X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
Odpowiedz

Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)

Oceń ten wątek:
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 13 listopada 2015, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie raz mój starszy mówi do młodszego "Wojtek ogarnij się", a Wojtek warczy "sam się ogarnij", coś w tym temacie :P

    chomiczka, lunadelrospo, Renia7910, Wiaterek lubią tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka0812 wrote:
    Nie raz mój starszy mówi do młodszego "Wojtek ogarnij się", a Wojtek warczy "sam się ogarnij", coś w tym temacie :P
    Moje kłótnie z J przebiegają według podobnego schematu :D

    Chomiczku przykro mi że tak się męczysz ale pewnie każda z nas by się tak czuła. Dziewczyny dobrze piszą - najważniejsze to znalezc jakiś cel albo schemat wg którego będziesz funkcjonować. I rzeczywiście nie dopuszczać do siebie myśli że jesteś bezproduktywna teraz, bo tak naprawdę to dzieją się ważne rzeczy z Twoim udziałem :)

    chomiczka lubi tę wiadomość

  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 13 listopada 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Lunka te badania są masakrycznie drogie. A ja żałuję że ich od razu nie zrobiłam tyle ze myślałam że mnie to nie dotyczy.

    Sysia jestem na etapie szukania lekarza od poronien. Tym razem nie zdam się na przypadek. Na forum poznałam dziewczynę z Krakowa z podobną sytuacją jak moja, tyle że kilka miesięcy temu i teraz mi pomaga kogoś znaleźć i wybrać.

    I dziś przeżyłam kolejna traume. Pojechałam do szpitala, kolejnego zresztą żeby mi wreszcie ten zabieg zrobili. Oczywiście mnie nie przyjeli- brak miejsc a przypadek klinicznie stabilny. Zrobił usg i fakt, nie zaobserwował akcji serca, ale to się przecież zdarza i musze zribic betę żeby sprawdzić czy odpowiada tygodniowi w którym "jestem". Na pytanie co bedzie jeżeli odpowiada, powiedział ze po 48h druga żeby sprawdzić czy spada. Czyli jakbym miała przyjść z pierwszą beta w poniedziałek bo tak powiedział, i potem w środę i dopiero zabieg to ja dziękuję bardzo. Dobrze, że udało mi się na poniedziałek dostać do innego szpitala. Ale od początku. Mówię, że drugie poronienie a on mi na to "Pani nie wie, że pół roku trzeba poczekać?". Ja jak to ja zaczęłam pyskowac bo to zabrzmiało tak jakby mi powiedział " to poronilas na swoje życzenie". I mu mowie, ze mój lekarz prowadzący uznal, że fizycznie się wszystko zagoiło, że lekarze jedni mówią tak, a drudzy inaczej i niech mi poda konkretnie dlaczego jego zdaniem potrzebne jest aż pół roku to mi powiedzial, że zabieg był i widocznie Ci lekarze inna literaturę czytają. No i fajnie. Zamiast odrobinę empatii wykazać jak ta babeczka wcziraj w innym szpitalu to jeszcze mnie zdolowal dodatkowo tak jakbym się nie czuła wystarczająco podle :-(

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 13 listopada 2015, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka współczuję jedzenia. Moja mama jak była w szpitalu to dostała do jedzenia ryż z budyniem. Ja czegoś takiego nigdy nie jadłam :-/

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • chomiczka Autorytet
    Postów: 990 1194

    Wysłany: 13 listopada 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu współczuję, że Cie tak potraktowali, ja nie wiem dlaczego ludzie się tak zachowują i w ogóle nie uważają na to co czuje w danym momencie drugi czlowiek :( moja lekarka rodzinna tez mi kiedys powiedziala ze widocznie za szybko zachodzilam w ciążę i dlatego sie nie udawalo :( chcialam iść na wizyte wczesniej i juz prawie mnie przepisala na wtorek ale jedak stwierdzila ze pewnie bede miec usg na lepszym sprzęcie badania "planetarne" bo potem moj lekarz idzie na 2 tyg urlopu.

    Wiaterek lubi tę wiadomość

    Olga 11.06.2016 Nasz największy cud <3
    Róża 30.07.2018 Drugi największy cud <3
    Aniolek <3 8.2017
    Aniołek K 8.01.2014 <3
    Aniołek A 4.10.2014 <3
    Aniołek I 5.03.2015 <3
    Aniołek P 14.06.2015 <3
    Aniołek E 10.09.2015 <3
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie to po prostu dziewczyny wkurza, że jakiś kutas który powinien mnie otoczyć opieka tak naprawdę robi więcej złego niż dobrego. A takich lekarzy jest całe mnóstwo. Dziewczyny zaczynam się podnosić po tym. Jasne ze mam chwile załamania, ale powolutku zaczynam wierzyć, że może być dobrze jeżeli tylko wdrozymy odpowiednie leczenie. I opinie takich doktorkow mnie sprowadzają na poziom podłogi. Bo diagnostyka to max 3 miesiące i potem raczej chciałabym próbować znowu. A takie teksty tylko w głowie mieszają bo przecież zawsze gdzieś to siedzi ze może faktycznie było za szybko? Tak jakby to coś zmieniło. Jeśli jest w czymś problem to czy ja poczekam pół roku, czy rok to stanie się to ponownie.

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia,dobrze,bardzo dobrze,że walczysz o siebie swoje racje i swoją rodzinę!
    Ten trud i smutek zaowocuje pewnego dnia,cudniej niż myślisz!
    W poniedziałek zaczniesz nowy rozdzial,choc pewnie zacznieszngo od żalu..
    Bądź dzielna :*

    Wiaterek, Renia7910, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia, lekarz ktory nie sięga swoim mozgiem dalej,niż poza zakres literatury sprzed lat,nie jest wart uwagi.
    Organizm człowieka to indywiduum,traktując pacjenta sztampowo,nie mozna wykryć problemu.
    To bardzo dobrze,że robicie badania i kolejne kwestie będą się wyjaśniać.
    Działacie,nikt nie stanął na waszej drodze mówiąc definitywnie-nie!
    I to jest najwazniejsze!

    pucek lubi tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najbardziej się boję o te kariotypy bo jak one wyjdą źle to mogiła i tylko in vitro będzie mogło pomoc a i to nie do końca. Ale wszyscy się o mnie modlą, nawet siostra, która do wierzących nie należy. Najgorzej z moim bo on ma takie chwile załamania, że ciężko go z tego wyciągnąć. Ostatnio mi powiedział głupek jeden, że jak wyjdzie, że to jego wina to odejdzie ode mnie, żebym miała szansę na dziecko. No zabić to mało...

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterku z tymi poronieniami jest podobnie jak z ciążami po cc. Są ciąże które po 3 latach rozchodzi się blizna na macicy i są gdzie po 3 miesiącach nie dzieje się nic złego. Jesteśmy różnymi ludźmi, mamy różne organizmy, jedni dochodzą do siebie szybko i bez żadnych komplikacji a inni się leczą, mają kolejne zabiegi bo robią się np. zrosty. Nie powinno się tak wkładać wszystkich do jednego wora. Na styczniowych staraczkach dziewczyna nie doczekała się okresu po zabieg,u a już jest w 3 trymestrze. Nie wiadomo co jest nam pisane https://redro.pl/fototapety/135173/400/emotikony-dajac-serce.jpg

    Staraczki, której wywróżyć ciąże z wykresu? Jedną zmusiłam do kupna testu i wysikała 2 kreski. Szkoda że u siebie nie potrafie tak wróżyć eh..

    Wiaterek, niezapominajka lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też tak mówił Kasiu. Najważniejsze to wspierać się nawzajem i nie rozliczać kto jest winien.

    Wiaterek lubi tę wiadomość

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu to piękne co powiedział twój mąż. Cieszę się że masz takiego kochającego męża. Z takim mężczyzną u boku na pewno dasz radę.

    Wiaterek, Renia7910 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie ja to wiem dlatego tak strasznie się wkurzyłam na super doktorka.

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam ze mam wspaniałego męża. Wiem ze cześć małżeństw po poronieniu się oddala od siebie. Nad to zbliża di siebie. Czuje się jeszcze bardziej kochana niż wcześniej. Po pierwszym poronieniu bardzo szybko się pozbieral. Teraz wiedziałam że będzie gorzej bo słyszał serduszko.

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterku, dobrze, że dostaniesz namiary na specjalistę od poronień bo jak sama widzisz z większości lekarzy zero pożytku w takich przypadkach jak nasze. Wybierz lekarza, któremu będziesz mogła zaufac i jego się słuchaj, a resztę olewaj, bo można zwariowac. Pół roku to kazali czekac w latach 80tych jak moja mama poroniła (po drugim poronieniu kazali jej czekac rok!), ale teraz większośc ogarniętych lekarzy traktuje pacjentki indywidualnie i tak daje zalecenia co do kolejnych starań. Jakby Twoje endometrium nie było gotowe na ciążę, to miałabyś biochemiczną, a nie tak późne poronienie, więc facet chrzani od rzeczy.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterek wrote:
    Najbardziej się boję o te kariotypy bo jak one wyjdą źle to mogiła i tylko in vitro będzie mogło pomoc a i to nie do końca. Ale wszyscy się o mnie modlą, nawet siostra, która do wierzących nie należy. Najgorzej z moim bo on ma takie chwile załamania, że ciężko go z tego wyciągnąć. Ostatnio mi powiedział głupek jeden, że jak wyjdzie, że to jego wina to odejdzie ode mnie, żebym miała szansę na dziecko. No zabić to mało...
    Zapytaj,czy jesli to Twoja 'wina' to czy Ty masz zeobic to samo..
    Kochany ten mąż, szczesciaro:)

    Wiaterek, Renia7910 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4129

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana no i to samo mu powiedziałam. Ja jestem pyskata jak ktoś mnie wkurza. W końcu urzędnik nie da sobie w kasze dmuchać :-) powiedziałam mu, ze Dziecko rozwijało się idealnie i na pewno go nie straciłam bo za wcześnie się postaralismy i ze słucham mojego lekarza a nie przypadkowego doktorka nie znającego mojej historii. Później jak mi te śmieszne zalecenia robił to aż się jąkal ale i tych 6 miesiącach to ze 3 razy wspominał.

    Lunka tak mu właśnie powiedziałam to stwierdził że jeśli to ze mną problem to mam z nim zostać i będziemy się starać o adopcje. Dziwne ma poczucie uczciwości, ale na pewno mnie kocha i to jest najważniejsze.

    kehlana_miyu, lunadelrospo, Renia7910, Agnieszka0812, Stópka lubią tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz,wy naprawdę jesteście dobrym malzenstwem,a z mi zal ze ja jestem taka malpa i tak rzadko w tak ciepłych slowach mówię o moim mężu..
    Kiedy wyniki pierwszuch badan?Po jakim czasie od zabiegu mozecie robic nastepne?

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zasnelam na chwilę ale z głową pod koldrą i zgrzalam się. Wchodzi położna zmierzyc mi temperaturę.'Strzela' do mnie i z przerazeniem yyyyh...39 cos tam..woec mowie spokojnie,chwilę potrzymam głowę nad koldra i bedzie ideolo..
    Jaka była jej ulga gdy tak sie stało:). I jaki ten termometr beznadziejny!

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po zwykłym porodzie naturalnym, można spokojnie po 3 miesiącach zachodzić a po poronieniu po pół roku. śmiech na sali.. Po to tak mówią żeby powiedzieć tak jak tobie, że to nie wina prowadzenia ciąży, ani innych warunków tylko twoja bo za szybko zaszłaś.I teraz ci będą wmawiać, że nie ma sensu robić badań bo to była twoja wina, bo za szybko zaszłaś. Pieprzony NFZ i limity...

    Sylwusia jesteś już po wizycie?????

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
‹‹ 660 661 662 663 664 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ