Czekając na poronienie - styczeń 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Niemampomyslunanick wrote:Tak, ja jeszcze przez dobry tydzień na zmianę trochę krwawiłam i plamiłam, ale to już bardziej wyglądało jak zwykły okres z małymi skrzepami.
Najgorsze już za Tobą 🤗. Skoro się tak ładnie oczyściło to ta końcówka co została pewnie wyleci Ci na dniach, albo po prostu przy następnym okresie, więc nie stresuj się, teraz będzie już tylko lepiej 😊.
Dzisiaj na 18:00 mam wizytę kontrolną, zobaczyć czy wyleciały te ostatnie 3kawałki, już mam trochę stres czy się nie okaże, że to dalej siedzi we mnie...
Dziękuję i trzymam kciuki za dziś bardzo, żeby to się już zakończyło 🤞 A czy bolało Cię jeszcze po wypadnięciu jaja ? Bo ja jeszcze trochę bólu mam29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Dziękuję kochana za wsparcie i wspieramy teraz bardzo mocno Ciebie i trzymam kciuki 🤞❤
Dziękuję za wsparcie ❤️ Teraz ja będę czekać boję się bólu ale lekarz uspokoił mnie, że na tym etapie raczej nie ma szans na wykrwawienie czy sepsę2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
syska wrote:Dziękuję i trzymam kciuki za dziś bardzo, żeby to się już zakończyło 🤞 A czy bolało Cię jeszcze po wypadnięciu jaja ? Bo ja jeszcze trochę bólu mam
Tak, takie bóle jak przy okresie, macica musi Ci się obkurczyć, więc jeszcze parę dni pewnie będzie bolało👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Echo wrote:Usłyszałam jedynie, że wszystko jest złe. Jest opuchnięte ciałko żółte, macica rozpulchniona (ale to tak jak przy ciąży). Po za tym nic więcej nie widać, a przede wszystkim nie widać już tego co było widoczne w zeszłym tygodniu. Nie mają co mierzyć, bo nie było widać zarodka. Właściwie to brzmiało to tak, jakby tam nic się nie wykształciło a jeśli się wykształciło,to rozpadło się już na kawałki i dlatego jest opuchlizna. Nawet nie wiem jaka datę przyjąć żeby poukładać sobie stratę w głowie dopiero dzień poronienia? Nic nie wiem w czwartek idę ponownie do lekarza, tym razem do swojego. Dzisiaj miałam wizyte u kogoś innego żeby dostać druga opinię (podobno trzeba ją mieć żeby dać diagnozę o ciąży obumarłej)
Strasznie współczuję 😞. Jeśli był zarodek a teraz go nie ma to może się po prostu wchłonął... A resztę niestety trzeba będzie poronić 😞.
Ja miałam wpisane poronienie już jak nie było bicia serca, czyli dwa tygodnie przed krwawieniem i rzeczywistym poronieniem jaja. Nie wiem jak to się powinno liczyć u Ciebie, bo przecież w tamtym tygodniu jeszcze był zarodek, mimo tej spadającej bety... Pewnie lepiej Ci to wszystko określi lekarz w czwartek 💔.
Wiem, że niby kazali Ci się już w tamtym tygodniu szykować na najgorsze, ale sama miałam nadzieję i trzymałam kciuki, że skoro pojawił się u Ciebie zarodek to już będzie dobrze, przykro mi strasznie, że się nie udało 😞.
Lekarz w takim razie kazał już teraz czekać na krwawienie i poronienie jaja?Echo lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Echo wrote:Dziękuję za wsparcie ❤️ Teraz ja będę czekać boję się bólu ale lekarz uspokoił mnie, że na tym etapie raczej nie ma szans na wykrwawienie czy sepsę
Ciąża była na tyle wczesna, że nie powinno być żadnych komplikacji i powikłań. Więc to tyle z plusów...Echo lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Echo wrote:Usłyszałam jedynie, że wszystko jest złe. Jest opuchnięte ciałko żółte, macica rozpulchniona (ale to tak jak przy ciąży). Po za tym nic więcej nie widać, a przede wszystkim nie widać już tego co było widoczne w zeszłym tygodniu. Nie mają co mierzyć, bo nie było widać zarodka. Właściwie to brzmiało to tak, jakby tam nic się nie wykształciło a jeśli się wykształciło,to rozpadło się już na kawałki i dlatego jest opuchlizna. Nawet nie wiem jaka datę przyjąć żeby poukładać sobie stratę w głowie dopiero dzień poronienia? Nic nie wiem w czwartek idę ponownie do lekarza, tym razem do swojego. Dzisiaj miałam wizyte u kogoś innego żeby dostać druga opinię (podobno trzeba ją mieć żeby dać diagnozę o ciąży obumarłej)
Ja jak poszłam do szpitala to tam usg było właśnie to drugie jako potwierdzające.
Co sprzęt to inaczej. Ja w tej ciąży njqoiwrw miałam usg i piękny pęcherzyk żółtkowy, na następny dzień lekarz powiedział, że puste jajo bo nic nie ma, żadnego pęcherzyka. No i jeździł szukał i widziałam ta pusta przestrzeń ale miałam że sobą zdjęcie, że wczoraj było. Ale krwotok miałam, wizyta dzień po dniu, mówił, że już mogło zniknąć. No i za tydzień wizyta ostateczna, a tam dzieciak z bijącym serduszkiem. To też był taki kosmos. No ale to było jeszcze na etapie, że mogło się coś zmienić, coś wyprostować. Późniejsze idealne usg z bijącym sercem i tak nie mnie uratowały przed strata.
A Ty już jesteś chyba też na tym etapie że albo jest albo nie ma i nie ma co zwlekać.
Przykro mi cholernie. Ale taki stan zawieszenia jest najgorszy.
Ja na strarte przyjmuje datę gdy usłyszałam te najgorsze wieści, nie datę poronienia choć zabieg był już 3 dni później.
Sama widzisz, że to czasem trwa kilka tygodni ale to też takie ostateczne pożegnanie z maluszkiem.
Echo lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Echo wrote:Dziękuję za wsparcie ❤️ Teraz ja będę czekać boję się bólu ale lekarz uspokoił mnie, że na tym etapie raczej nie ma szans na wykrwawienie czy sepsę
Wiemy wszystkie, że to czekanie jest najgorsze. Mam nadzieję, że zacznie się w miarę szybko. 😪 u mnie ból był najgorszy wczoraj i parcie jak właśnie zbierał się zarodek i wszystko żeby wylecieć. Potem minęło. Mi też lekarze mówili, że nic mi się nie może stać. Badalam CRP i było w normie.
Ja wczoraj bardzo płakałam jak to się stało..dobrze że to była niedziela i maz był ze mną.
Ale wiecie dziewczyny jak bardzo boję się że to się znowu kiedyś wydarzy.
Rozmawialam też dziś dłużej z tą lekarka i mówiłam że ledwo się dowiedzieliśmy na koniec grudnia a na następny dzień mój mąż był chory a za tydzień ja. Powiedziała że mógł się uszkodzić zarodek przez wirusa. No ale teraz to są takie domysły. Mogło to nie mieć żadnej przyczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2023, 12:29
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Niemampomyslunanick wrote:Strasznie współczuję 😞. Jeśli był zarodek a teraz go nie ma to może się po prostu wchłonął... A resztę niestety trzeba będzie poronić 😞.
Ja miałam wpisane poronienie już jak nie było bicia serca, czyli dwa tygodnie przed krwawieniem i rzeczywistym poronieniem jaja. Nie wiem jak to się powinno liczyć u Ciebie, bo przecież w tamtym tygodniu jeszcze był zarodek, mimo tej spadającej bety... Pewnie lepiej Ci to wszystko określi lekarz w czwartek 💔.
Wiem, że niby kazali Ci się już w tamtym tygodniu szykować na najgorsze, ale sama miałam nadzieję i trzymałam kciuki, że skoro pojawił się u Ciebie zarodek to już będzie dobrze, przykro mi strasznie, że się nie udało 😞.
Lekarz w takim razie kazał już teraz czekać na krwawienie i poronienie jaja?
Tak, mam czekać na poronienie. Już nie ma żadnej nadziei2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Echo wrote:Tak, mam czekać na poronienie. Już nie ma żadnej nadziei
To będziemy czekać z Tobą.Echo, Pinkflower lubią tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Dziewczyny u mnie już okres zbliża się ku końcowi. Nie był jakiś inny niż normalnie. Wyleciało ze mnie przez ten czas ze 3 małe skrzepy, nie większe niż 1 cm. Mam nadzieję, że to wszystko co miało już wylecieć. Nie był też bardziej bolesny, mam nadzieję tylko, że nie będzie się jakoś przedłużał ale już wypatruje końca, dziś 6 dzień.
Umówiłam się na usg 16 dc to niby w punkt w owulację lub tuż po. Chciałabym wiedzieć czy endometrium po łyżeczkowaniu dobrze rośnie.
Powiem Wam, że wciąż wyjście w domu to ogromne wyzwanie.
Sama nie wiem czy nie lepiej jednak chodzić do pracy i żyć bo ja wpadłam w taki dół, że nie wiem czy się wygrzebie. Panicznie boję się powrotu do pracy ale wiem, że mam jeszcze chwilę na dojście do siebie i wierzę, że mi to wystarczy.Echo lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Echo wrote:Tak, mam czekać na poronienie. Już nie ma żadnej nadziei
Ewa89_89 dobrze mówi, będziemy czekać razem z Tobą ❤️.
Wspominałaś wcześniej o ćwiczeniach, wiem, że po dzisiejszej diagnozie pewnie nie masz do tego głowy, ale w następnych dniach możesz zacząć ćwiczyć jak będziesz miała ochotę, albo wychodzić na spacery żeby się właśnie rozruszać ❤️. A jeśli zamiast tego będziesz wolała leżeć na kanapie i patrzyć się w ścianę to pamiętaj, że to nic złego i masz do tego prawo ❤️.Echo lubi tę wiadomość
👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Dziewczyny, czy któraś z Was była po stracie po transferze na cyklu sztucznym? Czy udało Wam się poronić w domu i ile po odstawieniu leków zaczęło się krwawienie?
Ja odstawiłam progesteron w piątek, dziś rano czułam się jakbym miała dostać okres, ale szybko minęło i nic nie ma 😓 mam czas do przyszłego poniedziałku i bardzo bym chciała, żeby do tego czasu się zaczęło 😕23.06.22 - Diagnoza - Azoospermia
15.11.22 - ❄️❄️❄️❄️
27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
7tc - 💔❤️🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️
🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
Czeka na nas jeden maluszek 😺 -
Ewa89_89 wrote:Dziewczyny u mnie już okres zbliża się ku końcowi. Nie był jakiś inny niż normalnie. Wyleciało ze mnie przez ten czas ze 3 małe skrzepy, nie większe niż 1 cm. Mam nadzieję, że to wszystko co miało już wylecieć. Nie był też bardziej bolesny, mam nadzieję tylko, że nie będzie się jakoś przedłużał ale już wypatruje końca, dziś 6 dzień.
Umówiłam się na usg 16 dc to niby w punkt w owulację lub tuż po. Chciałabym wiedzieć czy endometrium po łyżeczkowaniu dobrze rośnie.
Powiem Wam, że wciąż wyjście w domu to ogromne wyzwanie.
Sama nie wiem czy nie lepiej jednak chodzić do pracy i żyć bo ja wpadłam w taki dół, że nie wiem czy się wygrzebie. Panicznie boję się powrotu do pracy ale wiem, że mam jeszcze chwilę na dojście do siebie i wierzę, że mi to wystarczy.
Fajnie, że już wrócił Ci okres i możesz już wypatrywać owulacji 😊, zaraz będziecie się mogli starać ❤️. Szybko u Ciebie organizm wrócił do normy, super 😊.
Co do powrotu do pracy to ja sobie też nie wyobrażam. Dzisiaj na wizycie będę musiała poprosić lekarza żeby wystawił mi zwolnienie do końca lutego, bo już i tak umówiłam się z dyrektorką, że do końca lutego mnie nie będzie. Ale nie wyobrażam sobie w marcu iść do pracy...
Chociaż najbardziej stresuje mnie dzisiejsza wizyta, boję się, że znów usłyszę, że coś tam jeszcze zostało i że przez to organizm nie będzie mógł unormować się z okresem i owulacją... Boję się, bo to znów opóźniłoby starania.👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Krysia23 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was była po stracie po transferze na cyklu sztucznym? Czy udało Wam się poronić w domu i ile po odstawieniu leków zaczęło się krwawienie?
Ja odstawiłam progesteron w piątek, dziś rano czułam się jakbym miała dostać okres, ale szybko minęło i nic nie ma 😓 mam czas do przyszłego poniedziałku i bardzo bym chciała, żeby do tego czasu się zaczęło 😕
Nie pomogę niestety z odpowiedzią jak to jest w cyklu sztucznym, ja ze swojej strony mogę powiedzieć tylko tyle, że sama też w ciąży byłam obstawiona luteiną, a dwa dni przed pechową wizytę miałam betę 57000. Więc też musiałam zejść z wysokiego pułapu i zaczęło mi się po dwóch tygodniach od wizyty.
W sumie z tego co tu widzę na forum to sporo dziewczyn właśnie w ciągu dwóch tygodni zaczyna krwawić, więc trzymam kciuki żeby u Ciebie też się to zadziało jak najszybciej.👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Ewa89_89 wrote:Dziewczyny u mnie już okres zbliża się ku końcowi. Nie był jakiś inny niż normalnie. Wyleciało ze mnie przez ten czas ze 3 małe skrzepy, nie większe niż 1 cm. Mam nadzieję, że to wszystko co miało już wylecieć. Nie był też bardziej bolesny, mam nadzieję tylko, że nie będzie się jakoś przedłużał ale już wypatruje końca, dziś 6 dzień.
Umówiłam się na usg 16 dc to niby w punkt w owulację lub tuż po. Chciałabym wiedzieć czy endometrium po łyżeczkowaniu dobrze rośnie.
Powiem Wam, że wciąż wyjście w domu to ogromne wyzwanie.
Sama nie wiem czy nie lepiej jednak chodzić do pracy i żyć bo ja wpadłam w taki dół, że nie wiem czy się wygrzebie. Panicznie boję się powrotu do pracy ale wiem, że mam jeszcze chwilę na dojście do siebie i wierzę, że mi to wystarczy.
Hej Ewa89_89,
Z wychodzeniem z domu mam to samo. Wychodzę tylko jak muszę, mamy sporo załatwień jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu i wtedy jestem zmuszona. Nie mam ochoty się ani pomalować ani ładnie ubrać. Głowa jak nie moja. Mam nadzieję, że dostanę zwolnienie jeszcze na ten tydzień bo w szpitalu nie mogli mi dać bo przecież mnie nie przyjęli. Liczę na łaskę ginekologa z luxmedu. Myślałam, że jak to się stanie to będzie łatwiej. Narazie nie jest29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
syska wrote:Hej Ewa89_89,
Z wychodzeniem z domu mam to samo. Wychodzę tylko jak muszę, mamy sporo załatwień jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu i wtedy jestem zmuszona. Nie mam ochoty się ani pomalować ani ładnie ubrać. Głowa jak nie moja. Mam nadzieję, że dostanę zwolnienie jeszcze na ten tydzień bo w szpitalu nie mogli mi dać bo przecież mnie nie przyjęli. Liczę na łaskę ginekologa z luxmedu. Myślałam, że jak to się stanie to będzie łatwiej. Narazie nie jest
Jak powiesz, że nie chcesz wracać do pracy, bo się po prostu źle czujesz psychicznie to lekarz normalnie wystawi L4. Ja też muszę przedłużyć do końca lutego, a i tak o zatrzymaniu się serduszka dowiedziałam się 16 stycznia, więc już dłuższy czas temu.👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
Niby z czasem miało być łatwiej, a i tak codziennie łapię się na tym, że zastanawiam się który to byłby tydzień ciąży, jak bym się czuła, jak by wyglądało dziecko na USG, czy już bym czuła ruchy, jaka by była płeć... Straszne to jest. Jak można tęsknić za czymś czego nigdy się nie przeżyło, bo nigdy wcześniej nie byłam w ciąży... I jak można tęsknić za kimś, kogo nawet się jeszcze dobrze nie poznało...👩32 &🧔38
03 grudnia 2022 - ⏸️
16 stycznia 2023 - 9t4d/7t4d - poronienie samoistne 💔
20 maja 2023 - ⏸️ - rośnij mój tęczowy Maluszku 🙏🌈
21 stycznia 2024 - Antosia już z nami 🩷 3410g, 54cm, 10/10pkt 🥹
Idziemy po rodzeństwo dla Tośki ❤️:
12 listopada 2024 - ⏸️
13 listopada 2024 - 11dpo - beta HCG 28 mIU/l 🍀, progesteron 15.70 ng/mL 😩
16 listopada 2024 - 14dpo - beta HCG 151.9 mIU/l 🤩 średni dwudniowy przyrost 203.6% 🥳, progesteron 32.21 ng/mL 🚀
23 listopada 2024 - 21dpo - beta HCG
3429,1 mIU/mL, średni dwudniowy przyrost 144% 🥰, progesteron 24,39 ng/mL 🤞
Pierwsza wizyta 04 grudnia ⏳🎁🎄
-
syska wrote:Hej Ewa89_89,
Z wychodzeniem z domu mam to samo. Wychodzę tylko jak muszę, mamy sporo załatwień jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu i wtedy jestem zmuszona. Nie mam ochoty się ani pomalować ani ładnie ubrać. Głowa jak nie moja. Mam nadzieję, że dostanę zwolnienie jeszcze na ten tydzień bo w szpitalu nie mogli mi dać bo przecież mnie nie przyjęli. Liczę na łaskę ginekologa z luxmedu. Myślałam, że jak to się stanie to będzie łatwiej. Narazie nie jest
Ja też boksuję się z Luxmedem, więc wiem jak to jest. Łaski Ci nie robią, jak nie ten lekarz, to inny. Jak nie ginekolog, to internista. Tak jak dziewczyny napisały powyżej, jeśli źle się czujesz to powinnaś zostać na zwolnieniu. Trzymam kciuki2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Niemampomyslunanick wrote:Niby z czasem miało być łatwiej, a i tak codziennie łapię się na tym, że zastanawiam się który to byłby tydzień ciąży, jak bym się czuła, jak by wyglądało dziecko na USG, czy już bym czuła ruchy, jaka by była płeć... Straszne to jest. Jak można tęsknić za czymś czego nigdy się nie przeżyło, bo nigdy wcześniej nie byłam w ciąży... I jak można tęsknić za kimś, kogo nawet się jeszcze dobrze nie poznało...
Kochana, przytulam mocno Mam takie same przemyślenia Jeszcze niedawno czytałam artykuły o diecie w ciąży, witaminach, specjalnych poduszkach do spania, ćwiczeniach, terminach badań prenatalnych, kiedy można poznać płeć, itd... Teraz czuję się jakby to był sen. Piękny sen, bo byłam bardzo szczęśliwa.
A teraz siedzę i bezmyślnie patrzę na aplikację, w której wyświetla mi się informacja, że zaczęłam 8 tydzień ciąży...i zastanawiam się który dzień mam oznaczyć jako jej koniec, bo tego wymaga system...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2023, 15:15
2023 ♡ - 2 straty
2024 ♡ - IVF ✰
- 04.2024 ✖ wada genetyczna ❄️
- 08.2024 ✖
- 09.2024 ✖ nieudana mezoterapia
- 11.2024 ✖
---
Każda kropla morzem dla mej łódki... -
Niemampomyslunanick wrote:Niby z czasem miało być łatwiej, a i tak codziennie łapię się na tym, że zastanawiam się który to byłby tydzień ciąży, jak bym się czuła, jak by wyglądało dziecko na USG, czy już bym czuła ruchy, jaka by była płeć... Straszne to jest. Jak można tęsknić za czymś czego nigdy się nie przeżyło, bo nigdy wcześniej nie byłam w ciąży... I jak można tęsknić za kimś, kogo nawet się jeszcze dobrze nie poznało...
Taak, jeszcze dziś jak mi lekarka powiedziała że to by był 11 tydzień, to sobie przypomniałam, że w tym tygodniu miałam mieć badania prenatalne. I wiedzielibyśmy jaka płeć. Chociaż oboje czuliśmy, że to by była dziewczynka. Naprawdę jakby ktoś mi wyrwał serce i zdeptał.
Dziś w szpitalu było tak dużo kobiet, przychodziły z rana na cesarkę, co 30 minut a ja płakałam w sobie bo dałabym wszystko za to żeby móc urodzić normalnie a nie ronić. Życie jest bardzo niesprawiedliwe 😭😭😭
Mam w ogóle taki ból po lewej stronie od brzucha do dołu, ale już nie chce sobie wkręcać bo przecież lekarka mnie badała, wziernikiem i usg.
Niemampomyslunanick jakie będziesz robic badania przed rozpoczęciem starań?29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150