Ciąża po poronieniu...
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ada89 wrote:Po 5 miesiącach starań po poronieniu dzisiaj w dniu spodziewanej miesiączki ujrzałam dwie kreski. Nie wiem czy więcej we mnie radości czy obaw... Nie chce, żeby skończyło się tak jak wcześniej. Nie chcę też od razu lecieć do lekarza. Wstrzymam się tydzien/połtora i zobacze jak sytuacja się rozwinie. Poprzednia ciąża skończyła się bardzo szybko...
Ja brałam luteinę i zazwyczaj gin kobietom po poronieniu przepisuje właśnie luteinę albo duphaston.
Trzymaj się i bądź jak najlepszej myśli!ada89 lubi tę wiadomość
-
ada89 wrote:Dziewczyny a bralysmy po poronieniu duphaston lub luteine profilkatycznie?
Hej, ja zaszłam po pierwszej @ po poronieniu. Ekarz nie dawał mi żadnych gestagenów profilaktycznie, dopiero jak zaczęłam w 6t3d krwawić dostałam luteinę 2x100mg i biorę do teraz. Od tej pory mam spokój. Dla mnie ta ciąża jest mocno obciążająca psychicznie. Na początku przed każdą wizytą miałam napady lęków, ryczałam, miałam duszności i w ogóle. Po tym okresie w którym straciłam pierwszą ciążę było lepiej, ale nadal miałam jakiś strach. Dopiero jak z kropeczki obraz usg zmienił się w żółwika z rączkami i nóżkami to zaczęłam być spokojniejsza. Potem czekałam tylko na 2 trymestr i odetchnęłam z ulgą, ale na forum spotkałam się z tym że dziewczynom w 16 tc odeszły wody i straciły dzieci, więc nie jestem aż tak spokojna jak byłam przekraczając ten magiczny próg drugiego trymestru. Tak na prawdę to ostatnio znów pojawił się niepokój, bo lekarz znalazł zrost w macicy i nie wiedziałam czy to poważne i bardzo się tym martwiłam. Dopiero odkąd zaczęłam czuć ruchy Adasia to jestem spokojna i zaczynam cieszyć się ciążą. Brzuch rośnie wielki, mały rusza się coraz częściej i czuję go coraz mocniej. A jak się zaczynam martwić to potrząsam brzuchem i czekam na odzew
Na pewno ta ciąża nie będzie dla Ciebie czasem beztroski, ale pamętaj że na większość rzeczy nie masz wpływu. Postaraj się nie zamartwiać i uwierzyć w to, że spotka Cię to szczęście i tym razem urodzisz zdrowe dziecko.Ediii lubi tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Takie właśnie należy mieć nastawienie. Że ta ciąża jest inna i musi być dobrze, chociaż jest to trudne.
Na poczatku balam sie kazdego dnia, obrazowo mowiac z kazda wizyta w toalecie balam sie ze zobacze znowu krew, czekasz na serce, czekasz na drugi trymestr, czekasz na ruchy i niby kazdy etap cie uspokaja, ale watpliwosci sa zawsze.
Grunt to nie popadac w paranoje, trzeba o siebie dbac, rozmawiac z innymi, rozmawiac z ginem.
Mi forum dalo duze wsparcie. Daje caly czas.
Badz dobrej mysli, tym razem na pewno wszystko jest ok
Ja bralam i luteine i duphaston, do tego acard.
pucek lubi tę wiadomość
-
ada 89 -ja tez brałam dupek i musiałam lezec 1,5mies.z tym ze ja praktycznie zaraz sie zapisałam na wizyte czy wszystko trafiło tam gdzie trzeba bo miałam Cp
Teraz juz blizej konca no ale ciagle zle sie czuje ale jakos wytrwam musze dla dzidzi,cukrzyca dobija kopniaczki coraz mocniejsze
Wiec gratuluje 2 kreseczek:)kazda ma lęk po przejsciach,ale trzeba wierzyc ze musi byc dobrze wkoncu
Zapisałam sie do mojej gin na 15 grudnia i pytam pani ile usg a ona dopochwowe 150zł,a płodu 170zł bezsensu,jakby nie mogła byc jedna cenaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 14:06
laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a> -
Ediii wrote:Takie właśnie należy mieć nastawienie. Że ta ciąża jest inna i musi być dobrze, chociaż jest to trudne.
Na poczatku balam sie kazdego dnia, obrazowo mowiac z kazda wizyta w toalecie balam sie ze zobacze znowu krew, czekasz na serce, czekasz na drugi trymestr, czekasz na ruchy i niby kazdy etap cie uspokaja, ale watpliwosci sa zawsze.
Grunt to nie popadac w paranoje, trzeba o siebie dbac, rozmawiac z innymi, rozmawiac z ginem.
Mi forum dalo duze wsparcie. Daje caly czas.
Badz dobrej mysli, tym razem na pewno wszystko jest ok
Ja bralam i luteine i duphaston, do tego acard.
To ja właśnie jestem na tym pierwszym etapie i boje się każdej wizyty w toalecie. Nie wiedziałam, że to będzie takie trudne.
Kiedyś nie miałam pojęcia, że zajście i donoszenie ciązy może być tak skomplikowane. Wyobrażałam to sobie tak beztrosko...
Dzisiaj dzwoniłam do ginekologa. Powiedział, że jeżeli mi się nic nie dzieje, nie mam plamień to mam nic nie łykać. Ze pierwsza wizyta najlepiej tak za 2 tyg a gdyby cos się działo to wtedy wcześniej...06.2015 - poronienie
-
nick nieaktualny
-
Ada gratuluję! Ja byłam na luteinie od samego początku, ale u mnie tez od samego początku plamienia i nakaz leżenia. Potem kolo 10/11tc wszystko się unormowało.
Jak Tysia pisze najgorsze jest minięcie "krytycznej" daty.
Wszystko będzie dobrze, ściskam za Was kciuki!13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, kolejny miesiąc i kolejna nadzieja. Wczoraj miałam dostać okres, od kilku dni boli mnie brzuch i krzyż. Byłam przekonana, że to przed miesiączką, ale do tej pory taki ból miałam na dzień - dwa przed i od razu był okres, a tu cisza. Oczywiście nie liczę na zbyt wiele Tak tylko się chciałam z Wami podzielić.
W tym okresie zaczęłam mierzyć temperaturę, ale moje dziecko tak szaleje nad ranem za piersią, że chyba na razie nie ma to sensu. Wkrótce kupimy mu materac do nowego łóżka, to może uda się go wyprowadzić z sypialni -
Sheerah, kiedy testujesz więc? Skoro @ nie ma a jest już jej termin, hmmm?
Ada, a wiec spokojnie! Gin zna przeciez twoja historie, wiec raczej wie co robić.
Monika, jak tam? Czas teraz juz szybciej leci prawda? Nosisz juz kawal babki skoro miala 2 kg jak masz w podpisie
Oooo rety, rety. Chyba czas na wózek, jedziemy dzis ostatecznie wybrać
-
Edi z jednej strony sie ciągnie a z drugiej nie wiem kiedy to przeleciało. Z utęskneniem pierwszy raz od dziecka czekam na święta i sylwestra, potem mogę spokojnie rodzić
moja mała już faktycznie nie taka mała, słodki ciężar do kochania
u nas wózek stoi od lipcaEdiii lubi tę wiadomość
13.02.2015 - Aniołek (7tc)
21.01.2016 - P.
24.04.2017 - M.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo dziewczyny, nie wytrzymałam i testowałam rano takim najtańszym z Tesco. Najpierw nic nie było, ale po kilku minutach pojawiła się druga kreseczka za tydzień potestuję betę i zobaczę czy narasta trzymajcie kciuki
Staraczka23, Ediii, pucek, monika_89, dorbie, kierzynka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySheerah wrote:No dziewczyny, nie wytrzymałam i testowałam rano takim najtańszym z Tesco. Najpierw nic nie było, ale po kilku minutach pojawiła się druga kreseczka za tydzień potestuję betę i zobaczę czy narasta trzymajcie kciuki
Sheerah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny