Poród martwego dziecka
-
WIADOMOŚĆ
-
Bidulku,
Dobrze ze chcesz do przodu iść, nie zwalniamy tępa i będzie dobrze! Sciskam
Masz jakieś zarodki jeszcze? Ja liczę na ta stymulację bardzo…Im więcej człowiek wie ile jest możliwych trudności po drodze tym większe stresy;(*Starania 2017
*Punkcja 4 zarodki przebadane PGTA
*Transfery 11.22 i 12.22 nieudane
*Transfer3. Lipiec 2023❤️ Ciąża prawidłowa do 26 tyg💔😭
*Transfer4- czekamy na wyniki -
Nie mam... zaczynamy od nowa,... z badaniem genetycznym...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Nama wrote:Bardzo mi przykro... nie poddawaj się! Przytulam...
Dzięki... nie wiem czy mam jeszcze siłę...
Z każdą stracona ciąża rozpadam się coraz bardziej ...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia1411 wrote:Nie mam... zaczynamy od nowa,... z badaniem genetycznym...
Dasz radę! Damy! Nie mam co do tego wątpliwości! Próbujemy do skutku! Na prawdę, zobaczcie ile osób już ma swoje szczęścia to kwestia czasu i my tez będziemy szczęśliwe!*Starania 2017
*Punkcja 4 zarodki przebadane PGTA
*Transfery 11.22 i 12.22 nieudane
*Transfer3. Lipiec 2023❤️ Ciąża prawidłowa do 26 tyg💔😭
*Transfer4- czekamy na wyniki -
Filiżanka8 wrote:W sensie chcecie badac zarodki czy siebie?
Dasz radę! Damy! Nie mam co do tego wątpliwości! Próbujemy do skutku! Na prawdę, zobaczcie ile osób już ma swoje szczęścia to kwestia czasu i my tez będziemy szczęśliwe!
Ja nie wiem czy ja jeszcze potrafię być szczęśliwa... czy może po prostu chęć posiadania dziecka zaślepia mnie tak, że nic innego się nie liczy? 😔27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia1411 wrote:Zarodkow, my mamy porobione co się dało....
Ja nie wiem czy ja jeszcze potrafię być szczęśliwa... czy może po prostu chęć posiadania dziecka zaślepia mnie tak, że nic innego się nie liczy? 😔
Rozumiem Cie Kochana! Jeden cud już masz! Więc to jest najwiekszy dowod na to abyś się nie poddawała. Niezałamuj! Walcz o swoje!*1/05/2024 31tc 👼🩵
08/24- starania -
Krysiu tak bardzo mi przykro. Ja po ostatniej stracie uznałam że muszę dać sobie czas. W sumie to nie wiem czy będę jeszcze próbować, ale tą decyzję zostawiam na później. Rozmawiałam ostatnio z moją psycholog, że nie potrafię patrzeć na noworodki. Ona uświadomiła mi, że patrząc na nie mogę nie myśleć o Mateuszku, tylko o pozostałej dwójce, którą już mam i było dane tak trzymać i tulić jako maleństwa. Bo mam dwójkę cudownych dzieciaczków, niektórym nie jest to dane. Ty również masz swój cud, nie zapominaj o tym proszę. I może warto dać sobie trochę czasu, jeśli masz taką możliwość, bo wiem po sobie, że głowa i ciało potrzebują dojść do siebie, że od nich dużo, prawie wszystko zależy.
Jeszcze raz bardzo współczuję straty.Nama lubi tę wiadomość
2018 Mikołaj 🩵
2021 Marysia🩷
03.2024 (37 tc) Mateuszek💔
08.2024 (10 tc) Gabryś 💔 -
Ja nie bardzo mam ten czas, bo mam prawie 40 lat... poza tym moja głowa funkcjonuje lepiej jak mam plan, konkretne terminy i odliczam dni...
Teraz dół jest o tyle, że to ostatni zarodek był... ale z drugiej strony łatwiej, bo mam świadomość że normalnie nawet bym się nie zorientowała że byłam w tej ciąży... w poprzedniej ciąży jednak byłam dłużej niż 3 dni jak teraz...
Czas i tak będzie mijał, bo musimy nowa procedurę, więc przy dobrych układach transfer to koniec listopada/grudzień.... wied to czas dla głowy i na poprawę jakości materiału na zarodki... znowu zaczynam wierzyć że co złe to za nami... że w końcu się musi udać...
Tak, mam mój cud, bez niego byłoby jeszcze trudniej... ale nie potrafię przesłać myśleć o dziecku, którego mogę nigdy nie mieć...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia1411 wrote:Ja nie bardzo mam ten czas, bo mam prawie 40 lat... poza tym moja głowa funkcjonuje lepiej jak mam plan, konkretne terminy i odliczam dni...
Teraz dół jest o tyle, że to ostatni zarodek był... ale z drugiej strony łatwiej, bo mam świadomość że normalnie nawet bym się nie zorientowała że byłam w tej ciąży... w poprzedniej ciąży jednak byłam dłużej niż 3 dni jak teraz...
Czas i tak będzie mijał, bo musimy nowa procedurę, więc przy dobrych układach transfer to koniec listopada/grudzień.... wied to czas dla głowy i na poprawę jakości materiału na zarodki... znowu zaczynam wierzyć że co złe to za nami... że w końcu się musi udać...
Tak, mam mój cud, bez niego byłoby jeszcze trudniej... ale nie potrafię przesłać myśleć o dziecku, którego mogę nigdy nie mieć...
Kochana ja nie mam dzieci... zawsze myślałam o trójce! Myślałam,że ze to nic trudniego a teraz chciałabym mieć choć jednio... 😕*1/05/2024 31tc 👼🩵
08/24- starania -
Zostaje wierzyć że jeszcze nam się uda... 😉.
Ja jeszcze powalczę, kolejny raz wstanę z kolan i znajdę siły na drugą procedurę... wiem, że jeżeli tego nie zrobię, nie wybaczę sobie ze nie walczyłam ... nie wiem czy wygram, ale chce wiedzieć że walczyłam do końca...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
pp2018 wrote:Dziewczyny, wczoraj dostaliśmy wynik badania genetycznego i okazało się, że synek miał trisomie 8 chromosomu. Wada letalna.
Jakkolwiek by to nie zabrzmiało, chyba dobrze ze straciłaś ta ciążę szybciej niż później, mniejsze cierpienie dla was obojga. Widzę że jesteś już w drugiej, gratulacje i trzymam kciuki by było tym razem jak najlepiej!💛pp2018 lubi tę wiadomość
👩🦰1990, 🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP
10.2024 19t 🩷💔 -
Krysia1411 wrote:Zostaje wierzyć że jeszcze nam się uda... 😉.
Ja jeszcze powalczę, kolejny raz wstanę z kolan i znajdę siły na drugą procedurę... wiem, że jeżeli tego nie zrobię, nie wybaczę sobie ze nie walczyłam ... nie wiem czy wygram, ale chce wiedzieć że walczyłam do końca...
Krysiu bardzo Cię podziwiam, niech nikt nie próbuje wmawiać kobietom że to slaba płeć bo pokazujesz że jesteś bardzo silna po tym co przeszłaś. Trzymam za Ciebie kciuki, mam nadzieję że masz duże wsparcie rodziny.👩🦰1990, 🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP
10.2024 19t 🩷💔 -
Krysia1411 wrote:Dzięki... nie wiem czy mam jeszcze siłę...
Z każdą stracona ciąża rozpadam się coraz bardziej ... -
Kiniamsh wrote:Nawet nie wiesz jak bardzo dobrze Cię rozumiem. W czerwcu straciłam synka w połowie ciąży, to nasz 10 -ty aniołek. Za każdym razem rozpadam się na milion kawałków ale zbieram się i walczę! Mamy dwie wspaniałe córki i ciągle nadzieję na wymarzoną trzecią pociechę na tym świecie. Ciągle mam nadzieję że znowu dla nas zaświeci słońce… Nadzieja umiera ostatnia. Przytulam Cię mocno
Fabregasowa lubi tę wiadomość
Synek 22.06.2010
AMH : 3,67
13.06.2024 Aniolek 10+3tc ciaza zatrzymana 8tc
28.09.2024 II
30.09.2024 Beta 150, Prog 15
02.10.2024 Beta 375 Prog 31
Homocysteina 5,42 ( 4,44-13,56)
Zelazo 76 (50-170)
PT 10,2 (10,4-13)
INR 0,91 (0,85-1.15)
W. Protrombinowy 111,76 (80-120)
APTT 27,2 (25,9-36.6)
Wit. B12 567 (187-883) -
Kiniamsh wrote:Nawet nie wiesz jak bardzo dobrze Cię rozumiem. W czerwcu straciłam synka w połowie ciąży, to nasz 10 -ty aniołek. Za każdym razem rozpadam się na milion kawałków ale zbieram się i walczę! Mamy dwie wspaniałe córki i ciągle nadzieję na wymarzoną trzecią pociechę na tym świecie. Ciągle mam nadzieję że znowu dla nas zaświeci słońce… Nadzieja umiera ostatnia. Przytulam Cię mocno
Nie wiem skąd masz tyle siły... ale jest coś w tym, że po prostu nie potrafimy się poddać... u mnie jeszcze ta nieszczęsną "presja czasu"... granicą się przesuwa... kiedyś myślałam że do 40 to już będę miała dzieci w domu... okruszek miał się urodzić koło tej 40tki... teraz mam nadzieję, że chociaż rocznikiem zdążę do tej 40tki... miałabyc 2 latw różnicy, już będą minimum 3 😔27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Dziewczyny, zazdroszczę wam, że macie na tym świecie dziecko/dzieci. Ja całkiem się rozpadłam po ostatniej stracie. Ktoś powie, że to ciąża biochemiczna to bardzo wcześnie i nie ma co przeżywać. No, ale to tak nie działa. Ta ciąża po stracie chociaż na chwilę dała na powód do tego, żeby wgl się uśmiechnąć.. teraz znowu jest pustka, znowu jest żałoba, znowu jest płacz. Czasem jestem przerażona, że to nigdy się nie skończy. Nie mam do kogo się przytulić, nie mam kogo nakarmić. Wózek, łóżeczko, zabawki itp. wszystko stoi w osobnym pokoju i czeka😭 Lekarze każą się starać, ale nikt nie rozumie, że my już kolejnej straty nie udźwigniemy. To nie jest życie tylko jakaś wegetacja. Kompletnie nie wiem co dalej. Nie mam dziecka, nie mam pracy, a lata lecą39tc.💔🕊️
11.09💔
trombofilia wrodzona🩸🧬 -
Marysia996 wrote:Dziewczyny, zazdroszczę wam, że macie na tym świecie dziecko/dzieci. Ja całkiem się rozpadłam po ostatniej stracie. Ktoś powie, że to ciąża biochemiczna to bardzo wcześnie i nie ma co przeżywać. No, ale to tak nie działa. Ta ciąża po stracie chociaż na chwilę dała na powód do tego, żeby wgl się uśmiechnąć.. teraz znowu jest pustka, znowu jest żałoba, znowu jest płacz. Czasem jestem przerażona, że to nigdy się nie skończy. Nie mam do kogo się przytulić, nie mam kogo nakarmić. Wózek, łóżeczko, zabawki itp. wszystko stoi w osobnym pokoju i czeka😭 Lekarze każą się starać, ale nikt nie rozumie, że my już kolejnej straty nie udźwigniemy. To nie jest życie tylko jakaś wegetacja. Kompletnie nie wiem co dalej. Nie mam dziecka, nie mam pracy, a lata lecą
Ja Cię doskonale rozumiem, mimo że mam to dziecko, nie potrafię przestać myśleć o tych których nie mam...
Jasne, że najbardziej przeżyłam stratę małej, gdzie już miałam rzeczy w domu, zdążyłam ją poczuć itp,ale to nie znaczy że 2 kolejne straty nie bola... nawet mimo że teraz po 2 dniach od pierwszej bety wiedziałam że jest źle, że wiem, że normalnie bym się nie zorientowała że byłam w tej ciąży... że sama sobie mówiłam że przecież wiem że ta pierwsza niewiele znaczy... ale jednak przez chwilę rozum uwierzył, że to się udało...
Nie wiem co Ci powiedzieć, bo jestem w bardzo podobnym miejscu... a lat mam pewnie sporo więcej... jeżeli tylko masz sile, walcz... wierze ze damy radę... 🙏27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Marysia996 wrote:Dziewczyny, zazdroszczę wam, że macie na tym świecie dziecko/dzieci. Ja całkiem się rozpadłam po ostatniej stracie. Ktoś powie, że to ciąża biochemiczna to bardzo wcześnie i nie ma co przeżywać. No, ale to tak nie działa. Ta ciąża po stracie chociaż na chwilę dała na powód do tego, żeby wgl się uśmiechnąć.. teraz znowu jest pustka, znowu jest żałoba, znowu jest płacz. Czasem jestem przerażona, że to nigdy się nie skończy. Nie mam do kogo się przytulić, nie mam kogo nakarmić. Wózek, łóżeczko, zabawki itp. wszystko stoi w osobnym pokoju i czeka😭 Lekarze każą się starać, ale nikt nie rozumie, że my już kolejnej straty nie udźwigniemy. To nie jest życie tylko jakaś wegetacja. Kompletnie nie wiem co dalej. Nie mam dziecka, nie mam pracy, a lata lecą
Głowa to jest podstawa.
Gdy moj teść bym bardzo chory,był załamany,leżał w szpitalu na końcu Europy ...chory...bez języka...ludzie dookoła umierali ( wiem bo tam byłam i widziałam) I voagle mu mówiliśmy ze głowa jest najważniejsza,z3 się dźwignie, przezyje, że nie wszystko stracone. Pokazywałam mu dokumenty,dowody że nie wszystko stracone.
Przeżył.
I teraz jest tak samo. Głowa...Nie ważne jak to sobie wytłumaczysz...losem,Bogiem,nieszczęściem,pechem, a za chwile znajdziesz zupełnie inne wytłumaczenie tego co na nas spadlo-nie ma znaczenia. Byle wstać.
Gdy idziesznprzez piekło to się nie zatrzymuj.
Jak trzeba idź do psychiatry.
Ja musiałam iść bo nie mogłam spać nocami.
Wyciszyłam się,fizycznie mogłam walczyć żeby wstać.
Każda boją jest dobra. Ludzie nie rozumieją przez co przechodzimy,nie wymagam tego też od nich. To moja historia,wiem co przeszłam i wiem że będę z ttm żyła każdego dnia.
Dasz radę. Zawalcz.
Ostatnio służbowo,pojechałam na koncert śpiewaczek. Pierwszy raz od... Nie wiem ile...dopiero jak wyszłam to sobie uświadomiłam że ja byłam na tym koncercie szczęśliwa. Zapomniałam o tym uczuciu.12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Mądrze piszesz...tylko niestety to wymaga czasu... Mi przepracowanie pierwszej straty zajęło go bardzo dużo. . Wydawało mi się że mam to poukładane, a teraz to wszystko wraca....jak pomyślę, że w ciągu kilku miesięcy tak naprawdę straciłam 2 kolejne ciąże, zostałam beż zarodkow to nie mam siły na to wszystko .... z drugiej strony wiem, że podniosłam się wtedy, to teraz też czas pomoże...
Ale psychiatra to dobry pomysł..Marysia996 lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯