X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poród martwego dziecka
Odpowiedz

Poród martwego dziecka

Oceń ten wątek:
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 18 sierpnia 2021, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja u nikogo nie byłam oprócz ginekolog prowadzącej ciążę. Jestem z Krakowa i narazie nie znalazłam ginekologa który prowadził kolejne planowanie ciąży itd. po stracie dziecka.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 21 sierpnia 2021, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiniaKl wrote:
    Ja u nikogo nie byłam oprócz ginekolog prowadzącej ciążę. Jestem z Krakowa i narazie nie znalazłam ginekologa który prowadził kolejne planowanie ciąży itd. po stracie dziecka.
    Kinia ja nikogo szczególnego nie szukałam, ale też nie było mi to potrzebne. Wiedziałam tylko, że poprzedni lekarz jest totalnie skreślony i szczerze to do tej pory jak go widzę to robi mi się niedobrze. Znajdz kogoś,komu zaufasz, kto weźmie pod uwagę Twoja historię.
    U nas Kiedy padła decyzja że się staramy to zaczęliśmy 3 miesiące wcześniej brać fertlman i fertilcare. Do lekarza poszłam dopiero po teście. Nasza tęczowa dziewczynka zaraz kończy pół roku i jest z pierwszego cyklu starań. 😃
    Ps. W Krakowie jest fajna dr. Katarzyna Lenart. Przyjmuje prywatnie na ul. Grenadierów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2021, 08:29


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 21 sierpnia 2021, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VianEthel2 wrote:
    Kinia ja nikogo szczególnego nie szukałam, ale też nie było mi to potrzebne. Wiedziałam tylko, że poprzedni lekarz jest totalnie skreślony i szczerze to do tej pory jak go widzę to robi mi się niedobrze. Znajdz kogoś,komu zaufasz, kto weźmie pod uwagę Twoja historię.
    U nas Kiedy padła decyzja że się staramy to zaczęliśmy 3 miesiące wcześniej brać fertlman i fertilcare. Do lekarza poszłam dopiero po teście. Nasza tęczowa dziewczynka zaraz kończy pół roku i jest z pierwszego cyklu starań. 😃
    Ps. W Krakowie jest fajna dr. Katarzyna Lenart. Przyjmuje prywatnie na ul. Grenadierów.
    Dziękuję za namiary. Chodziło mi tylko że patrzyłam na innych ginekologów ale nie mogłam narazie znaleźć z polecenia.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 26 sierpnia 2021, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane co u Was? Ja weszłam w wir robienia przetworów. To mnie trochę uspokaja i pozwala mniej myśleć. Bo w ogóle myśleć to nie potrafię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 18:42

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Mgd Ekspertka
    Postów: 196 75

    Wysłany: 27 sierpnia 2021, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w sumie dobrze. Tydzień temu miałam badania w 12 tygodniu i ciąża rozwija się prawidłowo, badania genetyczne też w porządku, także trzymam kciuki, żeby tak już zostało do rozwiązania 🤞 . A w międzyczasie 2latek czas codziennie organizuje, tylko jak spi to mam czas na nude- odkad jestem w ciazy to już całkiem uwielbiam ten czas 😄.
    I wczoraj były równe 3 lata i 7 miesięcy od porodu pierwszej córeczki 😇 jak ten czas teraz szybko leci, tak dawno,a w pamięci wszystko dokładne jakby to wczoraj było.

    Julka 26.01.2018🕯️💔
    Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
    Jakub 22.02.2022 🌈💙
  • Rozi1989 Autorytet
    Postów: 570 561

    Wysłany: 27 sierpnia 2021, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiniaKl wrote:
    Kochane co u Was? Ja weszłam w wir robienia przetworów. To mnie trochę uspokaja i pozwala mniej myśleć. Bo w ogóle myśleć to nie potrafię.

    Hej, u mnie kiepsko. Jakoś ciężko zająć mi czymkolwiek głowę. Ciągle wałkuję to co było, co się wydarzyło, to co jest, jak się czuję i to co będzie. Staram się ułożyć jakiś plan, tłumaczę sobie że będzie dobrze, że się uda, że jak raz się udało to następnym razem tez się uda, ale zatrzymuję się i myślę sobie „a gówno! Wcale nie musi tak być, nie musi się udać”. Także katuję siebie strasznie.

    Ale umówiłam się też do mojego immunologa. Staram się dostać jeszcze do Paśnika, ale to chyba graniczy z jeszcze większym cudem niż zajście przeze mnie w ciążę. Ciekawa jestem co mi Ci panowie powiedzą. Czy jest coś co warto by było jeszcze sprawdzić. Czekam cały czas na wyniki badań hist-pat i łożyska, żeby móc się dalej konsultować.

    No i co… tęsknię niewyobrażalnie za Lilką przez caaaaały czas 💔😢

    👩🏼 31 lat; endometrioza IV stopnia

    I IVF - wrzesień 2019; brak zarodków 😢
    II IVF - listopad 2019; 1 zarodek 8A -> beta 0 😢
    III IVF - marzec 2020; brak zarodków 😢
    IV IVF - lipiec 2020; brak zarodków 😢

    AZ Listopad 2020 - transfer blastki klasy 3 -> beta 0 😢

    AZ Luty 2021 - transfer blastki klasy 2 -> beta 0 😥

    AZ Marzec 2021 ➡️ Reprofit ♥️
    08.08.2021 Liliana [*] 23 tc 👼💔

    AZ Luty 2022 ➡️ Reprofit 🍀🙏
    BetaHCG: 5 dpt 10; 7 dpt 42; 10 dpt 175; 12 dpt 313; 13 dpt 367; 14 dpt 478; 17 dpt 1195
    ♥️ 14.04.2022 prenatalne I trymestru ➡️ 12+6 wszystko ok ☺️
    ♥️ 06.06.2022 prenatalne II trymestru + echo ➡️ 20+1 wszystko ok ☺️
    ♥️ 16.08.2022 prenatalne III trymestru ➡️ wszystko ok ☺️
    ♥️ 22.08.2022 echo serduszka ➡️ wszystko ok ☺️

    🥳 12.10.2022 She’s finally here! ♥️
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 27 sierpnia 2021, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ta tęsknota będzie trwała chyba wiecznie. Ja tydzień temu byłam u lekarza. Jak jej opowiedziałam wszystko co się wydarzyło tak teraz mam taki rozstrój nerwowy, że masakra. Staram się czymś zajmować. Nie chcę już nikomu opowiadać tak to mi nie pomaga. Wręcz odwrotnie.
    Dzisiaj mijają 2miesiące od porodu Maluszka. A mi się zdaje, że to minęła wieczność. Mąż stwierdził, że co mam porobić to bym porobiła i się staramy o kolejną pociechę. Jemu też ciężko bez tego małego Szkraba.

    Rozi1979 nie katuj się. Naprawdę nie warto. Wiem, że łatwo się mówi/pisze. Ja odpusciłam. Robił człowiek co mógł. Nic nie zaplanuje się. Co ma być pisane tak będzie. Chociażby człowiek chciał to nic nie jesteśmy w stanie zrobić.

    Mgd trzymam kciuki i wszystkiego dobrego. Samych cudownych chwil.
    Tulę wszystkie mocno 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 13:14

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Rozi1989 Autorytet
    Postów: 570 561

    Wysłany: 27 sierpnia 2021, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiniaKl wrote:
    I ta tęsknota będzie trwała chyba wiecznie. Ja tydzień temu byłam u lekarza. Jak jej opowiedziałam wszystko co się wydarzyło tak teraz mam taki rozstrój nerwowy, że masakra. Staram się czymś zajmować. Nie chcę już nikomu opowiadać tak to mi nie pomaga. Wręcz odwrotnie.
    Dzisiaj mijają 2miesiące od porodu Maluszka. A mi się zdaje, że to minęła wieczność. Mąż stwierdził, że co mam porobić to bym porobiła i się staramy o kolejną pociechę. Jemu też ciężko bez tego małego Szkraba.

    Rozi1979 nie katuj się. Naprawdę nie warto. Wiem, że łatwo się mówi/pisze. Ja odpusciłam. Robił człowiek co mógł. Nic nie zaplanuje się. Co ma być pisane tak będzie. Chociażby człowiek chciał to nic nie jesteśmy w stanie zrobić.

    Mgd trzymam kciuki i wszystkiego dobrego. Samych cudownych chwil.
    Tulę wszystkie mocno 😘

    No to mam podobnie. Minęły 3 tygodnie, a ja mam wrażenie jakby minęło z pół roku :/ dobrze, że wznowiliście starania. Chyba tylko przyjście na świat drugiego dzieciątka jakoś będzie w stanie ukoić ten okropny ból. Trzymam kciuki ✊ i mam nadzieję, że u mnie też jakoś w tym temacie pójdzie… bo nie wyobrażam sobie mojego życia.

    👩🏼 31 lat; endometrioza IV stopnia

    I IVF - wrzesień 2019; brak zarodków 😢
    II IVF - listopad 2019; 1 zarodek 8A -> beta 0 😢
    III IVF - marzec 2020; brak zarodków 😢
    IV IVF - lipiec 2020; brak zarodków 😢

    AZ Listopad 2020 - transfer blastki klasy 3 -> beta 0 😢

    AZ Luty 2021 - transfer blastki klasy 2 -> beta 0 😥

    AZ Marzec 2021 ➡️ Reprofit ♥️
    08.08.2021 Liliana [*] 23 tc 👼💔

    AZ Luty 2022 ➡️ Reprofit 🍀🙏
    BetaHCG: 5 dpt 10; 7 dpt 42; 10 dpt 175; 12 dpt 313; 13 dpt 367; 14 dpt 478; 17 dpt 1195
    ♥️ 14.04.2022 prenatalne I trymestru ➡️ 12+6 wszystko ok ☺️
    ♥️ 06.06.2022 prenatalne II trymestru + echo ➡️ 20+1 wszystko ok ☺️
    ♥️ 16.08.2022 prenatalne III trymestru ➡️ wszystko ok ☺️
    ♥️ 22.08.2022 echo serduszka ➡️ wszystko ok ☺️

    🥳 12.10.2022 She’s finally here! ♥️
  • Mgd Ekspertka
    Postów: 196 75

    Wysłany: 27 sierpnia 2021, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozi , KiniaKl
    Owszem, pojawienie się drugiego dziecka bardzo pomaga, chociaz ja dopiero po około 2 miesiącach zaczęłam czuć taka pełna radość. Patrzyłam na synka i nie mogłam pojąć jak wczesniej los mógł odebrać życie tak małej istocie, patrzyłam na niego i myślałam, że tak już dawno mogłam mieć. Przykro było w cholere, ale później to minęło 😊 chociaż do dzisiaj rozmyślam jaka ona by teraz była, co by lubiła robić itp itd. Te myśli pewnie juz będą zawsze, tyle że z czasem trochę jakby spokojniej się o tym myśli.
    Do wszystkiego potrzeba sporo czasu.

    Julka 26.01.2018🕯️💔
    Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
    Jakub 22.02.2022 🌈💙
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 29 sierpnia 2021, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie czas. Chociaż pewnie zawsze będzie mi Synka brakować. Nie powiem bardzo chciałam by drugie dziecko to był Synek. To co Nas spotkało to jest jednak sytuacja której człowiek nie może sobie wytłumaczyć. Tylko jakoś w głowie poukładać.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Mgd Ekspertka
    Postów: 196 75

    Wysłany: 30 sierpnia 2021, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety, nie mamy wyboru.. jeśli chcemy w miarę normalnie żyć, to jakoś musimy to wszystko sobie poukładać w głowie. Chociaż taka sytuacja zmienia juz wszystko, zmienia nas, i nie jest to ani trochę łatwe🤷🏼‍♀️

    Julka 26.01.2018🕯️💔
    Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
    Jakub 22.02.2022 🌈💙
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to mówię zdaje mi się, że żyję, ale nie swoim życiem. Nie tego chciałam. Dla mnie brzuch był zawsze najbezpieczniejszym miejscem. Żeby jeszcze coś się działo nie tak. Mnóstwo pytań, tylko wiem że nie pomogą. Więc tak człowiek żyje z dnia na dzień. Zamówiłam sobie wczoraj książkę Kołysanka z huraganem. Chociaż nie wiem czy uda mi się ją przeczytać. W ciąży dużo czytałam. Od śmierci małego przestałam. Dobrze, że Marysię mam. Bo bez niej pewnie bym zwariowała.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Kaja05 Przyjaciółka
    Postów: 91 53

    Wysłany: 31 sierpnia 2021, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiniaKl wrote:
    Jak to mówię zdaje mi się, że żyję, ale nie swoim życiem. Nie tego chciałam. Dla mnie brzuch był zawsze najbezpieczniejszym miejscem. Żeby jeszcze coś się działo nie tak. Mnóstwo pytań, tylko wiem że nie pomogą. Więc tak człowiek żyje z dnia na dzień. Zamówiłam sobie wczoraj książkę Kołysanka z huraganem. Chociaż nie wiem czy uda mi się ją przeczytać. W ciąży dużo czytałam. Od śmierci małego przestałam. Dobrze, że Marysię mam. Bo bez niej pewnie bym zwariowała.



    Wiem o czym mówisz, też miałam podobnie.

    Na początku nue mogłam się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości. Miała być nowa - ale nie tak.

    Też kiedyś więcej czytałam i też chciałam zacząć czytać, ale nie umiałam się skupić, nie umiałam przenieść się w inny świat w momencie kiedy mój runął bezpowrotnie.

    W moim przypadku jak i w większości z nas tylko czas odegrał kluczową rolę.

    Też kupiłam te książkę co Ty, ale nie potrafiłam przez nią przebrnąć dlatego, że syn bohaterki żył kilka miesięcy. Nie utożsamiałam się z jej wspomnieniami, bo takich nie miałam.

    Obejrzałam film Od początku - możesz spróbować.
    Obejrzałam go kilka tygodni po porodzie.

    Cała reszta jest indywidualna.

    Mimo że z czasem umiesz z tym żyć i akceptujesz to w pewnym sensie to jednak chwilę zwątpienia przychodzą - o tym też należy pamiętac. Ale to normalne kiedy coś tak diametralnie zmienia Twoje życie.
    Ja również się zmieniałam i jestem bardziej świadoma tego co chcę - to dla mnie duży plus, aczkolwiek wolałabym dowiedzieć się o tym w inny sposób niż taki z którym przyszło mi żyć.

    Breath_less lubi tę wiadomość

    Aniołek 39 t.c. Luty 2020
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 1 września 2021, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja obejrzałam filmy: Niebo istnieje naprawdę oraz Chata. Akurat Chata nie jest ze mna związana ale miło było obejrzeć.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Lumi86 Autorytet
    Postów: 300 113

    Wysłany: 1 września 2021, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mało się odzywam w tym wątku, ale często was podczytuje. Myślę o was często i za każdą z was trzymam kciuki.

    Zaczął się wrzesień - miesiąc, który miał być dla mnie najpiękniejszy. Syn i córka mieli wspólnie obchodzić urodziny we wrześniu. Niestety stało się inaczej :(
    Będziemy w tym miesiącu obchodzić urodziny syna i drugą rocznicę śmierci córki :( Tęczowy syn wiele nam wynagradza, ale mimo to jest to bardzo ciężki czas.

    09.2017 synek
    09.2019 [*] córeczka 40 tc
    04.2020 puste jajo płodowe
    02.2021 tęczowy synek <3
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 1 września 2021, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lumi86 dziękuję 😘 daty, miesiące, lata to będzie coś co każdego roku będzie nam przypominać o naszych niebiańskich Skarbach. Ułożono nam inne scenariusze, a jednak podobne.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4858 7428

    Wysłany: 1 września 2021, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    We wrzesniu miala sie urodzic moja pierwsza coreczka... pamietam kazda date teoretycznego dnia porodu... zycie? Dla mnie to bardziej wegetacja ale coz...najwidoczniej taki los jest mi pisany..

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • KiniaKl Autorytet
    Postów: 313 123

    Wysłany: 1 września 2021, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa tulę Cię mocno. Masz jeszcze swoją drugą połówkę. Też trzeba o tym pamiętać. Tak mi mój mężuś powtarza.

    Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤

    💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼

    Adaś 13.07.2022r. 🌈
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4858 7428

    Wysłany: 1 września 2021, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KiniaKl wrote:
    Misiaa tulę Cię mocno. Masz jeszcze swoją drugą połówkę. Też trzeba o tym pamiętać. Tak mi mój mężuś powtarza.
    Wiem i tylko dla niego sie nie poddaje :)

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • Lumi86 Autorytet
    Postów: 300 113

    Wysłany: 2 września 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ściskam Cię, Misiu <3

    09.2017 synek
    09.2019 [*] córeczka 40 tc
    04.2020 puste jajo płodowe
    02.2021 tęczowy synek <3
‹‹ 469 470 471 472 473 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ