Poród martwego dziecka - tęczowa ciąża i tęczowe dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Insane nie liczy się ilość tylko jakoś, więc dwie komorki mogą dać dwa zarodki. Trzymam kciuki, żeby transfer odbył się zgodnie z planem. Na samym początku mojej przygody z in vitro nasza opiekun z kliniki powiedziała, że do in vitro trzeba podchodzić etapami i cieszyć się z małych sukcesów. Udalo się uzyskać dwie komorki, więc to już jest sukces. Może spróbuj czymś zająć głowę do czasu transferu (wiem, że to nie łatwe).
Insane, Kreska41 lubią tę wiadomość
👩35
👨36
🐕
1 IVF
październik 2022 - ET - beta 0
październik 2023 - FET
12.02.2024 - 21 tc (*) 👼
17.07 punkcja
22.07 ET 4.1.1
27.07 (5dpt) - beta 17,7
2.08 (11 dpt) - 137,4
9.07 (18 dpt) beta 1383 pęcherzyk ciążowy
16.07 (25 dpt) beta 9051, jest ❤️
1.10 (12+3) I prenatalne 7,1 cm zdrowego bobasa
26.11 (20+3) II prenatalne 380 g dziewuszki 💗
11.02 (31+3) III prenatalne 1704 g akrobatki 💗
Czekamy na Ciebie Maleńka 🍀🌈🦋
-
Cześć dziewczyny!
Jestem nowa na tej grupie. Potrzebuję chyba troszkę wsparcia i historii zakończonych happy endem. Opowiem troszkę o sobie. Mam 27 lat, choruję na endometriozę I stopnia, głęboko-naciekającą DIE, adenomiozę na przedniej ściance macicy, PCOS, insulinooporność.
Naturalnie nie zachodzę w ciążę - brak owulacji. Nawet przy stymulacji owulacji też się nie udało. Staraliśmy się z mężem ponad rok w klinice. W końcu podjęliśmy decyzję o in vitro. Udało się za pierwszym razem. 1.08.2024 roku dwie kreseczki. Termin porodu 7.04.2025 roku, ale radość trwała do 7 stycznia, kiedy dostałam krwotoku. Niestety miałam łożysko przodujące i się odkleiło. To był 26 tydzień ciąży. Syn się urodził, ale niestety po dwóch dobach zmarł. To było wyczekane dziecko, którego pragnęliśmy najbardziej na świecie.
Obecnie jestem 5 tygodni po cc i w trakcie miesiączki. Wizytę w klinice mam 3.03, aby dowiedzieć się, kiedy mogę podejść do kolejnego transferu.
Pytanie teraz do Was, czy któraś była w podobnej sytuacji, że straciła dziecko i po jakim czasie dostałyśmy zielone światło, aby znów rozpocząć starania? Czy któraś z Was miała przypadek odklejenia łożyska? Jeśli tak, to czy robiłyśmy dodatkowe badania, jaka przyczyna i czy np w kolejnej ciąży też był problem z łożyskiem.
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź 🤗Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego, 21:45
-
U mnie była inna przyczyną niż u Ciebie, ale moje dziecko urodziło się martwe w 27tc... dziecko już nie żyło, więc poród był naturalny, potem tak bardzo chciałam być w kolejnej ciąży że myślałam tylko o tym, nie wychodziło, w końcu decyzja o ivf, 13 mcy po stracie małej byłam w ciąży, tymrazem zakończonej planowa cesarka i żywym dzieckiem, mlody ma prawie 3 lata i czekam na kolejną procedure...
Przykro mi że i Ty musisz przez to przechodzić... Ja mniej więcej na teraz miałam termin porodu z kolejnej ciąży 😢27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF - ❄️ 🙏 -
Krysia1411 wrote:U mnie była inna przyczyną niż u Ciebie, ale moje dziecko urodziło się martwe w 27tc... dziecko już nie żyło, więc poród był naturalny, potem tak bardzo chciałam być w kolejnej ciąży że myślałam tylko o tym, nie wychodziło, w końcu decyzja o ivf, 13 mcy po stracie małej byłam w ciąży, tymrazem zakończonej planowa cesarka i żywym dzieckiem, mlody ma prawie 3 lata i czekam na kolejną procedure...
Przykro mi że i Ty musisz przez to przechodzić... Ja mniej więcej na teraz miałam termin porodu z kolejnej ciąży 😢
Niestety, my kobiety, musimy tyle znieść wszystkiego, że czasem nie mieści mi się to w głowie.Tyle jest pytań w głowie, że dlaczego nam się to przytrafiło, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie... Chciałabym być jak najszybciej w ciąży, ale boję się, że się nie uda, albo jak się uda, to że znów spotka mnie coś złego i jednak nie donoszę
JoAnn lubi tę wiadomość
-
Karolina 26 wrote:Cześć dziewczyny!
Jestem nowa na tej grupie. Potrzebuję chyba troszkę wsparcia i historii zakończonych happy endem. Opowiem troszkę o sobie. Mam 27 lat, choruję na endometriozę I stopnia, głęboko-naciekającą DIE, adenomiozę na przedniej ściance macicy, PCOS, insulinooporność.
Naturalnie nie zachodzę w ciążę - brak owulacji. Nawet przy stymulacji owulacji też się nie udało. Staraliśmy się z mężem ponad rok w klinice. W końcu podjęliśmy decyzję o in vitro. Udało się za pierwszym razem. 1.08.2024 roku dwie kreseczki. Termin porodu 7.04.2025 roku, ale radość trwała do 7 stycznia, kiedy dostałam krwotoku. Niestety miałam łożysko przodujące i się odkleiło. To był 26 tydzień ciąży. Syn się urodził, ale niestety po dwóch dobach zmarł. To było wyczekane dziecko, którego pragnęliśmy najbardziej na świecie.
Obecnie jestem 5 tygodni po cc i w trakcie miesiączki. Wizytę w klinice mam 3.03, aby dowiedzieć się, kiedy mogę podejść do kolejnego transferu.
Pytanie teraz do Was, czy któraś była w podobnej sytuacji, że straciła dziecko i po jakim czasie dostałyśmy zielone światło, aby znów rozpocząć starania? Czy któraś z Was miała przypadek odklejenia łożyska? Jeśli tak, to czy robiłyśmy dodatkowe badania, jaka przyczyna i czy np w kolejnej ciąży też był problem z łożyskiem.
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź 🤗
Przykro mi, że trafiłaś na te grupę 🙁 rok temu też szukałam tu pocieszenia i historii z happy endem.
W moim przypadku straciłam synka przez niewydolność szyjki. Było za wcześnie, żeby mógł przeżyć chociaż dzień...
Pierwszy okres po łyżeczkowaniu dostałam po 8 tygodniach. W klinice doktor kazał odczekać dwa pełne cykle i mogliśmy ruszać. W związku z ruszeniem dofinansowania do in vitro poczekaliśmy miesiąc dłużej. I w ten sposób stymulację rozpoczęłam w dniu planowanego porodu synka. Udało się przy pierwszym zarodku. Teraz czekam na córeczkę. Ciąża jest trudna psychicznie i dość wyczerpująca, ale mam duże wsparcie rodziny, przyjaciół i dziewczyn na forum ❤️
👩35
👨36
🐕
1 IVF
październik 2022 - ET - beta 0
październik 2023 - FET
12.02.2024 - 21 tc (*) 👼
17.07 punkcja
22.07 ET 4.1.1
27.07 (5dpt) - beta 17,7
2.08 (11 dpt) - 137,4
9.07 (18 dpt) beta 1383 pęcherzyk ciążowy
16.07 (25 dpt) beta 9051, jest ❤️
1.10 (12+3) I prenatalne 7,1 cm zdrowego bobasa
26.11 (20+3) II prenatalne 380 g dziewuszki 💗
11.02 (31+3) III prenatalne 1704 g akrobatki 💗
Czekamy na Ciebie Maleńka 🍀🌈🦋
-
Dziewczyny update po 3 prenatalnych. Dziewuszka rośnie 1700 g i pokazuje akrobacje na USG. Na wszystkich zdjęciach stopy są na twarzy 😁 Wszystkie parametry prawidłowe. Przy okazji doktor zmierzyła szyjkę i najkrótszy pomiar 3,44 cm więc na ten tydzień super.
A jak u Was?
Insane jak transfer?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego, 11:07
JoAnn, sewi3, glodia lubią tę wiadomość
👩35
👨36
🐕
1 IVF
październik 2022 - ET - beta 0
październik 2023 - FET
12.02.2024 - 21 tc (*) 👼
17.07 punkcja
22.07 ET 4.1.1
27.07 (5dpt) - beta 17,7
2.08 (11 dpt) - 137,4
9.07 (18 dpt) beta 1383 pęcherzyk ciążowy
16.07 (25 dpt) beta 9051, jest ❤️
1.10 (12+3) I prenatalne 7,1 cm zdrowego bobasa
26.11 (20+3) II prenatalne 380 g dziewuszki 💗
11.02 (31+3) III prenatalne 1704 g akrobatki 💗
Czekamy na Ciebie Maleńka 🍀🌈🦋
-
Misiak wrote:Przykro mi, że trafiłaś na te grupę 🙁 rok temu też szukałam tu pocieszenia i historii z happy endem.
W moim przypadku straciłam synka przez niewydolność szyjki. Było za wcześnie, żeby mógł przeżyć chociaż dzień...
Pierwszy okres po łyżeczkowaniu dostałam po 8 tygodniach. W klinice doktor kazał odczekać dwa pełne cykle i mogliśmy ruszać. W związku z ruszeniem dofinansowania do in vitro poczekaliśmy miesiąc dłużej. I w ten sposób stymulację rozpoczęłam w dniu planowanego porodu synka. Udało się przy pierwszym zarodku. Teraz czekam na córeczkę. Ciąża jest trudna psychicznie i dość wyczerpująca, ale mam duże wsparcie rodziny, przyjaciół i dziewczyn na forum ❤️
No to jest dobra wiadomość 🤗 mam nadzieję, że też dostaniemy zielone światło po dwóch cyklach i podejdziemy znowu do transferu. Mam nadzieję, że znów się uda za pierwszym razem i będę w ciąży. Wsparcie najbliższych to podstawa 🤗
szczęśliwego rozwiązania życzę ❤️Misiak lubi tę wiadomość
-
U mnie 1dc... za kilka dni zaczynamy 😱
Natalia, mama Franciszka , Misiak, JoAnn, Kreska41, sewi3, glodia lubią tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF - ❄️ 🙏 -
Krysia1411 wrote:U mnie 1dc... za kilka dni zaczynamy 😱
🫂12.12.2019- 4kg,54cm- zdrowa Izabela!
03.10.202💔 3480g,58cm,38tc Różyczka.👼😭
Mutacje hetero pai1 i mthfr1
12.12.24--->II 🤰
8.02.25----> I prenatalne. Bez zastrzeżeń!
22.08.2025---> termin 🙏
Heparyna,acard,metylowany kwas foliowy,...duphrason,
Nie da się zastąpić utraconego dziecka. Ale wiarą w Niego jest niezłomna. Kocham Was dzieci !
Świat rozsypal się jak cienkie lustro. Na miliony kawałków a ja trwam.
Boże,dlaczego wymyśliłeś los człowieka który musi iść przez życie sam? Całkiem Sam. -
Kreska41 wrote:🫂
Kreska41 lubi tę wiadomość
27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
11.10 - Metotreksat
___________
Ostatnia szansa - II IVF - ❄️ 🙏 -
Krysia1411 wrote:Dzieje się... jestem juz po pierwszym zastrzyku 😱
Niech komoreczki super rosną 🍀🤩👩35
👨36
🐕
1 IVF
październik 2022 - ET - beta 0
październik 2023 - FET
12.02.2024 - 21 tc (*) 👼
17.07 punkcja
22.07 ET 4.1.1
27.07 (5dpt) - beta 17,7
2.08 (11 dpt) - 137,4
9.07 (18 dpt) beta 1383 pęcherzyk ciążowy
16.07 (25 dpt) beta 9051, jest ❤️
1.10 (12+3) I prenatalne 7,1 cm zdrowego bobasa
26.11 (20+3) II prenatalne 380 g dziewuszki 💗
11.02 (31+3) III prenatalne 1704 g akrobatki 💗
Czekamy na Ciebie Maleńka 🍀🌈🦋
-
Cześć dziewczyny, stęskniłam się za Wami!!! Trochę musiałem odpocząć od forum, ale dzisiaj nadrobiłam kilka ostatnich stron. Widzę kilka bardzo pozytywnych historii 😃 Misiak, Sewi, Kreska, Natalia bardzo się cieszę!!! Insane trzymam kciuki za transfer, Krysia - za hodowlę. Gratulacje dla wszystkich!
U mnie nieszczęsna zmiana kliniki spowodowała stratę 4 miesięcy, co w połączeniu z 5-miesięczną przerwą po poronieniu, powoduje poczucie totalnej niemocy. Od poronienia miałam już 2 transfery i 2 niestety ciąże biochemiczne. Nawet immunoglobuliny nie pomogły. W poniedziałek kolejny transfer, nasz ostatni zdrowy genetycznie chłopak 🙂 więc proszę pomyslcie o nas pozytywnie 🙂.
Poza staraniami własnymi, zdecydowaliśmy się już ostatecznie na rodzinę zastępczą, przeszliśmy wszystkie weryfikacje i niedługo rozpoczynamy szkolenie 🙂 mam nadzieję, że już niedługo choć trochę odmieni się nasz los.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego, 17:12
Natalia, mama Franciszka , Ang3llica, JoAnn, Kreska41, KA lubią tę wiadomość
-
glodia wrote:Cześć dziewczyny, stęskniłam się za Wami!!! Trochę musiałem odpocząć od forum, ale dzisiaj nadrobiłam kilka ostatnich stron. Widzę kilka bardzo pozytywnych historii 😃 Misiak, Sewi, Kreska, Natalia bardzo się cieszę!!! Insane trzymam kciuki za transfer, Krysia - za hodowlę. Gratulacje dla wszystkich!
U mnie nieszczęsna zmiana kliniki spowodowała stratę 4 miesięcy, co w połączeniu z 5-miesięczną przerwą po poronieniu, powoduje poczucie totalnej niemocy. Od poronienia miałam już 2 transfery i 2 niestety ciąże biochemiczne. Nawet immunoglobuliny nie pomogły. W poniedziałek kolejny transfer, nasz ostatni zdrowy genetycznie chłopak 🙂 więc proszę pomyslcie o nas pozytywnie 🙂.
Poza staraniami własnymi, zdecydowaliśmy się już ostatecznie na rodzinę zastępczą, przeszliśmy wszystkie weryfikacje i niedługo rozpoczynamy szkolenie 🙂 mam nadzieję, że już niedługo choć trochę odmieni się nasz los.
Glodia jak miło Cię widzieć na forum. Trochę przeszłaś przez ten czas 🙏 przytulam mocno. W poniedziałek będę trzymać mocno kciuki ✊🍀
Super, że podjeliscie decyzję o rodzinie zastępczej. Życzę Ci, żeby już niedługo się spełniło Twoje marzenie o macierzyństwie niezależnie ❤️glodia lubi tę wiadomość
👩35
👨36
🐕
1 IVF
październik 2022 - ET - beta 0
październik 2023 - FET
12.02.2024 - 21 tc (*) 👼
17.07 punkcja
22.07 ET 4.1.1
27.07 (5dpt) - beta 17,7
2.08 (11 dpt) - 137,4
9.07 (18 dpt) beta 1383 pęcherzyk ciążowy
16.07 (25 dpt) beta 9051, jest ❤️
1.10 (12+3) I prenatalne 7,1 cm zdrowego bobasa
26.11 (20+3) II prenatalne 380 g dziewuszki 💗
11.02 (31+3) III prenatalne 1704 g akrobatki 💗
Czekamy na Ciebie Maleńka 🍀🌈🦋
-
Misiak, ciszę się że 3 prenatalne dobrze wyszły, teraz możesz trochę odetchnąć i powoli kompletować wyprawkę
💕 będzie dobrze
Krysia, Insane kciuki trzymam nadal nie puszczam ❤️
Natalia, Sewi, Kreska jak tam się macie?
Karolina przytulam 🫂 mocno bardzo mi przykro że też musiałaś tu trafić jest tutaj jeszcze jeden wątek o podobnej tematyce jakbyś szukała jeszcze odpowiedzi na pytania, daj sobie trochę czasu na uporanie się z emocjami żałobę trzeba przejść i łzy wszystkie wypłakać, ale wierzę że na końcu tej drogi czeka na Ciebie szczęście 🌈 -
Glodia, bardzo się cieszę że się odezwałaś, myślałam ostatnio co tam u Ciebie
Będę z Tobą myślami w poniedziałek i trzymam kciuki ❤️
Decyzja o rodzinie zastępczej też cudowna😍
U mnie już końcówka, byłam dzisiaj na wizycie nic się na razie nie dzieje ale dostałam od pani doktor skierowanie na indukcję porodu i mam się zgłosić w poniedziałek do szpitala także też proszę o ciepłe myśli 😊
Dobrego weekendu dziewczyny ❤️glodia, Ang3llica, Kreska41 lubią tę wiadomość
-
JoAnn wrote:Glodia, bardzo się cieszę że się odezwałaś, myślałam ostatnio co tam u Ciebie
Będę z Tobą myślami w poniedziałek i trzymam kciuki ❤️
Decyzja o rodzinie zastępczej też cudowna😍
U mnie już końcówka, byłam dzisiaj na wizycie nic się na razie nie dzieje ale dostałam od pani doktor skierowanie na indukcję porodu i mam się zgłosić w poniedziałek do szpitala także też proszę o ciepłe myśli 😊
Dobrego weekendu dziewczyny ❤️JoAnn lubi tę wiadomość
-
JoAnn teraz mnie oświeciło, że w poniedziałek masz przyjęcie do szpitala, więc poród pewnie w kolejnych dniach. Niezmiennie trzymam kciuki, nie tylko w poniedziałek 😃.
Ja w ogóle ciepło o Was wszystkich myślę, nawet jak mnie nie ma ma forum i wszystkim kibicuje. To jest niesamowite ile daje to forum i jak można się wirtualnie zżyć z innymi. 🙂 A znikam czasem jak mam gorsze dni, bo wtedy akurat lubię być sama.JoAnn lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, 13.02.25r. Na świecie pojawił się nasz synek Igor ❤️ spadły mi płytki i była decyzja, że działamy, urodziłam przez cc w pełnej narkozie w 34+1. Malutki waży 2145g i mierzy 50 cm. Przebywa w inkubatorze, ale radzi sobie świetnie, sam oddycha, je przez sondę, ale z apetytem, niestety ma trochę perypetie z płytkami po mamusi, ale za jakiś czas się okaże czy się unormują, czy będzie to naszym problemem. Na razie myślę pozytywnie. Jestem bardzo szczęśliwa, a to jaki spada stres czy dziecko urodzi się żywe jest nie do opisania😪
Trzymam za Was wszystkie kciuki już przy końcówkach ciąż, i za te z Was które zaczynają z wielką nadzieją kolejną walkę ❤️Ang3llica, JoAnn, Kreska41, KA lubią tę wiadomość