X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
Odpowiedz

Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)

Oceń ten wątek:
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 11 lutego 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem dziewczyny czemu mnie napadacie bo nie uważam żebym Sylwię obraziła. Napisałam tylko, to co myślałam i nadal myślę. Nie zawsze można sobie słodzić.

    Wszystkim życzę spokojnych ciąż ;) wchodzić juz tu nie będę bo mnie spalicie na stosie :-)

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 11 lutego 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no to właśnie Ci napisałam, żebyś się nie obrażała bo to nie o to chodzi. Każdy ma prawo wyrazić swoją opinię i ja też :) Przynajmniej mam taką nadzieję. Ja po prostu mówię, że czasami można coś napisać delikatniej. Ostatnio miałam takie spięcie z moim Tatą w tej materii, że wiem doskonale jak słowa potrafią zranić. Przeryczałam pół nocy przez człowieka, który teoretycznie powinien mnie wspierać. I tylko dlatego napisałam w ogóle odpowiedz na Twój post

    Agnieszka0812, s1985 lubią tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 11 lutego 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik - żaden tydzień ciąży nie jest bespieczny. Nie ma tc po którym, to już napewno będzie tuliło się dziecko. Nawet podczas porodu może coś się stać- pomogła ci ta porada? Pewnych rzeczy poprostu nie wypada pisać

    Nie jestem sylwią a mnie to ubodło. Jak ona musiała się poczuć?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 08:59

    s1985, Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 11 lutego 2016, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mysle,ze szkoda nerwow dziewczynki przez forum,malo kazda z nas ma problemow w zyciu realnym,kazdy ma prawo miec swoje zdanie,tez bym mogla sie tu wywodzic i dyskutowac za kim jestm i kto ma racjoe bo tez mam swoje zdanie,ale nie bede,bo szkoda mi nerwow sobie szarpac przez ,,forum,, wystarczy,ze moje hormony mi daja popalic,i sie wkurzam o byle gowienko na domownikow...milego dnia dziewczynki :* :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 09:05

    s1985, Wiaterek, Agnieszka0812, niezapominajka lubią tę wiadomość

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 11 lutego 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilonia1984 wrote:
    A ja mysle,ze szkoda nerwow dziewczynki przez forum,malo kazda z nas ma problemow w zyciu realnym,kazdy ma prawo miec swoje zdanie,tez bym mogla sie tu wywodzic i dyskutowac za kim jestm i kto ma racjoe bo tez mam swoje zdanie,ale nie bede,bo szkoda mi nerwow sobie szarpac przez ,,forum,, wystarczy,ze moje hormony mi daja popalic,i sie wkurzam o byle gowienko na domownikow...milego dnia dziewczynki :* :*
    Ilonia jak masz stanik do karmienia to w nim śpij, bo sama wiesz, że one miękkie są plus wkładki i nie będzie źle :-D

    ilonia1984 lubi tę wiadomość

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 11 lutego 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana, wieeeeeeelkie gratulacje. To jednak do Ciebie należy ten szczęśliwy początek :) Teraz posyłaj wirusy dalej <3

    Sysiu doskonale Cię rozumiem, bo ja też nie chciałam słuchać dobrych rad. I pamiętam jak pani ginekolog mi powiedziała, ze w ciążę to moge zajsc dopiero za 5 m-cy, bo wcześniej znowu poronię ze względu na to że organizm musi dojść do siebie, a wczesniej jest ryzyko, że jajo może nie być w pełni dojrzałe... Mam w końcu już prawie 40tkę. Ja się w głowę popukałam. A jednak mój organizm sam wiedział, co robi... Jedno jest pewne- jak będziesz gotowa, to się uda :)

    kehlana_miyu, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jejku wystarczy na chwilę położyć się spać a tu od razu piski, wrzaski i swawole... ;)

    Kehlana yeeeesssss!!! A jeszcze wczoraj Cię studziłam pisałam że miałam podobne objawy :) Jejku kochana jak się cieszę :) :) :) Dałaś mi nadzieję że może na mnie też czas przyjdzie <3 biegnij do tego lekarza i - nudnych 9 miesięcy Ci życzę :*

    Co do dyskusji na temat naszych decyzji które dotyczą naszych ciał, naszych serc i naszych rodzin - zawsze smuciło mnie że najwięcej rad dostaję od ludzi, którzy nigdy nie znaleźli się na moim miejscu. "Try walking in my shoes" - złote słowa. Ja osobiście nie wyobrażam sobie poczuć większą pustkę niż czuję po stracie Tadzia. A Sysia straciła 3 dzieci (4 z biochemiczną). I nic nie odda tego co ona czuje. O tym że jest dorosła i ma mózg którego używa nie trzeba tu chyba nikogo przekonywać ;) Dajmy nam wszystkim podejmować samodzielnie decyzje dotyczące naszego własnego ciała i życia, niech każdy patrzy na siebie i wokół siebie. Intencje Magdy z pewnością były dobre, tak jak każdego który robi wielką aferę że raz na tydzień ja zapalę papierosa. Dla mnie ten papieros jest ostoją normalności. Ale ktoś kto nie jest na moim miejscu nie rozumie tego. I tak pewnie jest w przypadku Sysi - no może oprócz Kasi i innych dziewczyn które straciły więcej niż 1 ciążę. One już wiedzą co to znaczy, dlatego po cichu dopingują. Tak jak ja. Sysiu <3

    kehlana_miyu, Wiaterek, niezapominajka, Agnieszka0812, katarzyna_d lubią tę wiadomość

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, przypomnijcie mi, jakie ćwiczenia wolno wykonywać w ciąży a jakich unikać? Jestem dzisiaj zapisana na pilates i nie wiem, czy odwoływać. No i generalnie co wolno mi robić na siłowni skoro już zaczęłam na nią chodzić.

    s1985, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Agnieszka0812 Autorytet
    Postów: 4434 5130

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu wrote:
    Dziewczynki, przypomnijcie mi, jakie ćwiczenia wolno wykonywać w ciąży a jakich unikać? Jestem dzisiaj zapisana na pilates i nie wiem, czy odwoływać. No i generalnie co wolno mi robić na siłowni skoro już zaczęłam na nią chodzić.
    Ja to Ci niestety nie pomogę, bo mnie gin ze względu na krwiaka wszystkiego zabronił, dopiero od niedawna basen. Może zaczekaj do pierwszej wizyty, no nie wiem

    Franio 2008 <3
    Wojtuś 2010 <3
    Ania 2016 <3
    Aniołek 11tc 10.04.15
  • lunadelrospo Autorytet
    Postów: 2803 3844

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana,pilates w pierwszym trymestrze bez obaw. Od drugiego trymestru rowniez mozesz chodzic,jednak nie wykonujesz cwiczen na Miesnie glebokie brzucha.
    Najlepiej powiedz instruktorce,ze jestes w ciąży. Ona wtedy dopasuje ciwczenia do ciebie

    kehlana_miyu, Renia7910 lubią tę wiadomość

    f2w39jcgiqq8ck90.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, Luna, tak zrobię :)

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Reniu palisz fajki?! A idź! Fuj! :-) dla samego smrodu mnie by się odechciało. Wolę czekoladki :-)

    niezapominajka, Renia7910 lubią tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 11 lutego 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziu nie odchodź od Nas, jesteśmy dorosłe i potrafimy rozwiązywać sprawy i nikt tutaj nie chce się kłócić, miałaś prawo wyrazić swoją opinie, rozumiem że Twoja słowa miały na celu troskę o Sysię a nie coś innego, mimo że dla niej mogłybyć bolesne <3

    kehlana_miyu, niezapominajka lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu wrote:
    Dzisiaj widać bez jarzeniówki!!!


    a7f67f9d4e413659med.jpg

    Kochana super ! gratuluje :*

    kehlana_miyu, katarzyna_d lubią tę wiadomość

  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana a mąż już wie?

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wie, nie wytrzymałam i jak tylko zobaczyłam w miarę widoczną kreskę pobiegłam go obudzić :D

    Renia7910 lubi tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale poza mężem i Wami nie mówię jeszcze nikomu, nawet mojej mamie jeszcze nie powiedziałam. Strasznie mnie korci, ale wiem, że rodzice bardzo przeżyli moje poprzednie straty i waham się, kiedy im powiedzieć. Pewnie lepiej byłoby troszkę odczekać, ale ile?

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A odnośnie tej całej sytuacji z Sylwią to w zasadzie rozumiem co Magda miała na myśli ;) Przede wszystkim poszukałabym porządnego lekarza na kontrolę po pierwszym okresie, żeby zobaczył czy nie ma zrostów w środku i w ogóle. Wiem wiem, porody, mięśniaki i w ogóle też mają wpływ na poźniejsze ciąże, ale wydaje mi się że w takiej sytuacji warto byłoby chociaż poczekać do pierwszego okresu a marzeniem byłoby odczekać ze 2, 3 miesiące żeby organizm się zregenerował, wdrożyć leczenie i starać się dalej. Nie porównywałabym też tutaj sytuacji Sylwii i Kasi wiaterka, wiem, że każdy reaguje inaczej na stratę ciąży, ale wydaje mi się że Kasia mega dojrzale do tego podeszła. Jestem przekonana, że te miesiące oczekiwania na dalsze starania ciągnęły się w nieskończoność, ale zrobiłaś komplet badań i wiesz na czym stoisz. Zrobiłaś po prostu wszystko. Wiadomo, że nadal istnieje ryzyko, że znowu się nie uda, ale przy odpowiediej opiece lekarskiej i lekach to ryzyko jest na pewno znacznie mniejsze niż jakbyś ślepo walczyła o ciążę zaraz po drugiej stracie. Wydaje mi się że tak postępują dojrzałe osoby.
    Każdy oczywiście decyduje sam za siebie, ale po tylu stratach w tak krótkim czasie osobiście dałabym organizmowi chwilę czasu na regenerację. Bardzo trzymałam za Was kciuki jak okazało się że jesteś w ciąży Sylwia, ale nie ukrywam, że obawiałam się, czy wszystko się uda. Ale jesteś dorosła i to Twoje ciało i Twoje dzieci, Twoja psychika, więc pewnie będziesz sama z mężem wiedziała co zrobić.

    Pozdrawiam :)

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • pucek Autorytet
    Postów: 2398 3082

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu wrote:
    Wie, nie wytrzymałam i jak tylko zobaczyłam w miarę widoczną kreskę pobiegłam go obudzić :D

    I co mąż powiedział??

    My mieliśmy czekać do 12 tc z mówieniem wszystkim, ale siostrze wygadałam się 3 dni po zrobieniu testu ;p Mamie po tygodniu ;) Brat się dowiedział w 6tc jak trafiłam do szpitala :) Tylko Mati wytrzymał i powiedział swojemu tacie około 10 tc (w tajemnicy przede mną) ;) Ale znajomym nie mówiliśmy długo, w zasadzie do prenatalnych chyba :)

    3jgx3e3k4o8x3ff9.png
    Kochamy Cię maleństwo <3
    gr3nn7pysxbmhwee.png
    13.06.2015
    Kochamy i tęsknimy...
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 11 lutego 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miałam się już nie odzywać ale juz mnie od rana tak wkurzyło to,
    czy ja napisałam że chce teraz się starać , napisałam tylko że chce a tu juz lawina, lekarz ze szpitalla nie zabronił mi się starać teraz,
    przy pierwszej stracie jak dobrze pamietam czekałam i to długo, jakoś różnocy nie widziałam dla mojego organizmu i tak każda inaczej przechodzi i tak każda podejmuje swoje decyzje i tak to moja sprawa i tak nie chce wiecej komentarzy na moj temat bo to kiedy zaczne się starac to MOJA SPRAWA

    Renia7910, Agnieszka0812, katarzyna_d, monilia84 lubią tę wiadomość

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
‹‹ 870 871 872 873 874 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ