Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Oczekiwanie na zielone swiatlo - dla tych ktore czekaja na wznowienie staran
Odpowiedz

Oczekiwanie na zielone swiatlo - dla tych ktore czekaja na wznowienie staran

Oceń ten wątek:
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 18 listopada 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    U mnie po zabiegu @ przyszła w 30dniu, ale nie wiem nawet czy można ją było @ nazwać. 4-5 brązowych plamień i tyle. Potem po kolejnych 23dniach miałam wodospad, co było dziwne, bo u mnie cykle to 30-40dno trwały bez leków. Niby lekarze mówią, że po poronieniu 4-6tyg można czekać, aż zacznie się nowy cykl, a jak się nie dostanie @ w tym terminie to można ją wywoływać. Możesz sobie sprawdzić jeszcze betę, bo jak się wyzerowała to na dniach pojawi się @. Dopóki jest dodania niestety trzeba czekać.

    A jak byłaś na USG kontrolnym to coś co mówili o grubości endometrium albo pęcherzykach?

    U mnie już w momencie kontroli usg beta była poniżej 2, spadła błyskawicznie. Za to endo tylko 3mm, do tego jajniki nawet nie zaczęły pracy, ginka mówiła że są całkiem uśpione. Na razie w ogóle nie mam objawów wskazujących na @, temperatura cały czas wysoka.

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiespełnionaMama wrote:
    Niby ostateczność ale rozmawiałam o tym z moja endo. Moja tarczyca jest mocno zniszczona cała w guzkach wiec szczerze nie będzie jej szkoda. Chciałam ominąć usunięcie ponieważ po usunięciu musiałabym czekać około roku na zajście w ciąże. No nic czekam co odpowie moja endo. Ale już wiem ze ten rok nie przyniesie żadnych dobrych wiadomości.
    Zobaczymy co Ci odpisze. Spróbuj być dobrej myśli, może lekarka ma jeszcze jakiś pomysł co można zrobić żeby uniknąć operacji. USG tarczycy też warto zrobić, żeby sprawdzić czy te guzki nie rosną. Dlaczego trzeba tyle czekać ze staraniami po operacji? Przecież jak już się wszystko zagoi i przyjmuje odpowiednie leki, to chyba hormony są ładnie uregulowane. Rozumiem 3 miesiące odczekać, ale rok to mi się wydaje strasznie długo

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5ylwian wrote:
    Tylko,że to lek ziołowy i bez recepty. Niepokalanek mnisi. A na pewno mam problem z progesteronem,bo jak już nie kazali mi brac luteiny na podtrzymanie,bo powiedzieli,ze przestala sie ciaza rozwijac to po paru dniach zrobilam badanie z ciekawosci i pogesteron byl 1.01,wiec masakra jak na ciaze. A co dopiero brz ciazy :(
    Ja na ziołach się kompletnie nie znam i nigdy wcześniej nic nie stosowałam. Skoro wcześniej pomogły to może warto do nich wrócić? Zaufaj swojej intuicji :)
    Co do progesteronu, to w ciąży miałaś sprawdzany jego poziom? Skoro po odstawieniu luteiny w kilka dni spadł do 1, to może oznaczać, że w ciąży też był za niski. Może musiałabyś brać coś jeszcze oprócz luteiny? Ja po transferze miałam jeszcze prolutex, bo dr stwierdził, że sama luteina może nie wystarczyć. Teraz z kolei mam brać od 3dpo duphaston i progesteron 100, bo niby mam niedobory w drugiej fazie. Badań nie robiłam, ale napro to wychwyciła z szybkiego spadku temperatury. Myślę jednak, że z ciekawości zrobię sobie to badanie. Chociaż będę wiedziała czy już jestem po owulacji :)

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 18 listopada 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trodde wrote:
    U mnie już w momencie kontroli usg beta była poniżej 2, spadła błyskawicznie. Za to endo tylko 3mm, do tego jajniki nawet nie zaczęły pracy, ginka mówiła że są całkiem uśpione. Na razie w ogóle nie mam objawów wskazujących na @, temperatura cały czas wysoka.
    A ile dni po poronieniu miałaś USG? U mnie po 3 tygodniach endo też było malutkie, koło 3-4 mm, więc może dlatego miałam tylko plamienie. Zastanawia mnie tylko Twoja temperatura. Od poronienia cały czas jest na podobnym wyższym poziomie? Powinna już chyba spaść skoro beta była tak niska. Hormony jeszcze warto sprawdzić. Jak hormony mają zły poziom, to pęcherzyki jajnikowe nie dostają sygnału, że mają rosnąć. Masz zaplanowaną jakaś wizytę u gina w najbliższym czasie?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • NiespełnionaMama Ekspertka
    Postów: 170 57

    Wysłany: 18 listopada 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Zobaczymy co Ci odpisze. Spróbuj być dobrej myśli, może lekarka ma jeszcze jakiś pomysł co można zrobić żeby uniknąć operacji. USG tarczycy też warto zrobić, żeby sprawdzić czy te guzki nie rosną. Dlaczego trzeba tyle czekać ze staraniami po operacji? Przecież jak już się wszystko zagoi i przyjmuje odpowiednie leki, to chyba hormony są ładnie uregulowane. Rozumiem 3 miesiące odczekać, ale rok to mi się wydaje strasznie długo

    Tak mi powiedziała endo. Ja nie wiem...
    mój M się na mnie złości ze się załamałam znów wynikami. On tego kompletnie nie rozumie bo jest zdrowy.

    Patryk ur. 17.01.2011
    Aniołek [*] 6-7 tc- 15.10.2015
    Lilianka [*] 11 tc- 11.09.2018

    Graves Basedow -Nadczynność tarczycy/niedoczynność / PAI1 4G heterozygota / MTHFR 677C-T homozygota / ANA1 graniczny / ANA2 graniczny, typ świecenia: ziarnisty
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 listopada 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wywolana przez Bitter, przyszlam nadrobic.

    Niedawno bylam u immunologa i na moje wysokie komorki NK, mam brac Encorton 20mg od 1dc. Zaczne od grudnia. Potem po 2 cyklach do kontroli z wynikami NK.
    Na moje mutacje powiedziala, ze nic nie potrzebuje, ale ja wole brac heparyne w razie czego, jesli sie znowu kiedys uda.

    Do tego zrobilam jeszcze kilka badan i wyszedl kolejny kwiatek - wysokie ANA 2 1:2560 typ drobnoziarnisty i 1:160 - homogenny. Do tego wysoki cholesterol.
    Juz mam powoli dosc, bo co rusz cos nowego wyskakuje.
    Mysle nad konsultacja z naturopata. Chyba umowie sie z babka z blogu Tlustezycie. Ona zajmuje sie immunologia, wiec moze cos poradzi na wyciszenie moich przeciwcial.

    Ide Was nadrobic

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 18 listopada 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trodde, w UK pozwalaja sie starac od razu po poronieniu i tez czytalam badania, ze zachodzac w ciaze w 3 pierwszych miesiecy po poronieniu, bylo wiecej zywych urodzen, niz po 6 miesiacach. Ale to oczywiscie tylko badania, a kazdy decydujd za siebie :)

    Niespelnionamama, wspolczuje przebojow z tarczyca. Ssma jestem hashimotka i mam tej choroby dosyc :(
    Oby lekarz znalaz na to pomysl.

    Sylvian faktycznie, lekarz nie powinien komentowac w taki sposob, ale jak widac lekarze w Polsce mysla, ze wszystko im wolno!
    Nie wyobrazam sobie cos takiego uslyszec tutaj. Na szczescie tu lekarze takie uwagi zachowuja dla siebie.

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 18 listopada 2018, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    A ile dni po poronieniu miałaś USG? U mnie po 3 tygodniach endo też było malutkie, koło 3-4 mm, więc może dlatego miałam tylko plamienie. Zastanawia mnie tylko Twoja temperatura. Od poronienia cały czas jest na podobnym wyższym poziomie? Powinna już chyba spaść skoro beta była tak niska. Hormony jeszcze warto sprawdzić. Jak hormony mają zły poziom, to pęcherzyki jajnikowe nie dostają sygnału, że mają rosnąć. Masz zaplanowaną jakaś wizytę u gina w najbliższym czasie?

    Miałam kontrolę 10 dni po poronieniu a teraz mam do niej iść dopiero po drugiej @ między 11 a 14 dniem cyklu, pewnie gdzieś na początku stycznia to wypadnie. Muszę spokojnie poczekać. Teraz staram się myśleć pozytywnie, szukać jasnych stron i nie denerwować się, choć łatwo nie jest. Dalej mam momenty, że chce mi się ryczeć, ale próbuję. Zaczęłam troszkę ćwiczyć, trochę inaczej jeść, dbać o siebie. Może to też później zaowocuje.

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 18 listopada 2018, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Ja na ziołach się kompletnie nie znam i nigdy wcześniej nic nie stosowałam. Skoro wcześniej pomogły to może warto do nich wrócić? Zaufaj swojej intuicji :)
    Co do progesteronu, to w ciąży miałaś sprawdzany jego poziom? Skoro po odstawieniu luteiny w kilka dni spadł do 1, to może oznaczać, że w ciąży też był za niski. Może musiałabyś brać coś jeszcze oprócz luteiny? Ja po transferze miałam jeszcze prolutex, bo dr stwierdził, że sama luteina może nie wystarczyć. Teraz z kolei mam brać od 3dpo duphaston i progesteron 100, bo niby mam niedobory w drugiej fazie. Badań nie robiłam, ale napro to wychwyciła z szybkiego spadku temperatury. Myślę jednak, że z ciekawości zrobię sobie to badanie. Chociaż będę wiedziała czy już jestem po owulacji :)
    No wladnie ten wynik 1.01 mialam w ciazy. Jak stwierdzili,ze przestala sie rozwijac i nie ma co brac dalej luteiny to bedac w 9tyg i czekajac na samoistne poronienie zrobilam sobie badanie i tyle wyszlo. A ja wiem,ze zawsze mialam problemy z progesteronem. Tyle,ze w I ciazy 5 lat temu bralam do 16 tyg Luteine i starczylo. Jak widac czas zrobil swoje i teraz to juz za malo. Boje sie jedynie czy po tych 2 poronieniach pod rzad dadza mi skierowanie na jakies badania,bo czytalam,ze podobno dopiero po 3 wysylaja na badania. MonikA_89! moze zrobie jak Ty i w polowie tyg zadzwonie na Polna i spytam czy maja juz moje wyniki histo a nie bede czekac 3 tygodnie. Mam tylko pytanie na jakim lezalas oddziale?bo ja bylam na ginekologiczno-operacyjnym IV i nie wiem czy o badania pytac w sekretariacie czy w dyzurce lekarzy czy gdzie indziej?

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • Magda - mbc Autorytet
    Postów: 7056 5334

    Wysłany: 19 listopada 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Wywolana przez Bitter, przyszlam nadrobic.

    Niedawno bylam u immunologa i na moje wysokie komorki NK, mam brac Encorton 20mg od 1dc. Zaczne od grudnia. Potem po 2 cyklach do kontroli z wynikami NK.
    Na moje mutacje powiedziala, ze nic nie potrzebuje, ale ja wole brac heparyne w razie czego, jesli sie znowu kiedys uda.

    Do tego zrobilam jeszcze kilka badan i wyszedl kolejny kwiatek - wysokie ANA 2 1:2560 typ drobnoziarnisty i 1:160 - homogenny. Do tego wysoki cholesterol.
    Juz mam powoli dosc, bo co rusz cos nowego wyskakuje.
    Mysle nad konsultacja z naturopata. Chyba umowie sie z babka z blogu Tlustezycie. Ona zajmuje sie immunologia, wiec moze cos poradzi na wyciszenie moich przeciwcial.

    Ide Was nadrobic

    Zbadaj koniecznie w takim razie ANA3 i musisz wykluczyć zespół antyfosfolipidowy przy tak wysokich przeciwciałach!

    💙11.06.2019
    💙 05.08.2021
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 19 listopada 2018, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda - mbc wrote:
    Zbadaj koniecznie w takim razie ANA3 i musisz wykluczyć zespół antyfosfolipidowy przy tak wysokich przeciwciałach!

    Zespol antyfosfilipidowy wykluczylam. Zrobilam sporo badan i wyszlo co wyszlo :/
    Chcialabym zrobic ANA3, ale to najwczesniej w lutym jak bede w Polsce.
    A co wyszlo u Ciebie w ANA 3? Leczylas to sterydami?

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • NiespełnionaMama Ekspertka
    Postów: 170 57

    Wysłany: 19 listopada 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę o pomoc

    P/c p. jądrowe i cytoplazmatyczne (ANA1)
    Wynik: GRANICZNY

    P/c p. jądrowe i cytoplazmatyczne (ANA2)
    Wynik: GRANICZNY
    Typ świecenia: Ziarnisty

    Co to dla mnie oznacza ? Co dalej ?

    Patryk ur. 17.01.2011
    Aniołek [*] 6-7 tc- 15.10.2015
    Lilianka [*] 11 tc- 11.09.2018

    Graves Basedow -Nadczynność tarczycy/niedoczynność / PAI1 4G heterozygota / MTHFR 677C-T homozygota / ANA1 graniczny / ANA2 graniczny, typ świecenia: ziarnisty
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 20 listopada 2018, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiespełnionaMama wrote:
    Dziewczyny proszę o pomoc

    P/c p. jądrowe i cytoplazmatyczne (ANA1)
    Wynik: GRANICZNY

    P/c p. jądrowe i cytoplazmatyczne (ANA2)
    Wynik: GRANICZNY
    Typ świecenia: Ziarnisty

    Co to dla mnie oznacza ? Co dalej ?

    U mnie też ANA graniczne, mam brać Acard w dawce 150mg i Encorton. Podobno przy takich wartościach ma to wystarczyć, żeby organizm nie odrzucił zarodka. Moja lekarka to ginekolog-endokrynolog, która specjalizuje się w ciążach z problemami hormonalnymi więc mam nadzieję, że wie co mówi :)

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • She Wolf Autorytet
    Postów: 4204 5571

    Wysłany: 20 listopada 2018, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niespelniona mama czytam namietnie watki immunologiczne i wiekszosc lekarzy nic nie robi z wynikami ANA o niskim mianie. Byc moze jest to zwiazane z Twoimi problemami z tarczyca. Badalas antyTPO i antyTG?

    25 cs; 3 IUI udane <3 - 15.04.17
    17 cs <3 2.11.2019
    P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*] <3 <3 <3

    45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty
  • NiespełnionaMama Ekspertka
    Postów: 170 57

    Wysłany: 20 listopada 2018, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She Wolf wrote:
    Niespelniona mama czytam namietnie watki immunologiczne i wiekszosc lekarzy nic nie robi z wynikami ANA o niskim mianie. Byc moze jest to zwiazane z Twoimi problemami z tarczyca. Badalas antyTPO i antyTG?

    Badałam i są podwyższone ale jest lepiej niż np 4-5 miesięcy temu

    Patryk ur. 17.01.2011
    Aniołek [*] 6-7 tc- 15.10.2015
    Lilianka [*] 11 tc- 11.09.2018

    Graves Basedow -Nadczynność tarczycy/niedoczynność / PAI1 4G heterozygota / MTHFR 677C-T homozygota / ANA1 graniczny / ANA2 graniczny, typ świecenia: ziarnisty
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 20 listopada 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wyniki: residua deciduae et ovi in statu inflammationis. Znalazłam tłumaczenie POZOSTAŁOŚĆ DOCZESNEJ I JAJA PŁODOWEGO W STANIE ZAPALNYM. Patrzac na to,ze miesiac chodzilam z martwa ciaza to raczej obumarla ciaza spowodowala stan zapalny niz stan zapalny poronienie,ale zobacze co lekarz prowadzacy powie. Napisalam sms i czekam na wyznaczenie wizyty.

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
  • trodde Autorytet
    Postów: 817 1208

    Wysłany: 24 listopada 2018, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, ja się w końcu do czekałam. Po 38 dniach po poronieniu wreszcie zawitała @. W życiu chyba tak się nie cieszyłam, że dostałam okresu.
    Także oficjalnie zaczynam starania! :)

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • Ewela1234 Koleżanka
    Postów: 40 11

    Wysłany: 24 listopada 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trodde wrote:
    Hej Dziewczyny, ja się w końcu do czekałam. Po 38 dniach po poronieniu wreszcie zawitała @. W życiu chyba tak się nie cieszyłam, że dostałam okresu.
    Także oficjalnie zaczynam starania! :)
    Jak przebiega Twoj okres? ja dostałam 27 dni po poronieniu dwa dni byl intensywny ze skrzepami dzis juz mniej obfity czy to normalne?:-)

  • NiespełnionaMama Ekspertka
    Postów: 170 57

    Wysłany: 24 listopada 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój pierwszy @ po zabiegu trwał trzy dni. Pierwsze dwa dni ze skprzepami trzeciego dnia tylko plamienie

    Patryk ur. 17.01.2011
    Aniołek [*] 6-7 tc- 15.10.2015
    Lilianka [*] 11 tc- 11.09.2018

    Graves Basedow -Nadczynność tarczycy/niedoczynność / PAI1 4G heterozygota / MTHFR 677C-T homozygota / ANA1 graniczny / ANA2 graniczny, typ świecenia: ziarnisty
  • Ewela1234 Koleżanka
    Postów: 40 11

    Wysłany: 24 listopada 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiespełnionaMama wrote:
    Mój pierwszy @ po zabiegu trwał trzy dni. Pierwsze dwa dni ze skprzepami trzeciego dnia tylko plamienie
    To włąsnie tak samo jak u mnie .. czyli to pewnie normalne

‹‹ 23 24 25 26 27 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ