Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
25 tydzień się zaczął. Nie mogą wywołać porodu bo dziecko żyje a nie ma szans przeżycia poza macicą bo ma zgniecione płuca już całkowicie. Wypisali mnie do domu. A jutro mam jechać do szpitala o 3 stopniu referencyjnosci. Oni mają podejmować dalsze decyzje bo jestem przypadkiem klinicznym.
-
Żadne słowa nie wyraża tego jak bardzo Ci współczuję. Jesteś bardzo silną kobietą. Jak odeszła Wiki miałam pretensje do całego świata. A już najbardziej chyba, że odeszła nagle, że nie mogłam się na to przygotować. Ale czytając Twoje wpisy, wiem, że nie da się przygotować na odejście dziecka. Że to mrzonka, ułuda... Jestem z Tobą całym sercem.Wiktoria 30tc 11.02.2022 👼💔
Aniołek bliźniak Wiktorii 6tc 09.2021
👼💔
04.2022 zaczynamy starania o 🌈🤞🏻
Rośnij Okruszku ❤️🙏🏻
14.06.2022 ⏸️
15.06.2022 beta 27,20
17.06.2022 beta 107,40
23.06.2022 beta 2030,00
28.06.2022 (5+6) jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
12.07.2022 (7+5) 1,24 cm człowieka z bijącym ❤️
26.07.2022 (9+4) 2,26 cm największego szczęścia
19.08.2022 (12+6) 7 cm uparciucha ♀️
13.09.2022 (16+3) 12 cm dziewuchy ❤️
11.10.2022 (20+3) 384 gramy Gwiazdy 🌟
21.10.2022 (21+6) 494 gramy Asieńki połówkowe: zdrowa dziewczyna ❤️
08.11.2022 (24+3) 730 gramów Kung Fu Asi
06.12.2022 (28+3) 1340 gramów Łobuziary 😻
16.12.2022 (29+6) 1700 gramów Kluski ❤️ USG trzeciego trymestru
03.01.2023 (32+3) 2200 gramów Panienki Hrabianki 🥰
17.01.2023 (34+3) 2500 gramów Laluni 🤩
03.02.2023 (36+6) 3200 gramów naszego Cudu
16.02.2023 (38+5) jest nasza Królowa 👑 3620 gramów, 53 cm, 10/10 punktów -
No właśnie okazuje się, że na tą chwilę mi nic nie zagraża ale ordynator ginekologii mnie dziś nastraszył że jestem przypadkiem klinicznym, że dziecko ma duży obrzęk, że wszystko jest miękkie. Nie tak jak u normalnego dziecka i wysyłają mnie dlatego do Krakowa bo w każdej chwili może się coś wydarzyć i dla mojego bezpieczeństwa mam być pod ich opieką. Dzis jest ok a jutro się może okazać że już nie mam dobrych wyników. Teraz jestem już tak zestresowana że nie myślę o stracie dziecka. Myślę że nie chcę umierać jakby coś się powikłało. Nie mieści nam się to wszystko w głowie! Dramat! I ta ustawa antyaborcyjna! Nigdy nie pomyślałam że mogę stać się jej ofiarą. Nikt się chyba nie spodziewał że to dziecko będzie żyło tyle czasu z takimi wadami.
-
Torcikowa bardzo dobrze, że skierowali Cię do szpitala. Zaczęło się robić poważnie więc powinni się monitorować na bierząco. Będziesz w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie czy w jakimś innym? Ja tam miałam robioną amniopunkcję i później wizyty u genetyka podobno znają się najlepiej na trudnych przypadkach. Jestem z Tobą całym sercem ✊32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
Torcikowa, to straszne, nie ma szans na przeżycie po porodzie, ale przecież nie ma szans również w brzuchu. Nie mieści mi się to w głowie. Jestem z Tobą 🍀17 czerwca 2015 - (*) Kacperek 30 TC
Wrzesień 2016 - Aniołek 9 tc
7 marca 2019 - Dawidek ❤️ 38 TC - mój Promyczek
16 grudnia 2021 - (*) Martynka 26 tc -
Jadę do uniwersyteckiego w Krakowie. Też tam miałam amnio. Ja nie wiem czy oni mnie przyjmą czy nie ale już się nie dam odesłać.
Chce zostać do końca już. Bo kto mi pomoże w razie komplikacji. Nie zdążę dojechać do Krakowa.
Wiecie ile osób się mnie pyta czemu już dawno nie rozwiązano ciąży. I ja tłumaczę, że ustawa to nagle wszyscy się za głowę łapią że to nie może być tak w takim przypadku. -
Przez te przepisy tak naprawdę Twoje życie i zdrowie jest zagrożone. W głowie się nie mieści, że aż tak restrykcyjne prawo wprowadzono. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co musisz przechodzić.
Ja jestem z rejonów pod Krakowem. Mam nadzieję że tutaj Ci pomogą. I wszystko dobrze się zakończy. Ja już się oszczędzam. Brzuch coraz częściej boli i muszę wytrzymać by synek się nie urodził przed niedzielą. Jak tylko niedziela wybije możemy robić wszystko by się rozkręciło. Już nawet nie daję rady kierować na małym odcinku tak mnie męczy. Bo chętnie bym Ci pomogła gdybyś coś potrzebowała. Ale wiem że nie dam rady, a szkoda.
Ciągle myślę o Tobie i czekamy na info jak się czujesz i w ogóle.Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤
💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼
Adaś 13.07.2022r. 🌈 -
Torcikowa.ania trzymaj się ..to się w ogóle w głowie nie mieści przez co musisz przechodzić 🥺
W takich przypadkach powinno się mieć wybór.. Już nawet nie mówię o obciążeniu psychicznym ale przecież Twoje życie tez jest zagrożone, takie czekanie… 😵💫 Oby wszystko się dobrze skończyło ..trzymaj się
KiniaKl to już ostatnia prosta, jeszcze chwilka i utulisz synka ✊✊✊KiniaKl lubi tę wiadomość
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Evli a jak Ty sie czujesz? Wiesz juz kto w brzuszku mieszka?24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Torcikowa.ania wrote:Odesłali mnie do domu, mam wrócić w poniedziałek.... Brak słów, brak sił.... Nie wiem gdzie mam już wołać o ratunek.Marysia 30.04.2010r. Nasze Szczęście❤
💔Arturek 27.06.2021r. 37tc👼
Adaś 13.07.2022r. 🌈 -
Torcikowa.ania wrote:Nie wiem już nic. A to że boli mnie brzuch to proszę brać nospę i magnez 3xdziennie.🤯🤯🤯24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Torcikowa.ania wrote:Odesłali mnie do domu, mam wrócić w poniedziałek.... Brak słów, brak sił.... Nie wiem gdzie mam już wołać o ratunek.
-
Torcikowa.ania wrote:Odesłali mnie do domu, mam wrócić w poniedziałek.... Brak słów, brak sił.... Nie wiem gdzie mam już wołać o ratunek.
Nie wiem jak to skomentować, przecież oni igrają z Twoim życiem 😤 gdyby cokolwiek się działo ruszaj na szpital .trzymaj się..
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Misiaa wrote:Evli a jak Ty sie czujesz? Wiesz juz kto w brzuszku mieszka?
Ogólnie to musiało się coś dziać… nie można mieć ciąży bez stresu 😵💫 na prenatalnych wyszła mi podwyższona przezierność…przez nią w teście pappa wyszlo mi wysokie ryzyko ZD..także było czekanie i czekanie. Zrobiłam coś w rodzaju Nifty, tylko że u mnie szukają tylko 3 główne trisomie i nie znaleźli 🙂
Dziś byłam na usg i na ten moment wszystko w porzadku ✊ chyba mogę trochę odetchnąć i oby nic się nie pojawiło już niepokojącego …
A i na usg dzieć ujawnił swoje klejnoty 🫣 narazie jestem w szoku bo zawsze widziałam się z dziewczynkami..ale już pierwsze emocje opadły i oswajam się z wiadomością 😅
2019 👧🏼 [*]6mż
2020 👧🏼🌈
2022 👦 -
Torcikowa.ania wrote:Odesłali mnie do domu, mam wrócić w poniedziałek.... Brak słów, brak sił.... Nie wiem gdzie mam już wołać o ratunek.
To są jakieś jaja chyba...
Chore ambicje jakiś ludzi przy korytach, którzy pewnie nigdy w życiu nie doświadczyli tego co Ty, zgotowyly kobietą takie cierpienie.
Swoją drogą, rozumiem że lekarze mają związane ręce, ale też mogliby troszkę się wykazać i mieć Cię chociaż pod kontrolą....
Uważaj na siebie i walcz o siebie... Cokolwiek by się działa jedz do szpitala.
Może fundacja Ernesta może Ci jakoś pomóc... -
Torcikowa w głowie mi się to nie mieści!!! Po Twoich postach dziś poczułam ogromną wdzięczność, że tak łagodnie w porównaniu do Ciebie to wszystko przeszłam… Myślałam, że chociaż tam w Krakowie wykażą się profesjonalizmem echh. Ty powinnaś się czuć w tym momencie zaopiekowana w jakimś chociaż najmocniejszym stopniu bezpieczna, a nie pozostawiona samej sobie😩 życzę Ci dużo sił i melduj jak się czujesz, przytulam Cię mocno ✊32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
Dziś zastanawiam się czy mogę coś zrobić żeby to wszystko przyspieszyć. Co mogłoby "pomóc" żeby serduszko szybciej wysiadło. Jedyne co mi przychodzi do głowy to wypić jakiś alkohol ale nie wiem czy to ma sens. Macie jakieś inne pomysły? Tak wiem że to brzmi drastycznie... Możecie mnie za to zjechać.