Trzy nieudane ciąże, nie pomógł nawet Clexane

no gdybym dłużej była w Polsce to tak bym zrobiła bo zależało mi na tym tym bardziej że dużo załatwień z tym było .. jestem taka zła ;( ale cóż trudno się już teraz mówi , jestem tylko rozczarowana że taka klinika i że nic kompletnie nie udało się ustalić. a czy jak są wady genetyczne to nie ma szans na zdrową ciążę?? czyli np każda kolejna jest nie udana ??

nic takiego nie powiedziałam. zawsze jest szansa na zdrową ciąże! nawet jak ma się kariotyp nie prawidłowy to zawsze jest szansa na zdrowe dziecko.
A kariotypy sprawdzaliście? po dwóch poronieniach Wam przysługują na NFZ. Aha i jeszcze kluczowe moga okazać sie mutacje MTHFR, V Leiden i genu protrombiny.

nie tego nie robiliśmy to się stało akurat pod koniec moich wakacji , zabieg póżniej badania na przeciwciała, załatwianie z tą genetyka i musiałam wylecieć do kraju w którym przebywam , może to śmieszne ale badania robiłam chyba przez 2 tyg bo w nie każdym laboratorium chcieli zrobić ;( spróbuje z clexane następna jak się nie uda to chyba się już poddam ..

No ja nie donosiłam tej drugiej. Po drugiej ciąży obumarłej zaczęłam się badać. Wiesz, ja właściwie sama przeszukałam internet i czytałam o dziewczynach, którym badania wyszły podobnie i zasugerowałam lekarzowi encorton. On najpierw twierdził że nie ma potrzeby, ale gdy się przyjrzał badaniom dał mi. Mogłabym spróbować na samej heparynie i acardzie ale nie wiem czy dałabym sobie radę z 3 stratą. Chciałam wykorzystać wszystkie możliwosci. Dla mnie to chyba ostatni raz. Nie wiem czy znajdę siłę na kolejne próby gdyby teraz było coś nie tak.

Gozdzik jestes w ciazy wiec nie wolno wogole tak Ci myslec. Ja wiem ze nikt nie da gwarancji na powodzenie ale na chwile obecna chyba jest dobrze? Prawda? Tego sie trzymaj i nie mysl co by bylo gdyby!

wiecie co dziwi mnie to po co moją pani ginekolog powiedziała że przyczyna poronienia jest już znana i że przy nastepnej ciązy mam brać clexane ..skoro tu większość dziewczyn pisze o encortonie ...
hmm może podejrzewa coś nie tak z krzepliwościa ??bo ja mam dopiero 25 lat a mnóstwo na nogach żył , część już grubszych a reszta czerwonych krwinek - jest ich mnóstwo dodam że jestem osobą szczupła 53 kg na 169 wzrostu przed jaką kolwiek ciążą a teraz po dwóch poronieniach 57, dodam że bardzo często mi okropnie zimno i mam zimne ręce gdyż każdy w około ma ciepłe ..może ona się tym kieruje bardziej w ostatnim czasię mierząc ciśnienie mój puls jest bardzo wysoki zawsze powyżej 90 - znajoma mówi że pewnie dlatego bo jestem po poronieniu bo
..pytałam się doktorki czy mam powtórzyć badania w celu dalszej diagnostyki od ana 2 do ana 10 bo własnie w ana 1 wyszły przeciwciała przeciejądrowe , to powiedziała żę nie mam potrzeby ,,
dodam że z tarczyca mam wszytko super także tego nie biorę po uwagę,
jak już to tylko coś z krzepliwością albo ze stawami , a i od 2 lat non stop piecze mnie w gardle bakteria wykluczona, na kamerze tylko wyszło że te części w gardle krtań i tchawica jest powiekszona , wybrałam różny antybiotyk ale to znów wróciło ..płukanie w preparatach daje tylko na chwile efekt


aha i dodam jeszcze jedno podczas dwóch ciąż bolał mnie brzuch ale nie było to pobolewanie tylko ból non stop czułam skurcze i jechałam na nospie lekarz nic nie stwierdził bo ciążą rozwijała sie idealnie aż jednego dnia serduszko stanęło

a od którego tygodnia ciązy trzeba brać encorton ??ja obecnie przebywam za granica i nie mam teraz możliwości zjechać do kraju zapytać moją ginekolog o encorton ..

Co do chorob autoimmunologicznych to jak wiadomo lubia chodzic parami. Ja mam Hashimoto i wyszly w niskim mianie p/ciala na twardzine ukladowa ale zadnych objawowo nie mam.Moja pani doktor immunolog mnie uspokoila i powiedziala ze nie znaczy ze ta choroba kiedykolwiek u mnie wystapi. Bralam encorton miesiac przed staraniami od duzej dawki chyba 40 az zeszlam stoponiowo do 15 mg. Teraz biore 20 mg bo blizniaza ciaza. Wyniki poprawily sie. Clexana 0,6 dlatego ze mam tromofilie i mutacje Leiden.
Biore kwas foliowy zmetylowany - preparat ze Stanow Thorna Methyl Guard Plus - 2 tbl. Swietnie mi obnizyl homocysteine- prawie o polowe. To ze wzgledu mutacji MTHFR w heterozygocie.
Do tego D3+K- 5 tys.jedn, acard, euthyrox, tran i kwas foliowy 15 mg..

Wczesniej na clexanie 0,4 poronilam wiec mam teraz 0,6mg. Robilam pare dni temu badania anty xa heparyny i wychodzi ze dawka jest ok.Badania ukladu krzepniecia tez wyszly ok wiec zostajemy przy tej dawce.

W czwartek mam prenatalne ..boje sie..;/ Pappa i wolna jedn. bHCG juz zrobilam i wyniki tez maja byc w czwartek..

Czarnulka24 zrob Ana 2 i 3 skoro wyszly ci ana 1 dodatnie..I idz do immunologa lub hematologa na wizyte..Oni sie lepiej na tym znaja.
A robilas anty TPO i anty TG ?

tego ana 2 i 3 własnie nie zrobiłam gdyż moja pani doktor powiedziała że nie trzeba bo niby przyczyna jest już znana, a już mi minęło 6 tyg od poronienia także nie wiem czy coś by wyszło , bo ponoć takie przeciwciała potrafią tylko w ciąży się uaktywnić!! a tak od którego tygodnia trzeba zacząć brać ten encorton?? w razie czego jak będę w ciąży powtórzę badania i udam się do mojej pani doktor i ją przekonam .. ja mam clexane dawke brać niby 0,2 tylko .

Tak w ogóle ogromne gratulacje oby było wszystko w porządku i ciążą przebiegała bez problemu ,,

A oprocz Ana co ci jest ? Jaka jest niby przyczyna poronien ?Tak trzeba odczekac po poronieniu zeby powtorzyc badania..Ja Encorton bralam miesiac przed staraniami..i biore nadal.

0,2 ?? co to za dawka ? Profilaktyczna jest 0,4 a lecznicza 0,6…

o dawkę się nie dopytałam dlaczego taka myślałam że jest dobra,, może do wagi ją przepisała ?? albo będzie mi stopniowo zwiększać ??
oprócz Ana mi wyszło niedobór witaminy D i to prawie poważny , wyszła mi też żę kiedyś miałam cytomegalie reszta badań dobrze niektóre w granicach normy ale się łapią np antykoagulant toczniowy wyszło 32,0 sek a zakres 31,4 - 43,4 poza tym kiedyś miałam problem ze stawami , , ale nie było to potwierdzone w 100% że to stawy tak stwierdził lekarz rodzinny

przyczyna poronień nie znana ,, wszystko idealnie się rozwijało 6 tydz serduszko biło , 7 i 8 tez wszystko super w 10 wizyta - obumarcie ;(
lekarz w 8 tyg wspominał coś że koło dzidziusia jest taka kuleczka i ona miała 3,6 to mówił że jest dobrze bo jakby miała 4 to już by było źle a w 10 tyg na wizycie byłam i już serduszko nie biło a dzidzius jakby zamazany był jakby za mgła a nastepny dzień usg w szpitalu dla potwierdzenia - dzidziuś widoczny ale i tak nie żył ;(
także nie wiem co spowodowało śmierć ;( może macica była źle dotleniona bo może jakiś zakrzep się zrobił bo ciągle w 2 ciążąch brzuch mnie bolał ;(
mój wcześniejszy lekarz coś mówił o tym że mogły się zakrzepy porobić , albo może jest problem z łożyskiem jak ma się wytwarzać ...
w sumie robiłam badania na coś takiego jak przeciwciała antygenom łożyska to wyszło wszystko dobrze

wyczytałam że ta dawka jest najmniejsza z możliwych i stosuję się ją tylko w łagodnych stanach problematycznych z zakrzepami itd hmmm ... niby moja doktorka ma bardzo dobra opinie dlatego ostatnio zdecydowałam się własnie przepisać do niej ona niby pracujetez w szpitalu specjalistycznym w klinice Pro - familia dużo pozytywnych opini na jej temat

Dziewczyny czytałam pracę badawczą dotyczącą poronień nawykowych m.in. z przyczyn imuunologicznych. Stosowanie kwasu acetylosalicylowego i heparyny w dawce profilaktycznej 40 mg pozwala donosić ciąże 74-88% kobietom. Prednizon sotsuje się w przypadku potwierdzenia występowania choroby autoimmunologicznej np toczeń lub w przypadku niepowodzenia z heparyną.

Goździk a Ty w jakiej dawce bierzesz encorton?

U mnie w ogóle śmieszna dawka bo kazał mi brać pół tabletki 5 mg, czyli 2,5 mg. I to ze względu na podwyższony toczeń a nie przeciwciała. Zresztą skopiuje Wam tutaj.

Leczenie PN o podłożu autoimmunologicznym
na tle zespołu antyfosfolipidowego
1) W leczeniu PN oraz zapobieganiu innym powikłaniom
położniczym związanym z obecnością ACA lub LA
stosuje się: preparaty kwasu acetylosalicylowego, heparynę,
preparaty poliwalentnych dożylnych immunoglobulin
G (IVIG) oraz prednizon. Wymienione leki
mogą być stosowane jako monoterapia lub równocześnie
w dowolnym zestawieniu.
2) Leczeniem pierwszego rzutu (standardowym), najbardziej
skutecznym w zespole antyfosfolipidowym zwią-
zanym z utratą ciąż powinno być jednoczesne stosowanie
preparatów kwasu acetylosalicylowego i heparyny.
Skuteczność takiej terapii wynosi 74-88%.
3) Zaleca się stosowanie niskich dawek preparatów kwasu
acetylosalicylowego (najczęściej 75-81 mg/dobę)
przez cały okres ciąży, rozpoczynając leczenie przed
planowaną ciążą lub natychmiast po stwierdzeniu cią-
ży. Ze względu na potencjalny wpływ na przedwczesne
zamknięcie przewodu tętniczego Botalla u płodu
można rozważyć zakończenie podawania niskich dawek
preparatów kwasu acetylosalicylowego przed 33.
tygodniem ciąży. W przypadku obecności niskich lub
średniowysokich stężeń ACA można stosować preparaty
kwasu acetylosalicylowego jako monoterapię,
ale jest to leczenie mniej skuteczne aniżeli w połą-
czeniu z heparyną.
4) Przy stosowaniu preparatów kwasu acetylosalicylowego
zaleca się kontrolne badanie echosonograficzne
serca płodu w 32. tygodniu ciąży (potencjalny wpływ na
przedwczesne zamknięcie przewodu tętniczego Botalla
u płodu) oraz okresową kontrolę liczby płytek krwi.
5) Zaleca się stosowanie preparatów heparyny drobnocząsteczkowej
w pojedynczej, dobowej dawce profilaktycznej
40 mg (5000 jednostek), przez cały okres
ciąży, zaczynając leczenie od chwili stwierdzenia cią-
ży lub nieco później od chwili wykrycia czynności
serca płodu. W przypadku bardzo wysokich mian APL
należy zwiększyć dawki heparyny na dawki lecznicze.
W trakcie terapii wskazana jest stała kontrola wskaźników
koagulologicznych (liczba płytek krwi, czas kaolinowo-kefalinowy,
APTT). Objawami niepożądanymi
takiej terapii może być małopłytkowość, osteoporoza
oraz skłonność do krwawień. W leczeniu powinno się
uwzględnić suplementację preparatami wapnia i witaminy
D.
6) Zaleca się kontynuowanie stosowania profilaktycznych
dawek preparatów heparyny drobnocząsteczkowej
przez 4 do 8 tygodni połogu (w zależności od wysokości
mian APL).
7) Leczenie preparatami IVIG jest leczeniem drugiego
rzutu, w przypadku braku powodzenia leczenia heparyną
i preparatami kwasu acetylosalicylowego. Zalecanym
sposobem podawania IVIG jest stosowanie
dawki 0,4-1.0 g/kg masy ciała jeden raz w miesiącu lub
częściej, rozpoczynając leczenie jeszcze przed ciążą
lub od chwili stwierdzenia ciąży z kontynuacją do
końca ciąży. Należy stwierdzić, że leczenie IVIG jest
także bardzo skuteczne (70-90%).
Ze względu na liczne objawy uboczne, stosowanie
preparatów prednizonu powinno być zarezerwowane
tylko dla wtórnego zespołu antyfosfolipidowego (gdy
podłożem zespołu jest choroba autoimmunologiczna,
najczęściej toczeń trzewny rumieniowaty) lub niepowodzenie
leczenia heparyną, preparatami kwasu acetylosalicylowego
oraz IVIG. W przypadkach ciężkich
zespołów antyfosfolipidowych prednizon stosuje się
w dawce 20-60 mg/dobę przez cały okres ciąży, zaczynając
leczenie przed koncepcją lub w momencie
stwierdzenia czynności serca zarodka. Prednizon mo-
że być stosowany w monoterapii, jednakże najczęś-
ciej podawany jest z innymi wyżej wymienionymi lekami.

Fajna ta praca. Jest o diagnostyce i leczeniu poronień nawykowych na tle genetycznym, w przypadku zaburzeń anatomicznych, hormonalnych, infekcyjnych, trombofilia, alloimmunologia. Mam wrażenie że większość lekarzy jednak nie rozwija się już po skończeniu studiów, nie poszerzają swojej wiedzy. Wystarczyłoby gdyby zapoznawali się z wynikami badań, czytali takie prace badawcze na bieżąco.

Goździk dzięki. A miałabyś możliwość udostępnienia całej tej pracy?

http://www.ptmp.com.pl/png/png4z1_2011/PNG41-6-Malinowski-algorytm.pdf

Dzięki Goździk bardzo przydatny link. Pozwolę sobie przekazać go dalej.

bylam wczoraj na badaniach prenatalnych. Od Pani doktor dowiedzialam sie ze test Pappa niepotrzebnie robilam bo przy blizniakach jest zafalszowany wiec 200 zl poszlo..A Pani w recepcji umawiajac mnie mowila ze trzeba nawet w przypadku blizniat…
USG trwalo 1,5 h !
Pod koniec dzieci zwinely sie w kulki i nie chcialy pokazac ani glowki ani przeziernsci karkowej..No ale jakos jakos sie udalo..
Powiedziala ze jeden jest idealny a drugi ma troche za slabo zwapniala kosc nosowa ale cala reszta dobrze. Wyliczyla mi ryzyko wystapienia ZD 1:52 i kazala robic amniopunkcjie..Oczywiscie sie nie zgodzilam…
Sama nie wiem co robic..Albo pojde do kogos innego na konsultacje albo zrobie ten test z krwi NIFTY w 16 tyg.

Pozniej dowiedzialam sie od kolezanki ktora tez u niej bya ze ona wszystko wynajduje co sie da i amniopukcja ! Jej kazala usunac dziecko a urodzine zupelnie zrowe. Ze szybko i pochopnie stawia diagnozy..

No i znow nerwy...