Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj to prawda, lekarze czasem zlewają... chyba zrobię tak jak Ty z tą immunologiąALA wrote:Tutaj na forum Dziewczyny czasami doradzą lepiej niż lekarze
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Dziękuję i wzajemnie! ❤️❤️❤️ALA wrote:Już chyba 3 dziewczyny mi tutaj pisały właśnie o immunologii. Może akurat. Życzę Wam powodzenia!12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Dziewczyny, mam pytanie, może któraś z Was była w podobnej sytuacji. Jestem w pierwszym cyklu po badaniu drożności, dziś 16 dc. We wtorek, 13 dc, byłam na monitorowaniu, wszystko idealnie, pęcherzyk po stronie z jajowodem, endometrium idealne, pęcherzyk dominujący 21mm.
Dziś pojechałam kontrolnie na badanie USG zobaczyć czy pęcherzyk pękł, lekarz zerkając na prawą stronę zauważył kilka małych pęcherzyków w czym jeden troszkę większy, może z 7mm. Lekarz od razu stwierdził, że jest to ten pęcherzyk z wtorku, że nie pękł, że zmniejsza się i że się wchłonie i że pewnie jest to przyczyną mojej niepłodności.
Byłam w szoku, bo zaszłam w trzy ciążę, a nasza niepłodność związana była z żylakami partnera, które usunął i po których usunięciu zaszliśmy od razu, ale w cp.
Przepisał mi Ovitrelle na następny cykl aby podczas monitorowania podać zastrzyk.
Dodam, że wszystkie hormony mam w normie, nie mam i nie miałam nigdy żadnych odchyłów. Czułam bóle owulacyjne w tym cyklu, zwiększone libido, wszystko wskazywało na to, że może się udać.
Czy któraś z Was była może w takiej sytuacji? Czy sądzicie, że przez pośpiech lekarz mógł się pomylić? Wizyta trwała niecałe 10min. Nie wiem co myśleć, na środę mam umówioną wizytę u innego ginekologa, ale stresuję się bardzo, że mogę mieć problem z pęcherzykami i z niepłodnością po mojej stronie. Psychicznie jestem wyczerpana już tym wszystkim. -
Cześć Dziewczyny,
Zaczęłam przeglądać to forum bo i mnie dopadła CP. Jestem w szpitalu od 2 tygodni. Przyjechałam ponieważ w 5 tyg. zaczęłam krwawić. Dostałam jakby normalnego okresu ze skrzepami. Niestety beta nie spada miałam na początku 130 a dzisiaj jest już 1500😞 dzisiaj dostałam 2 dawkę MTX po 48 godz. bo był przyrost bety. Lekarze nic nie widzą w usg. Powiem szczerze, że bardzo się martwię 😞 -
Hej, nie martw się na zapas, że coś jest nie takdominikaa wrote:Dziewczyny, mam pytanie, może któraś z Was była w podobnej sytuacji. Jestem w pierwszym cyklu po badaniu drożności, dziś 16 dc. We wtorek, 13 dc, byłam na monitorowaniu, wszystko idealnie, pęcherzyk po stronie z jajowodem, endometrium idealne, pęcherzyk dominujący 21mm.
Dziś pojechałam kontrolnie na badanie USG zobaczyć czy pęcherzyk pękł, lekarz zerkając na prawą stronę zauważył kilka małych pęcherzyków w czym jeden troszkę większy, może z 7mm. Lekarz od razu stwierdził, że jest to ten pęcherzyk z wtorku, że nie pękł, że zmniejsza się i że się wchłonie i że pewnie jest to przyczyną mojej niepłodności.
Byłam w szoku, bo zaszłam w trzy ciążę, a nasza niepłodność związana była z żylakami partnera, które usunął i po których usunięciu zaszliśmy od razu, ale w cp.
Przepisał mi Ovitrelle na następny cykl aby podczas monitorowania podać zastrzyk.
Dodam, że wszystkie hormony mam w normie, nie mam i nie miałam nigdy żadnych odchyłów. Czułam bóle owulacyjne w tym cyklu, zwiększone libido, wszystko wskazywało na to, że może się udać.
Czy któraś z Was była może w takiej sytuacji? Czy sądzicie, że przez pośpiech lekarz mógł się pomylić? Wizyta trwała niecałe 10min. Nie wiem co myśleć, na środę mam umówioną wizytę u innego ginekologa, ale stresuję się bardzo, że mogę mieć problem z pęcherzykami i z niepłodnością po mojej stronie. Psychicznie jestem wyczerpana już tym wszystkim.
co do pęknięcia pęcherzyka- niby jest szansa że lekarz się pomylił, ale lekarz sprawdza też obecność płynu w zatoce Douglasa itp., wiec może tak się zdarzyć, że pęcherzyk nie pękł w tym cyklu12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Przykro mi ze Cie to też spotkało. Nie martw się na zapas, beta była niewielka więc szansa że MTX zadziała są spore. Trzymaj się!Przestraszona wrote:Cześć Dziewczyny,
Zaczęłam przeglądać to forum bo i mnie dopadła CP. Jestem w szpitalu od 2 tygodni. Przyjechałam ponieważ w 5 tyg. zaczęłam krwawić. Dostałam jakby normalnego okresu ze skrzepami. Niestety beta nie spada miałam na początku 130 a dzisiaj jest już 1500😞 dzisiaj dostałam 2 dawkę MTX po 48 godz. bo był przyrost bety. Lekarze nic nie widzą w usg. Powiem szczerze, że bardzo się martwię 😞
Przestraszona lubi tę wiadomość
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Mq1991 wrote:Hej, nie martw się na zapas, że coś jest nie tak
co do pęknięcia pęcherzyka- niby jest szansa że lekarz się pomylił, ale lekarz sprawdza też obecność płynu w zatoce Douglasa itp., wiec może tak się zdarzyć, że pęcherzyk nie pękł w tym cyklu
Dziękuję, ja chyba już powoli wariuję, tak zmęczona jestem staraniami, ciągle coś pod górkę. Chciałabym żeby się pomylił, żeby się okazało, że wszystko było tak jak powinno. -
Mq1991 wrote:Przykro mi ze Cie to też spotkało. Nie martw się na zapas, beta była niewielka więc szansa że MTX zadziała są spore. Trzymaj się!
Dziękuję, wszyscy mnie uspokajają ale mam już dołek. Siedzę od 2 tygodni w szpitalu. Kolejna beta w poniedziałek. Mam nadzieję że ten koszmar niedługo się skończy. -
Nawet gdyby raz nie pękł pęcherzyk, to też jeszcze o niczym nie świadczy. Trzymam kciuki. A jak teraz się nie uda, to może w nastepnym cyklu już z Ovitrelle.dominikaa wrote:Dziękuję, ja chyba już powoli wariuję, tak zmęczona jestem staraniami, ciągle coś pod górkę. Chciałabym żeby się pomylił, żeby się okazało, że wszystko było tak jak powinno.12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Rozumiem i współczuję, że musisz tyle czekać. Ja też chciałam, żeby jak najszybciej było po, żeby można było wrócić do domu. Może po weekendzie beta juz bedzie spadac i Cie wypusząPrzestraszona wrote:Dziękuję, wszyscy mnie uspokajają ale mam już dołek. Siedzę od 2 tygodni w szpitalu. Kolejna beta w poniedziałek. Mam nadzieję że ten koszmar niedługo się skończy.
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
Od 12.2023 stymulacja owulacji -
Dziękuję jesteście prawdziwym wsparciem dziewczyny. Dobrze, że narazie dobrze się czuję po tym leku.Mq1991 wrote:Rozumiem i współczuję, że musisz tyle czekać. Ja też chciałam, żeby jak najszybciej było po, żeby można było wrócić do domu. Może po weekendzie beta juz bedzie spadac i Cie wypuszą
-
Będzie dobrze, ja leżałam 3 tyg zanim spadło na tyle by mnie wypuścić a potem spadała kolejne dwa miesiące by dopiero w trzecim się wchłonąć. Cierpliwości 😘Przestraszona wrote:Cześć Dziewczyny,
Zaczęłam przeglądać to forum bo i mnie dopadła CP. Jestem w szpitalu od 2 tygodni. Przyjechałam ponieważ w 5 tyg. zaczęłam krwawić. Dostałam jakby normalnego okresu ze skrzepami. Niestety beta nie spada miałam na początku 130 a dzisiaj jest już 1500😞 dzisiaj dostałam 2 dawkę MTX po 48 godz. bo był przyrost bety. Lekarze nic nie widzą w usg. Powiem szczerze, że bardzo się martwię 😞
Przestraszona lubi tę wiadomość
-
Przestraszona wrote:Cześć Dziewczyny,
Zaczęłam przeglądać to forum bo i mnie dopadła CP. Jestem w szpitalu od 2 tygodni. Przyjechałam ponieważ w 5 tyg. zaczęłam krwawić. Dostałam jakby normalnego okresu ze skrzepami. Niestety beta nie spada miałam na początku 130 a dzisiaj jest już 1500😞 dzisiaj dostałam 2 dawkę MTX po 48 godz. bo był przyrost bety. Lekarze nic nie widzą w usg. Powiem szczerze, że bardzo się martwię 😞
W sierpniu leżałam 3 tygodnie, miałam 3 dawki mtx, w 2022 podobnie. Dokładnie wiem co czujesz. Beta zacznie spadać, ale musisz czekać.
To są za małe wartości, żeby było coś widać w USG, dlatego tylko podają mtx. Nawet gdyby chcieli usunąć ciążę zarodkową, to nie widzą gdzie ona jest, dlatego objawowo podają mtx.
Wiem, że idzie zwariować w szpitalu, bo generalnie czujesz się dobrze, a musisz tam siedzieć. Ale bądź dzielna, skończy się ten koszmar. Mtx wreszcie zacznie spadać.
Trzymam kciuki 🍀🍀 -
Wenecja24 wrote:W sierpniu leżałam 3 tygodnie, miałam 3 dawki mtx, w 2022 podobnie. Dokładnie wiem co czujesz. Beta zacznie spadać, ale musisz czekać.
To są za małe wartości, żeby było coś widać w USG, dlatego tylko podają mtx. Nawet gdyby chcieli usunąć ciążę zarodkową, to nie widzą gdzie ona jest, dlatego objawowo podają mtx.
Wiem, że idzie zwariować w szpitalu, bo generalnie czujesz się dobrze, a musisz tam siedzieć. Ale bądź dzielna, skończy się ten koszmar. Mtx wreszcie zacznie spadać.
Trzymam kciuki 🍀🍀
To prawda, najgorsze to czekanie. Muszę uzbroić się w cierpliwość bo nic innego mi nie pozostało. Podobno i ja mam dostać 3 dawkę tydzień po pierwszej (lekarz coś wspominał). Szczęście w nieszczęściu, że szybko to odkryli bo inaczej chodziła bym z tym aż by pękło. -
Przecież nie każdy cykl jest owulacyjny, może właśnie tak być, że pęcherzyk nie pękł, przecież gdyby za każdym razem by pękał i wszystko było oki to przy pierwszym podejściu by się udawało, a u zdrowej pary (młodej) lekarze dają rok na spokojne starania.dominikaa wrote:Dziękuję, ja chyba już powoli wariuję, tak zmęczona jestem staraniami, ciągle coś pod górkę. Chciałabym żeby się pomylił, żeby się okazało, że wszystko było tak jak powinno.
A i może to cię pocieszy, że ciążę można mieć też z tej strony co się nie ma jajowodu- jestem tego żywym przykładem, więc głowa do góry i na spokojnie bo takie ciągłe analizowanie nie pomaga
06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
-
Hej, ja też już 2,5 tygodnia w szpitalu z cp, a w środę dostałam zastrzyk z metotreksatu. Czekanie jest straszne, ale myślę, że lepsze ono niż żeby był krwotok wewnętrzny i operowanie. Damy radę, trzymam kciuki, żeby beta u Ciebie szybko spadałaPrzestraszona wrote:To prawda, najgorsze to czekanie. Muszę uzbroić się w cierpliwość bo nic innego mi nie pozostało. Podobno i ja mam dostać 3 dawkę tydzień po pierwszej (lekarz coś wspominał). Szczęście w nieszczęściu, że szybko to odkryli bo inaczej chodziła bym z tym aż by pękło.
Przestraszona lubi tę wiadomość
-
Szarotka12 wrote:Hej, ja też już 2,5 tygodnia w szpitalu z cp, a w środę dostałam zastrzyk z metotreksatu. Czekanie jest straszne, ale myślę, że lepsze ono niż żeby był krwotok wewnętrzny i operowanie. Damy radę, trzymam kciuki, żeby beta u Ciebie szybko spadała
A przy jakim stężeniu bety dali Ci zastrzyk? Mnie trochę zastanawia, że po pierwszym zastrzyku zmierzyli mi poziom bety po niecałych 48 godz. nie wiem czy to nie za wcześnie. -
Są schematy dawkowania MTX jednodawkowe i wielodawkowe, więc u Ciebie może być inaczej skoro dają kilka dawek. U mnie stosują jedną dawkę i spadek bety pomiędzy 4. i 7. dniem powinien być o 15%. Ale miałam pomiar we wtorek: 1167 i w piątek: 1500 (podanie w środę). Beta u mnie rosła od ponad tygodnia o 100 dziennie, więc trend nadal się utrzymuje. Do 4 dni po podaniu beta może rosnąć, później ma spadać
Przestraszona lubi tę wiadomość
