X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Poronienie po in vitro
Odpowiedz

Poronienie po in vitro

Oceń ten wątek:
  • Sarenka Autorytet
    Postów: 1473 2955

    Wysłany: 22 października 2022, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, byłam wczoraj na wizycie i niestety poronienie zatrzymane, wg usg mniej wiecej mialo to miejsce tydzień temu. Był to moj pierwszy transfer, od razu ciąża i niestety taka sytuacja😔. Wczoraj odstawiłam wszystkie leki (estrofem, duphaston, cyclogest i acard) po jakim czasie mogę spodziewać się rozpoczęcia krwawienia? Chciałabym przejść poronienie w domu ale boje się, krwotoku i silnego bólu. Czy lepiej wybrać sie do szpitala? Nie wiem juz sama co robić. Jakie wy miałyście doświadczenia dom vs szpital?

    ♀️ 35 lat
    Zespół antyfosfolipidowy ✅️
    Hipoglikemia reaktywna 😵‍💫
    PCOS❌️ MTHFR ❌️ Hormony✅️ AMH- 12,79 🤯
    Homocysteina- za wysoko, wzrasta przy estrofemie😖
    Antybiotykoterapia- Metronidazol+ Tarivid

    ♂️ 32 lata
    Ciężka postać oligozoospermii- brak możliwości wykonania morfologii😔 Kariotyp✅️

    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ Blastocyst 🥰
    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 24/08/24 🍀🤞
    5dpt ⏸️
    6dpt- beta 39 mlU/ml
    10dpt- beta 238 mlU/ml
    12dpt- beta 566 mlU/ml
    27dpt- jest ❤️
    12+2 I badania prenatalne- niskie ryzyka

    preg.png
  • Betti37 Autorytet
    Postów: 1147 369

    Wysłany: 22 października 2022, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Hej, byłam wczoraj na wizycie i niestety poronienie zatrzymane, wg usg mniej wiecej mialo to miejsce tydzień temu. Był to moj pierwszy transfer, od razu ciąża i niestety taka sytuacja😔. Wczoraj odstawiłam wszystkie leki (estrofem, duphaston, cyclogest i acard) po jakim czasie mogę spodziewać się rozpoczęcia krwawienia? Chciałabym przejść poronienie w domu ale boje się, krwotoku i silnego bólu. Czy lepiej wybrać sie do szpitala? Nie wiem juz sama co robić. Jakie wy miałyście doświadczenia dom vs szpital?
    Zdecydowanie polecam zabieg.
    Poszłam na drugi dzień po usg z brakiem akcji serca.
    Rano przyjęcie, ok.18 w domu i po wszystkim.

    Kolejne 2 w domu i o ile pierwsze w miarę- po tygodniu od usg krwawienie ok.4 dni, chwilę mocniejsze skurcze i wszystko się wydaliło a po4 dniach spokój i czysto to drugie czekanie 4 tygodnie, krwotok z omdleniami a potem prawie 2 tygodnie plamienia.
    Wolę zabieg. Bez czekania, stresu i patrzenia na to wszystko co z Ciebie wypada

    SummerNights lubi tę wiadomość

  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4588 5049

    Wysłany: 22 października 2022, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytasz kiedy może rozpaczać się poronienie ? Może to trwać nawet do kilku tygodni. U mnie przez 3 tyg nic się nie zaczęło samo, mimo zatrzymania się rozwoju ciąży. Poronienie miałam indukowane tabletkami, do poronienia doszło po 4 godzinach od przyjęcia tabletek. Przez kolejne 2 tyg cały czas krwawiłam, niestety nie oczyściłam się całkowicie i potrzebny był dodatkowo zabieg. Z perspektywy czasu chyba wolałabym odrazu mieć zabieg niż przechodzić przez to wszystko. Wtedy zdecydowałam się na tabletki bo bałam się komplikacji po zabiegu i chciałam wrócić szybko do starań.

    Edit roniłam w domu, ból był na tyle duży, że leki przeciwbólowe na receptę nie pomagały. Przez kolejne 3/4 dni powracał jeszcze bardzo silny ból ze skurczami, wtedy też krwawienie znacznie się nasilało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2022, 21:10

    🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
    👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021 💔

    Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
    ———————————————————
    Od 2023 KLINIKA W NL
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔
  • Babulka Autorytet
    Postów: 4825 2321

    Wysłany: 23 października 2022, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam poronienie i w domu i w szpitalu. Zabieg wspominam bardzo "dobrze" (fizycznie oczywiście) ale sam pobyt w szpitalu tragedia. Natomiast poronienie w domu było bardzo łaskawe, akurat ja miałam wczesną ciążę, bo puste pęcherzyki, właściwie ból był umiarkowany. Kilka dni krwawienia, jednej nocy trochę skurczów i poszło. U Ciebie większa ciąża (ale też niewiele) to może trochę bardziej boleć.

    Gdybym miała wybierać, to wolałam jednak to w domu, po wszystkim po prostu poszłam spać a potem tylko na kontrolę do gabinetu.

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2022, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja też mam ten sam problem. W piątek byłam na usg i okazało się że ciąża zatrzymała się w7/8 tyg. Jeżeli nie poronię w domu to mam jechać do szpitala w czwartek. Nie wiem jak to wytrzymam. Trochę mnie wczoraj na wieczór brzuch zaczął boleć myślałam, że się rozkręci ale dzisiaj znowu nic.

  • jo_ana Autorytet
    Postów: 4588 5049

    Wysłany: 23 października 2022, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miele bardzo mi przykro 🥺 wiem, że takie czekanie wykańcza człowieka, bynajmniej ja chciałam mieć to jak najszybciej za sobą. Nie denerwuj się perspektywą szpitala, będzie co ma być. Na pewno będziesz pod dobrą opieką i gdyby cokolwiek się działo od razu na miejscu. Jeśli samo nie ruszy, zapewne zaproponują tabletki na wywołanie, a następnie gdy się już zacznie i szyjka będzie otwarta dokończą zabiegiem, chyba, że same tabletki dadzą radę. Trzymaj się, dużo siły w tym trudnym czasie.

    miele2012 lubi tę wiadomość

    🌱Rozpoczęcie starań 01/2021
    👼🏻 Poronienie 9/12 tc 11/2021 💔

    Moje ♡ 𝑊𝑒𝑟𝑜𝑛𝑖𝑘𝑎 04.2011
    ———————————————————
    Od 2023 KLINIKA W NL
    🔸 5 x stymulacja
    🔸 3 x IUI
    🔸 IVF: 03/2024, mamy 18 ❄️
    Ryzyko OHSS, transfer odroczony
    14/05 (N) I FET ❄️ nieudany
    15/06 (N) II FET ❄️ cb 💔
    13/08 (S) III FET ❄️ 7 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2022, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jo_ana wrote:
    Miele bardzo mi przykro 🥺 wiem, że takie czekanie wykańcza człowieka, bynajmniej ja chciałam mieć to jak najszybciej za sobą. Nie denerwuj się perspektywą szpitala, będzie co ma być. Na pewno będziesz pod dobrą opieką i gdyby cokolwiek się działo od razu na miejscu. Jeśli samo nie ruszy, zapewne zaproponują tabletki na wywołanie, a następnie gdy się już zacznie i szyjka będzie otwarta dokończą zabiegiem, chyba, że same tabletki dadzą radę. Trzymaj się, dużo siły w tym trudnym czasie.

    Tak właśnie mi lekarz to przedstawił. Dziękuję 🙏

  • Sarenka Autorytet
    Postów: 1473 2955

    Wysłany: 23 października 2022, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miele2012 wrote:
    Hej dziewczyny. Ja też mam ten sam problem. W piątek byłam na usg i okazało się że ciąża zatrzymała się w7/8 tyg. Jeżeli nie poronię w domu to mam jechać do szpitala w czwartek. Nie wiem jak to wytrzymam. Trochę mnie wczoraj na wieczór brzuch zaczął boleć myślałam, że się rozkręci ale dzisiaj znowu nic.
    Bardzo mi przykro😔 czasowo bardzo u nas podobnie, tez dowiedzialam sie w piatek. Odstawilam leki i czekam. Co jakis czas czuje, ze cos zakręci mi w brzuchu i tyle. Mysle, ze jeszcze kilka dni tak posiedze i jak nic nie ruszy to pojde do szpitala bo nie chce czekac w nieskonczonosc 🥺

    ♀️ 35 lat
    Zespół antyfosfolipidowy ✅️
    Hipoglikemia reaktywna 😵‍💫
    PCOS❌️ MTHFR ❌️ Hormony✅️ AMH- 12,79 🤯
    Homocysteina- za wysoko, wzrasta przy estrofemie😖
    Antybiotykoterapia- Metronidazol+ Tarivid

    ♂️ 32 lata
    Ciężka postać oligozoospermii- brak możliwości wykonania morfologii😔 Kariotyp✅️

    ❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️ Blastocyst 🥰
    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 24/08/24 🍀🤞
    5dpt ⏸️
    6dpt- beta 39 mlU/ml
    10dpt- beta 238 mlU/ml
    12dpt- beta 566 mlU/ml
    27dpt- jest ❤️
    12+2 I badania prenatalne- niskie ryzyka

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2022, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Sarenka tak podobnie ja miałam transfer 05.09. U mnie 8 lat starań, 6 lat po pierwszym invitro. Nigdy nie zaskoczyło. Tym razem było inaczej i myślałam, że będzie ok. Ale niestety 😓 oby szczęście dopisało przy kolejnym podejściu.. Czego i sobie, Tobie oraz innym staraczką życzę 🙏

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2022, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w 9tc okazało się że serduszko nie bije , to był wtorek . Zero oznak poronienia. Od razu pojechałam do szpitala ze skierowaniem od ginekologa i w piątek położyli mnie na oddział. Dostałam tabelki ... Ból że na kroplówce dopiero Ketonal dał mi spać + wymioty ... (Ale po punkcji w narkozie do ivf cały dzień też wymiotowalam) W sobotę krwawinie intensywne i zaczęłam się oczyszczac, ale podali mi znowu tabelki, bo nie do końca . W niedzielę miałam łyżeczkowanie w narkozie. Uważam że łyżeczkowanie lepsza opcją - szybciej i bez bólu. Potem z 4 dni mocniejszego krwawienia i plamienie kolejne 6/7 dni.
    Sądzę, że każda kobieta inaczej odczuwa ból oraz organizm reaguje inaczej .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 października 2022, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @SummerNights to tyle to trwa?
    Ja mam na czwartek do szpitala i myślę ze może wyjdę w piątek rano. Ale to wiadomo, że nie ma reguły.

  • MałaMi90 Autorytet
    Postów: 4558 2241

    Wysłany: 24 października 2022, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja poroniłam w czerwcu serduszko przestalo bić w 9 tyg 1. U mnie wyglądało to tak że pojechałam do gin na zwykła wizytę i dowiedziałam się ze serce nie bije. Dostałam skierowane do szpitala na drugi dzień rano wstawiałam się do szpitala dostałam tabletki dopiero przed ostatnia dawka wywołała mocne skurcze i krwawienie. Dobrze że byłam w szpitalu bo słabo mi było na widok krwi.. Jak już się zaczęło to skończyli zabiegiem. Pobrali kosmoeke do badania. Bo ich poprosiłam. Była wada genetyczna. Na drugi dzień rano wyszłam do domu. Cieszę się że byłam w szpitalu bo ból miałam okropny dopiero kroplówka pomogła..
    Po zabiegu dopiero po 3 mc moz a wrócić do starran..
    Życzę Ci dużo siły...

    SummerNights lubi tę wiadomość

    Pokrótce:

    Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie

    On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%

    I Procedura
    II Transfer
    9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
    II Procedura
    Zaczynamy
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
    2 przebadane i zdrowe
    Czas start III Procedura 06.2024
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
    22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
    24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
    26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
    29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
    30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
    31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
    09.08 CRL 0,51 cm <3 ok 151/min (24dpt)

    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2022, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miele2012 wrote:
    @SummerNights to tyle to trwa?
    Ja mam na czwartek do szpitala i myślę ze może wyjdę w piątek rano. Ale to wiadomo, że nie ma reguły.

    Chciałam iść do szpitala w piątek (czyli jak najszybciej ) ale.rpzez to dodatkowy dzień na tabletkach , bo kobiety które przyszły w sobotę tableki raz + niedziela łyżeczkowanie i do domu .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2022, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi90 wrote:
    Hej ja poroniłam w czerwcu serduszko przestalo bić w 9 tyg 1. U mnie wyglądało to tak że pojechałam do gin na zwykła wizytę i dowiedziałam się ze serce nie bije. Dostałam skierowane do szpitala na drugi dzień rano wstawiałam się do szpitala dostałam tabletki dopiero przed ostatnia dawka wywołała mocne skurcze i krwawienie. Dobrze że byłam w szpitalu bo słabo mi było na widok krwi.. Jak już się zaczęło to skończyli zabiegiem. Pobrali kosmoeke do badania. Bo ich poprosiłam. Była wada genetyczna. Na drugi dzień rano wyszłam do domu. Cieszę się że byłam w szpitalu bo ból miałam okropny dopiero kroplówka pomogła..
    Po zabiegu dopiero po 3 mc moz a wrócić do starran..
    Życzę Ci dużo siły...

    Podobny scenariusz do mojego . Jaka wada wam wyszła ? Ja oddałam płód do testdna i wyszła nam trisomia 15 chromosomu, więc czysty przypadek , nie wina moja czy męża . Więc według lekarzy odpocząć i znowu się starać ;) tylko u nas ivf..
    Dużo sił dla każdej z Nas życzę i decyzji które będą właściwe , i nie koniecznie musi być to ponowna próba.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2022, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SummerNights wrote:
    Chciałam iść do szpitala w piątek (czyli jak najszybciej ) ale.rpzez to dodatkowy dzień na tabletkach , bo kobiety które przyszły w sobotę tableki raz + niedziela łyżeczkowanie i do domu


    Czyli może w piątek wyjdę.
    Idę w czwartek rano, to porobią badania, usg itd i pewnie od razu tabletki. Czy myślicie, że ja też będę miała możliwość spr czy zarodek był wadliwy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2022, 20:03

  • Babulka Autorytet
    Postów: 4825 2321

    Wysłany: 24 października 2022, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ale musisz taką chęć zgłosić przed rozpoczęciem indukcji poronienia. Szpital ma obowiązek zabezpieczyć tkanki zarodka do badań.

    SummerNights, MałaMi90 lubią tę wiadomość

    2019 💝👶💖
    2021 💔
    2022 💔💔
    2023 💝👶💖

    "Wszystkim głosić będę jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną 💙" Nowenna Pompejańska
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2022, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki @Babulka 🙏od razu tak powiem

  • MałaMi90 Autorytet
    Postów: 4558 2241

    Wysłany: 24 października 2022, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SummerNights wrote:
    Podobny scenariusz do mojego . Jaka wada wam wyszła ? Ja oddałam płód do testdna i wyszła nam trisomia 15 chromosomu, więc czysty przypadek , nie wina moja czy męża . Więc według lekarzy odpocząć i znowu się starać ;) tylko u nas ivf..
    Dużo sił dla każdej z Nas życzę i decyzji które będą właściwe , i nie koniecznie musi być to ponowna próba.

    U nas z tego co zrozumiałam to miał dwie wady zespół Turnera i drugiej nie pamiętam, z tego co Pani dr mówiła to ja ta wadę przekazałam zarodkow. U nas raczej też in vitro nie mamy już zarodkow przy tej procedurze. Będziemy zaczynać druga i zastanawiamybsie nad badaniem zarodkow ale cholerstwo jest mega drogie...

    Pokrótce:

    Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie

    On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%

    I Procedura
    II Transfer
    9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
    II Procedura
    Zaczynamy
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
    2 przebadane i zdrowe
    Czas start III Procedura 06.2024
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
    22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
    24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
    26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
    29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
    30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
    31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
    09.08 CRL 0,51 cm <3 ok 151/min (24dpt)

    preg.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 października 2022, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi90 wrote:
    U nas z tego co zrozumiałam to miał dwie wady zespół Turnera i drugiej nie pamiętam, z tego co Pani dr mówiła to ja ta wadę przekazałam zarodkow. U nas raczej też in vitro nie mamy już zarodkow przy tej procedurze. Będziemy zaczynać druga i zastanawiamybsie nad badaniem zarodkow ale cholerstwo jest mega drogie...


    My przy 3ej procedurze badaliśmy 7 zarodków, dwa były prawidłowe. Podany został jeden prawidlowy ale nawet implatacji nie było, a drugi prawidłowy źle się rozmroził. Więc te badania to też tak do końca nie wiem czy są ok. Ale to tylko moje zdanie.

  • MałaMi90 Autorytet
    Postów: 4558 2241

    Wysłany: 25 października 2022, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miele2012 wrote:
    My przy 3ej procedurze badaliśmy 7 zarodków, dwa były prawidłowe. Podany został jeden prawidlowy ale nawet implatacji nie było, a drugi prawidłowy źle się rozmroził. Więc te badania to też tak do końca nie wiem czy są ok. Ale to tylko moje zdanie.

    No właśnie dlatego się zastanawiam.. Czy jest sens ładować tyle kasy

    Pokrótce:

    Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie

    On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%

    I Procedura
    II Transfer
    9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
    II Procedura
    Zaczynamy
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
    2 przebadane i zdrowe
    Czas start III Procedura 06.2024
    ❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
    22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
    24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
    26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
    29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
    30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
    31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
    09.08 CRL 0,51 cm <3 ok 151/min (24dpt)

    preg.png[/url]
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ