Pomocy! Czy to koniec:(?
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie. Może będziecie w stanie mi pomóc. Obecnie mieszkam za granicą i jestem w toku załatwiania lekarzy ubezpieczeń itp. ok 04.02.14 powinnam dostać okres, jak się domyślacie nie dostałam. Nie zrobiłam testu bo stwierdziłam że nie jest potrzebny. Postanowiłam pozałatwiać sprawy i udać się do lekarza gdzieś w marcu. Niestety 24.02.14 pojawiła się przez chwilę krew. Następnego dnia wieczorem także razem z bólami podbrzusza. Przeczekałam do rana. Krew raz była raz nie. Zrobiłam test (moczy nie był z krwi) wyszedł pozytywnie. Zadzwoniłam do polskiego lekarza, który mnie uświadomił że nie mam po co iść, bo w tak wczesnej ciąży oni nic nie zrobią, zalecą tylko leżenie (ok7tyg). nie dostane żadnych tabletek. Przez 3 dni było tak jakbym miała okres z tym że wyleciały 3 skrzepy. 01.03.14 prawie nic nie krwawiłam. Powiedzcie co mam o tym myśleć? Czy mogło byc to poronienie? Czy te skrzepy to mogło być moje serduszko:( Kiedy mogłabym zrobić kolejny test? Jak długo utrzymuje się beta? Do lekarza udam sie najwcześniej za tydzień lub 2. A i tak nie wiem czy na jakieś badania mnie wyślą Czytam że niektóre z Was bardzo krwawiły, mdlały itp. Pierwsza ciąża była normalna, raz może tylko plamiłam w 2 trymestrze.LiLLi87
-
Kochana niestety nie wiem jak to jest poronić, bo moje dzieciaczki zmarły w brzuszku i musiałam je urodzić więc nie wiem jak wygląda poronienie.
Mogę zapytać w jakim kraju jesteś? Ja jestem w Norwegii i tutaj też nie przyjmują do 12 tyg,bo uważają że to jeszcze nie ciąża i jak ma się utrzymac to sie utrzyma a jak nie to nie. -
hej LiLLi87, z tego co piszesz to może być poronienie, ja nie miałam poronienia samoistnego (na usg w szpitalu stwierdzono że serduszko nie bije), ale gdy już dostałam leki żeby poronić zaczęły się bóle, następnie krwawienie ze skrzepami. Powinnaś udać się do lekarza i mieć zrobione usg. Test z beta kazali mi zrobić dwa tygodnie po zabiegu łyżeczkowania (czyli przez taki czas mogą się utrzymywać hormony ciążowe). Nie rozumiem czemu lekarz Ci powiedział, że nic się nie da zrobić! Mi lekarz powiedział, że obojętnie jakie ma się krwawienie trzeba to sprawdzić poprzez usg. Bo ja miałam bardzo skąpe i koloru brązowego, czułam się świetnie więc nie czułam potrzeby żeby iść na badanie... ale co się okazało to już wiesz...4 lata starań, 2 poronienia (14-02-2014,12-01-2015), MTHFR, Niedrożny jajowód, Niedoczynność tarczycy, Komórki NK
-
maja35, ja właśnie z Norwegii . Hrynia oni tak tu mają że do 12tyg nic nie robią, tłumaczą że skoro natura tak chciała to się nie wtrącamy (tak najprościej to wyjaśnić). Zobaczymy z czasem co się okaże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2014, 10:41
LiLLi87 -
... no tak natura chciała, ale jeśli jest to poronienie zagrażające to poprzez szybką reakcję można jeszcze uratować dziecko i podtrzymać ciążę...
Oby wszystko było dobrze LiLLi874 lata starań, 2 poronienia (14-02-2014,12-01-2015), MTHFR, Niedrożny jajowód, Niedoczynność tarczycy, Komórki NK
-
widzisz w Polsce od razu by coś zrobili, a tu tak nie robią, jest inna polityka. Już oswoiłam się z tą myślą, jednak testu nie wyrzuciłam;( patrze na te 2kreseczki i jakaś iskierka się tli. Każda chyba tak powie, że dobrze że teraz a nie za 2 miesiące, tak więc z tego złego... Dziękuję za wpisy i pozdrawiam serdecznie!
oliwia85 lubi tę wiadomość
LiLLi87 -
nick nieaktualnyLili to najprawdopodobniej było poronienie
Dopóki nie ma skrzepów jest nadzieja ale jeśli są...to już z reguły po ciąży
Nawet jak byś była w Polsce to i tak najprawdopodobniej lekarze by ciąży nie uratowali bo jeśli to są wady genetyczne to żaden duphaston ani luteina nie pomogą.
Jedyne co możesz teraz zrobić to odczekać z dwa lub trzy miesiące i zbadać tarczycę, prolaktynę i podstawowe hormony żeby być pewną że to po prostu przypadek -
nick nieaktualnyNie wiedzialam na jakim watku napisac wiec napisze tez tutaj.. dzisiaj temperatura spadla mi o 0,08 i test wyszedl lekko jasniejszy niz wczoraj a chyba na tym etapie to powienien byc juz jednakowo ciemny ( kreska C i T )... wlasnie zauwazylam nitke malutenka z krwia na majtkach, czyzby sie zaczelo poronienie ?? brzuch jeszcze nie boli, polozylam sie i czekam, do lekarza pojde dopiero jak wroce do polski tj. w srode lub czwartek. Mam tutaj duphaston ale chyba na wlasna reke nie powinnam brac, jak myslicie ?? jestem zalamana dzisiaj... ;((
-
Gosia na jakim etapie jestes? Tzn ktory wg wyliczen jest tydzien czesto zadrza sie ze kolo 4-5 tyg zdarza sie palmienie wziazane z zagniezdzeniem ja akutar nie mialam nic zupelnie. Jesli nie krwawisz mocno i nie masz mocnych boli podbrzusza i promienijacych na krzyz to spokojnie. Nie wiem czy powinnas brac duphaston ale luteina by nie zaszkodzila. I niestety musisz czekac. Lekarzami nie jestesmy ale badz dobrej mysli i jie stresuj sie bo to pogorszy sytuacje.Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualnyZ moich obliczen i tych na of to 5tydz1dzien i jakies 22 dni po owulacji. Narazie nic mnie nie boli i nie pojawila sie jeszcze krew poza ta niteczka . Nie mam tu nic innego jak duphaston i wzielam juz 1 tabl. bede brala do wyjazdu po 2 dziennie zobaczymy co z tego bedzie, dupek nie powinien zaszkodzic
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A myslalam ze mimo wszystko dobrze sie to u Ciebie skonczy tak mi przykro...
gosia_9020 lubi tę wiadomość
[*] 01.02.2014 - 6/7 tc.
[*] 11.01.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
[*] 13.02.2015 - 5 tc. ciąża biochemiczna
12.02.2016 urodził się Nasz Ukochany Synek Filip -
nick nieaktualny