Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2019, 19:54
paznokietek, PrimaSort lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
anjaaa wrote:Widzę jesteś nie na bieżąco. Ja od wczoraj w szpitalu dostałam tabletkę poronna bo pecherzyk się nie rozwijał i był wielkości odpowiadającej 4,5 tyg ciąży a byłam jakoś w 8. Ogólnie czuje się ok wczoraj bolał kręgosłup jak przy porodzie. Dziś miałam mieć usg do teraz nie mam przez co nie wiadomo czy się oczyscilo czy nie.lekarz zaginął w akcji
-
Ola_45 wrote:Zejdzcie ze Staraczki bo nie jestescie na jej miejscu i mysle ze jej na prawde jest ciezko. Poza tym dodatkowo hormony u niej szaleja, probuje chronic swoje dziecko. Ciezko jest odejsc od kogos bliskiego, mysle ze kazda zdaje sobie z tego sprawe.. Ja jej nie zazdroszcze i mysle ze bym postapila tak jak ona. Latwo sie mowi zeby odejsc od razu, nie narzekac na forum ale tak na prawde to z kim ona moze pogadac skoro jej rodzina jest cieta na niego? Na tym forum chyba gadamy o wszystkim nie?
No właśnie, na tym forum gadamy o wszystkim i możemy wyrazić SWOJE zdanie.
Oczywiste jest to, że Staraczka postąpi tak jak chce bo to JEJ życie ale może swoimi wypowiedziami otworzymy jej oczy na kilka spraw. Staraczka skoro twoja rodzina jest na niego cięta to przemyśl to wszystko, może mają powód, może widzą więcej niż ty. Zastanów się czy warto z nim być, on ma być dla ciebie wsparciem, ma ci pomagać. Niedługo urodzisz i będziesz zajmować się córeczką, nie możesz wychowywać dwójki dzieci...
Postaw mu może jakieś ultimatum, że MUSI się ogarnąć...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2015, 12:24
anjaaa, Monkey, Toxey, matylda08 lubią tę wiadomość
-
Ola ja wiem, ald kurczę skoro pyta to odpowiadamy. na początku doradzałyśmy rozmowy, nikt nie proponował rozstań, ale z każdym jej postem jest tylko gorzej i wg tego co pisze to jej facaet zachowuje się tragiczniej. Po prostu próbujemy jej uświadomoć że jeśli rozmowy nie pomagają to musi przemyśleć parę spraw bo po urdzeniu dziecka będzoe gorzej, więcej obowiązków a ona sama. Przecież może zrobić sobie przerwę, wyprowadzić się na jakiś czas a jeśli będzie mu zależało to facet się postara
tysiaa93, Monkey, anjaaa, Toxey, matylda08 lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Zgadzam się z wypowiedzią Tysi.ja też miałam faceta uzależnione od alkoholu. Ja oczywiście byłam ślepo zakochana w nim.myślałam że bez niego sobie nie poradzę.i dzięki mu za to ze kiedyś po pijaku mnie zostawił! Ja teraz mam męża syna jestem szczęśliwa wspieramy się nawzajem a mój były nadal chleje i jest sam hak palec.myślę że jeśli mąż Staraczki nie będzie chciał sobie pomóc to nic dobrego z tego nie wyjdzie..ok dziecko się urodzi będzie do pewnego momentu nie świadome..ale przyjdzie moment że zacznie widzieć co się dzieje wokół..czy ktoś by chciał żeby nasze dziecko w jakiś sposób cierpiała?chyba nie..
Monkey, tysiaa93, Toxey, matylda08 lubią tę wiadomość
Kropeczka * 4 listopada 2014
Ktosiek * 8 maja 2015 -
nick nieaktualnyOla dzięki za zrozumienie..
Fajnie sie mowi a malo robi, gdyby ciąża byla młodsza poszła bym od niego a teraz nie moge dopuscic do tego zebym siedziala u mamy i myslala co on robi w domu i klotnie z siostra sluchanie na jego temat, wole sie skupic na dziecku niz sie stresowac podwojnie poki co nerwica na niego jest a jak by doszlo gadanie mamy i klotnie z siora to bym zglupiala calkiem, niby pije ale bez awantur nachelej sie pojdzie spac i tyle.
Mysle ze lepiej bedzie odczekac i zostawic go po porodzie bo wtedy moge sluchac od rodzicow i klocic sie z siostra a teraz musze byc oaza spokoju.
Juz nie chce ciągnąć tego tematu sorki nie bede wam pisala co sie dzieje i tyle -
nick nieaktualnypaola87 wrote:No tak, tylko po co, skoro on i tak się dzieckiem nie zajmuje... Właśnie ze względu na dziecko to ona powinna go zostawić, a nie odwrotnie...
A tak w ogóle witaj, bo chyba nie miałam okazji się z Tobą przywitać
Mam tyle roboty ostatnio, że nie ogarniam Was na bieżąco, uwirzcie mi, próbowałam, ale to nie jest proste
Może jakieś streszczenie?
Staraczka, pogadaj z nim poważnie, powiedz, że teraz jest taki okres, że bardzo go potrzebujesz, a jak urodzi się dziecko, wtedy już dwie osoby będą go potrzebować i bardzo na niego liczyć i jeśli nie jest gotowy na taką odpowiedzialność to niech odejdzie. Daj mu 2 dni na przemyślenie tego, taki "termin". Może trochę portkami zatrzęsie i się wystraszy.
Anjaa, co się dzieję? Co z ciążą?no ja też jej ciągle powtarzam ze powinnam go w dupe kopnąć a nie tłumaczyć się dzieckiem skoro on i tak ma dziecko w dupie a sam ogląda się za innymi laskami... temat rzeka... ale nigdy nie wiemy jak byśmy się zachowywały na miejscu tych osób
matylda08 lubi tę wiadomość
-
Staraczka dobrze, to nie ciągnij tego tematu. Skoro piszesz co się u ciebie dzieje, to my to komentujemy. Chcemy dla ciebie dobrze. Tak samo jak ja ostatnio się wyżaliłam, dostałam dużo odpowiedzi i otworzyły mi one oczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2015, 12:50
Monkey, Toxey, monika_89, anjaaa, Micia, matylda08 lubią tę wiadomość
-
Aniu trzymaj się
staraczka wg mnie więcej nerwów masz w domu, z facetem skoro ciągle tylko Cię wkurwia. A w domu możesz powiedzieć że nie masz ochoty na ten temat rozmawiać i tyle. Dobra nie moja sprawa, widać lepiej nie wyrażać swojego zdania.
Mysz trzymam za Ciebie mocno kciuki, dzielna jesteś :*
U mnie temperatura lipnie rośnie, coś słabo to widzę jednak. W sumie to nie wiem do końca czy te pierwsze tempki były zawyżone przez wino (9-13dc) bo potem już miałam dośc(14-18dc) i temperarua była niższa o 0,2. Nawet owu nie chce mi wyznaczyć owulacji. Nawet głupią przerywaną kreską. Zła jestem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2015, 13:28
tysiaa93, matylda08 lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Hej dziewczyny, ale Wy dużo piszecie. Właśnie nadrobiłam posty i jestem na bieżąco.
Co do mojego chłopa też gra w jedną grę, ale mu nie zabraniam niech ma coś od życia, pracuje, robi zakupu, gotuje, chodzi ze mną na spacery a wieczorami gra. Ostatnio jak miałam plamienie musieliśmy pojechać w nocy do szpitala a On był po 2 piwach nie miał kto nas zawieść, niestety wzięliśmy taksówkę. Od tego czasu on nie pije, chociaż nigdy dużo nie pił, okazjonalnie jedynie. Nie jest zbytnio ekspresyjne i trzeba wyciągać od niego emocje. Raz na jakiś czas porządnie rozmawiamy i co się okazało też strasznie się bał kolejnej straty tylko tego nie pokazywał, trzymał się dla mnie tzn. dla nas
.
Mysz dasz radę, będę mocno mocno trzymać za Ciebie kciuki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2015, 13:33
tysiaa93, Monkey, monika_89, Toxey, matylda08 lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Micia pewnie, że skoro ci pomaga i o ciebie dba to należą mu się luzy. Ważne, że ta gra nie zaprząta mu całkowicie mózgu
Monika właśnie gdzieś doczytałam, żeby się temperaturą aż tak bardzo nie sugerować, bo może się wahać przez alkohol, przez zły sen, przez zdenerwowanie i inne takie. Mi też pewnie na wykresie owulacji nie wyznaczyMonkey, Micia, Toxey, matylda08 lubią tę wiadomość
-
własnie wiem, że zawyża więc to pewnie przez to. Tylko kurde chciałabym dostać tam czerwoną krechę
micia fajnie, że u Ciebie ok :)Cieszę się bardzo!
Właśie o to mi chodzi, że Twój facet gra, ale robi coś poza tym, pomaga w domu, dba o Ciebie. Mój mąż też uwielbia gry czy to na kompie czy konsoli, jak leci mecz to przepada na 2h, ale robi zakupy, pranie, sprząta, gotuje jak go o to poproszę a jeszcze na okrągło siedzi na budowie. Jak byłam w ciąży to tak koło mnie skakał że chwilami miałam go dość bo nie pozwalał mi samej herbaty zrobićtysiaa93, Micia, Monkey, hiacynta99, Toxey, matylda08 lubią tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
Jesteśmy przyjaciółkami Monkey
.
Monika_89 i tak powinno być faceci powinni o nas dbać. Im bardziej zaczyna być po mnie widać ciążę tym bardziej zaczyna się troszczyć ach. Czuję, że to będzie dla Nas najlepszy czas.
Dziewczyny a gdzie Bree ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2015, 13:53
monika_89, Monkey, tysiaa93, paznokietek, hiacynta99, Toxey, matylda08 lubią tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc