Ponowne krwawienie po łyżeczkowaniu
-
WIADOMOŚĆ
-
Czym prędzej 🙂 ja najchętniej już bym się starała pełną parą. Generalnie pomyślałam, że jeżeli ciało nie jest gotowe to i tak nie zajdę w ciążę i już nieśmiało zaczęliśmy 💓. Miałam już dużą chęć a nie lubię z gumką... Bardzo bym chciała żeby najpóźniej do lata nam się udało. Mam nadzieję, że się uda 💓
-
Bebetka93 wrote:Czym prędzej 🙂 ja najchętniej już bym się starała pełną parą. Generalnie pomyślałam, że jeżeli ciało nie jest gotowe to i tak nie zajdę w ciążę i już nieśmiało zaczęliśmy 💓. Miałam już dużą chęć a nie lubię z gumką... Bardzo bym chciała żeby najpóźniej do lata nam się udało. Mam nadzieję, że się uda 💓02.2021 ⏸
03.2021 7 tydz 💔
15.06.2021⏸ 12 dpo
21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64
-
maciejka wrote:Ja wlasnie tez bym juz chciala sie starac. We wtorek wizyta u gin mam nadzieje ze pozwoli. Psychicznie juz jestem gotowa. Zawsze sie powtarza ze w takiej sytuacji jak Nasza najlepszym lekarstwem jest kolejna ciaza
-
Ja poroniłam wcześnie dość i podchodzę do tego tak, że jeśli się uda od razu to super ale na razie też szczególnie się nie staram. Większe starania rozpocznę za pare miesięcy jak samo nie zaskoczy😊24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
KaJa wrote:Ja poroniłam wcześnie dość i podchodzę do tego tak, że jeśli się uda od razu to super ale na razie też szczególnie się nie staram. Większe starania rozpocznę za pare miesięcy jak samo nie zaskoczy😊
Mam tylko nadzieję, że przez tą niecierpliwość nic złego się nie wydarzy. Mam nadzieję, że wykorzystałam już swój limit pecha na ten rok.KaJa lubi tę wiadomość
-
Bebetka93 wrote:No ja właśnie wczoraj i dziś miałam taką ochotę, że męża zaatakowałam 😂
Mam tylko nadzieję, że przez tą niecierpliwość nic złego się nie wydarzy. Mam nadzieję, że wykorzystałam już swój limit pecha na ten rok.
No i dobrze, trzeba działać i myśleć pozytywnie😁😊24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Dziewczyny a co lekarze Wam mówili o staraniach? Nie wiem co o tym myśleć.. chociaż my zaczelismy działać juz po pierwszej miesiaczce 😁Starania od 12.2020 💪
04.01.2021 ⏸->26.02💔
08.06.21 ⏸ 🙏
09.06.21 beta 129.4 mIU/ml ->(11.06) beta 529 mIU/ml prog 33,6 ng/ml
01.07.21 0.5 cm kropka i bijace ❤
26.07.21 3.75 cm szczęścia 🍀
-
Bubble_ wrote:Dziewczyny a co lekarze Wam mówili o staraniach? Nie wiem co o tym myśleć.. chociaż my zaczelismy działać juz po pierwszej miesiaczce 😁
Moje endometrium już przed pierwszą miesiączką wyglądało ładnie, tak więc nie chcemy dłużej czekać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2021, 21:08
KaJa, Bubble_ lubią tę wiadomość
-
To chyba wszystkie tak samo podchodzimy do kolejnych staran, oby byly owocne 🤞💪
Dziewczyny mam pytanie, a nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi.
26.02 miałam zabieg, obecnie jestem 8 dpo. Ale moja szyjka jest ciągle w pol otwarta .. czytałam ze powinna się zamknąć po owu. Czy to kwestia zabiegu czy poprostu tak jest, bo już sama nie wiem co myśleć 🤔Starania od 12.2020 💪
04.01.2021 ⏸->26.02💔
08.06.21 ⏸ 🙏
09.06.21 beta 129.4 mIU/ml ->(11.06) beta 529 mIU/ml prog 33,6 ng/ml
01.07.21 0.5 cm kropka i bijace ❤
26.07.21 3.75 cm szczęścia 🍀
-
Bubble_ wrote:To chyba wszystkie tak samo podchodzimy do kolejnych staran, oby byly owocne 🤞💪
Dziewczyny mam pytanie, a nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi.
26.02 miałam zabieg, obecnie jestem 8 dpo. Ale moja szyjka jest ciągle w pol otwarta .. czytałam ze powinna się zamknąć po owu. Czy to kwestia zabiegu czy poprostu tak jest, bo już sama nie wiem co myśleć 🤔
Ja miałam otwartą na pewno do owulacji, teraz jestem w trakcie owulacji. Tak podejrzewam po objawach. Jest dużo śluzu jeszcze troche różowego bo pewnie coś tam jeszcze sie oczyszcza. Dzisiaj wieczorem albo jutro sprawdze jaka będzie i napisze. Natomiast nic Ci nie doradzę bo nie wiem od czego to zależy. Może jak to była dłuższa ciąża to wolniej wraca do normy. A cykle po zabiegu masz regularne?Bubble_ lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Przed ciaza miałam od 27-30 ale przewaga była tych dłuższych cykli. Aktualnie cykl trwa u mnie ok 27 dni, wiec wróciło do normy obrazu.
Zabieg miałam w 11/12 tc a ciaza przestała się rozwijać na poziomie 6tc wiec nie wiem jak z ta długością ciazyStarania od 12.2020 💪
04.01.2021 ⏸->26.02💔
08.06.21 ⏸ 🙏
09.06.21 beta 129.4 mIU/ml ->(11.06) beta 529 mIU/ml prog 33,6 ng/ml
01.07.21 0.5 cm kropka i bijace ❤
26.07.21 3.75 cm szczęścia 🍀
-
Bubble_ wrote:Przed ciaza miałam od 27-30 ale przewaga była tych dłuższych cykli. Aktualnie cykl trwa u mnie ok 27 dni, wiec wróciło do normy obrazu.
Zabieg miałam w 11/12 tc a ciaza przestała się rozwijać na poziomie 6tc wiec nie wiem jak z ta długością ciazy
Skoro jest regularnie to raczej nie jest sprawa hormonów. Może za bardzo rozszerzyli Ci szyjke przy zabiegu. Czasami u kobiet, które nie rodziły i miały zabieg szyjka sie nie zamyka całkiem co może później stanowić problem. Nie chce Cie straszyć, może wróci do normy tylko potrzeba czasu. Lepiej zapytaj lekarza o to. A badasz szyjkę regularnie? Ja raz przy cyklu bezowulacyjnym miałam takie anomalie że raz była nisko, raz wysoko, otwarta, zamknieta i tak codziennie inaczej.24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Srednio regularnie tj. W grudniu badalam po owu potem się okazało że ciaza i teraz po owu. Mam nadzieję że to wróci jakoś do normy, albo ze ja to jakoś zle odczuwam... lekarz na badaniach kontrolnych nic nie wspominała, wręcz przeciwnie mówiła że wyglaea jakby nic się nie staloStarania od 12.2020 💪
04.01.2021 ⏸->26.02💔
08.06.21 ⏸ 🙏
09.06.21 beta 129.4 mIU/ml ->(11.06) beta 529 mIU/ml prog 33,6 ng/ml
01.07.21 0.5 cm kropka i bijace ❤
26.07.21 3.75 cm szczęścia 🍀
-
Bubble_ wrote:Srednio regularnie tj. W grudniu badalam po owu potem się okazało że ciaza i teraz po owu. Mam nadzieję że to wróci jakoś do normy, albo ze ja to jakoś zle odczuwam... lekarz na badaniach kontrolnych nic nie wspominała, wręcz przeciwnie mówiła że wyglaea jakby nic się nie stalo
A no to skoro tak mówiła to sie nie przejmuj😊 może takie jest tylko Twoje odczucie i wszystko jest dobrze. Najwyżej na następnej wizycie dopytaj ją dokładnie o toBubble_ lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
17.06.24➡️ Mikołaj 3680g/59cm♥️ -
Hej dziewczyny, piszę, bo mam nadzieje, ze może ktoś miał podobnie... Tydzień temu miałam łyżeczkowanie po stwierdzonej ciąży obumarlej w 10tc. Po zabiegu przestałam krwawić już po 2 dniach. Przedwczoraj krwawienie wróciło, ale tylko na kilka godzin. Dzisiaj byłam u ginekologa, który powiedział, że może coś zostało po zabiegu, a może to tylko skrzepy i macica się oczyści sama. Zapisała mi ergotaminum... Bardzo się boję drugiego łyżeczkowania. Czy miałyście może podobnie i obyło się bez drugiego zabiegu?
-
Hej u mnie 23 dzień od zabiegu.
myślę że powoli @ się zbliża, mam delikatny ból brzucha Oli odczuwam to jak zawsze.
U mnie fasolek miał 9 tyg.
Krwawilam 2/3 dni później plamienia później w 6/7 dniu ... później plamienia... A w zeszłym tygodniu jakby ovu.
Nie przejmuj się powracajacym plamieniem. Do pierwszej @, może się zdarzyć, o ile nie jest to zalanie krwią.
My czekamy do 1 miesiaczki. Później działamy, jeśli organizm będzie gotowy to zajdzie.
Oczywiście suplementy to podstawa. Do tego zdrowsza dieta- konieczna.
Trzymam kciuki dziewczyny.
Pamiętajcie nasze aniołki nie umarły, zmieniły tylko dzień urodzin 😁 -
Kropaa wrote:Hej u mnie 23 dzień od zabiegu.
myślę że powoli @ się zbliża, mam delikatny ból brzucha Oli odczuwam to jak zawsze.
U mnie fasolek miał 9 tyg.
Krwawilam 2/3 dni później plamienia później w 6/7 dniu ... później plamienia... A w zeszłym tygodniu jakby ovu.
Nie przejmuj się powracajacym plamieniem. Do pierwszej @, może się zdarzyć, o ile nie jest to zalanie krwią.
My czekamy do 1 miesiaczki. Później działamy, jeśli organizm będzie gotowy to zajdzie.
Oczywiście suplementy to podstawa. Do tego zdrowsza dieta- konieczna.
Trzymam kciuki dziewczyny.
Pamiętajcie nasze aniołki nie umarły, zmieniły tylko dzień urodzin 😁
No właśnie u mnie wtedy było 'zalanie krwią' i nie wiedziałam co się dzieje. Na szczęście zapisane tabletki pomogły i potem już było ok. jakie bierzesz suplementy? ) chodzi o kwas foliowy czy coś jeszcze? -
Agni wrote:No właśnie u mnie wtedy było 'zalanie krwią' i nie wiedziałam co się dzieje. Na szczęście zapisane tabletki pomogły i potem już było ok. jakie bierzesz suplementy? ) chodzi o kwas foliowy czy coś jeszcze?
Ja biorę kwas foliowy i witaminke d3.
Wg mojego lekarza każdy ma niedobór tej witaminy ...
Lekarz który prowadził tamtą ciążę był strasznym ignorantem. Zero badań, nic... I ogólnie "brakowało " mu czasu.. . Robiłam u niego cytologie przed ciążą, dopiero po zabiegu był wynik, na szczęście czysta. On mi powiedział że wg. uczonych z Dani trzeba czekać 4 miesiące, mimo że nawet nie zajrzał do mnie. Jak poszłam do innego mówił żeby po 1 miesiaczce działać, wtedy organizm jest czysty po zabiegu, a wszystko dobrze u mnie wygląda, więc to czekanie tyczy się bardziej głowy. Jeśli jestem gotowa na dziecko, mogę próbować. Poprostu niektóre kobiety bardzo przeżywają stratę, często jest to fakt, że ciąża była wysoko i popadają w paranoję przy następnej, a stres bardzo źle wpływa na ciążę.
Więc ja czekam i biorę się za robotę 🤣🤣🤣 Stary już się cieszy 🤣😅 u nas 1 ciąża była raczej spontaniczna i myślę, chciałabym aby druga tak samo wyszła. Bez stresu związanego z próbami. Liczę na dobrą zabawę 😅 -
Kropaa wrote:Ja biorę kwas foliowy i witaminke d3.
Wg mojego lekarza każdy ma niedobór tej witaminy ...
Lekarz który prowadził tamtą ciążę był strasznym ignorantem. Zero badań, nic... I ogólnie "brakowało " mu czasu.. . Robiłam u niego cytologie przed ciążą, dopiero po zabiegu był wynik, na szczęście czysta. On mi powiedział że wg. uczonych z Dani trzeba czekać 4 miesiące, mimo że nawet nie zajrzał do mnie. Jak poszłam do innego mówił żeby po 1 miesiaczce działać, wtedy organizm jest czysty po zabiegu, a wszystko dobrze u mnie wygląda, więc to czekanie tyczy się bardziej głowy. Jeśli jestem gotowa na dziecko, mogę próbować. Poprostu niektóre kobiety bardzo przeżywają stratę, często jest to fakt, że ciąża była wysoko i popadają w paranoję przy następnej, a stres bardzo źle wpływa na ciążę.
Więc ja czekam i biorę się za robotę 🤣🤣🤣 Stary już się cieszy 🤣😅 u nas 1 ciąża była raczej spontaniczna i myślę, chciałabym aby druga tak samo wyszła. Bez stresu związanego z próbami. Liczę na dobrą zabawę 😅
Dobrze, że masz takie podejście to na pewno pomaga. Powodzenia, trzymam kciuki!