Ciąża pozamaciczna ( ektopowa)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie chcę laparoskopii, bo chcieli od razu usuwać jajowód. Nie wiem, czy uda się z nimi wynegocjować, żeby go jednak oszczędzili i tylko nacięli, nie chcę się go pozbywać, przecież nawet nie ma pewności czy to jego wina, czy losowy przypadek...🙍♀️ 31 --> celiakia, endometrioza, AMH 1,89
🙍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
🧬 02.12.2024
🩺 20.12.2024
-
Szarotka12 wrote:Hej, jestem 4. dzień po pojedynczym zastrzyku metotreksatu i beta dalej rośnie w stały tempie o ok. 100 dziennie (dzisiaj 1700), martwię się, że jednak czeka mnie laparoskopia
Hej,
a może drugi zastrzyk pomoże.Szarotka12 lubi tę wiadomość
-
Szarotka12 wrote:Nie chcę laparoskopii, bo chcieli od razu usuwać jajowód. Nie wiem, czy uda się z nimi wynegocjować, żeby go jednak oszczędzili i tylko nacięli, nie chcę się go pozbywać, przecież nawet nie ma pewności czy to jego wina, czy losowy przypadek...👱♀️ 32l 👦🏻35l
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest) -
Mq1991 wrote:Może pomoże drugi zastrzyk, ale a propos usunięcia jajowodu - mnie w szpitalu tłumaczyli, że czasem naprawdę lepiej jest usunąć niż zostawić. Jeżeli jajowod jest uszkodzony, to jest duża szansa, że ciaza się znowu tam zagnieździ. A z jednym sprawnym jajowodem szansa na zajście w ciążę jest dokładnie taka sama jak z dwoma. Wtedy ten jajowod przejmuje funkcje usuniętego i odbiera komórki z obu jajników
Albo lekarze zdecydują się i zmienią Ci na schemat wielodawkowy. -
Mnie też beta po drugim zastrzyku MTX z 1300 na 2100 skoczyła, ale z czasem zaczęła spadać. Trzeba czekać.
Lepiej być w szpitalu, bo jest ryzyko pęknięcia jajowodu.
U mnie za wszelką cenę chcieli unikać wycięcia jajowodu, bo nie mam jeszcze dziecka, tak to tłumaczyli.
Przy czym teraz żałuję, że nikt nie podjął decyzji, żeby to zrobić, bo zrobiłam HSG i ten jajowód, w którym była co, okazał się niedrożny. -
Wenecja24 wrote:Mnie też beta po drugim zastrzyku MTX z 1300 na 2100 skoczyła, ale z czasem zaczęła spadać. Trzeba czekać.
Lepiej być w szpitalu, bo jest ryzyko pęknięcia jajowodu.
U mnie za wszelką cenę chcieli unikać wycięcia jajowodu, bo nie mam jeszcze dziecka, tak to tłumaczyli.
Przy czym teraz żałuję, że nikt nie podjął decyzji, żeby to zrobić, bo zrobiłam HSG i ten jajowód, w którym była co, okazał się niedrożny.
Długo czekałaś aż zaczęła beta opadać po drugim zastrzyku? U mnie też zdecydowali się na MTX bo nie mam jeszcze dzieci. Druga sprawa, że przy stężeniu 800 nie widzieli nigdzie pęcherzyka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia, 14:54
Szarotka12 lubi tę wiadomość
-
Przestraszona wrote:Długo czekałaś aż zaczęła beta opadać po drugim zastrzyku? U mnie też zdecydowali się na MTX bo nie mam jeszcze dzieci. Druga sprawa, że przy stężeniu 800 nie widzieli nigdzie pęcherzyka.
dominikaa lubi tę wiadomość
-
Mnie podali jeszcze 3 dawkę finalnie i wtedy zaczęło gwałtownie spadać. Widać było pęcherzyk, dlatego byłam pod nadzorem żeby jajowód nie pękł. Okropne uczucie, bardzo źle psychicznie zniosłam ten pobyt w szpitalu. Trzymam kciuki, żeby u Was jak najszybciej sytuacja wyszła na prostą 💚🍀🍀💚
Szarotka12, Przestraszona lubią tę wiadomość
-
NN wrote:Przecież nie każdy cykl jest owulacyjny, może właśnie tak być, że pęcherzyk nie pękł, przecież gdyby za każdym razem by pękał i wszystko było oki to przy pierwszym podejściu by się udawało, a u zdrowej pary (młodej) lekarze dają rok na spokojne starania.
A i może to cię pocieszy, że ciążę można mieć też z tej strony co się nie ma jajowodu- jestem tego żywym przykładem, więc głowa do góry i na spokojnie bo takie ciągłe analizowanie nie pomaga
Tak, ja wiem, że nie każdy, ale słowa lekarza, że przyczyną niepłodności są moje niepękające pęcherzyki mnie przeraziły.
Chciałabym już całkiem odpuścić i liczyć na to, że po prostu w którymś momencie się uda, natomiast należę do programu w klinice niepłodności i oni mocno naciskają na monitoringi i wszystkie inne potrzebne badania, chcą za wszelką cenę doprowadzić do zdrowej ciąży, a każda wizyta wiąże się niestety ze stresem. Poza tym będzie leciał szósty rok starań o druga zdrowa ciążę, to troszkę przygnębiające.
Mam nadzieję, że wszystkim nam się uda, dziewczynom, które teraz są na świeżo z tym wydarzeniem życzę dużo siły i cierpliwości. Wszystko nam się ułoży -
pysia_s wrote:Dziewczyny tak rozmyslam. Co moze byc przyczyna ciazy pc?
Tak czytam w googlu i te takie standardowe u mnie odpadaja. Czy to po prostu loteria?
Myślę, że to całkowita loteria nie ma reguły tak samo jak nie ma reguł leczenia bo u niektórych beta sama ładnie spada, drugim potrzebny jest MTX a jeszcze innym operacja. Także to nie jest nasza wina ani naszych partnerów. Znajoma, która pracuje na patologii ciąży mówiła, że teraz jest plaga cp (głównie jeśli chodzi o pierwsze ciąże). -
pysia_s wrote:Dziewczyny tak rozmyslam. Co moze byc przyczyna ciazy pc?
Tak czytam w googlu i te takie standardowe u mnie odpadaja. Czy to po prostu loteria?👱♀️ 32l 👦🏻35l
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest) -
pysia_s wrote:Ok, bo zastanawiam się czy coś mogłam zrobić źle...👱♀️ 32l 👦🏻35l
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
11.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest) -
Trzymam kciuki, daj znać, jaki wynik!🙍♀️ 31 --> celiakia, endometrioza, AMH 1,89
🙍♂️ 31 --> obniżona ruchliwość plemników, suplementy wprowadzone od lipca 2024
04.2024 💔 ciąża pozamaciczna, wyleczona metotreksatem
06.10.2024 ⏸
Beta hCG:
07.10. - 16,8 🔸️09.10. - 68,5 (📈 312%)🔸️11.09. - 218 (📈206%)🔸️14.09. - 724 (📈125%)🔸️16.10. - 1420 (📈96%)
16.10. pęcherzyk 5,6 mm 🥰
25.10. CRL 0,44 cm, pęcherzyk 1,92 🥰
15.11. CRL 2,41 cm
🧬 02.12.2024
🩺 20.12.2024
-
dominikaa wrote:Tak, ja wiem, że nie każdy, ale słowa lekarza, że przyczyną niepłodności są moje niepękające pęcherzyki mnie przeraziły.
Chciałabym już całkiem odpuścić i liczyć na to, że po prostu w którymś momencie się uda, natomiast należę do programu w klinice niepłodności i oni mocno naciskają na monitoringi i wszystkie inne potrzebne badania, chcą za wszelką cenę doprowadzić do zdrowej ciąży, a każda wizyta wiąże się niestety ze stresem. Poza tym będzie leciał szósty rok starań o druga zdrowa ciążę, to troszkę przygnębiające.
Mam nadzieję, że wszystkim nam się uda, dziewczynom, które teraz są na świeżo z tym wydarzeniem życzę dużo siły i cierpliwości. Wszystko nam się ułoży06.10.2023 pozytywny test- niespodzianka naturalna
07.10.2023 beta 742 (godz15)
09.10.2023 beta 1551 (godz 11)
11.10.2023 beta 2994 (godz 10:30)
14.10.2023 beta 8476 (godz 21)
19.10 ♥️ 96 uderzeń
31.10 CRL 13,4mm FHR 159/min
21.11 3,86 człowieczka ♥️173 (10w5d)
04.12 USG prenatalne ok (12w4d) PAPPA ok
19.12 ♥️150 (14w5d)
16.01 273 gr człowieczka (18w5d)♥️152
22.02 397 gr córcia, badania połówkowe ok (22w)
15.02 556gr (23w) ♥️142
14.03 973gr (27w) ♥️155
09.04 1484gr (30w5d) ♥️147 prenatalne nieznacznie poszerzona miedniczka
07.05 2379gr (34w5d) ♥️153
22.06.2024 2840g 53cm 18:20 nasza kruszynka jest z nami
-
Mq1991 wrote:Może pomoże drugi zastrzyk, ale a propos usunięcia jajowodu - mnie w szpitalu tłumaczyli, że czasem naprawdę lepiej jest usunąć niż zostawić. Jeżeli jajowod jest uszkodzony, to jest duża szansa, że ciaza się znowu tam zagnieździ. A z jednym sprawnym jajowodem szansa na zajście w ciążę jest dokładnie taka sama jak z dwoma. Wtedy ten jajowod przejmuje funkcje usuniętego i odbiera komórki z obu jajników
U mnie tłumaczono dokładnie to samo. Ciaza uszkadza na tyle jajowod, że jest duże ryzyko ponownej ciazy pozamacicznej przy popękanym przy poprzedniej ciazy jajowodzie