Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
lunadelrospo wrote:Ja mimo tego,ze mamą jestem,nigdy nie miałam badan prenatalnych.. Z wiadomych przyczyn;)
hiacynta99 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
nick nieaktualnyAgnieszka0812 wrote:Czy ja dobrze widzę, że pozytyw w 70dc?
Tez się zdziwiłam .
U mnie nie ma co liczyć na taki cud bo moja temperatura spadła ,tym bardziej po badaniu beta hcg wyszło w 30 dc >2 .Czuje się jak napompowana piłka,już mogłaby przyjść ta @ ,cholernie się męczę ,to już 5 dni spóźnienia.
Ale czuję,że dostanę jutro i to mega @ ,wcale to mnie się nie podoba bo w sobotę mam szkolenie kilka godzin:(
Renia zobaczysz ,siostra jeszcze będzie żałować swojego zachowania .
Przykre takie niezgody w rodzinie.
Czy u was tez tak piździ ?Jest dość ciepło ale drzewa to wpół się zginają.
Może ten wiatr złamie drzewko u sąsiada ,które mnie wku ....a
Michaś ♡ [ * ] 04.06.2014
Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam sie z wami w 10 tyg
troche mnie tu strach oplata coraz bardziej... w 9 tyg mojemu malenstwu przestali bic serduszko,myslalam, ze nie bede myslec o tym ale tak nie potrafie jest coraz gorzej a wizyta dopiero w czwartek... boje sie jak cholera ... nie mam od nikogo wsparcia... dzien zapowiada sie do dupy... -
nick nieaktualnypelna_nadziei wrote:Witam sie z wami w 10 tyg
troche mnie tu strach oplata coraz bardziej... w 9 tyg mojemu malenstwu przestali bic serduszko,myslalam, ze nie bede myslec o tym ale tak nie potrafie jest coraz gorzej a wizyta dopiero w czwartek... boje sie jak cholera ... nie mam od nikogo wsparcia... dzien zapowiada sie do dupy...
Myśl pozytywnie,fasolka jest silna i zobaczysz na nastepnej wizycie ,że rośnie jak na drożdżach.
Michaś ♡ [ * ] 04.06.2014 -
nick nieaktualny
-
pelna_nadziei wrote:rudzik staram sie ale jest to trudne... strasznie placzliwa sie zrobilam... staram sie nie myslec ale jednak to jest silniejsze ode mnie.
nadziejko ja też wczoraj panikowałam. Serduszko mojego Malca też zatrzymało się w 9 tyodniu. Ale teraz bije pięknie i ja się troszeczkę uspokoiłam. Oczywiście nie będę spokojna przez całą ciążę, a cieszyć się zacznę w II trymestrze. Ale dziecko rozwija się wręcz książkowo, nie ma żadnych opóźnień, a wręcz przeciwnie, jest do przodu. Więc ja wierzę, że tym razem musi być dobrze i Ty kochana też to musisz uwierzyćWojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
marzusiax wrote:Jak tak na was patrzę to myślę że ja będę schizowała całą ciąże. Wy mały oddech bierzecie po przebytym "terminie", kurde czekać 38 tygodni... Najpierw trzeba zajść..
Marzusia a będziesz chciała przyspieszyć poród? Słyszałam, że niektórzy lekarze zalecają po takich przejściach jak Twoje.
Co do zajścia to spokojnie. Jesteś po cesarce, organizm się musi nastroić do wszystkiego i na pewno niedługo będziesz w ciązy.Rudzik39 lubi tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
nick nieaktualnyWiaterek wrote:nadziejko ja też wczoraj panikowałam. Serduszko mojego Malca też zatrzymało się w 9 tyodniu. Ale teraz bije pięknie i ja się troszeczkę uspokoiłam. Oczywiście nie będę spokojna przez całą ciążę, a cieszyć się zacznę w II trymestrze. Ale dziecko rozwija się wręcz książkowo, nie ma żadnych opóźnień, a wręcz przeciwnie, jest do przodu. Więc ja wierzę, że tym razem musi być dobrze i Ty kochana też to musisz uwierzyć
Chce wierzyc w to ze tym razem musi byc dobrze, juz limit nieszczesc wyczerpalam.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypelna_nadziei wrote:Na poczatku as sama bylam w szoku ze taka spokojna jestem a dzis spadlo na mnie jak grom z jasnego nieba... nie mam z kim na ten temat porozmawiac. Meza nie chce w to wciagac bo zacznie sie dasac ze za szybko postaralismy sie o malenstwo..
Chce wierzyc w to ze tym razem musi byc dobrze, juz limit nieszczesc wyczerpalam..
Hehh nie jesteś z tym sama tez od kilku dni przechodzę depresje jakas !! Martwie sie!, mysle ze jest zle z dzieckiem ..
Ze w środę na usg genetycznym dowiem sie najgorszego ...
Od wczoraj znowu biegunka ..
Załamka totalna.
Ps ja swojemu tez nic nie mowie, sama się z tym gryzę , zaczynają mnie niektóre fora i wypowiedzi bardziej dołować nie pisze o waszym wątku !!
Pozdrawiam -
Aguś to gonisz mnie hehehe
Hiacyntka nie możesz myśleć że będzie coś nie tak, wiem co czujesz bo ja też mam takie dni, ale ciągle sobie powtarzam że taki scenariusz zły mam już za sobą, teraz może być tylko dobrze
Maluszkowi tym strachem nie pomożesz a dzisiaj dopiero piątek a gdzie tutaj środa. Musisz być kochana dobrej myśli Na pewno będzie okhiacynta99, Renia7910, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyU mnie jest 203 dni do porodu .
Po wizycie jest super tak z tydz, później znowu czarne myśli...
A bo dziewczyny juz brzuchy maja inne juz czuja cos w brzuchu co sa młodsze ciaza ode mnie a u mnie nic czarna dziura.. Nawet brzuch nic nie urósł i jeszcze z wagi lecę i jak się tu nie martwic -
nick nieaktualnyHiacyntko nie każdy przechodzi ciążę tak samo - ja już przed testem ciążowym czułam że cisną mnie spodnie a bratowa do końca ciąży chodziła w swoich normalnych jeansach tylko guzik odpinała. Nie wiem ma jakich forach się udzielasz ale jest tu parę miejsc gdzie dziewczynom się wydaje że jak już jest serduszko to urodzą zdrowe dziecko. O szczęśliwa naiwności!!życzę nam wszystkim żeby tak właśnie było ale nasze doświadczenia mówią same za siebie...
Postaraj się uspokoić i nie czytać tamtych forów, to tylko wywołuje niepotrzebne stresy. Statystyki mówią że poronienia w większości przypadków są jednorazowym zdarzeniem i tego się trzymajmy - tak jak napisała Nadziejka - limit nieszczęść wyczerpałyśmy, teraz już musi być dobrzehiacynta99, pelna_nadziei, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny