Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypaola87 wrote:A my próbowaliśmy wczoraj pierwszy raz od poronienia, ale nie wyszło... Bolało mnie jakoś
I doła złapałam, popłakałam się w łóżku, ale żenada
hiacynta99, tysiaa93, chruszczow lubią tę wiadomość
-
Kochane dopiero dojeżdżamy do domu:) 7 tydzień,początek wg usg:) serduszko bije
wszystko dobrze. Teraz stos badań. Jutro napisze wam jakie. Dostalam na dwa tygodnie witaminę D w kropelkach i cos jescze ale nie mogę rozczytać z recepty:)
padam na twarz bo weszliśmy o22.20 a ludzi za nami jeszcze 7 osób..
bankowo skonczy po północy. Powiedział wszystko pięknie ładnie. Jak zrobie badania a cos byliby ponad normę mam dzwonic. Teraz za dwa tygodnie,wizyta u drugiego ginekologa bo to,mój miejscowy kochany czlowiek. I nastepna wizyta u tego,co,bylam,dopiero 6czerwca. Ciesz że sie bo,prenatalne mam,mieć do10.06to,bede wcześniej u,niego a z prenatalnymi w,Lodzi,mam,źle wspomnienia zly placz...:(ale teraz musi byc inaczej! Ta fasola nie,ucieknie nam,nigdzie bo,juz kochamy ja nad życiehiacynta99, tysiaa93, Toxey, anjaaa, PrimaSort, wiola0912, Micia, matylda08, kierzynka, Ola_45, Karo86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paola87 wrote:A my próbowaliśmy wczoraj pierwszy raz od poronienia, ale nie wyszło... Bolało mnie jakoś
I doła złapałam, popłakałam się w łóżku, ale żenada
PrimaSort, matylda08 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paola87 wrote:Anjaa, a jak tam, obyło się bez zabiegu? Myślę cały czas o Tobie... Pamiętam jak nie tak dawno sama leżałam w szpitalu... Duży buuuuziak dla Ciebie
No obyło się bez zabiegu i tym razem. Tu co jeden lekarz mówi inacze. Ale pęcherzyka nie ma a reszta wyjdzie z czasem..dobrze ze juz dziś do domu.hiacynta99, matylda08, tysiaa93 lubią tę wiadomość
Kropeczka * 4 listopada 2014
Ktosiek * 8 maja 2015 -
nick nieaktualnypaola87 wrote:A my próbowaliśmy wczoraj pierwszy raz od poronienia, ale nie wyszło... Bolało mnie jakoś
I doła złapałam, popłakałam się w łóżku, ale żenada
hiacynta99 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzalona CZARNA wrote:Kochane dopiero dojeżdżamy do domu:) 7 tydzień,początek wg usg:) serduszko bije
wszystko dobrze. Teraz stos badań. Jutro napisze wam jakie. Dostalam na dwa tygodnie witaminę D w kropelkach i cos jescze ale nie mogę rozczytać z recepty:)
padam na twarz bo weszliśmy o22.20 a ludzi za nami jeszcze 7 osób..
bankowo skonczy po północy. Powiedział wszystko pięknie ładnie. Jak zrobie badania a cos byliby ponad normę mam dzwonic. Teraz za dwa tygodnie,wizyta u drugiego ginekologa bo to,mój miejscowy kochany czlowiek. I nastepna wizyta u tego,co,bylam,dopiero 6czerwca. Ciesz że sie bo,prenatalne mam,mieć do10.06to,bede wcześniej u,niego a z prenatalnymi w,Lodzi,mam,źle wspomnienia zly placz...:(ale teraz musi byc inaczej! Ta fasola nie,ucieknie nam,nigdzie bo,juz kochamy ja nad życietysiaa93, Szalona CZARNA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny