Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Misiu, za słowa wsparcia
Naszą córkę odwiedzają tylko nasi rodzice. Nikt inny z rodziny do niej nie chodzi, w ogóle jej temat został przemilczany, tak jakby nigdy jej nie było. Kiedy urodził się nasz tęczowy syn, odzew był bardzo skromny, bo chyba niektórym było ciężko z tej sytuacji wyjść. Ale przecież i on i my zasługiwaliśmy na troskę i wsparcie. W momentach kryzysu wszystko to ze mnie na nowo wychodzi...
Czekamy na rozwój sprawy na drodze prawnej, to też źle wpływa na moją głowę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2022, 10:55
09.2017 synek
09.2019 [*] córeczka 40 tc
04.2020 puste jajo płodowe
02.2021 tęczowy synek -
Lumi na drodze prawnej niestety przyszykuj się na wielkie starcie mnie osobiscie w prokuraturze maglowali 6h, mojego M 3h... i co z tego skoro i tak na koncu napisali ze jednoznacznie nie mozna stwierdzic przyczyny smierci... na nic zdalo sie tlumaczenie..a nawet nagrania lekarza krory mowi ze nasze dziecko bylo zdrowe i nie rozumie dlaczego nie zyje, nie wspomne juz o tym ze sama pielegniarka nas przeprosila i powiedziala ze podeszly do malej przy saturacji 40 i nie mogly nic zrobic..po prostu nie zauwazyly.... to ze zniszczyli nam zycie, to ze kazdy kolejny dzien jest walka o przetrwanie ich nie interesuje...uslyszalam kiedys od lekarza "zrobi pani sobie kolejne" tylko ze to tak nie dziala...lekarze zabili moje marzenia,moje zycie doprowadzili do calkowitego upadku...ale oni maja to w dupie, dla nich moje dziecko jest jednym z tym ktore po prostu umarlo a im i tak nic sie nie stalo... wierze jednak ze choc u Was zakonczenie bedzie inne i zaplaca za choc 1 zycie dziecka...24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
U nas nie było błędu lekarzy, zwykły pech, zabieg nieszczęśliwych okoliczności... Jak zwał tak zwał. Ale każdy za swoje pomyłki i zaniedbania odpowiada, czy to sprzedawca czy księgowa. I nie rozumiem dlaczego lekarze są prawie nietykalni. Trzymam kciuki żeby udało się ukarać winnych.
Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
Misia
Nie wyobrażam sobie jaki bol musisz czuć za swoimi 3 dziewczynkami.. Ja ostatnio zaczęłam jeszcze mocniej czuć tęsknotę za naszą córeczka. Szukam jakiegoś prezentu dla mojej chrzesniaczki ( rocznik ten sam co nasza Julka, tyle że nasza byłaby starsza o 9 miesięcy) i myślę sobie, że to dla mojej córki powinnam wybierać takie cos, rozmyślam jaka z niej "dama" by była, to że np warkoczyki powinnam jej robić, paznokcie pozwolić pomalować "bo mama też ma pomalowane" itp itd -takie niby pierdoły, a tak mocno mi tego brakuje. Im więcej czasu upływa, i jak myślę jaka ona już duża by była, co mogłaby robić to serce mi ściska.. okropnie mocno mi jej brakuje.Julka 26.01.2018🕯️💔
Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
Jakub 22.02.2022 🌈💙 -
Mgd ja też mam czasami takie myśli...moja Jagódka byłaby w takim samym wieku jak Polcia...
Ale ja mam chyba taki plus że nie mam na szczęście żadnej dziewczynki w rodzinie,które by były we wieku którejś z dziewczynek i nie mam takich myśli jakie Ciebie nachodzą przy kupnie prezentów..24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
„Zrobi Pani sobie kolejne”…jak można tak powiedzieć?! Szlag by to trafił. Wiem jedno, choćbym miała jeszcze tuzin dzieci, żadne nie zastąpi mi mojej Małgosi.
Lumi Ty wiesz, że my Cię doskonale rozumiemy.
U mnie sprawa jest trudna i niejednoznaczna, położna słyszała tętno, ale 1,5 godziny później już go nie było…może jakby relacja była szybsza, zrobiliby mi pełne badanie ktg plus usg to kto wie może ona by żyła…może jakbym przyjechała wcześniej…może jakbym była mniej odporna na ból, była większą panikarą, zaczęła głośno kłócić się od wejścia, żeby wzięli mnie od razu może ona by żyła. Mam pretensje do siebie, do położnej z izby przyjęć, do losu, dlaczego zdrowe dziecko musiało odejść.
W 2018 roku pojawiło się w moim bardzo bliskim otoczeniu 5 (!) dzieci, 2 chłopców i 3 dziewczynki, moja córka miała być najmłodsza z tego pokaźnego grona. 2018/2019 to same chrzciny i roczki. Byłam tylko na tych, które zdążyłyśmy zaliczyć jeszcze w dwupaku z M. w brzuszku. Cholernie to wszystko trudne…zaczęłam znów chodzić na „dziecięce” imprezy dopiero jak mój synek się pojawił.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Dziewczyny ja do Was z takim pytaniem, ponieważ jak wiecie siedzę z córką w domu. Dostałam propozycję pracy i nie wiem czy się zgodzić. Z jednej strony bardzo boję się z domu, z drugiej wiem że powinnam bo ciągle siedzenie w domu źle wpływa na moją głowę. Boję się iść do pracy bo jeśli zdecydujemy się na kolejne dziecko? Głupio tak podjąć pracę a czasami za chwilę być w ciąży 😣 a z drugiej strony zawsze jest to jakieś ustabilizowanie sytuacji ekonomicznej w domu w razie ciąży i późniejszej opieki nad maluszkiem 😕 czy podjęły byście pracę chcąc starać się o maluszka? Jak na to patrzycie w tej naszej dość nietypowej sytuacji?
-
Zaczynam się zastanawiać, czy kiedykolwiek sobie z tym „poradzę”. W tym roku będzie 4 lata, a ja wczoraj znów płakałam. Synek słabo ostatnio je, ma problemy z konsystencją pokarmu, gardło czerwone, śliny dużo, pcha ręce do buzi jak niemowlak, to pojechaliśmy do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, tam tłumy. Mówię do męża, że może w takim razie wracajmy do domu, Mały nie ma gorączki to jutro pójdziemy do naszej pani doktor. On na to, że nie ma mowy, że już raz zareagowaliśmy za późno i on sobie obiecał nigdy więcej…ja nie wiem, czy zareagowaliśmy za późno z M., jak tylko zaczęło bardziej boleć (i nadal ból był spokojnie do wytrzymania) pojechaliśmy do szpitala…ale wiadomo…ja w płacz, nie mogłam się uspokoić.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Lala doskonale rozumiem to że źle się czujesz, że jest Ci ciężko... Każda z nas ma gorsze i te "lepsze" dni. Tobie teraz na pewno jest ciężej bo malutki jest chory... A mężowi nie miej za złe... Każdy z nas zastanawia się i chyba do końca życia będziemy się zastanawiać czy czegoś nie zrobiliśmy nie tak, czy nie zareagowaliśmy za późno, czy nie zrobiliśmy czegoś nie tak, czy mogliśmy coś zrobić więcej by uratować nasze maleństwa... Ale sądzę że na te pytania nigdy nie znajdziemy odpowiedzi... One będą wracać zawsze... U nas mijają trzy miesiące od kiedy nie ma małego i nie umiem stanąć na nogi, może to bardzo mało czasu, a z drugiej wszyscy mówią że bardzo dużo... Czas to chyba w naszej sytuacji pojęcie względne ... Tak jak dziewczyny mówią to już zostanie w nas na zawsze ... Trzymaj się Kochana dużo siły dla Ciebie i męża a dla synka szybkiego powrotu do zdrówka
-
Lala, Mama Misia tulę Was mocno do serca.
Też mam gorszy dzień. Byłam dzisiaj na badaniach w przychodni. Robiłam kontrolną krzywą cukrową z racji cukrzycy ciążowej. Przez dwie godziny naoglądałam się szczęśliwych kobiet w ciąży i z malutkimi dziećmi.
Ledwo mogłam tam usiedzieć.
Jeszcze jak czekałam na kolejne pobranie to podeszła do mnie pani doktor, która była przy porodzie. Pytała jak się czuję, czy już byłam na kontroli. Powiedziała, że zrobią wszystko, żebym urodziła zdrowe dziecko, bo bardzo ich wszystkich moja historia przejęła. Okrutnie nas wszystkie los potraktował...🥺Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
Niestety u nas właśnie tak się trafiło, że w tym samym wieku co nasza mała i to od brata- nie da się unikać kontaktu ;P
Jakie to wszystko do dupy, mija tyle czasu, a ciągle tak bardzo siedzi to w głowie, i boli..
Mama Misia
Czasami dobrze być egoistą i myśleć o sobie, jak dla Ciebie/ Twojej rodziny będzie dobrze.
Niby wpadka zawsze może się zdarzyć, a najwyżej po macierzyńskim nie przedłuża umowy, ale do tego czasu będziecie zabezpieczeni. Chyba, że to praca na której baardzo Ci zależy to wtedy nie wiemJulka 26.01.2018🕯️💔
Mikołaj 11.06.2019 🌈💙
Jakub 22.02.2022 🌈💙 -
Dziewczyny widzę, że każda z nas przeżywa podobne emocje. Ostatnio czekałam do lekarza, otaczało mnie kilkoro małych dzieci, oj ciężko było wysiedzieć. Wśród znajomych jest boom na dzieci, bliska koleżanka jest w dokładnie w tym samym tygodniu co ja bym była. Śmiałyśmy się że trafimy razem na porodowke... Coś czuję, że nie spotkam się z nia przez co najmniej rok, nie byłabym w stanie, mimo że szkoda mi znajomości. Chciałabym się spotykać z moimi przyjaciółkami, ale nie wiem jak im powiedzieć, że nie u nich w domu i żeby nie zabierały ze sobą dzieci, jak to powiedzieć, żeby zrozumialy?
Natomiast zaczęłam nowa prace, po nieco ponad miesiącu od straty. Bardzo obawiałam się, ale mimo że fizycznie jest ciężej, to psychicznie czuję się lepiej. Nowe otoczenie i jest czym zająć umysł.
MamaMisia ja od początku postawiłam na szczerość, powiedziałam w nowej pracy co się stalo i że za ok pół roku mogę znowu być w ciazy. Nikt nie zadawał niewygodnych pytań a ja mam czyste sumienie. -
U mnie w pracy bardzo kibicują żeby się udało. Mam od dziewczyn ogrom wsparcia, cieszyły się razem ze mną i płakały razem ze mną. Za tydzień mam kontrolę u swojego ginekologa to zobaczymy, co powie.
Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
Mama Misia wrote:Dziewczyny ja do Was z takim pytaniem, ponieważ jak wiecie siedzę z córką w domu. Dostałam propozycję pracy i nie wiem czy się zgodzić. Z jednej strony bardzo boję się z domu, z drugiej wiem że powinnam bo ciągle siedzenie w domu źle wpływa na moją głowę. Boję się iść do pracy bo jeśli zdecydujemy się na kolejne dziecko? Głupio tak podjąć pracę a czasami za chwilę być w ciąży 😣 a z drugiej strony zawsze jest to jakieś ustabilizowanie sytuacji ekonomicznej w domu w razie ciąży i późniejszej opieki nad maluszkiem 😕 czy podjęły byście pracę chcąc starać się o maluszka? Jak na to patrzycie w tej naszej dość nietypowej sytuacji?24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
a czy któraś z Was była na wizycie u lekarza genetyka ?
dzisiaj byłam u ginekologa, mialam ze soba odebrane kilka dni temu wyniki badan w kierunku trombofilii - nic. z tego nie rozumiem - i powiedzial ze powinnam sie udac do ginekologa klinicznego... udalo mi sie umowic wizyte na jjutro bo ktos odwołał wizyte... i jedziemy do rudy slaskiej do dr `sodowskiej
zastanawiam sie jak bedzie wygladac wizyta czy tylko analizuje dokumenty badania itp ?
mam wlaczony magnez, zelazo, byc moze acard (juz kupiony) i zastrzyki w brzuch przeciw zakrzepowe....
powiem Wam że też mi się płakać chce ze moze gdybym w. poprzedniej ciazy miala zrobione bardziej szczegolowe badania niz tylko rutynowe, to daloby sie zareagowac cos wczesniej ?
i w ogole co mi ten genetyk powieJestem Mamą 5 dzieci 4 ziemskich i 1 Aniołka
VI 2009 - córeczka
VIII 2011 - córeczka
X 2015 - synek
IX 2021 synek Aniołek ((
VIII 2022 tęczowy Synek -
Ja tez bym podjęła. Tak jak Misia napisała, może udac się od razu, a może dopiero po dłuższym czasie. Poza tym u mnie też było tak, że po powrocie do pracy łatwiej było mi osiągnąć równowagę. Fizycznie jest ciężej, bo praca, dom, synek, ale na psychikę to bardzo dobrze robi.
Mam też wrażenie, że my same bardziej przeżywamy, mamy wyrzuty sumienia, myslimy co nasi pracodawcy czy współpracownicy powiedzą czy pomyślą, obawiamy się utraty pracy. A prawda jest taka, że macierzyństwo to naturalna kolej rzeczy i każdy zdaje sobie sprawę, że zatrudniając kobietę może ją na jakiś czas "stracić". ja do tej pory, po powiedzeniu o ciąży spotkałam się ze zrozumieniem i zapewnieniami że mam do czego wracać (3 różnych pracodawców). Dodam że w ciążę z Dawidem zaszłam w miesiącu w którym dostałam umowę na czas nieokreślony, po ponad roku pracy. Pracuję tam nadal i wiem że kolejna ciąża, jeśli taka będzie, też spotka się ze zrozumieniem. No, ale może po prostu mam akurat w tej kwestii szczęście.17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc -
Hubertus ja bylam u genetyka:)
Jesli chodzi o trombofilię to moim zdaniem najlepiej zajmie się tym porządny reumatolog - u tego tez bylam ale nic sie nie martw bo jesli ja masz to acard+heparyna+badanie anty xa i będzie dobrze! Czasami lekarze dają też sterydy aby poblokować dodatnie przeciwciała, ja tak miałam bo wyszedł mi dodatni toczeń24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Ja nigdzie nie byłam. Długie terminy są u nas do genetyków. A też nie chcieliśmy wydłużać czasu do kolejnego malucha. Może inaczej. Gdyby nie fakt że mamy córkę. Pewnie inaczej bym robiła. Chciałabym pochodzić i porobić badania z jednej strony, z drugiej zaś nie chcę. Wiem skomplikowane ale ciężko mi wytłumaczyć. Narazie staram się myśleć pozytywnie. Właśnie sobie leżę coś mi się dzisiaj słabo zrobiło od chodzenia po podwórku. Oblały mnie zimne poty. Zobaczymy co to będzie. Czy to może przez to że kawy się napiłam. Nie wiem. Więc narazie odpoczywam.
Ja miałam ten plus że jestem zatrudniona na umowę na czas nieokreślony. Po stracie byłam na zwolnieniu bo nie czułam się na siłach wracać do pracy. Chociaż już się nastawiałam że jak nie uda się nam zajść w kolejną ciążę do pół roku to wracam. Właśnie pod względem finansowym. Łatwiej jest. Jeszcze jak dochodzą do tego teraz prywatne wizyty, zastrzyki itp. Wiem że po stracie mój mąż mógł sobie pozwolić by siedzieć w domu razem ze mną(jednoosobowa działalność) bo były jakieś pieniądze. I mu też było łatwiej, psychicznie wolał być jak najwięcej z Nami. Tak nam było łatwiej znosić i się wspierać. Ale to każdy inaczej potrzebuje. I każdy jest wiadomo w innej sytuacji finansowej, zobowiązania itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2022, 13:38
Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤
💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼
Adaś 13.07.2022r. 🌈 -
Odebrałam właśnie wyniki. Tak kiepskich jeszcze nie miałam. Sporo podwyższona glukoza w każdym z pobrań, anemia, rozjechana tarczyca. Jestem załamana 😞Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
AnnaAneczka nie łam się, to wszytko jest do wyprostowania, dobry ginekolog i endokrynolog albo 2w1 i będzie dobrze ✊🙂17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc