Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Sinobrocha i latające plemniki :D
Odpowiedz

Sinobrocha i latające plemniki :D

Oceń ten wątek:
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Kaczucha - no to teraz tylko czekać ;) Kiedy testujesz jak co? ;)

    Hope - no @ kurczaki nieźle, moja za to była nad wyraz dziwna, czyt. krótka, z deka mnie podłamało usg w 9dc bo chyba powinno być już widać jaki pęcherzyk chociaż z 10mm, a tu wszystko jakieś takie małe, zwłaszcza, że szyjka już wysoko była, chyba :P

    Tekst o małych różowych istotach również mnie rozbawił, haha :P U mnie prawdopodobnie ta istota nie rozedrze krocza a powłoki brzuszne, można tak powiedzieć :P

    nadziejaaa - cyckom to ja już nigdy nie uwierzę chyba. W ciąży z córką nie pamiętam aby bolały, ale były powiększone, w tej w zeszłym roku no prawie nic się nie zmieniły, w tym roku w każdej trochę bolały. To pindy jedne, wiadomo, że mając multum objawów można być spokojniejszym, ale dla mnie jedynym uspokajającym objawem trochę chyba będą mdłości trochę ;)

    Wczoraj oglądałam z mężem na TTV symulację skurczy porodowych, Kossakowski próbował się wcielić w nasze role. Myślałam, że się posikam ze śmiechu, haha :P Albo ja mam wysoki próg bólu albo z niego taka pizda... :P A może jedno i drugie, haha :P


    Jacq powiem Ci że dla mnie żadne objawy nie bedą już uspokajające, żadne, wszystkie mnie wykiwały..
    Wierzę jedynie objawom kiedy ma wystąpić owulka i @ wtedy objawy są wiarygodne ;p

    Dziewczynki napiszcie co u Was, tak cichutko się tutaj zrobiło.

    Powiem Wam że jednak przechodzę wcześniejszą owulację, każdy test owu kończy się pozytywem, co najmniej półtora tygodnia za wcześnie.. Ale jak coś z tego wyjdzie to bardzo się ucieszę ;)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 5 stycznia 2017, 03:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie dzisiaj prog 9,6 nl/ml przy normie dla lutealnej 1,2-15 jak dla mnie to duzy postep. Ostatnio miałam problemy z owu i co miesiac progesteron byl ledwo 1. także śmiem twierdzić że owu była ;)

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 6 stycznia 2017, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to nie pisze bo juz na jednym wątku zostałam zjebana za to ze mam dola :D a to ze jestem w 13 dc i nadal mam temp z drugiej fazy i nadal plamie to nie nastraja mnie pozytywnie. Czekam na zakończenie tego zyebanego cyklu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2017, 15:13

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 6 stycznia 2017, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hopeless a narzekaj ile chcesz Kochana :) A może to ten cykl i będzie zakończony pozytywnie ? ;) U mnie też coś dziwnego się dzieje, jakbym dni płodne miała cały czas przecież to nie możliwe. No nic zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 6 stycznia 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope - tu narzekaj ile chcesz, po to jest ten wątek :D

    nadziejaaaa - ehh to widzę mam podobnie, mokro od hmm 8 dni mam cały czas, dziś już 17dc a ja cały czas mam mokro itp. ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 6 stycznia 2017, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacq chyba te cykle to każda z Nas ma jakieś odmienne.. Zobaczymy co się z nich wykluje :) Robiłam testy ovu i wszystkie cały czas od paru dni wychodzą pozytywnie coś dziwnego się dzieje. Żeby tak testy ciążowe wychodziły z dwoma kreskami to fajnie by było :) Mam nadzieje ze ten cykl dla każdej z Nas będzie dobry :)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 6 stycznia 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę że on będzie bezowulacyjny niestety. Chyba wezmę dupka od 16 dc żeby go nie przeciągać bez sensu.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Hope dalej plamienia? Co to za bezsens się trafił?

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    Ale Hope dalej plamienia? Co to za bezsens się trafił?
    No. Codziennie jest coś. Albo brązowy śluz. Albo różowy. Albo fluki jak pod koniec okresu. Najchętniej bym już nie mierzyłam temp bo i tak wiem ze nic z tego. Z drugiej złapałam bezowulaka i jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądał do końca.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja Ci powiem jak - choooyowo.

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 7 stycznia 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No do kitu, ze wszystkim :/

    Chooooooyowy początek roku :/

    U mnie chyba była owu, tak se mysle, śluz wczoraj zaczął się kremowy robic no i dzis jakiś lepko kremowy. Albo to tylko hormony dalej wariują.

    Męża, haha, przeraża wizja ewentualnej ciąży... :P

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ikarzyca wrote:
    ja Ci powiem jak - choooyowo.
    No i do tego ja chora i dziecko chore. Przestaje mierzyć :(

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    No do kitu, ze wszystkim :/

    Chooooooyowy początek roku :/

    U mnie chyba była owu, tak se mysle, śluz wczoraj zaczął się kremowy robic no i dzis jakiś lepko kremowy. Albo to tylko hormony dalej wariują.

    Męża, haha, przeraża wizja ewentualnej ciąży... :P


    Tak dziewczyny choooooooyowy początek roku.
    U mnie to nie wiadomo co się dzieje, czy pobolewania na późniejszą owu kolejną? czy pobolewania na @. Aaaaa cholera wie co jest na rzeczy..

    Jacqu czemu Twojego męża przeraża wizja kolejnej ciąży?


    Hope głowa do góry Kochana ;*

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadziejaaaa - tak po prostu, znajduje sobie cholera wymówki, że jak będzie ciąża i jeśli się będę źle czuła albo coś się będzie działo po prostu to to czy tamto... Nie wiem czy boi się skubaniec samej ciąży jako takiej i "powtórki" no i szuka wymówki czy co, cholera go wie ;) Ale wiem, że nawet mimo (tfu tfu) przygód było dobrze, to by się cieszył na koniec ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    nadziejaaaa - tak po prostu, znajduje sobie cholera wymówki, że jak będzie ciąża i jeśli się będę źle czuła albo coś się będzie działo po prostu to to czy tamto... Nie wiem czy boi się skubaniec samej ciąży jako takiej i "powtórki" no i szuka wymówki czy co, cholera go wie ;) Ale wiem, że nawet mimo (tfu tfu) przygód było dobrze, to by się cieszył na koniec ;)


    Jacqu może boi się powtórki z tych nieszczęśliwych zdarzeń. Sądzę że jak każdy kochający facet który kocha cieszył by się pomimo wszystkich złych myśli gdzieś tam z tyłu głowy.

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie kolejny raz choooynia :( dziś to mam doła. Cieszyłam się że wkoncu po tylu miesiącach potwierdzenie owu ale niestety dziś pojawiła się krew w śluzie także jutro pewnie rozkręci się miesiączka :( a liczyłam głupia na świąteczne poczęcie.
    Nowy cykl zaczynam z clo od 5-9 dc ciekawa jestem jak to zniose, jakoś przeraża mnie myśl przestymulowania.
    Jaq myślę że mąż boi się kolejnej straty i bo to nie tylko ciężki czas dla nas kobiet ale i facetów, tym bardziej że i oni patrzą na nasze cierpienie.

    Hope i wyjaśniło się coś z cyklami? Jedyne co mi przychodzi na myśl to szaleństwo hormonów. Miałam kiedyś taki cykl co kilka dni jakieś plamienia ale na moje szczęście owu potwierdzona była wtedy monitoringiem.
    U mnie wyglądało to mniej więcej tak:
    -Plamienie przed okresem
    - Miesiączka jakieś 5 dni
    - Plamienia przez jakieś 2-3 dni
    Kilka dni przerwy
    - Znów plamienia (3-4)
    Ale tu było postawione na plamienie owulacyjne
    No i zaraz przed kolejna miesiączka 2-3 dni plamienia. Cykl skrócie mi się do 27 dni. Brałam wtedy castagnus i to była moja ostatnia owulacja. Od tego momentu coś się po przekraczało ale stres i wakacje też miały na to wpływ. Dopiero teraz wszystko mi się normie.
    Ikarku a co u ciebie?

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • _Hope_ Autorytet
    Postów: 3381 4990

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój jest bezowulacyjny na bank. Plamie codziennie. Dziś pierwszy dupek. Żadnych nadziei niestety. 3 tygodnie teraz musze jakoś przetrwać i może się znowu pozbieram. Chociaż za każdym razem jest trochę trudniej.

    Córka kwiecień 2015 <3 <3 <3
    4 Aniołki <3
    tb73upjyd8dymf6b.png
    "You know that place between sleep and awake, that place where you still remember dreaming? That’s where I’ll always love you. That’s where I’ll be waiting."
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hope, no kurde jak nie urok to sraczka :/ ciągle coś. Oby szybko się zakończył ten cykl i szybko zleciały te 3 tyg. Choć powiem Ci,że już nie takie rzeczy, więc jak nie miałaś żadnego usg to nie możesz byc do końca pewna czy to będzie cykl bezowu. Ale rozumiem co czujesz.

    Kaczuszko, oby clo pomogło i od razu się udało. A jakie masz dawkowanie? 1 tabletka? Ja teraz będe miala 2 tabletki.

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie macie racje i chłopina po prostu sie boi.
    Pewnie zawsze będzie w jakimś stopniu sie bał jak i ja, ale teraz to on się chyba jednak gorzej ode mnie boi ;)

    Kaczuszko - eeeh szkoda, trzymam w takim razie kciuki za następny :)

    Hope - nigdy nie mów nigdy, może po prostu jakies zachwianie hormonalne, ale niekoniecznie bezowulacyjny. Tylko jesli takie zachwianie i będzie owu to czy Endo dobrze urośnie i utrzymałoby jajeczko?

    Może jeszcze jednak te małe różowe istoty nas "rozerwą" w tym roku,jak pisaliście :P

    Kuźwa, choooooyowo sie dzis czuje :/ spałabym aby...

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny głowa do góry i trzeba myśleć pozytywnie ;) Koniec chooooyowych nastrojów ;) Bierzemy się w garść,mężów wiadomo za co i do dzieła w oczekiwaniu na małe różowe istotki ;)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
‹‹ 17 18 19 20 21 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ