X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
Odpowiedz

Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)

Oceń ten wątek:
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby tak nie jest długo i wiem że są pary co mają gorsza sytuacje i starają się latami ale jednak lekarz prowadzący skierował mnie do kliniki niepłodności jest coś na rzeczy że się nie udaje :( ja antykoncepcję odstawiłam dobrych pare lat temu a starania na poważnie trwają prawie dwa lata ale walczę dalej 💪🏻 Trzymam kciuki za poniedziałkowa bete ✊🏻 Daj znać koniecznie

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Agula Autorytet
    Postów: 630 479

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcik wrote:
    Faktycznie, o tym nie pomyślałam. Ja mam szczęście bo badania mam za darmo ze względu na pakiet opiekę zdrowotnej w pracy. To może poczekaj do poniedziałku i będzie jasność. Agula a jak się czujesz?
    Masz jakieś objawy? Ja Ci powiem ze w dniu miesiączki zaczęły mnie trochę bolec piersi ba początku jak na okres potem się zmieniało wszystko zwłaszcza sutki były drażliwe, obserwuj bo to tez znak. W cp Bolały mnie piersi ale tak normalnie na miesiączkę wiec można zaobserwować coś :)

    Ja ze staraniami po cp czekałam 5 miesięcy dopiero w sierpniu nawet we wrześniu stwierdziłam ze możemy wrócić do starań, czasem organizm potrzebuje odsapnąć bo jednak jest obciążony ale 9cs to jeszcze nie jest złe, ludzie bez takich przejeść jak my starają się dłużej.

    Ja sprawdzam będę w poniedziałek razem z milionem innych badań które mam zlecone 🙈 tez mam niedoczynnosc tarczycy co tez jest obciążeniem wiec badania badania i badania.. jak w poniedziałek beta będzie powyżej 2000 tys mam się nie martwić, znaczy ze się rozwija dobrze.
    To jest moja 3 ciąża. Przez te wszystkie cykle które przeszłam - nauczyłam się słuchać swojego ciała. U mnie wyznacznikiem wszystkich trzech ciąż były cycki 🤷 już na kila dni przed terminem @ puchły i potwornie bolały. Wtedy wiedziałam, że to jest to. I nigdy się nie pomyliłam. Jak były cykle w których nie zaszłam, to czekałam na @ bez żadnych objawów ze strony piersi.
    A tak to troszkę od nocy i dziś rano mnie mdli.
    I chodzę trochę częściej siusiu.
    Na razie takie odstępstwa od normy zauważyłam :)

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117

    26.04 7dpt - beta 12 mIU/ml
    29.04 10dpt beta 64.30 mIU/ml

    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia88 wrote:
    Niby tak nie jest długo i wiem że są pary co mają gorsza sytuacje i starają się latami ale jednak lekarz prowadzący skierował mnie do kliniki niepłodności jest coś na rzeczy że się nie udaje :( ja antykoncepcję odstawiłam dobrych pare lat temu a starania na poważnie trwają prawie dwa lata ale walczę dalej 💪🏻 Trzymam kciuki za poniedziałkowa bete ✊🏻 Daj znać koniecznie
    Jusia, my się staraliśmy 14mc, wszystko przebadane, nie stwierdzono żadnych problemów i tez już się wybieraliśmy do kliniki, ale zaszłam w CP, więc może faktycznie coś jednak było nie tak. Teraz dajemy sobie 6mc starań i będziemy myśleć, co dalej, ale pewnie tez klinika na końcu. Nie ma co się stresować, ze klinika. Ważne, ze do przodu i ze się działa.

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janinka wrote:
    Jusia, my się staraliśmy 14mc, wszystko przebadane, nie stwierdzono żadnych problemów i tez już się wybieraliśmy do kliniki, ale zaszłam w CP, więc może faktycznie coś jednak było nie tak. Teraz dajemy sobie 6mc starań i będziemy myśleć, co dalej, ale pewnie tez klinika na końcu. Nie ma co się stresować, ze klinika. Ważne, ze do przodu i ze się działa.


    Tez tak uważam , myślałam ze się uda ale niestety . Cieszę sie ze trafiłam do tej kliniki mam pod obserwacja cały cykl myśle ze w styczniu Hsg i zobaczymy jaki maja na mnie plan . Mam nadzieje ze u Ciebie uda się w ciągu tych 6 miesięcy i że klinika nie będzie potrzebna ✊🏻✊🏻 Ale w razie co to polecam to inna bajka niż u ginekologa prowadzącego moj gin nie wiele robił

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia88 wrote:
    Tez tak uważam , myślałam ze się uda ale niestety . Cieszę sie ze trafiłam do tej kliniki mam pod obserwacja cały cykl myśle ze w styczniu Hsg i zobaczymy jaki maja na mnie plan . Mam nadzieje ze u Ciebie uda się w ciągu tych 6 miesięcy i że klinika nie będzie potrzebna ✊🏻✊🏻 Ale w razie co to polecam to inna bajka niż u ginekologa prowadzącego moj gin nie wiele robił
    Mi się osobiście wydaje, ze ten mój ginekolog całkiem sensowny. Od marca do grudnia miałam zbadane hormony, monitoring owulacji, mąż 2 badania nasienia, wizytę u androloga celem konsultacji, badanie drożności jajowodów, PCtest (tu się lekko zaśmieję) i kilka cykli stymulowanych lekami. Nic nie zadziałało, kazał od razu zgłosić się do kliniki, nie tracić czasu. Wydawało mi się to trochę bezlitosne, ale z perspektywy czasu uważam, ze to akurat było sensowne.
    Nie sądzę, ze 6mc starczy z tym jednym nieszczęsnym jajowodem, ale co tam, próbujemy 😂

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Jusia88 Autorytet
    Postów: 3053 3561

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janinka wrote:
    Mi się osobiście wydaje, ze ten mój ginekolog całkiem sensowny. Od marca do grudnia miałam zbadane hormony, monitoring owulacji, mąż 2 badania nasienia, wizytę u androloga celem konsultacji, badanie drożności jajowodów, PCtest (tu się lekko zaśmieję) i kilka cykli stymulowanych lekami. Nic nie zadziałało, kazał od razu zgłosić się do kliniki, nie tracić czasu. Wydawało mi się to trochę bezlitosne, ale z perspektywy czasu uważam, ze to akurat było sensowne.
    Nie sądzę, ze 6mc starczy z tym jednym nieszczęsnym jajowodem, ale co tam, próbujemy 😂

    To rzeczywiście trafiłaś na dobrego gina bo moj to nic oprócz gadania żeby się starać , zbadali mi tylko prolaktyne gdzie cały czas mówiłam ze podejrzewam problemy z progesteronem w końcu sama poszłam zbadać pare razy i okazało się ze niski ledwo dostałam progesteron od niej 😒 także w klinice to niebo a ziemia z porównaniem do moich wcześniejszych lekarzy . Próbujcie trzymam kciuki żeby się udało ✊🏻

    Starania od 2019 🚼
    👱🏼‍♀️33👱🏻‍♂️34
    ▪️Luty 2020 CP 7 tc 💔
    ( operacja jajowód zachowany )
    ▪️Maj 2021 klinika w De
    Endometrioza
    Zrost lewego jajnika z macicą
    Lewy jajowód niedrożny
    ▪️Sierpień 2021 IVF
    Protokół długi
    19.08 punkcja 10:15 🧫🔬💉
    Pobrano 9 komórek, zapłodniło się 6
    24.08 Transfer 🐣 14:05 🍀
    Mamy jeszcze ❄️❄️ blastki
    Beta 6 dpt 31,6 Prog 11,6
    Beta 9 dpt 128,0 Prog 29,40
    Beta 14 dpt 800,0 Prog 51,5
    13.09 Pierwsze USG 😍🤞🏻
    20.09 Mamy ❤️
    12.10 Wizyta 👩🏼‍⚕️ CRL 3cm 😍
    03.11 Prenatalne 12+6 CRL 6,49 cm chłopczyka 💙
    04.01.22 połówkowe 21+5 457 g 💙
    17.02 badanie III trymestru 28+0 1260g i 37 cm milosci 💙

    Marcel 23.04.2022 16:51
    Nagłe cc z powodu gestozy 37tc+2d
    2930g szczęścia i 50cm miłości 🥰

    202204235378.png
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia88 wrote:
    To rzeczywiście trafiłaś na dobrego gina bo moj to nic oprócz gadania żeby się starać , zbadali mi tylko prolaktyne gdzie cały czas mówiłam ze podejrzewam problemy z progesteronem w końcu sama poszłam zbadać pare razy i okazało się ze niski ledwo dostałam progesteron od niej 😒 także w klinice to niebo a ziemia z porównaniem do moich wcześniejszych lekarzy . Próbujcie trzymam kciuki żeby się udało ✊🏻
    Czytałam w necie, ze to po prostu taki standard postępowania przy braku ciąży.
    Ja jestem koziorożcem, więc nie na innej opcji, musi być uparcie do celu 😂

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Agula Autorytet
    Postów: 630 479

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janinka wrote:
    Nie sądzę, ze 6mc starczy z tym jednym nieszczęsnym jajowodem, ale co tam, próbujemy 😂
    Ojj, nie mów hop, bo ja sobie już miałam w głowę strzelać, że jajnik przy którym jest jajowód od 4 cykli leci w kulki a tu taka niespodzianka 😏
    Do tego nie specjalnie się staraliśmy w tym cyklu... Pamiętam te z przed CP, kiedy przez 10 dni dziennie goniłam mojego po domu żeby go przelecieć, później leżałam godzinę z nogami w górze🙈 a tym cyklu było co 2-3 dni, od razu po 🐝 wstawałam a przytulanki w tym cyklu traktowałam jako przyjemność a nie jako cel prokreacji bo na serio nie wierzyłam w to, że jajowód może przechwycić jajko z przeciwnego jajnika 🤷

    Jusia88 lubi tę wiadomość

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117

    26.04 7dpt - beta 12 mIU/ml
    29.04 10dpt beta 64.30 mIU/ml

    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 2039 1225

    Wysłany: 18 grudnia 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Czy któraś z Was może miała taką sytuacje, że bhcg po chwili dobrego przyrostu, zaczęło bardzo wolno przyrastać? (126%, 59%, 50%, 14%, 19% po kolei)
    U mnie dziś 6+0, bhcg zaczęłam robić szybko, jeszcze przed terminem @, ale wyszła pierwsza 22. Po 2 tyg poziom wynosił dopiero 120 :/ sek wtym, że rośnie ale powolutku... Owulacja była w 13 dc wg mnie.
    W 5+3 gin nie znalazł nic na usg, jedynie w lewym jajniku ciałko krwotoczne... Nie mam plamien ani krwawień. Progesteron wychodził mi, jak badałam wysoki -40...
    Dzisiaj mam jakieś dziwne bóle, kłujące, irytujące, po prawej stronie w okolicach jakby jajnika.
    Do gina idę znowu 28.12. ostatnio postawił diagnozę - poronienie chybione...
    Ale nic się nie dzieje... I martwię sie

    🤰🏻9+6tc CRL 31 mm
    10+3tc CRL 44mm, 12+5 tc CRL 71mm, 16+5 tc 198 g, 19+5 tc 370g, 20+6 tc 489g
    24+6 810g💗
  • Agula Autorytet
    Postów: 630 479

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Hej dziewczyny.
    Czy któraś z Was może miała taką sytuacje, że bhcg po chwili dobrego przyrostu, zaczęło bardzo wolno przyrastać? (126%, 59%, 50%, 14%, 19% po kolei)
    U mnie dziś 6+0, bhcg zaczęłam robić szybko, jeszcze przed terminem @, ale wyszła pierwsza 22. Po 2 tyg poziom wynosił dopiero 120 :/ sek wtym, że rośnie ale powolutku... Owulacja była w 13 dc wg mnie.
    W 5+3 gin nie znalazł nic na usg, jedynie w lewym jajniku ciałko krwotoczne... Nie mam plamien ani krwawień. Progesteron wychodził mi, jak badałam wysoki -40...
    Dzisiaj mam jakieś dziwne bóle, kłujące, irytujące, po prawej stronie w okolicach jakby jajnika.
    Do gina idę znowu 28.12. ostatnio postawił diagnozę - poronienie chybione...
    Ale nic się nie dzieje... I martwię sie
    W ciąży pozamacicznej beta raczej skacze, niż tylko spada. Najlepiej jakbyś jeszcze przed wizytą skontrolowała betę.
    Trudno powiedzieć co się dzieje, przy niskiej becie nie będzie też pęcherzyka w macicy.
    Myślę, że tutaj na forum za wiele nie wymyślimy, więc najlepiej poczekać do wizyty u lekarza.

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117

    26.04 7dpt - beta 12 mIU/ml
    29.04 10dpt beta 64.30 mIU/ml

    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Ojj, nie mów hop, bo ja sobie już miałam w głowę strzelać, że jajnik przy którym jest jajowód od 4 cykli leci w kulki a tu taka niespodzianka 😏
    Do tego nie specjalnie się staraliśmy w tym cyklu... Pamiętam te z przed CP, kiedy przez 10 dni dziennie goniłam mojego po domu żeby go przelecieć, później leżałam godzinę z nogami w górze🙈 a tym cyklu było co 2-3 dni, od razu po 🐝 wstawałam a przytulanki w tym cyklu traktowałam jako przyjemność a nie jako cel prokreacji bo na serio nie wierzyłam w to, że jajowód może przechwycić jajko z przeciwnego jajnika 🤷
    Agula, ja miałam system dwuetapowy - czas wyznaczony z nogami w górze, czas wyznaczony na standardowe leżenie. Na każdy etap nastawiony minutnik 🤣🤣🤣
    A i tak zaszłam w cyklu „Ale nie mogę teraz zajść w ciążę. Zmieniłam co dopiero dział (w pracy). Spokojnie, przez 12mc nam się nie udało, więc teraz przecież nie zajdziesz w ciążę tak od razu”. Bum 🤣🤣🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2020, 12:39

    Agula lubi tę wiadomość

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Agula Autorytet
    Postów: 630 479

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janinka wrote:
    Agula, ja miałam system dwuetapowy - czas wyznaczony z nogami w górze, czas wyznaczony na standardowe leżenie. Na każdy etap nastawiony minutnik 🤣🤣🤣
    A i tak zaszłam w cyklu „Ale nie mogę teraz zajść w ciążę. Zmieniłam co dopiero dział (w pracy). Spokojnie, przez 12mc nam się nie udało, więc teraz przecież nie zajdziesz w ciążę tak od razu”. Bum 🤣🤣🤣
    No ja też powiem szczerze, że trochę martwi mnie jak to będzie w pracy 🤔 Przez 3 miesiące byłam na L4 przez moje cp (od czerwca do sierpnia) w pracy wtedy powiedziałam, że nie wiem jak to się stało, że zaszłam w ciążę bo nie planowałam 🙈😂 nie sądziłam, że tak szybko mi się uda... Na razie jestem na urlopie do 3 stycznia a później co? Teoretycznie mam wrócić do biura na 2 tyg, potem znowu 2 tyg pracy zdalnej.. Ale boję się powrotu do pracy, kontaktu z ludźmi, możliwości zarażenia covidem... A z drugiej strony nie chce na razie nic mówic w pracy jakby nie daj Boże doszło do poronienia.. Najchętniej pracowała bym z domu, aż poczuje się w miarę pewnie. Chyba, że lekarz mi zaleci całkowity odpoczynek i od razu wyśle mnie na zwolnienie. Ale na razie nie wiem jak to ugryźć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2020, 12:54

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117

    26.04 7dpt - beta 12 mIU/ml
    29.04 10dpt beta 64.30 mIU/ml

    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    No ja też powiem szczerze, że trochę martwi mnie jak to będzie w pracy 🤔 Przez 3 miesiące byłam na L4 przez moje cp (od czerwca do sierpnia) w pracy wtedy powiedziałam, że nie wiem jak to się stało, że zaszłam w ciążę bo nie planowałam 🙈😂 nie sądziłam, że tak szybko mi się uda... Na razie jestem na urlopie do 3 stycznia a później co? Teoretycznie mam wrócić do biura na 2 tyg, potem znowu 2 tyg pracy zdalnej.. Ale boję się powrotu do pracy, kontaktu z ludźmi, możliwości zarażenia covidem... A z drugiej strony nie chce na razie nic mówic w pracy jakby nie daj Boże doszło do poronienia.. Najchętniej pracowała bym z domu, aż poczuje się w miarę pewnie. Chyba, że lekarz mi zaleci całkowity odpoczynek i od razu wyśle mnie na zwolnienie. Ale na razie nie wiem jak to ugryźć.
    Trzymam kciuki, żebyś jakoś to ogarnęła. Może lekarz faktycznie wyśle Ciebie od razu na L4, wtedy nie byłoby dylematów.
    Moja pierwsza myśl po pozytywnym teście to było „co ja teraz w pracy powiem, co o mnie pomyśli nowy dział?” No, „problem” się rozwiązał 😔
    Zawsze byłam bardzo lojalnym pracownikiem i pracowałam baaardzo dużo, ale po tych przygodach już wiem, ze zrobię wszystko dla dziecka 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2020, 20:20

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Agula Autorytet
    Postów: 630 479

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janinka wrote:
    Trzymam kciuki, żebyś jakoś to ogarnęła. Może lekarz faktycznie wyśle Ciebie od razu na L4, wtedy nie byłoby dylematów.
    Moja pierwsza myśl po pozytywnym teście to było „co ja teraz w pracy powiem, co o mnie pomyśli nowy dział?” No, „problem” się rozwiązał 😔
    Zawsze byłam bardzo lojalnym pracownikiem i pracowałam baaardzo dużo, ale po tych przygodach już wiem, ze zrobię wszystko dla dziecka 🙂
    No właśnie chodzi o to, że wolała bym żeby w pracy na razie nie wiedzieli... Przynajmniej do końca stycznia żebym mogła w domu pracować. A mam po urlopie, po Nowym Roku iść na 2 tygodnie do biura... 😒

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117

    26.04 7dpt - beta 12 mIU/ml
    29.04 10dpt beta 64.30 mIU/ml

    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    No właśnie chodzi o to, że wolała bym żeby w pracy na razie nie wiedzieli... Przynajmniej do końca stycznia żebym mogła w domu pracować. A mam po urlopie, po Nowym Roku iść na 2 tygodnie do biura... 😒
    Oj, Ok. Rozumiem🤔
    To nie mam dobrego pomysłu

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • Agula Autorytet
    Postów: 630 479

    Wysłany: 19 grudnia 2020, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janinka wrote:
    Oj, Ok. Rozumiem🤔
    To nie mam dobrego pomysłu
    Zobaczymy co w poniedziałek mi lekarz powie. Pewnie następna wizytę (jeśli nic po drodze się nie wysypie) będę miała tuż po Nowym Roku. Najwyżej będę myślała pod koniec urlopu czy zacisnąć zęby i wrócić na te 2 tygodnie, czy powiedzieć swojej kierowniczce i poprosić o możliwość kontynuowania pracy zdalnej.

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117

    26.04 7dpt - beta 12 mIU/ml
    29.04 10dpt beta 64.30 mIU/ml

    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Anettaa Autorytet
    Postów: 1188 1007

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratuluję pozytywnych informacji i trzymam kciuki za pozytywny rozwój sytuacji 💪💪

    U mnie @ przyszła 30dc po zabiegu (jeżeli to po zabiegu było oczyszczaniem)
    Teraz czekam na kolejną, ma być za tydzień A ja dzisiaj sluz z różowymi śladami 🤦‍♀️ jakos nie mam szczególnych przeczuc że mogłoby się udać. Jak się nie uda to styczeń-marzec wracamy do kliniki :)

    A jeszcze co do testów. Przy cp pierwszy raz zobaczylam tak szybko i tak mocne dwie kreski 😂

  • Agula Autorytet
    Postów: 630 479

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://zapodaj.net/f9fefa6ee7dba.jpg.html
    Mój test z dzisiaj. Kreska ciemnieje. Ciekawa jestem jutrzejszej bety 🤔

    Ogólnie czuję się jak kupa nieszczęścia. Cycki mnie tak bolą, że mam ochotę je sobie wyrwać. Mdli mnie niemiłosiernie, ciągle mam parcie na pęcherz i nie umiem spać w nocy 😒

    Anettaa lubi tę wiadomość

    33l.
    11.2016 💔 9tc
    06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
    12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
    11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.


    PCOS, hashimoto.

    Start procedura 04.2024 - protokół krótki 💉

    16.04 - punkcja 🤞❤️ pobrano 15 🥚🙏
    17.04 12 dojrzałych - zapłodnionych prawidłowo 9 komórek 😍
    19.04 transfer zarodka 3AA 🤞- prog. 117

    26.04 7dpt - beta 12 mIU/ml
    29.04 10dpt beta 64.30 mIU/ml

    Na Zimowisku 4AB i 4BB ❄️❄️

    Angelius Provita M.P. ❤️
  • Janinka Autorytet
    Postów: 605 264

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    https://zapodaj.net/f9fefa6ee7dba.jpg.html
    Mój test z dzisiaj. Kreska ciemnieje. Ciekawa jestem jutrzejszej bety 🤔

    Ogólnie czuję się jak kupa nieszczęścia. Cycki mnie tak bolą, że mam ochotę je sobie wyrwać. Mdli mnie niemiłosiernie, ciągle mam parcie na pęcherz i nie umiem spać w nocy 😒
    No krecha na pewno jest. Widoczna :) to teraz kciuki za porządne przyrosty. 🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2020, 18:10

    Domcik lubi tę wiadomość

    14cs CP, ostał się 1 jajowód
    2cs po operacji
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula czekamy na dobre wieści jutro :)

‹‹ 348 349 350 351 352 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ