Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dalej nie dostałam okresu. Trochę mnie to martwi. Boję się, że znowu Może mi się przydarzyć cp. Dzisiaj też zrobiłam test i wyszedł negatywny. Pierwszy okres po usunieciu cp z jajowodem przyszedł po 28 dniach, A ten się spóźnia już kilka dni. Wiem, że niby tak może być, ale teraz się stresuję tym, że wspolzylismy bez zabezpieczenia i że znów mogę być w cp. Nie chce przez to kolejny raz przechodzić
-
ALA wrote:Robiłam killa testów, czułych. Wszystkie negatywne. Przy tamtej cp test był już pozytywny w 20 dniu cyklu.12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Mq1991 wrote:To sama sobie odpowiedziałaś na swoje wątpliwości
Czyli myślisz, że nie ma takiej możliwości żebym była znowu w cp? Czytałam, że przy cp nie zawsze test wychodzi pozytywny, ale raczej jest to rzadkość. Piszesz, że miałaś podobnie? O dużo wydłużały Ci się cykle? Długo to trwało? -
ALA wrote:Czyli myślisz, że nie ma takiej możliwości żebym była znowu w cp? Czytałam, że przy cp nie zawsze test wychodzi pozytywny, ale raczej jest to rzadkość. Piszesz, że miałaś podobnie? O dużo wydłużały Ci się cykle? Długo to trwało?
Jeśli chodzi o moje doświadczenie, to po cp miałam dobre pół roku nieregularne cykle (okres czasem był na czas, czasem spoznial się o kilka dni a najdłużej o dwa tygodnie). Dodam, że robiłam wszystkie badania hormonalne, wszystko było w normie.
W związku z tym, że staramy się o dziecko lekarz wprowadził mi leki na stymulację owulacji. To mi dopiero pomogło uregulować cykle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia, 11:56
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Mq1991 wrote:Myślę że żeby wykluczyć ciążę na 100% zrobiłabym betę. Test z moczu nieważne jak czuły nigdy nie da Ci całkowitej pewności.
Jeśli chodzi o moje doświadczenie, to po cp miałam dobre pół roku nieregularne cykle (okres czasem był na czas, czasem spoznial się o kilka dni a najdłużej o dwa tygodnie). Dodam, że robiłam wszystkie badania hormonalne, wszystko było w normie.
W związku z tym, że staramy się o dziecko lekarz wprowadził mi leki na stymulację owulacji. To mi dopiero pomogło uregulować cykle.
Dziękuję Ci, trochę mnie uspokilas. Zrobię tą betę.
Poczekam do poniedziałku. My też staramy się już 3 lata, ale przez to wszystko co przeszłam ( 2 poronienia, cp) jestem bardzo wystraszona:-( -
ALA wrote:Dziękuję Ci, trochę mnie uspokilas. Zrobię tą betę.
Poczekam do poniedziałku. My też staramy się już 3 lata, ale przez to wszystko co przeszłam ( 2 poronienia, cp) jestem bardzo wystraszona:-(12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
dziewczyny z CP na koncie i poronieniami - bardzo możliwe, że immunologia wchodzi w grę u Was. Proponuję się temu przyjrzeć.Ona: 87' - 57kg - zdrowa jak ryba 🐟 brak jajowodów ❌ histeroskopia ✅ ANA3 ✅ Kir bx - brak 3 ds ❌ AMH 3,91 ✅ trombofilia, PAI-1 ✅ cd138 ✅ cd56 ✅ allo-mlr 25.9% ( 03.2023 )✅
Cross-match 7% ( 03.2023 ) ✅ → 39% ( 08.2023 ) ❌ → tarivid + metronizadol
On: 88' - nasienie ✅ zdrowy jak ryba 🐟 Hla-c: c2c2 ❌
12.2019 - CP - krwotok wewnętrzny - pęknięty jajowód - laparoskopia 💔
I IVF
1 transfer - 7A
10dpt <1.2 ❌
II IVF
2 transfer - 4.1.1 ( cykl naturalny )
10dpt - 10/ 18dpt - 411/ 21dpt - 260/ 23dpt - 184/ 31dpt - 327
CP brzuszna - laparoskopia 💔
3 transfer - 3.1.1 ( cykl sztuczny ) Atosiban, accofil, acard
7dpt <1.2 ❌
4 transfer - 4.2.2 ( cykl naturalny ) Atosiban, accofil, acard
5dpt < 0.1 ❌
5 transfer - 4.2.2 i 3.1.1 ( cykl naturalny ) atosiban, accofil, acard
7dpt - 17/ 10dpt - 7 / cb 💔 -
Nadzieja871 wrote:dziewczyny z CP na koncie i poronieniami - bardzo możliwe, że immunologia wchodzi w grę u Was. Proponuję się temu przyjrzeć.12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Mq1991 wrote:Rozumiem Cie bardzo dobrze, też się długo staramy i nic nie wychodzi jak raz się udało, to okazało się że to cp. Też bardzo boję się powtórki, ale minąl ponad rok od cp i nie udało mi się zajść w ciążę
Bardzo współczuję. Wiem jakie to jest dołujące. Teoretycznie z mężem jesteśmy zdrowi, a jednak jest jakaś przeszkoda. Wierzę, że jednak się uda. I zajść w ciążę i szczęśliwie ją donosic. -
ALA wrote:Bardzo współczuję. Wiem jakie to jest dołujące. Teoretycznie z mężem jesteśmy zdrowi, a jednak jest jakaś przeszkoda. Wierzę, że jednak się uda. I zajść w ciążę i szczęśliwie ją donosic.
Trzymam kciuki za nas wszystkie 🤞12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Mq1991 wrote:U nas tak samo, ja mam dobre wyniki, jajowody drożne. Mąż też i nici...
Trzymam kciuki za nas wszystkie 🤞
A czy korzystacie z jakiejś kliniki niepłodności? Czy chodzisz po prostu do swojego lekarza ginekologa i on Cię prowadzi w tych staraniach? -
ALA wrote:A czy korzystacie z jakiejś kliniki niepłodności? Czy chodzisz po prostu do swojego lekarza ginekologa i on Cię prowadzi w tych staraniach?12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Szczerze jak chodziłam wcześniej do lekarzy z tym, że nie mogę zajść w ciążę to czułam się jak hipochondryczka wyszukująca sobie problemy...12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
To my z kolei też korzystaliśmy z kliniki niepłodności, w Krakowie. Z tym , że u mnie właśnie zamiast od badań ( zrobiłam tylko te podstawowe na własną rękę) zaczęli od drożności. Jajowody ok, więc skoro hormony podstawowe ok to zabrali się za męża. Jego nasienie i podstawowe badania krwi może nie super, ale też nie jakieś złe. Zasugerowano nam inseminacje, ale postanowiliśmy dać sobie jeszcze trochę czasu zwłaszcza, że te dojazdy do Krk wiązały się z braniem co rusz urlopu przeze mnie i męża w pracy. Mamy do Krk 70 kilometrów. Koniec końców zaszlam w ciążę pozamaciczna. Nie miałam nawet konkretnego lekarza, który by mnie poprowadził bo ten, do którego chodziłam przeszedł na emeryturę. Koniec końców jak wszystko się unormuje i dostanę wreszcie ten okres to zrobię badania na własną rękę. Korzystając z rady koleżanki powyżej rozpisałam imnunologie ( w diagnostyce podają ceny na stronie) zamierzam też zrobić badania genetyczne i jak w miarę unormuja mi się miesiączki to znów się zgłoszę, ale tym razem do innej kliniki.
-
ALA wrote:To my z kolei też korzystaliśmy z kliniki niepłodności, w Krakowie. Z tym , że u mnie właśnie zamiast od badań ( zrobiłam tylko te podstawowe na własną rękę) zaczęli od drożności. Jajowody ok, więc skoro hormony podstawowe ok to zabrali się za męża. Jego nasienie i podstawowe badania krwi może nie super, ale też nie jakieś złe. Zasugerowano nam inseminacje, ale postanowiliśmy dać sobie jeszcze trochę czasu zwłaszcza, że te dojazdy do Krk wiązały się z braniem co rusz urlopu przeze mnie i męża w pracy. Mamy do Krk 70 kilometrów. Koniec końców zaszlam w ciążę pozamaciczna. Nie miałam nawet konkretnego lekarza, który by mnie poprowadził bo ten, do którego chodziłam przeszedł na emeryturę. Koniec końców jak wszystko się unormuje i dostanę wreszcie ten okres to zrobię badania na własną rękę. Korzystając z rady koleżanki powyżej rozpisałam imnunologie ( w diagnostyce podają ceny na stronie) zamierzam też zrobić badania genetyczne i jak w miarę unormuja mi się miesiączki to znów się zgłoszę, ale tym razem do innej kliniki.12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Mq1991 wrote:A powiedz mi jakie badania planujesz zrobić? Też zaczęłam o tym czytać, tylko nie wiem co mogłabym zrobić. Czy tylko KIR, czy coś jeszcze? Ja planuję tę inseminację, ale może nie zaszkodzi też zrobić tej immunologii w międzyczasie. Najgorsze jest to, ze ten czas tak ucieka A im później tym gorzej ;(
Ja też KIR HLA-C , całą imnunologie, do tego trombofilia jeszcze.
Myślę, że inseminacja nie zaszkodzi. My też pewnie do niej podjedziemy pod warunkiem , że wyjdą dobre winiki badań. Czasami to nawet bym chciała żeby coś wyszło nie tak bo przynajmniej byśmy mieli przyczynę, A tak to jest dodatkowo dobijajace, że wszystko jest ok, a tu nie ma ciąży albo jest tylko killa tygodni. Ja nie mogłam zajść od ostatniego poronienia 3 lata temu. Kiedy już byłam taka szczęśliwa, że się udało to się okazało, że to cp.