Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
@Milunia rozumiem Cię, wsłuchaj się w swoje ciało i co podpowiada Ci umysł. A może Twój partner pomoże podjąć decyzję czy jeszcze czekacie czy zaczynacie działać bo jesteście gotowi? Wiem, że presja czasu niestety nie pomaga, tylko dodatkowo dokłada stresu w tym i tak niepewnym czasie.
@Aska1415 powolutku gratuluję i trzymam kciuki!👧🏼36 🧑🏼
02.2024 starania o pierwsze bobo👶
02.2025 💔 11tc
08.2025 💔 10tc
❌️ ANXA5 M2/N‼️, cross-match 26.5%, Allo-MLR 0%, NK 16%, KIR Bx nieobecne 2DS1, 2DS3, 2DS4norm, 2DS5, 3DS1, obecny 2DL1, HLA-C on: C2C2‼️, mięśniaki
💊 Żelazo, wit. C, A, E, D, B12, kwas foliowy, cynk, Omega-3, Q10, L-arginina, korzeń Maca, maślan sodu, Prenacaps Ovi, estrogen na uparte endometrium, Acard, heparyna od II kresek -
Daisy1 wrote:@Milunia rozumiem Cię, wsłuchaj się w swoje ciało i co podpowiada Ci umysł. A może Twój partner pomoże podjąć decyzję czy jeszcze czekacie czy zaczynacie działać bo jesteście gotowi? Wiem, że presja czasu niestety nie pomaga, tylko dodatkowo dokłada stresu w tym i tak niepewnym czasie.
@Aska1415 powolutku gratuluję i trzymam kciuki!
Ja wiem, że mąż by chciał już próbować, ale też nie na siłę jak ja nie czuję się gotowa. Rozmawialiśmy już. Ja też bym chciała, ale martwię się tym cholernym podwyższonym anty- TG (ponad 200), a terminy do endokrynologa będą dopiero po nowym roku. Z jednej strony liczę chyba na wigilijny cud, z drugiej nie chce znów przeżywać straty (nie wiem czemu z góry ją zakładam).👩🏼💼36 👨🏻💻38
Marzymy o pierwszym bobo ✨
5 cs
06.09.2025 - ⏸️- 10 dpo
08.09 - b-hcg 65 mlU/mL, progesteron 28,1 ng/mL
10.09 - b-hcg 260 mlU/mL, progesteron 28,5 ng/mL
15.09 - b-hcg 1469 mlU/mL progesteron 28,4 ng/mL
22.09 - 5+4 widoczny pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
09.10 - 💔
10.10.2025 - poronienie zatrzymane 8/6 tyg. Nasze serca rozpadły się na miliony kawałków 😭💔 -
Ogólnie porobiłam badania pod kątem trombofilii łącznie z APS. Lekarz genetyk wykluczył przyczynę prozakrzepowa (na podstawie tych badań), mimo MTHFR nieprawidlowego- powoedzial, że to wpływa na mniejsze wchłanianie kwasu foliowego, a że mam bardzo ładna homocysteine to wg niego nie ma to znaczenia wogole.Ninia wrote:Hej, koniecznie nam napisz jak będziesz miała wynik bety 🥹. Życzę z całego serca by to była ciąża.
Jak się potoczyła sprawa z krwiakiem/torbielą? Udało się wyjaśnić przyczyny bo pamiętam, że miałaś lekarza, który nie za bardzo chciał się wypowiadać na ten temat.08.2025 💔 -
Czyli nie wyniknęło nic konkretnego, jak to przeważnie u lekarza. Mi w 8 tygodniu pękł krwiak, którego nie było widać na dokładnym USG 6 dni wcześniej ale jak trafiłam na SOR to było widać, że krwotok jest w wyniku pęknięcia krwiaka. Wszystko miało wtedy bardzo dla mnie dramatyczny przebieg bo to nie była krew na majtkach ale dosłownie w kilka sekund miałam spodnie w krwi no ale po dalszych wydarzeniach zapomniałam o tym i teraz naszła mnie myśl, że jednak może powinnam zbadać krzepliwość. Nie wiem może już przesadzam…👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Milunia wrote:Ja wiem, że mąż by chciał już próbować, ale też nie na siłę jak ja nie czuję się gotowa. Rozmawialiśmy już. Ja też bym chciała, ale martwię się tym cholernym podwyższonym anty- TG (ponad 200), a terminy do endokrynologa będą dopiero po nowym roku. Z jednej strony liczę chyba na wigilijny cud, z drugiej nie chce znów przeżywać straty (nie wiem czemu z góry ją zakładam).
Milunia wiem, że stoisz w rozkroku. Wiem co to za strach bo też go w sobie mam. Też czuję, że moje ciało mimo zielonego światła to nie jest to samo co przed ciążą. Wyniki badań też nie są idealne ale postanowiłam próbować. Staram się wypierać myśl, że drugi raz coś takiego się stanie ale mam też drugi ogromny strach, że przez wiele msc nie zobaczę tych 2 kreseczek. Bardzo okrutnie nas los doświadczył, wcześniej bym w życiu się nie spodziewała, że strata ciąży tak fiksuje w głowie.👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Mi powoedzial, że krwiak jest odwrotnością trombofilii i na pewno na nią nie wskazuje.Ninia wrote:Czyli nie wyniknęło nic konkretnego, jak to przeważnie u lekarza. Mi w 8 tygodniu pękł krwiak, którego nie było widać na dokładnym USG 6 dni wcześniej ale jak trafiłam na SOR to było widać, że krwotok jest w wyniku pęknięcia krwiaka. Wszystko miało wtedy bardzo dla mnie dramatyczny przebieg bo to nie była krew na majtkach ale dosłownie w kilka sekund miałam spodnie w krwi no ale po dalszych wydarzeniach zapomniałam o tym i teraz naszła mnie myśl, że jednak może powinnam zbadać krzepliwość. Nie wiem może już przesadzam…
Ninia lubi tę wiadomość
08.2025 💔 -
Dziewczyny, po stracie ten strach juz nie odpuści.
Niezależnie jak chcemy od tego uciec, takie doświadczenia zmieniają już na zawsze.
Co do badań - gro kobiet nigdy nie zbadało nawet TSH, co dopiero progesteronu, a w ciaze zachodzą- często nawet dlugo nie wiedzą, że w niej są. Donoszą, rodzą i żyją w błogiej nieświadomości.
To teoche nasza wina, ze grzebiemy, szukamy - ale i dzięki temu wielu kobietom w koncu się udaje i wygrywają swojego wymarzonego dzidziusia 🥹
Mam od kilku dni taki vibe, że mam ochotę rabnac tym staraniem i odpuścić, z drugiej strony liczę czy dzisiaj 4 czy 5 dpo 🫣 no kosmos91'
10.2023->07.2024 ❤️Syn 3810g 41+3 SN
07.2025 💔 7+2 (puste jajo)
10.2025 💔 10+1 (chłopiec triploidia) -
Tak Fox masz rację strach już zawsze zostanie, dlatego nie przemawiało do mnie czekanie po to by nie bać się kolejnej ciąży. Doszłam do wniosku, że niezależnie czy się zacznę starać w 1 pełnym cyklu czy po 2 latach to nie usunę z głowy tego co się stało. Tak jak mi powiedziała jedna znajoma po 50, która też doświadczyła straty, że urodzę nawet 5 dzieci a i tak będę pamiętać o tym co się stało i muszę po prostu z tym żyć… nie ma innej drogi.
Masz też rację z tym, że nasza grupa chodzi na badania wszystkiego… ale jak nie chodzić po czymś takim. Tak samo jak nasze zdrowe rozsadki wiedza, że powinniśmy wyluzować ze staraniami ale no nie da się… chyba trzeba zaakceptować, że te nasze starania tak będą wyglądały… z wiatrakami nie wygramy.👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
aska1415 wrote:Ogólnie porobiłam badania pod kątem trombofilii łącznie z APS. Lekarz genetyk wykluczył przyczynę prozakrzepowa (na podstawie tych badań), mimo MTHFR nieprawidlowego- powoedzial, że to wpływa na mniejsze wchłanianie kwasu foliowego, a że mam bardzo ładna homocysteine to wg niego nie ma to znaczenia wogole.
Jaki masz wynik homocysteiny?👩🏼💼36 👨🏻💻38
Marzymy o pierwszym bobo ✨
5 cs
06.09.2025 - ⏸️- 10 dpo
08.09 - b-hcg 65 mlU/mL, progesteron 28,1 ng/mL
10.09 - b-hcg 260 mlU/mL, progesteron 28,5 ng/mL
15.09 - b-hcg 1469 mlU/mL progesteron 28,4 ng/mL
22.09 - 5+4 widoczny pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
09.10 - 💔
10.10.2025 - poronienie zatrzymane 8/6 tyg. Nasze serca rozpadły się na miliony kawałków 😭💔 -
Macie racje dziewczyny, ten strach i pamięć o tym co się stało zostaną z nami już na zawsze. Ja się okrutnie boję, że dopóki nie będę miała idealnych wyników to się nie uda. Nie chcę nawet myśleć o tym co by było jak by coś zakiełkowało i się nie udało po raz kolejny…
Dziś ubieraliśmy choinkę. Miała być radość i zdjęcia, a była rozpacz. Wyłam jak wilk do księżyca. Nie tak miał wyglądać ten dzień, nie tak… Dobrze, że mąż był obok i dość szybko mnie ogarnął.
Luminka lubi tę wiadomość
👩🏼💼36 👨🏻💻38
Marzymy o pierwszym bobo ✨
5 cs
06.09.2025 - ⏸️- 10 dpo
08.09 - b-hcg 65 mlU/mL, progesteron 28,1 ng/mL
10.09 - b-hcg 260 mlU/mL, progesteron 28,5 ng/mL
15.09 - b-hcg 1469 mlU/mL progesteron 28,4 ng/mL
22.09 - 5+4 widoczny pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
09.10 - 💔
10.10.2025 - poronienie zatrzymane 8/6 tyg. Nasze serca rozpadły się na miliony kawałków 😭💔 -
Milunia wrote:Macie racje dziewczyny, ten strach i pamięć o tym co się stało zostaną z nami już na zawsze. Ja się okrutnie boję, że dopóki nie będę miała idealnych wyników to się nie uda. Nie chcę nawet myśleć o tym co by było jak by coś zakiełkowało i się nie udało po raz kolejny…
Dziś ubieraliśmy choinkę. Miała być radość i zdjęcia, a była rozpacz. Wyłam jak wilk do księżyca. Nie tak miał wyglądać ten dzień, nie tak… Dobrze, że mąż był obok i dość szybko mnie ogarnął.
Milunia trzymaj się 🥰 ja miałam dokładnie te same plany z choinką. To już miał być teraz 24 tc i miałam dumnie z brzuchem pozować przy choince a będzie inaczej. Już za wczasu powiedziałam mężowi, że ma ubrać drzewko jak będę w pracy bo inaczej będzie płakanie pół dnia. Niestety koniec roku to czas podsumowań i na pewno wiele z nas ponownie poczuje gorycz tego co nas spotkało.
Luminka lubi tę wiadomość
👱🏻♀️ 91
Kariotyp ✅
👦🏻74
Kariotyp ✅
7.2025⏸️ 5 cs
17.10.2025 💔🩷👼 Rita 16tc, triploidia matczyna
12.2025 start starań o drugą ciążę 🥹 -
Tak jak piszecie, strach chyba bedzie non stop, a po tym co przeszłyśmy wszystkie tutaj to na pewno 🥺🫣
Dziewczyny, zrobiłam dziś betę po 72h iii..wyszla 424🙉🥹
Tyle emocji we mnie, tak bardzo bym chciała zeby sie udało🙉
Mam nadzieję, ze uda mi się powtórzyć betę w środę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia, 22:18
Daisy1, Mati01, Luminka, Arisia lubią tę wiadomość
👱♀️28 ♥️ 32👦
starania od 07.25
2.10 💔 8+2 (zatrzymanie6+4)
05.12 ⏸️
08.12 beta 73.4 prog 8.66 (cyclogest + besins)
10.12 beta 72.6
12.12 beta 115
15.12 beta 424
30.12 ⏳️👩🏼⚕️ -
Cześć Dziewczyny, ja z takim zapytaniem. Jestem po poronieniu w 21tc i łyżeczkowaniu 10.11. Pytanie moje do Was - czy po poronieniu ta pierwsza miesiączka występuje po owulacji? Chodzi mi o to, czy możliwe jest to, że owulacji w tym cyklu nie będzie, a krwawienie wystapi? Niewątpliwie czekam jak na zbawienie, żeby wreszcie ta miesiączka przyszła, minęło 5 tygodni. Robię testy owulacyjne, żeby wyłapać jakiś skok LH, ale nie wiem już sama czy to w ogóle będzie w tej sytuacji miarodajne? Przed ciążą miałam nieregularne cykle - stwierdzony PCOS. Zrobiłam betę 4 dni temu - wynik 1,8, więc już ładnie spadła.
-
Kochane, dawno mnie nie było, ale grudzień i styczeń to istny armagedon u mnie w pracy. Przychodzę do domu i kładę się. Oczywiście w tym cyklu też walczyliśmy i nie udało się 😞 jestem już psychicznie wykończona. To nasz 4 nieudany cykl, a 5 po poronieniu. Byłam w tym miesiącu na monitoringu - pęcherzyk idealnej wielkości, endometrium też świetnie, pęcherzyk pękł, owulacja w tym miesiącu była szybciej niż te moje długie wcześniejsze cykle, miałam duże nadzieje. Mąż idzie na badania w tym tygodniu. Generalnie brak nam już pomysłów. Lekarz kazał mi znów przyjść w 12 dc na usg.
Wszystkim, którym się udało serdecznie gratuluję! Dajecie dużo nadziei 💖💖 a za wszystkie stateczki trzymam kciuki ❤️ ostatnio brak mi czasu poczytać, ale będę się co jakiś czas odzywać.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 07:19
👩❤️👨 92
Starania o pierwsze maleństwo od 03.2025 👶
05.2025 ⏸️
07.2025 💔👼 poronienie zatrzymane (10tc/8tc) -




