Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsioczek moj spi do 10/11 haha a rano tez mąż z nim idzie po 6 , wiesz troche mam spokoj bo on jak kot szczy na balkonie do takiego wyhodka od szczeniaka tak go nauczylam i kiedy chce to tam idzie
asioczek86, tysiaa93, hiacynta99, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytysiaa93 wrote:Bo jestem głupia, naiwna i wierzę, że jeśli ktoś obiecał, że będzie dbał o nasz związek to to zrobi.
Mam nadzieję, że się nie zawiodę...hiacynta99, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
staraczka no wlasnie mój m. zawsze z psem wychodził i ja miałam spokój, a teraz wychodzić nie chce... a co będzie jak ja znowu będę musiała o 5 wstawać i jechać i będę późno wracać. najgorzej jak pies się przyzwyczai. no chyba że zajdę w ciąże, to wtedy mogę przez 9 mcy z nim o tej 9 wychodzić
tysiaa93, hiacynta99, PrimaSort, Bree lubią tę wiadomość
-
Staraczka23 wrote:Jak ja do mojego sapalam to rzygal mi ze uczucie trzeba budowac z obydwoch stron a nie ze tylko jedna tego wymaga w jego mniemaniu ta strona wymagajaca uczucia bylam ja, akurat sie przyzwyczailam do tego i chyba mam w dupie wszelkie starania
Toxey, Lenka87, asioczek86, Monkey, matylda08, hiacynta99, Bree lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsioczek a co ja mam teraz mowic pies biedny bedzie widzial ze w domu jestem a na dwor nie pojdzie bo gdzie z niemowlakiem zeby pies sie odlal zwlaszcza w zime, nie chce myslec co to bedzie
Tysia nie będziemy ingerować sama wiesz co dla was dobre bedzie, ja szczerze teraz powiem po moich akcjach ze swoim jesli nie zmieni sie to byc moze do porodu juz sie rozstaniemy, ja na sile z nim byc nie bede. Widze ze sie uzaleznil zajebiscie od jakiejs gry., nie gada ze mna jak ja cos mowie to pyya co mowilam ...hiacynta99, Bree lubią tę wiadomość
-
Tysia, pamiętaj, że tu możesz się wykrzyczec, wyzalić - przytulimy. Tu nikt nie oczekuje od Ciebie wiecznego uśmiechu na twarzy, jeśli jest Ci źle, możesz z nami o tym pogadać, jeśli tylko chcesz :*
Sami mieliśmy taki kryzys jeszcze przed ślubem, ja już chciałam się rozstać, spakowałam się, pojechałam do rodziców. Dzien pozniej przyjechał i krok po kroku próbowaliśmy odbudować wszystko. Wierzę, że i u Was się poukłada.
Toxey, tysiaa93, matylda08, Lenka87, hiacynta99, Bree lubią tę wiadomość
3.02.2016 - Mateuszek już jest z nami
7.03.2015 [*] 6 tydzień
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
W ogóle to nażarłam się nutelli i mnie wysypało na twarzy (nie powinnam jeść orzechów laskowych, a nutella ma je zmielone w składzie)...
Monkey, Staraczka23, tysiaa93, matylda08, Bree lubią tę wiadomość
3.02.2016 - Mateuszek już jest z nami
7.03.2015 [*] 6 tydzień
-
nick nieaktualny