X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża po poronieniu...
Odpowiedz

Ciąża po poronieniu...

Oceń ten wątek:
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też teraz proponowano zbadanie płodu, ale dowiedziałam się o tym na wieczornym obchodzie kiedy miałam już bóle i krwawienie, więc moment w ogóle nie idealny. Po rej rozmowie godzinę potem roniłam.
    Teraz troszkę żałuje, że nie dałam do zbadania. koszt 800 zł prawdopodobnie. teraz inaczej się myśli, gdy jest się w domu..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2016, 12:51

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Kinga_L Debiutantka
    Postów: 7 1

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi powiedział o tym mój lekarz jak dawał skierowanie do szpitala. W Krakowie kosztuje to 650zł, teraz pozostało mi tylko czekać...Teraz chciałabym znaleźć jakiegoś dobrego specjalistę, który dobrze zinterpretuje wyniki badania i poprowadzi dalsze leczenie..

    Kinga_L
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi nikt nie mówił o możliwości zbadania.

  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 14 kwietnia 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga po prostu czas troche pomaga i kolejna ciaza...

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciotki, Adaś je jak szalony, w 1,5 tygodnia przybrał 240 gramów :)Jutro znó idziemy się ważyć :) no i jeszcze się nie pochwaliłam moim szczęściem. Oto mój bohater:
    tu jeszcze w szpitalu
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c2afe951f4e4.jpg
    a tu już w domku
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26cdb25992b4.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 23:56

    Elaria, Kasiamyd, s1985, Foto_Anna, chomiczka, Wiaterek, wiola0912, Ikarzyca, gogo19 lubią tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pucek, słodziak! Wspaniale, że w domku jesteście i że mały tak ładnie je! Na piersi czy mieszanka?

  • Alicjusz Koleżanka
    Postów: 50 47

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słodziak z Adasia :) Ładnie rośnie oby tak dalej :)<3

    Alicjusz
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 19 kwietnia 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Głównie na piersi, ale czasami go dokarmiam mm jak jz mu się nie chce ssać. Dzis zjadl ponad 70ml mleka-40mojego, 35 mm a 15 min wczesniej kilka lykow z piersi

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • paola87 Autorytet
    Postów: 1705 1672

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ediii wrote:
    Paola! Gratuluje!
    No to miesiac juz za Toba! Jak sobie radzicie? 4250 to kawał królewicza, jak dałaś rade?
    Radzimy sobie różnie. Nie wiedziałam, że to będzie takie trudne ;) Mały kiepsko śpi w dzień. Do tej pory miał przynajmniej jedną długą drzemkę w dzień, około południa zasypiał na 3 godziny, a ja mogłam się zregenerować i zrobić cokolwiek. Od kilku dni zasypia na jakieś pół godziny ze dwa razy i to przy suszarce :/ Nie wiem o co chodzi, ciężko tak na dłuższą metę, tymbardziej że lubi być na rączkach. Mogę się przy nim położyć, głaskać, mówić - NIE, on chce na ręce. Nic nie mogę zrobić :( Weekend to dla mnie święto, jest mąż i on się zajmuje Małym.
    Rano codziennie wstaję po 6 z mężem żeby umyć się przynajmniej i potem czekam aż Królewicz się obudzi. Spacer też nie jest wybawieniem jak u niektórych, bo jak nie ma ochoty akurat spać to będzie sobie jęczał i płakał.
    A jak u Was było z tym spaniem i jak jest teraz? Co robicie w ciągu dnia?

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 21 kwietnia 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Paola,
    mój mały urodził się jako wcześniaczek, więc przec pierwsze 2 tygodnie to ciągle spał. Non stop spał - a ja sie martwiłam czy wszystko z nim ok, bo nawet na karmienie musiałam go budzic bo sam się nie zgłaszal, a zeby cos zjadł musiałam go zimna mokra chusteczka rozbudzac a po chwili przy piersi i tak zasypiał. Teraz odkąd jestesmy w domku to zaczął przybierać, nabrał sił i już nie jest tak super ;P Nasz Adaś uwielbia zasypiać przy piersi, a jest taki cwany, ze nawet jak wypluje juz jak sie naje, to co jakis czas sprawdza jezyczkiem czy cycuszek nadal jest w jego zasiegu. Przez kilka dni tez nie moglam nic zrobic-on dodatkowo duzo plakal bo bolał go brzuszek, wiec jeszzcze go masowałam, pieściłam i w ogóle...

    Teraz mam na niego sposób - ale oczywiscie nie zawsze działa - pozwalam mu zasnąć przy piersi, kołyszę go jeszcze z 15 minut zeby zasnął porządnie i kładę go do naszego dużego łóżka - chyba czuje tam mój zapach bo śpi spokojnie, a w łóżeczku się budzi.
    A czy Twój dzidziuś się najada? Dzieci często nie mogą zasnąć jak są niedojedzone. Ja myślałam, że Adaś się najada, a okazało się, że on już potrafi 75ml zjeść, więc pozwalam mu teraz dłużej siedzieć przy piersi i to też daje efekt.
    Poza tym wietrz w mieszkaniu, może małemu jest gorąco i dlatego nie może zasnąć, ja mam ciągle rozszczelnione okna żeby Adaś się hartował, sprawdzam tylko czy ma ciepłe rączki
    Musisz wsłuchać się w dzidziusia i popróbować różnych możliwości, w końcu na pewno sięuda. CZasami nie odpowiada mu miejsce, coś go uwiera.
    No i to chyba wszystkie moje pomysły :)

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • Agxi Koleżanka
    Postów: 53 7

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Jestem tu nowiuteńka. Opiszę w skrócie swoją historię i liczę po ciuchu na to, że mnie przyjmiecie do siebie i wspomożecie. Otóż o swoją ciąże starłam się 14 cykli. Mam problemy z tarczycą(brak jednego płata, leczę się letroxem, tsh mi skacze ale staram się je regulować teraz jest na poziomie 1,5). Zaszłam jak miałam mieć robioną histeroskopię, wrzuciałm sobie na luz, bo i tak wiedziałam, ze nie zajdę. No i się udało. Niestety długo się nie nacieszyłam. W 8 tyg. miałąm zabieg łyżczekowania. :( Do tej pory jest mi cięzko, nie mogę patrzeć na kobiety w ciąży i bardzo znow chciałabym w niej być. Łyżeczkowanie miało miejsce pod koniec stycznia tego roku. Jutro przewiduję @. I rozpoczniemy starania. I teraz pytania do Was. Czy też tyle starałyście się o ciąże i kolejna Wasza ciąża też była po tak długim okresie starania? Zrobiłam badania na cytomegalię, toksoplazmozę, badania ogólne krwi. Kiedyś robiłam prolaktynę była w górnych ganiacach (nie wiem jaki to był dzień cyklu), ale po obciążeniu nie wzrosła. Czy powinnam jeszcze jakieś badnia porobić?

  • wiola0912 Autorytet
    Postów: 728 292

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej
    Agxi ja miałam łyzeczkowanie po cp,pozniej zrobiłam badania okazało sie za mam tarczyce i tak 2 lata czekałam na moj cud,pozniej jeszcze wypalanka była i zabieg na polipy i tak czekałam nie mam jajowodu lewego

    teraz juz moj Adrianek bedzie iał 3 miesiace 4 maja.Pucek jesli chodzi o usypianie u mnie glaszcze go po głowie siedze i kołysze nie ma noszenia,w dzien to dam do wozka to zaraz zasypia jak ide rano do szkoły lub pozniej do Eryka .W nocy budzi sie tak koło 2 i po 5 i rano tak 7 jak Eryk idzie do szkoły.Adrian ma juz moze 5500 lub wiecej ubrania juz na 68 nosi:)w niedziele mam chrzciny:))zagladam tu czasem czytam ale kazda pochłonieta dzidziusiami:)
    Karmie piersia dalej no ale butla tez

    Kinga przykro mi:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 11:57

    laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, u nas jakos leci :) dzis byłam na ktg... Skurczy brak a wiec poród daleko :D

    Czuje sie świetnie ! Wszystkie dolegliwości przeszły :)

    Wiaterek, s1985 lubią tę wiadomość

    hsxq6uc.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 29 kwietnia 2016, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacynta u Ciebie już niedługo :) szybko czas leci

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 14 maja 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :-) ja sobie jeszcze chodzę i chodzę :P wczoraj minął termin!!! Nic nie wskazuje na poród!

    W środę mam miec prowokacje :-)

    hsxq6uc.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 14 maja 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uparciuch mały nie chce wyjść :)

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • wiola0912 Autorytet
    Postów: 728 292

    Wysłany: 17 maja 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej

    Hiacynta juz pewnie cieszy sie malenstwem:)

    Pucek,Paznokietek Staraczka niewiem jaki masz teraz nick co tam u was?

    1 maja miałam chrzciny Adrianek był grzecznyjak aniołek ,mam tylko chrzestna bo 2 osoby odmówiły trudno,mały juz rosnie jak na drozdzach teraz sobie spi choc bywaja dni ze wstanie rano i nie spi 5 godz.Chodzi spac o 20 lub 21 pozniej budzi sie tak o 2,5 no 7 zalezy jak Eryk ma do szkoły

    Czekam na ocieplenie zeby kwiatki na działce posadzic,obiad mam moj w robocie,ile dziewczyn ma terminy teraz?

    Jestem juz po pierwszym okresie nie było powodzi jak wczesniej po cp bałam sie tego bo umierałam z bólu póki co normalnie dzien wczesniej lekkie klocie w jajniku

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 12:13

    hiacynta99., Ediii lubią tę wiadomość

    laparotomia 2013,tarczyca,starania 1.06.2015 dowiaduje się o ciąży <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zrz6h3719xfpfe2x.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
  • hiacynta99. Autorytet
    Postów: 385 510

    Wysłany: 17 maja 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie urodziłam! Jutro jadę na oddział na wywołanie ! Jak dobrze pójdzie to będę się cieszyć , ale jutro <3

    hsxq6uc.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 19 maja 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mało kto się tu odzywa

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 26 maja 2016, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój Adaś rośnie jak na drożdżach, osatnio przybrał w 3 tygodnie prawie 1200 gramów ;o. Karmie głównie piersią ale 1-2 razy dziennie dokarmiam mm bo inaczej cały dzień spędziłabym na karmieniu. Ogólnie Adaś robi się coraz bardziej wymagający i potrzebuje bardzo dużo bliskości. Czasami zdarza mu się spać samemu w łóżeczku, ale póki co nie przespał jeszcze więcej niż 4,5 h na raz. W ciągu dnia jedzenia domaga się co 0.5-1.5 h ;-) Macierzyństwo nie takie różowe jak sobie to wyobrażałam w ciąży, ale nawet po zupełnie nieprzespanej nocy wystarczy tylko uśmiech przy przebieraniu i jakoś znajduję siłę :)

    Foto_Anna, Ediii lubią tę wiadomość

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
‹‹ 993 994 995 996 997 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ