Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze jestem w pracy, ale trochę wolniejsza już na szczęście
Wczoraj spotkaliśmy się z teściami... Nie powiem na początku było nawet sympatycznie, ale później atmosfera zrobiła się taka, że trzęsłam się z nerw...
W lipcu mamy wesele nad morzem, na które się nie wybieramy z wiadomych względów (oczywiście finansowych, choć mam nadzieję, że do tego czasu już z brzuchem będę chodzi). Teściowie doskonale wiedzą jaka jest sytuacja jeśli chodzi o kasę, a na siłę próbują nas na to wesele zaciągnąć no i oczywiście wielkie pretensje, że na żadne imprezy rodzinne typu chrzciny, wesela nie chodzimy...
W końcu nie wytrzymałam nerwowo i wygarnęłam im, że mam ważniejsze wydatki niż chodzenie na jakieś głupie imprezy. Oburmuszyli się jak nie wiem co i z tekstem do nas, że jakie my mamy inne wydatki. Ja pier**** co za ludzie. W końcu odezwał się mój M., że wszystkie pieniądze idą na lekarzy, badania itd. i że ważniejsze jest dla nas dziecko niż jakieś głupie imprezy. No ale dalej, jakbyśmy mówili do ściany. Po czym mój mąż w końcu powiedział, że problem leży po jego stronie (choć tak na prawdę to nie jest do końca prawda) i że on do androloga nie będzie czekał na wizytę 8 m-cy, żeby iść na NFZ, a dla niego badania nie są refundowane.
Do teścia chyba dotarło bo minę miał taką jakby miał się zaraz rozpłakać, na co moja teściowa skwitowała: "To odłóżcie starania o dziecko na jakieś 2 lata, może się Wasza sytuacja finansowa poprawi i może parametry badań się poprawią..." A ja myślałam, że spadnę z krzesła jak to usłyszałam... Rozumiecie to? Matka zamiast wesprzeć syna, bo ma słabe badania to ona nam mówi, żeby odłożyć starania o dziecko... Ręce opadają. Dlatego przekonaliśmy się wczoraj, że nie możemy na nikogo liczyć w żadnej sytuacji.Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
Stopka bardzo mi przykro, że tesciowa tak się zachowała, powinna zrozumieć że najważniejsze są dla Was starania o dziecko a nie tracenie kasy na inne rzeczy. Moim zdaniem to oni jeszcze powinni Wam pomóc, powinni Wam podarować trochę kasy przecież to chodzi o ich przyszłe wnuki. To okropne jak nasi najbliżsi często nie potrafią i nie chcą nas zrozumieć.Olga 11.06.2016 Nasz największy cud
Róża 30.07.2018 Drugi największy cud
Aniolek8.2017
Aniołek K 8.01.2014
Aniołek A 4.10.2014
Aniołek I 5.03.2015
Aniołek P 14.06.2015
Aniołek E 10.09.2015 -
Wiecie co, ale że mnie tak potraktowali to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo dobrze wiem, że mnie nie lubią... ale swojego syna??? Który całe życie, był na każde zawołanie, wszystko ogarniał za nich... nie potrafię tego pojąć, tym bardziej, że jego matka tez poronila i powinna wiedzieć co to znaczy i jaki to ból... Mnie się to jakoś w głowie nie mieści, jak można się tak zachować wobec własnego dziecka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 17:17
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualnyStopko,przykro mi że Twój mąż nie ma oparcia w rodzicach
podejrzewam że ten komentarz wynikał z niewiedzy ale złote są słowa że czasami lepiej milczeć niż takie coś powiedzieć. Twoja teściowa powinna to już wiedzieć. Skoro nie docierają do nich wasze argumenty to nie ma sensu tłumaczyć, szkoda nerwów. Róbcie to co uważacie za słuszne, to wasze życie. Smutne że oprócz swoich problemów musicie się jeszcze zmagać z samotnością w walce, kochanego masz męża że nie umywa rąk od problemu, bo bywają i tacy.
Będzie dobrze kochana, teściom się odwidzi jak wnuk będzie na świecie. Ale wtedy może już wam nie zależeć na kontakcie. Tego chyba sobie nie uświadamiają...
Moja teściowa skakała i psuła mi życie aż uświadomiłam Jarkowi że gdy dziecko się urodzi to ja też będę postępować tak jak mi się będzie chciało. I szuny ucichły, jak ręką odjal...Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLunka Hania taka fotogeniczna
. Z tymi mięśniakami rewelacyjna wiadomość, aż chce się żyć
Ilonia ja bym ten szpital rozniosła w pył. Po prostu.
Ja jestem po poważnej rozmowie z J, dajemy sobie 3 miesiące i na maj szykujemy na iui.lunadelrospo, Stópka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Luna no i widzisz wszystko pięknie!
A dlaczego masz tak szybko skierowanie na krzywą?
Ilonia chyba bym tam pogryzła, jak mogli zgubić? W sumie nie powinno to dziwić, no ale to badanie raz, że nieprzyjemne, a dwa dwie godziny conajmniej zmarnowane, ech szkoda słów, mam nadzieję, że się znajdąRenia7910 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Stópko przykro mi z powodu tego co usłyszałaś od teściowej, ale dobrze wiedzieć co na prawdę myśli, no i najważniejsze...masz wspaniałego męża
nie każdy by się tak zachował. Aż mi łzy popłynęły jak to czytałam, ukochaj swojego męża, super facet!
Renia7910 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Renia no tak to niestety z nimi jest.
Wczoraj z M. sobie pogadaliśmy po tym spotkaniu z nimi i oboje doszliśmy do wniosku, że to ich wieczne czekanie na tel z naszej strony i właśnie takie zachowania jak wczoraj, to świadczą tylko o tym, że oni sobie chyba nie zdają sprawy, że nie młodnieją i kiedyś mogą potrzebować naszej pomocy nawet w prostych sprawach, a takimi zachowaniami i takim podejściem do nas udeptują sobie dróżkę, która prowadzi do tego, że tej pomocy od nas nie dostaną. Co prawda mają jeszcze córkę, ale ona jest tak nieporadna, że wiecznie z każdą pierdołą albo wydzwaniała do mojego męża, a jak się z nami kontakty przykróciły, to ze wszystkim leci do rodziców, zero samodzielności... Więc na stare lata mogą mieć poważny problem... Ale to już ich wybór, my sobie jakoś bez ich pomocy poradzimy, a oni jak kiedyś staną się niedołężni to różnie może być, jak tak dalej będzie... Ja sama widzę, jak mój M. zmienia do nich podejście i jak reaguje na to jak on jest traktowany w stosunku do swojej siostry.
A powiedzcie mi, co byście zrobiły na moim miejscu. Bo teściowa na koniec spotkania, powiedziała, że jak coś będziemy wiedzieli po tej mojej laparoskopii to, żeby dać im znać. Dzwoniłybyście do niej na moim miejscu, czy po prostu byście ją olały? Bo szczerze mówiąc, to średnio mam ochotę zdawać jej relację z mojego stanu zdrowia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 17:31
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
Renia7910 wrote:Lunka Hania taka fotogeniczna
. Z tymi mięśniakami rewelacyjna wiadomość, aż chce się żyć
Ilonia ja bym ten szpital rozniosła w pył. Po prostu.
Ja jestem po poważnej rozmowie z J, dajemy sobie 3 miesiące i na maj szykujemy na iui.a na wiosnę bocian przyleci
Stópka, Renia7910 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Agnieszka0812 wrote:Stópko przykro mi z powodu tego co usłyszałaś od teściowej, ale dobrze wiedzieć co na prawdę myśli, no i najważniejsze...masz wspaniałego męża
nie każdy by się tak zachował. Aż mi łzy popłynęły jak to czytałam, ukochaj swojego męża, super facet!
Aguś wiem, że super facetJa sama na każdym kroku to podkreślam, że lepiej nie mogłam trafić
Czasem wychodzi z niego taka pierdółka, ale jak to z każdego faceta, ale na pewno nie zamieniłabym go nigdy w życiu na kogoś innego. Tylko czasem się zastanawiam, jak mając takie wzory w domu on się tak uchował.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2016, 17:34
Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
Stópka wrote:Aguś wiem, że super facet
Ja sama na każdym kroku to podkreślam, że lepiej nie mogłam trafić
Czasem wychodzi z niego taka pierdółka, ale jak to z każdego faceta.Stópka, Renia7910 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Teściowe to jednak inny gatunek, moja fizjoterapeutka ta ze szpitala dzwoniła do mnie, prawie płakała. Teście ze szwagierką obiecali kupić wózek, a w wigilię teściowa powiedziała jej, że wózek kupi jak urodzi się dziecko, bo jaką ona ma gwarancję, że przeżyje, czujecie? Nie chciałabym już nic od tej teściowej, nic...
Renia7910 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Agnieszka0812 wrote:Teściowe to jednak inny gatunek, moja fizjoterapeutka ta ze szpitala dzwoniła do mnie, prawie płakała. Teście ze szwagierką obiecali kupić wózek, a w wigilię teściowa powiedziała jej, że wózek kupi jak urodzi się dziecko, bo jaką ona ma gwarancję, że przeżyje, czujecie? Nie chciałabym już nic od tej teściowej, nic...
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
Agnieszka0812 wrote:Luna no i widzisz wszystko pięknie!
A dlaczego masz tak szybko skierowanie na krzywą?
Ilonia chyba bym tam pogryzła, jak mogli zgubić? W sumie nie powinno to dziwić, no ale to badanie raz, że nieprzyjemne, a dwa dwie godziny conajmniej zmarnowane, ech szkoda słów, mam nadzieję, że się znajdą
Tak mi się wydaje,bo rozmawialismy że tak sie dzieje,a on wypisywal mi badania do zrobienia i powiedzial,to w takim razie przyspueszyny badanie cukru.
Ale może mial vos innego czego nie zrozumialam na mysli.
W ogole nasteona wizyte mam za 5tygodni,15lutego! To jest taaki kawał czasu!Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
lunadelrospo wrote:No właśnie chyba dlatego,ze przybieram szybko na wadze..
Tak mi się wydaje,bo rozmawialismy że tak sie dzieje,a on wypisywal mi badania do zrobienia i powiedzial,to w takim razie przyspueszyny badanie cukru.
Ale może mial vos innego czego nie zrozumialam na mysli.
W ogole nasteona wizyte mam za 5tygodni,15lutego! To jest taaki kawał czasu!
ja mam teraz 25 i mówię do gina, że nie wiem czy tyle wytrzymam a on do mnie, że nigdzie nie wyjeżdza, sms lub telefon i nie ma sprawy, a jak nie to on lubi niespodzianki
Renia no dokładnie, tak jak piszesz, albo niech sama kupi sobie trumnę, bo śmierć jest tylko pewna i żeby czasem używanej nie kupowałaRenia7910, Stópka lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Stopka,moja teściowa, przy Twoich tesciach to co najwyżej lekko upierdliwa kobieta.
Co prawda w danej chwili ciężko znaleźć szybką i jednoczesnie orzemyslana odpowiedź ale wiem,że ja nie licxylabym się w ogole z jej opinią i powiedziała, co myślę.
Odlozyc o dwa lata,to mozna wyjscia na imorezy rodzinne i wtedy jak faktycznie sytuacja się poprawi,a bedziecie mieli ochotę, to byc może się wybierzevie.I koniec tematu, bo gdybys was utrzymywala mogłaby zabierac glos w tej sprawie.W przeviwnym raxie,wara od waszych finansow i priorytetów.
Renia,zauwaxam,ze konkretny plan działań, jakikolwiek by nie był, dziala korzystnie na Twoje samopoczucie! Świetnie!
Renia7910, Stópka lubią tę wiadomość