Trzy nieudane ciąże, nie pomógł nawet Clexane

to dobrze że można robić w każdym momencie te badania, ja na razie chciałabym zrobić tylko badania i w ogóle zobaczyć co wyjdzie .. a później będę myślała ewentualnie co dalej,,

.. może okazać się tak jak większość dziewczyn pisze że Ana czasem o niczym nie świadczy .. ja robiłam masę badań typu przeciwciała kardiolipinowe , toczeń rumieniowaty, antygenom łożyska, 2-glikoproteinie , cytomegalia, toxoplazma, tsh, ft3, ft4 .. itd .

byłabym wdzięczna jakbyś mi napisała dokładnie nazwy tych badań ..

kochane a czy wy też po poronieniu i zabiegu łyżeczkowania się dłużej starałyście o ciąże ja dwa razy praktycznie zaszłam bez większego problemu ale po 1 poronieniu nie miałam łyżeczkowania .. a teraz 3 cykle i nic niby owulacja jest niby robię testy owu i pozytywne , kochamy się w odpowiednim czasie ale mimo to ciąży brak - hormony niby w normie ..

a jak to było u was ???

Czarnulka a jakie konkretnie sa zastrzeżenia co do sterydów? bo ja się nie orientuję a możliwe ze będę brac

Jak wyzdrowieje lecę znów na badanie ana. Porównam z poprzednimi wynikami, zaraz po stracie. Poprosiłam też dziś rodzinną o skierowanie do reumatologa-na szczęście dostałam. Bo te Ana nie dają mi teraz spokoju.

Wiaterku mi się wydaje że jest też tak że np.gdy ktoś nie ma tego hamowania i jest 0% to w niektórych przypadkach,takich jak Twój może się udać bo np inne badania są w porządku.
Ja mam to i to czyli brak ochrony zarodka ze strony mojego organizmu (czyli mlr 0) + dodatkowo mam kiepskie te wyniki immunologiczne które powodują unicestwienie płodu .
Takie 2 w 1.
Także napewno jest opcja że przy zerowym mlrze można donosić,ja chciałam wiedzieć wszystko co mi dolega dlatego się zdecydowałam na konsultację a pozniej na szczepienia które poprawiły mi dużo parametrów i hamowanie też się wytworzyło.Oczywiście wyniki nie są aż tak idealne żeby obyło się bez encortonu ale jakby po szczepieniach nic się nie poprawiło to lekarz też nie dałby mi niebezpiecznej dawki encortonu,bo musiałaby być wtedy dużo większa żeby pomogła.
Nie powiem,też się obawiam sterydów jak to może wpłynąć na płód,przecież wiadomo co pisze w ulotce..ale i tak nie mam wyjścia.Nie spróbuję już bez.W sumie jak sobie teraz myslę to chyba w mojej miejscowości też by mi nikt tego nie przepisał,bo to musi być lekarz,który specjalizuje się w takich problemach jak poronienia.
Nawet rozmawiałam na ten temat z kilkoma lekarzami innymi w tym z bardzo dobrą lekarką endo mojego synka która leczy dzieci w Prokocimiu i potwierdziła żeby nie bać się sterydów,wiadomo na ulotce wszystko musi być napisane,nawet przy słabszych lekach są różne ostrzeżenia.
Ja nikogo też nie namiawiam na takie a takie leczenie,piszę po prostu co sama się dowiedziałam w ciągu ostatniego roku na temat tego wszystkiego.Wiem teraz czego żałuję,załuję że się wczesniej nie zdiagnozowałam bo oszczędziło by mi to wiele cierpienia.
Wiadomo,że teraz też mogę trafić na jakiś głupi przypadek,złe podzielenie komórek i koniec ale przynajmniej wiem,że szanse mam większe niż na początku drogi.Nikt nie może mi zagwarantować 100% sukcesu.
Na innym forum (babyboom) są dziewczyny które nie leczą się u tego samego lekarza co ja i też praktycznie bez wyjątku mają zażywać encorton także ten lek w poronieniach NAWYKOWYCH jest dość często przepisywany.Dużo z tych dziewczyn już ma maluszki przy sobie,nie było jakiś komplikacji z powodu zażywania.
No to tyle,chyba napisałam wszystko co chciałam Wam powiedzieć w końcu

Aha i wiadomo że jak kariotyp jest nieprawidłowy to raczej inny powód strat niż immunologia.
Ja badałam dodatkowo genetycznie zarodki.
Kariotyp trzeba zrobić na I miejscu
Pozdrawiam dziewczyny

kurczę nie wiem dokładnie wiesz nie dopytywałam może dlatego bo to steryd. Ja sama bym chciała go , bo nie wiem czy dam się rade podnieś gdybym bym jeszcze raz straciła fasolkę ,, no ale jak na razie nie mam wskazań chyba że coś więcej wyjdzie mi z badań ..

ale encortonu w ciąży nie ma zastosowania tylko ze względu na ANA, ale
głównie na immunologiczne odrzucanie płodu. więc zależy czy płód obumarł na skutek przeciwciał które go odrzucają bo traktują jako intruza czy np na skutek złej krzepliwości w wyniku czego macica była źle dotleniona czy np na skutek choroby tarczycy jeżeli np ktoś nie wiedział i nie brał leków.
Zależy w jakiej się jest grupie kobiet z tego co wiem to zależy to wszystko od miana Ana jak jest małe to lekarze nie chcą dać encorton bo mówią że clexane powinno pomóc a jak są duże to powinno się niby brać encorton/

A tak jeszcze apropo kariotypu dziecka, to mimo że u nas w drugiej ciąży wyszedł prawidłowo, to pani genetyk powiedziała, że np. dziecko mogło mieć wadę serca, i dlatego ciąża dalej się nie rozwijała, a kariotyp tego "nie wyłapie". Więc tak naprawdę nie można być niczego na 100% pewnym:(

Arletko a powiedz mi jeszcze co tą Twoją przegrodą, bo chyba mi umknęło? usuwałaś?

A no widzisz,zawsze będzie jakaś niewiadoma..
Tak przegrodę usunęłam,żeby nie było jak wszystko to już wsio ale i tak czuję że ona nie była aż takim problemem w moim przypadku.
w środę mam kontrolę i zobaczymy

W sumie też brałam metformine ktora jest niezalecana w ciąży (przynajmniej w Polsce bo np w USA leczenie meta jest na porzadku dziennym), a zdecydowalam sie mimo ze lekarze (oprocz profesor) kazali mi odstawic. Na fejsie jest taka grupa dotyczaca insulinoopornosci i szczerze ogrom poronien wśród dziewczyn jest naprawde zastanawiajacy. Ja mialam niewielkie IO + jajniki o budowie policystycznej (wszystkie gormony super, wiec jedynie duzo pecherzykow w jajnikach) + mutacja mthfr (heterozygota) no i wg mojej pani profesor mam przyczynę poronien. Ona tez twierdzi ze mutacja zwiększa ryzyko trisomii u dzieci ale nie znalazlam żadnych badan potwierdzajacych ta teorie (przy homozygocie jest niewiele wieksze ryzyko niz populacyjne).
Nie robiłam tych badan o których mówisz wiec nie v wiem nawet czy też by mi coś nie wyszlo. Tak naprawde tylko ANA które wyszło ujemne.

Wiaterek a ile brałaś tej metforminy? i do którego tygodnia? Ja mam 3x500mg
U mnie się okazalo dodatkowo że też mam IO i to dużą ale nie mam PCO..

a i wit.D ile brałaś,bierzesz?
dzięki

Arleta, my wszystkie mamy to samo leczenie:) Dr Jerzak "kocha" pco, jak sie pojdzie na usg do jednej z lekarek przez nia akceptowanych to zazwyczaj wychodzi sie stamtad z diagnoza: za duzo pecherzykow.

Tak tylko same jajniki o budowie policystycznej nie swiadcza o zespole. Dopiero kilka rzeczy jednoczesnie daje zespol a ja mam tylko jajniki o budowie policystycznej i to nie do końca. Nie wiem czy widziałaś jak wyglada taki typowy jajnik policystyczny - jakby do okola mial sznur korali i to sa przewaznie torbiele. Przy PCO najczesciej wystepuje brak owulacji, bardzo rzadko wystepujace miesiączki, porozwalane hormony itp. U mnie jest tylko dużo pęcherzyków w jajnikach, bez torbieli. Wiec to mije PCO to raczej jest bardzo naciagane

Arleta ja dostałam dawke 750xr czyli o przedłożonym uwalnianiu ale ja ta IO mialam raczej niewielka. Mysle ze sama dieta bym sobie z tym poradzila ale oczywiście słuchałam zalecen. Mete mialam odstawiona jakis 21/22 tydzien po krzywej cukrowej, ktors wyszla bardzo dobrze. Potem miałam powtorzyc krzywa w 30 tygodniu juz bez mety i ona wyszła jeszcze lepiej niż ta pierwsza. Dodatkowo mialam stosowac diete o niskim indeksie glikemicznym i śródziemnomorska + aktywnosc fizyczna. Przed ciąża schudlam 10 kg.

Wiaterek a w jakim miejscie sie leczysz?

profesor Małgorzata Jerzak z Warszawy

Czarnulka nie tylko ANA decyduje o sterydach, ale tez inne badania immuno. jA mam ANA1 ujemne, ale mam problem z nadrzepliwoscia i mimo ze brałam clexane w 3 ciąży nie udało się, dlatego obstawiam immunologie;/

Ja po drugim poronieniu zrobilam pol roku przerwy, pozniej tez zaszłam po 1 cyklu tzw starań. Nie lubie tej nazwy, po prostu przestalismy sie zabezpieczać

Trzymam kciuki za wizytę i pomyślne informacje!
A tym razem jak prof widzi twoją ciążę? na jakich lekach?

Justa, a wiesz jaki problemy jeszcze sa wskazaniem do brania stwrydu encortonu?

"encorton jest lekiem ktory (obrazowo mowiąć) wycisza immunoloigę, powoduje ze organizm matki nie odrzuca dziecka z powodu tego, ze układ immunologiczny matki jest po prostu nieco zwichrowany
podobne działanie ma ten lek podawany przy przeszczepach - organizm nie odrzuca przeszczepu, ktory jest w gruncie rzeczy ciałem obcym"

'jestem juz tyle lat na boćku i jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem urodzenia chorego dziecka po encortonie-wielokrotnie na róznych wątkach wklejane były wyniki badan z których wynikało ze ta substancja ktora zawarta jest w encortonie (lub innych podobnych sterydach) jest bezpieczna w ciąży w dawce 15 mg na dobę- na wątku poronienia nawracające prawie wszystkie dzieci urodzone na zestawie clexane acard encorton (nawet w dawce 20mg)'