Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wixa🌸 wrote:Tak u mnie spadała bardzo długo. Przy poronieniu beta wynosiła chyba ok. 24tyś (koniec maja) i wyzerowała sie dopiero pod koniec sierpnia.
W międzyczasie były normalne miesiączki
Chyba masz nerwy ze stali? Ja to juz dostaje do głowy przez to 🤯91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Ja teraz 20 listopada miałam betę 7,1 a około tydzień później była owulacja. Chat gpt twierdzi, że owulacja może już wystąpić gdy beta ma poziom 5. Nie wiem czy to prawda, ale patrząc na mój przypadek, chyba tak 🤷🏻♀️ także wszystko jest możliwe. A czy któraś z was w pierwszym cyklu po poronieniu miała plamienia ?👩🏻 93 👦🏻 92 👶 22
Mięśniak macicy, PCOS, Pai-1 hetero
2025r. - powrót do starań o rodzeństwo 🍀
2cs- 8tc poronienie zatrzymane 6+2 💔 09.2025r.
12.2025r. wracamy do starań 💪
✨23.08.2022r. F 🩵 🌈
2021r. - 2x 5tc 💔 -
Dobrze, że chociaż stan zapalny wykluczony 😌 A czy później będziesz powtarzała jeszcze cross-match? Zastanawiam się czy ten PAI hetero coś miesza, wprowadzacie heparynę od samego początku? I pamiętam jak mówiłaś kiedyś o leku na alergię, który kiedyś brałaś.. To wszystko jest mega trudne i pełne tylu niewiadomych 🫠Biochemiczka wrote:Tak, w szoku byłam że nic nie wyszło. Więc został tylko cross match. Tylko pytanie czy przez resztki nie był zawyżony. I tak naprawdę nie mam przyczyny poronień…Niesamowite, że wszystkie badania wyszły dobrze… biorę grzecznie Equoral i mam nadzieję że w styczniu wrócimy do starań.
Co do Jarosz to warto dzwonić i pytać czy nic się nie zwolniło. Może się uda, na wątku Jarosz też czasem piszą że oddadzą wizytę👧🏼36 🧑🏼
02.2024 starania o pierwsze bobo👶
02.2025 💔 11tc
08.2025 💔 10tc
❌️ ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%, Allo-MLR 0%, NK 16%, KIR Bx nieobecne 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1, obecny 2DL1, HLA-C on: C2C2‼️, mięśniaki
🔜konsultacja immuno
💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, estrogen na uparte endometrium, Acard, heparyna od II kresek -
Ja miałam, zaczęły się 8 dni po owu i trwały 7 dni (od różowej krwi na początku po brunatną) po czym przeszły w okres, który trwał kolejne 5 dni. 10 dni po owu przestraszona zbadałam proga bo pomyślałam, że może mam jakiś totalnie dołujący poziom i dlatego plamie ale było 16 ng/ml więc w sumie ok. Myślę, że w tym pierwszym cyklu to się można wszystkiego spodziewać.Olcykowa wrote:Ja teraz 20 listopada miałam betę 7,1 a około tydzień później była owulacja. Chat gpt twierdzi, że owulacja może już wystąpić gdy beta ma poziom 5. Nie wiem czy to prawda, ale patrząc na mój przypadek, chyba tak 🤷🏻♀️ także wszystko jest możliwe. A czy któraś z was w pierwszym cyklu po poronieniu miała plamienia ?👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Podejrzewam że w czerwcu pęcherzyk nie pękł, ale od lipca regularnie jeździłam na monitoringi i owulacja była potwierdzona na usg przez mojego gina, chociaż immunolog twierdzi że dla niej prawidłowa owulacja jest wtedy kiedy kończy się ciąża 🤪Klaudia k wrote:A normalnie miałaś owulację, czy nie sprawdzałaś ?31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Fakt strasznie dobijało mnie robienie tyle razy bety hcg w lab, ale mój gin prowadzący za każdym razem uspokajał i mówił że najważniejsze że beta spada i wkońcu się wyzeruje.Fox wrote:Chyba masz nerwy ze stali? Ja to juz dostaje do głowy przez to 🤯31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Ja co prawda nie mam problemu ze spadkiem bety ale u mnie TSH wariuje i też już mam jakiś wstręt do chodzenia na wszelkie badania krwi. Od lipca nie wiem ile razy byłam w diagnostyce 🙈 aż mnie obrzydzenie bierze, że w przyszłym tygodniu by się przydało zrobić proga by sprawdzić jakość owulacji i przy okazji moje ukochane TSH.
Dzisiaj poczułam, że już mi się ulewa tymi staraniami ale nie potrafię odpuścić. Mój jeszcze dodatkowo mnie nakręca na temat bo mnie zna i wie, że jak teraz trochę sobie odpocznę od tematu i wrócimy za jakiś czas i szybko wtedy się nie uda to będę lamentować, że zmarnowałam tyle cykli🤣🤣🤣🤣👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Daisy1 wrote:Dobrze, że chociaż stan zapalny wykluczony 😌 A czy później będziesz powtarzała jeszcze cross-match? Zastanawiam się czy ten PAI hetero coś miesza, wprowadzacie heparynę od samego początku? I pamiętam jak mówiłaś kiedyś o leku na alergię, który kiedyś brałaś.. To wszystko jest mega trudne i pełne tylu niewiadomych 🫠
Nie, heparyny nie będę brała. Tylko immunosupresja. Pai hetero, przy wszystkich innych badaniach w normie, nie jest podstawą do brania leków przeciwzakrzepowych. Zastanawiałyśmy się z Jarosz nad accofilem bo nie mam wg niej najważniejszego KIRu, ale patrząc na moją historię to stwierdziła że nie ma sensu. A desloratadyne wprowadziłam i kazałam alergolog przepisać więcej także mam nadzieję że tym razem się uda 🤞
Crossa będę powtarzać 3 msc od zakończenia equoralu, jeżeli nie będzie ciąży.
Ja miałam owulację przy baaaardzo dodatniej becie. Wrzucałam tu testy owulacyjne, siknęłam na test, bo czułam że ją mam. No i potem na usg mi potwierdzili. Nie pamiętam ile miałam bety, z 70? Ale miałam w sobie dalej resztki po poronieniu a mój organizm stwierdził że to nie problem 🤣 miałam też owulację po histeroskopii żeby wyciąć te resztki, było to przerażające (śluz płodny plus krew 😬). Także badajcie dziewczyny bety do 0. Bo organizm nie do końca kuma poronienia. Zarodek pewnie się nie zaimplantuje ale po co macie się stresować że nie wyszło jak po prostu nie mogło dojść do implantacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia, 22:01
Fox lubi tę wiadomość
34👩🏽35👨🏼
12/2022 42tc (cc) 🩵
02/2025 6tc 💔
08/2025 8tc 💔
Ona
❗️ cross-match 36,6%
⚠️trombofilia MTHFR (A1298) homo PAI-1 hetero
✅ HLA-C1, anxa5, kariotyp, KIR Bx (brak 2DS3), ana1+, ana3-, antytrombina III, białko c, białko s, białko s aktywność, zespół antyfosfolipidowy, cd56, cd138
✅ B12, D3, TSH, ft4, żelazo, ferrytyna, homocysteina, kwas foliowy
💊euthyrox 50/25, modulator homocysteiny, 400ug folian, sorbifer, wit C, wit D, probiotyki, jod, desloratadyna
On
✅ HLA-C1, kariotyp, anxa5
❔Morfologia nasienia, fDNA, HBA -
Ja miałam plamienia praktycznie cały czas po zabiegu i nawet w tym pierwszym cyklu po. Łącznie przez te 2,5 miesiąca suchych dni było może z 14, max 20. Mam nadzieję, że w tym cyklu już będzie normalnie 😩👩🏻 93 👦🏻 92 👶 22
Mięśniak macicy, PCOS, Pai-1 hetero
2025r. - powrót do starań o rodzeństwo 🍀
2cs- 8tc poronienie zatrzymane 6+2 💔 09.2025r.
12.2025r. wracamy do starań 💪
✨23.08.2022r. F 🩵 🌈
2021r. - 2x 5tc 💔 -
Ja też bym musiała do diagnostyki zajrzeć, zrobić badania witamin i tej nieszczęsnej bety, ale jakoś nie mam weny… jeszcze wiszą mi wynik badania antykoagulantu toczniowego. Już czas minął, a ja codziennie sprawdzam. Niedługo numer zlecenia będę już znać na pamięć 🙃Ninia wrote:Ja co prawda nie mam problemu ze spadkiem bety ale u mnie TSH wariuje i też już mam jakiś wstręt do chodzenia na wszelkie badania krwi. Od lipca nie wiem ile razy byłam w diagnostyce 🙈 aż mnie obrzydzenie bierze, że w przyszłym tygodniu by się przydało zrobić proga by sprawdzić jakość owulacji i przy okazji moje ukochane TSH.
Dzisiaj poczułam, że już mi się ulewa tymi staraniami ale nie potrafię odpuścić. Mój jeszcze dodatkowo mnie nakręca na temat bo mnie zna i wie, że jak teraz trochę sobie odpocznę od tematu i wrócimy za jakiś czas i szybko wtedy się nie uda to będę lamentować, że zmarnowałam tyle cykli🤣🤣🤣🤣K 👩&L👨
Ja:
B12: maj: 413 | czerwiec: 523 | sierpień : 701
D3: maj: 37,6 | czerwiec: 42,9 | sierpień: 85,7
Ferrytyna: maj:16,9 | czerwiec: 44,2 | sierpień: 55,7
Kwas foliowy: maj: 6,53 | czerwiec: 12,2 | sierpień : 14,1
2dc
FSH: czerwiec: 5,55 |
LH: czerwiec: 5,3 |
TSH: maj: 1,96 | czerwiec: 2,3 |sierpien: 1,7 | wrzesień: 1,3
FT4: czerwiec: 1,29 (0,92-1,68) | wrzesień : 1,41
FT3: czerwiec: 3,28 (2-4,4)| wrzesień: 3,52
A-tpo:10 (0-34) | wrzesień <9
A-tg: 19,2 (0-115) | wrzesień: 13,5
Testosteron: czerwiec : 43 (8,4-48,1)
SHBG: czerwiec: 55,7 (32,4-128)
Insulina: czerwiec: 9,8 (2,6-24,9)
Glukoza: czerwiec: 88 (70-99)
AMH: 46,9[6,56]( brak objawów PCos
5cs
7.10.2025 ⏸️ beta: 11,4
11.10.2025 beta: 104
13.10.2025 beta: 522
18.10.2025 beta: 3118
3.11.2025 mamy 1 cm zarodka z ♥️
18.11.2025 poronienie chybione, łyżeczkowanie 🪽❤️🩹
„Kiedy wydaje się, że wszystko się skończyło, wtedy dopiero wszystko się zaczyna” -
Mnie dziś trochę przybiła Diagnostyka, ta przez wielkie D :p
Robiłam w piątek sporo badań, ferrytyna, Wit b12, kwas foliowy, AMH, krzywa cukrowa i insulinowa, i makroprolaktynę. Krzywą robiłam pierwszy raz, jak już miałam we wrześniu zleconą, to zaraz na początku października wyszedł mi dodatni test ciążowy i już nie chciałam obciążać organizmu, iść się tak przesunęło.
Glukoza wyszła mi super: 77, 91,88
Czekałam i czekałam na wyniki insuliny… w końcu przyszły tylko 2, a krzywa miałam 3 pkt. Niestety tu kolorowo nie jest. Na czczo 14, po dwóch godzinach 66. Trochę się boje pomyśleć, co było po tej godzinie. Będę chciała, żeby mi zwrócili pieniądze, bo chyba nie jest rozsądne powtarzać po tygodniu picia glukozy. Szkoda, że to akurat ta nieszczęsna insulina, która mi skacze jak chce. We wrześniu już miałam wynik 7 (na czczo), w październiku 11, a teraz 14. Bez jedzenia słodyczy, ze zbilansowanymi posiłkami, jedyne co, to odstawiłam berberyne i ocet jabłkowy. Już się z nimi przeprosiłam, ale myślę, że się skończy jednak na metforminie.
Reszta wyników mnie cieszy:
Kwas foliowy: 16
B12: 595
Ferrytyna: 48
AMH: 3, 45 (!!!)
Wynikiem AMH się bardzo stresowałam, kamień spadł mi z serca, jak co zobaczyłam
02.25 cb💔
10.25 cb💔
Nadal jestem dobrej myśli ✨ -
Hej,
W poniedziałek byłam na usg. Dwa tygodnie temu było serce, wczoraj już nie. Zarodek zatrzymał się na 6+4. Od początku przyjmowałam duphaston. Lekarz zlecił mi przyjść na usg w piątek zobaczyć czy coś się dzieje i wtedy podjąć decyzje.
Od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze i krzyż, nie występuje krwawienie. Bardzo chciałabym uniknąć szpitala i zabiegu, na początku roku miałam taka sama sytuacje i mam dreszcze na sama mysl ze miałabym tam wrócić…
Lekarz na wizycie powiedział, ze mogę dalej przyjmować duphaston albo już odstawić - dziwne ze zostawił dla mnie ta decyzje bo kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
Czy są jakieś sposoby, żeby to się wcześniej rozpoczęło? Żeby macica sama zaczęła się oczyszczać? Pomóżcie proszę, czuje się tak bezsilna ze nie daje już rady:( tak bardzo chciałabym żeby już się to skończyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia, 07:50
-
Biochemiczka wychodzi na to, ze naprawde nauka swoje, a organizm swoje 🤯 ale owulacja przy becie 70 to w ogole jakiś kosmos.
Nie sprawdzałam teraz pomiędzy zabiegiem, a 🐒 czy cos sie wydarzyło, ale na USG kontrolnym jak byłam 4 tygodnie po zabiegu to prawy jajnik juz miał w "doku startowym" kilka pęcherzyków i lekarz stwierdził, ze sluz jest jakby płodny 🙃 jedynie endometrium cieniutkie i sam powiedzial, ze muszą wszystkie "systemy" ruszyć, nie wystarcza tylko 2 🤣
Jutro pójdę do lekarza na NFZ zeby zerknął na usg co tam się dzieje i moze da mi betę do zbadania? Któraś z Was robiła ja na NFZ?
Edit: mam chyba pik na owulaku 🤯Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia, 08:34
91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Jak będziesz brała duphaston to się nie zacznie samoistnie.Abi197 wrote:Hej,
W poniedziałek byłam na usg. Dwa tygodnie temu było serce, wczoraj już nie. Zarodek zatrzymał się na 6+4. Od początku przyjmowałam duphaston. Lekarz zlecił mi przyjść na usg w piątek zobaczyć czy coś się dzieje i wtedy podjąć decyzje.
Od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze i krzyż, nie występuje krwawienie. Bardzo chciałabym uniknąć szpitala i zabiegu, na początku roku miałam taka sama sytuacje i mam dreszcze na sama mysl ze miałabym tam wrócić…
Lekarz na wizycie powiedział, ze mogę dalej przyjmować duphaston albo już odstawić - dziwne ze zostawił dla mnie ta decyzje bo kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
Czy są jakieś sposoby, żeby to się wcześniej rozpoczęło? Żeby macica sama zaczęła się oczyszczać? Pomóżcie proszę, czuje się tak bezsilna ze nie daje już rady:( tak bardzo chciałabym żeby już się to skończyło
Też brałam, ale miałam przepisany z powodu torbieli na jajniku. Miałam poronienie zatrzymane, utrata tętna płodu i lekarka mi powiedziała że mam już dupka nie brac.K 👩&L👨
Ja:
B12: maj: 413 | czerwiec: 523 | sierpień : 701
D3: maj: 37,6 | czerwiec: 42,9 | sierpień: 85,7
Ferrytyna: maj:16,9 | czerwiec: 44,2 | sierpień: 55,7
Kwas foliowy: maj: 6,53 | czerwiec: 12,2 | sierpień : 14,1
2dc
FSH: czerwiec: 5,55 |
LH: czerwiec: 5,3 |
TSH: maj: 1,96 | czerwiec: 2,3 |sierpien: 1,7 | wrzesień: 1,3
FT4: czerwiec: 1,29 (0,92-1,68) | wrzesień : 1,41
FT3: czerwiec: 3,28 (2-4,4)| wrzesień: 3,52
A-tpo:10 (0-34) | wrzesień <9
A-tg: 19,2 (0-115) | wrzesień: 13,5
Testosteron: czerwiec : 43 (8,4-48,1)
SHBG: czerwiec: 55,7 (32,4-128)
Insulina: czerwiec: 9,8 (2,6-24,9)
Glukoza: czerwiec: 88 (70-99)
AMH: 46,9[6,56]( brak objawów PCos
5cs
7.10.2025 ⏸️ beta: 11,4
11.10.2025 beta: 104
13.10.2025 beta: 522
18.10.2025 beta: 3118
3.11.2025 mamy 1 cm zarodka z ♥️
18.11.2025 poronienie chybione, łyżeczkowanie 🪽❤️🩹
„Kiedy wydaje się, że wszystko się skończyło, wtedy dopiero wszystko się zaczyna” -
Fox wrote:
Edit: mam chyba pik na owulaku 🤯
Fox to będziemy testowały w podobnym czasie bo u mnie pik był w poniedziałek. Ja chyba się pokuszę na test 21 grudnia, czyli 11 dpo bo jak będę czekać na miesiączkę to trafię w przerwę świąteczną, a 25 grudnia jadę do Azji i wracam dopiero 3 stycznia więc jakby się udało to będę 10 dni bez zbadania bety, co mnie doprowadzi do szału.
Co prawda daje jakieś 5 % szans na to, że w tym cyklu zaskoczyło bo pociązowe owulacje są dla mnie bardzo dziwne i inne od tych które znałam ale wiadomo, że jak było działane to zawsze jakieś szanse są😉
Dodatkowo jak będzie biel na teście to jeszcze przed świętami zdążę włosy pofarbować i wstrzyknąć botoks w lwią zmarszczkę. Ja jestem z tych co po owulce dmuchają na zimne i do okresu żyję w reżimie jakbym była w ciąży🫣
Fox, Megmery lubią tę wiadomość
👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Ninia wrote:Fox to będziemy testowały w podobnym czasie bo u mnie pik był w poniedziałek. Ja chyba się pokuszę na test 21 grudnia, czyli 11 dpo bo jak będę czekać na miesiączkę to trafię w przerwę świąteczną, a 25 grudnia jadę do Azji i wracam dopiero 3 stycznia więc jakby się udało to będę 10 dni bez zbadania bety, co mnie doprowadzi do szału.
Co prawda daje jakieś 5 % szans na to, że w tym cyklu zaskoczyło bo pociązowe owulacje są dla mnie bardzo dziwne i inne od tych które znałam ale wiadomo, że jak było działane to zawsze jakieś szanse są😉
Dodatkowo jak będzie biel na teście to jeszcze przed świętami zdążę włosy pofarbować i wstrzyknąć botoks w lwią zmarszczkę. Ja jestem z tych co po owulce dmuchają na zimne i do okresu żyję w reżimie jakbym była w ciąży🫣
Chciałabym wytrzymać jak najdłużej, bo z tym moim cieniem cienia ostatnio to mogą byc rewelacje jakies. Spróbujemy tez, ale sie nie nastawiam skoro dalej beta gdzieś hula.
Ale za Ciebie trzymam bardzo mocno kciuki! I dwie kreski i spełnienie planow z botoksem brzmi bardzo dobrze ❤️😅
Wooow zazdroszczę wyjazdu do Azji! Służbowo czy bardziej w celach wypoczynkowych? Jakis konkretny kierunek? Pewnie wspominałaś, ale mi umknęło 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia, 09:55
91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Abi197 wrote:Hej,
W poniedziałek byłam na usg. Dwa tygodnie temu było serce, wczoraj już nie. Zarodek zatrzymał się na 6+4. Od początku przyjmowałam duphaston. Lekarz zlecił mi przyjść na usg w piątek zobaczyć czy coś się dzieje i wtedy podjąć decyzje.
Od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze i krzyż, nie występuje krwawienie. Bardzo chciałabym uniknąć szpitala i zabiegu, na początku roku miałam taka sama sytuacje i mam dreszcze na sama mysl ze miałabym tam wrócić…
Lekarz na wizycie powiedział, ze mogę dalej przyjmować duphaston albo już odstawić - dziwne ze zostawił dla mnie ta decyzje bo kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
Czy są jakieś sposoby, żeby to się wcześniej rozpoczęło? Żeby macica sama zaczęła się oczyszczać? Pomóżcie proszę, czuje się tak bezsilna ze nie daje już rady:( tak bardzo chciałabym żeby już się to skończyło
Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało
Klaudia ma rację, odstawienie progesteronu, to podstawa, żeby się coś zaczęło dziać.
02.25 cb💔
10.25 cb💔
Nadal jestem dobrej myśli ✨ -
Bardzo mi przykro 😓 u mnie podobny czas zatrzymania rozwoju zarodka też brałam duphaston i cyclogest, lekarz od razu skierował mnie do szpitala na wywołanie poronienia, dostałam tabletki i na drugi dzień wyszłam do domu. Z perspektywy czasu uważam że to było dobre niż chodzenie i czekanie….Abi197 wrote:Hej,
W poniedziałek byłam na usg. Dwa tygodnie temu było serce, wczoraj już nie. Zarodek zatrzymał się na 6+4. Od początku przyjmowałam duphaston. Lekarz zlecił mi przyjść na usg w piątek zobaczyć czy coś się dzieje i wtedy podjąć decyzje.
Od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze i krzyż, nie występuje krwawienie. Bardzo chciałabym uniknąć szpitala i zabiegu, na początku roku miałam taka sama sytuacje i mam dreszcze na sama mysl ze miałabym tam wrócić…
Lekarz na wizycie powiedział, ze mogę dalej przyjmować duphaston albo już odstawić - dziwne ze zostawił dla mnie ta decyzje bo kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
Czy są jakieś sposoby, żeby to się wcześniej rozpoczęło? Żeby macica sama zaczęła się oczyszczać? Pomóżcie proszę, czuje się tak bezsilna ze nie daje już rady:( tak bardzo chciałabym żeby już się to skończyło
Starania od 2022
🙋🏻♀️ 33
🙋🏻♂️26
Nasienie ✅
Owulacja ✅
Hormony ✅
AMH 2,8 ✅
HSG ✅
Witaminy ✅
Immunologia ✅
Kir Bx ✅ 3/5
Kariotypy ✅
Niedoczynność tarczycy Euthyrox 75
12.2024 hsg z lipiodolem
02.2025 kwalifikacja in vitro
03.2025 scratching endometrium
04.2025 start stymulacji, protokół krótki
14.04 pierwszy podgląd 🥚🥚(11 pęcherzyków)
16.04 drugi podgląd 🥚🥚 (13 pęcherzyków)
19.04 punkcja (18 pęcherzyków= 10 dojrzałych komórek, 6 poszło do zapłodnienia)
❄️❄️❄️
19.05 scratching endometrium
28.08 USG endometriozy= endometrioza otrzewnowa niewielkie ogniska ❌
08.2025 naturalna ciąża, obumarła 6+0 -
Abi197 wrote:Hej,
W poniedziałek byłam na usg. Dwa tygodnie temu było serce, wczoraj już nie. Zarodek zatrzymał się na 6+4. Od początku przyjmowałam duphaston. Lekarz zlecił mi przyjść na usg w piątek zobaczyć czy coś się dzieje i wtedy podjąć decyzje.
Od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze i krzyż, nie występuje krwawienie. Bardzo chciałabym uniknąć szpitala i zabiegu, na początku roku miałam taka sama sytuacje i mam dreszcze na sama mysl ze miałabym tam wrócić…
Lekarz na wizycie powiedział, ze mogę dalej przyjmować duphaston albo już odstawić - dziwne ze zostawił dla mnie ta decyzje bo kompletnie nie wiem co z tym zrobić.
Czy są jakieś sposoby, żeby to się wcześniej rozpoczęło? Żeby macica sama zaczęła się oczyszczać? Pomóżcie proszę, czuje się tak bezsilna ze nie daje już rady:( tak bardzo chciałabym żeby już się to skończyło
Abi bardzo mi przykro, że Cię to spotkalo musisz przechodzić ten koszmar 🥺 🫂
Dziewczyny mają rację, odstawienie progesteronu może rozpocząć za jakis czas poronienie.
Sposoby są, ale w naszym kraju nielegalne, wiec najlepiej skontaktować sie z lekarzem i odwiedzić jednak szpital w celu farmakologicznego poronienia. Jeśli wszystko samo sie oczyści zabieg nie jest potrzebny.
Natomiast może być tak, ze organizm sam rozpocznie poronienie wlasnie przez odstawienie duphastonu. U mnie po 5 dniach od odstawienia luteiny prawdopodobnie samo się zaczęło, bo po podaniu tylko dwoch tabletek cytotecu zaczęło się krwawienie, a przed ich podaniem szyjka juz byla dość miękka i bardzo nisko - więc to byla kwestia czasu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia, 10:19
91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Dziekuje każdej z was za odpowiedz.
Odstawiłam duphaston wczoraj. Na razie nic się ze mną nie dzieje. Jedyne co, to minęły mi wszystkie dolegliwości ciążowe, przestały bolec piersi. Dziś od rana co jakiś czas czuje kłucie w podbrzuszu w różnych miejscach - nie wiem co to może oznaczać. Poprzednim razem przy poronieniu zatrzymanym dostałam od razu skierowanie na szpital, na noc dostałam 2x po 2 tabletki które w ogóle na mnie nie zadziałały i skończyło się zabiegiem.



