więc jak będzie dobrze to myśle że już będzie ok.
-
Hej Dziewczyny. Ja chciałam tylko dać znać że okres przyszedł jak w zegarku 14 dni po owulacji także nie wpadliśmy. W sumie 6 tyg po zabiegu.
Cieszę się że robiłam testy owulacyjne bo dowiedziałam się że mogę mieć owu bez stymulacji! Teraz monitoring i działamy dalejZula36 lubi tę wiadomość
-
Zula36 wrote:Może i dobrze, ze @ przyszła. Podejdziesz do starań w miarę na spokojnie. Masz plan działania zatem pozostaje trzymać mocno kciuki! ✊Sama z ciekawości poszłabym na monitoring, żeby potwierdzić swoje przypuszczenia odnośnie owu. Niestety moje starania i tak są uzależnione od przyjazdów męża więc nie chce nawet lekarzowi głowy zawracać. Pozostają tylko testy i to wkurzające ocenianie koloru kreski.
-
Zula36 wrote:Kala Twój tez transport ? U mnie w swieta nie utrafił. Udało się w lutym i niestety przepadło 😕 W przyszłym tyg wraca i ma być dwa tyg także zobaczymy. Tez będzie układał trasy. Jak będzie potrzeba to weźmie l4, żeby tygodnie poprzesuwać. Oby się teraz udało ale tez nie chce się nastawiać. Wystarczy, ze teraz się @ spóźni i już zdąży pojechać . Generalnie ciężkie życie przez jego pracę.
-
nick nieaktualny
-
Zula36 wrote:My przerabialiśmy różne systemy co 3,4,6 tyg ale przy pierwszej ciąży nie było takiego ciśnienia. Teraz jest zupełnie inaczej. Najtrudniej było po urodzeniu córki, kiedy po miesiącu przerwy musiał jechać. Niestety tu gdzie mieszkam nie mam nikogo z rodziny więc problemem staje się zwykle wyjście z domu choćby np do gina. Pocieszam się, ze to tylko chwilowe trudności bo dzieci szybko rosną.
Zula36 lubi tę wiadomość
-
Hej, bardzo często męczą mnie mdłości, na szczęście bez wymiotów. Chociaż zdarzają się dni kiedy wszystko jest ok. Poza tym to zmęczenie, wzdęcia, rozdrażnienie Jutro wizyta,więc bardzo się denerwuję czy wszystko jest dobrze.28 lat 👩🏼⚕️
01.2017 -👶🏻❤
03.2020 - 💔 łyżeczkowanie 8tc 💔 -
Ja czuje sie już dobrz, mam jeszcze tylko czasami lekkie mdłości. Byłam wczoraj na wizycie i się uspokoiłam, dzidzia się dobrze rozwija, macha nużkami i rączkami ma już 3,6 cm. Minął już ten tydzień w którym straciłam tamtą ciążę więc jestem dobrej myśli.
-
Szalwina wrote:Hej, bardzo często męczą mnie mdłości, na szczęście bez wymiotów. Chociaż zdarzają się dni kiedy wszystko jest ok. Poza tym to zmęczenie, wzdęcia, rozdrażnienie Jutro wizyta,więc bardzo się denerwuję czy wszystko jest dobrze.
-
Sulfasalazyna wrote:Ja czuje sie już dobrz, mam jeszcze tylko czasami lekkie mdłości. Byłam wczoraj na wizycie i się uspokoiłam, dzidzia się dobrze rozwija, macha nużkami i rączkami ma już 3,6 cm. Minął już ten tydzień w którym straciłam tamtą ciążę więc jestem dobrej myśli.