Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie wynik z poronienia
Odpowiedz

wynik z poronienia

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 16 lutego 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sory dziewczyny,za nowy temat ale nie wytrzymam do jutra..

    wynik z badania kosmówki:
    arr(1-22,X)x2

    wie któraś może coś na ten temat?
    na dodatek wyszło,że miałabym dziewczynkę i to mnie już całkiem dobiło,nie zlecałam żeby okreslili płeć..strasznie trudne to wszystko jest,siedzę i ryczę

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 16 lutego 2016, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta,
    Wydaje mi się, że to oznacza prawidłowy układ chromosomów, czyli że nie było nieprawidłowości genetycznej.
    Ten zapis oznacza, że występują 22 pary chromosomów podstawowych + ostatnia para XX, czyli wskazująca na dziewczynkę.

    Bardzo mi przykro z powodu Twoich przeżyć i samopoczucia. Niestety doskonale je znam...
    Widzę, że dla nas obu sierpień 2015 nie był szczęśliwy.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 16 lutego 2016, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde też mi się wydaje że ten wynik jest ok...
    Ponadto na drugiej stronie jest napisane:
    -nie stwierdzono aberracji strukturalnych i liczbowych

    Czyli moja dziewczynka chyba była zdrowa?
    Jezu to dlaczego tak musiało się stać,czuję się w tym momencie jeszcze gorzej niż przedtem,a myślałam że już doszłam jakoś do siebie..

    Kochane czyli,jak myślicie teraz zostaje mi tylko zrobić zespół antyfosfolipidowy,kariotypy i mutacje?

    Ale nie rozumiem tego,że jak zarodek nie miał wady to raczej chyba nie sprawka tych mutacji,nie?To mutacje powodują wady zarodka?pogubiłam sie już w tym wszystkim..

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 16 lutego 2016, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dla mnie ten wynik jest po prostu gorszy do przeżycia niż jakby wyszła jakaś wada...

    to mój organizm gdzieś zawinił i dobrze wiem,że nie będzie tak łatwo znalezc przyczyny co się dzieje niedobrego

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 16 lutego 2016, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana strasznie mi przykro. Tez miałam dziewczynkę ale miała zD. Pamiętaj ze na immunologie daje się nawet profilaktycznie leki i dziewczyny rodzą zdrowe dzieciaki. Tylko trzeba zrobić badania. Będzie dobrze, wszystkie doczekamy się tego małego szczęścia <3

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 16 lutego 2016, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taj odnośnie mutacji. One w większości powodują mikro zakrzepy ale np mutacja mthfr wiąże się z nieprawidłowym wchłanianiem kwasu foliowego. No i wg mojej Pani profesor zwiększa ryzyko wad genetycznych u dzieci. Ja ma ta mutacje ale ta łagodniejsza i tylko w jednym allelu ale i tak dostałam 5mg kwasu foliowego. Biorę tez acard i witaminy z grupy B.

    W każdym razie koniecznie zrób mutacje skoro dziecko nie miało wady.

    Arleta lubi tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 16 lutego 2016, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta,
    Ja również mam mutację, a dokładnie - dwie. Niestety dwie najgorsze, czyli homozygoty.
    Po mojej trzeciej ciąży również zrobiłam badanie kosmówki i też wyszło mi, że syn był zdrowy.
    Zgadzam się absolutnie z Wiaterkiem, że warto zrobić badanie mutacji, szczególnie jeśli kariotyp był prawidłowy.

    Wiaterek,
    Wygląda na to, że chodzimy do tej samej pani profesor ;-)

    Wiaterek lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Arleta Autorytet
    Postów: 1033 687

    Wysłany: 16 lutego 2016, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny,
    a przy tych mutacjach to zawsze leczenie polega na dawaniu heparyny,acardu i kwasu foliowego w zwiększonej dawce czy są jakieś inne opcje?

    Synek 2008
    [ * * * * ]
    leczenie Łódz, mlr 32,2%,trombofilia, nk, IO, p/c przeciwplemnikowe,hiperprolaktynemia
    zaczynam
    9a63a08b68.png
    u81xgmb.png

  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 16 lutego 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak a wyszło Ci PCO? Ja w sumie mam hormony wszystkie w normie, ale obraz jajników jak przy PCO. Dostałam na to metformine i chyba coś działa bo prawie na 100% skróci mi się cykl. No i mam jeszcze taka lekka insulinoopornosc wiec meta wskazana. Od następnego się staramy :-)

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 16 lutego 2016, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heparyna profilaktycznie przy poronieniach nawykowych. Acard podobnie. Kwas foliowy związany z mutacjami. Proponuje Ci pójść do dobrego lekarza od poronien :-)

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 16 lutego 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleto,wg mnie ten wynik pokazuje ze Twoje dziecko bylo zdrowe- czyli w chromosomach 1-22 miało podwojna liczbe kopii. A nie masz nic więcej opisanego na tym wyniku?
    Sprawdzam swój po 2 ciąży gdy syn byl zdrowy al mam napisane, ze "Badanie nie wyklucza obecności innych, nie badanych zmian genetycznych"- wtedy robiliśmy takie tańsze badanie metoda QF-CPR.
    Najlepiej umówić sie na wizytę do genetyka i dalej zrobic badania na mutacje, kariotyp i zespol.
    Przytulam!

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • reni86 Autorytet
    Postów: 643 108

    Wysłany: 16 lutego 2016, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arleta wrote:

    Ale nie rozumiem tego,że jak zarodek nie miał wady to raczej chyba nie sprawka tych mutacji,nie?To mutacje powodują wady zarodka?pogubiłam sie już w tym wszystkim..

    Wady zarodka mogą być "przypadkowe" tak jak np u nas byla triploidia, natomiast mozliwe ewentualne inne powinno wykazać badanie kariotypow (Was obojga)- ale dziecko bylo zdrowe wiec mysle ze kariotypy macie prawidłowe.
    Zaś mutacje o których piszemy (czyli MTHFR, Leiden i genu protrombiny ) sa głównie odpowiedzialne za powstawanie mikrozakrzepow. MTHFR dodatkowo może zwiekszac ryzyko powstania wad i jest odpowiedzialny za nieprzyswajanie kwasu foliowego (stad zwiekszona dawka kwasu lub przyjmowanie go w innej formie)i do calosci dokladany jest jeszcze clexan i acard aby wyeliminować mikrozakrzepy.
    Na tym zestawie dziewczynom udaje donosić szczęśliwie ciaze.
    Tylko trzeba zrobic dokladna diagnostykę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 22:54

    Amelka[*] - 17.03.13 (10tc)
    Franio[*]- 16.06.14 (9tc)
    Karolek[*]- 13.12.14 (10tc)

    niedoczynność tarczycy, NK, MTHRF C667T homozygota - metylofolin 0,8mg, B6, B12, D3, eutyrox, acard,...
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 17 lutego 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Na ovu pojawił się wywiad z lekarzem dotyczący poronień nawracających. Warto sobie przeczytać.

    Arleta dodam Ci tylko, że pytałam moją lekarkę jakie mam szanse na urodzenie dziecka to mi powiedziała, że przy 2 poronieniach szanse są na poziomie 80 % czyli niewiele mniej niż ma kobieta, która nigdy w ciąży nie była. Wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale na forum są dziewczyny, które wielokrotnie traciły ciąże, a dzisiaj są szczęśliwymi Mamami, albo za chwilkę będą. Głowa do góry, dobry lekarz i wiara, że będzie dobrze. Trzymam za Nas wszystkie kciuki, bo zasługujemy na to, żeby się udało.

    PS. Nie wiem czy jesteście wierzące, ale moja Mama codziennie odmawia zdrowaśkę, za moje koleżanki z forum :)

    chomiczka lubi tę wiadomość

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 17 lutego 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Arleta,
    Wydaje mi się, że to oznacza prawidłowy układ chromosomów, czyli że nie było nieprawidłowości genetycznej.
    Ten zapis oznacza, że występują 22 pary chromosomów podstawowych + ostatnia para XX, czyli wskazująca na dziewczynkę.

    Bardzo mi przykro z powodu Twoich przeżyć i samopoczucia. Niestety doskonale je znam...
    Widzę, że dla nas obu sierpień 2015 nie był szczęśliwy.


    mi tez będzie przykro w sierpniu..... tymbardziej ze jedna z moich przyjaciolek ma termin dokladnie na ten dzien jaki ja mialam miec... zreszta mam teraz 3 przyjaciolki w ciazy!!!!!!!!!!!! a pozostale maja male dzieci.. tylko ja zostalam bez dzieci

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 17 lutego 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a Wy dziewczyny leczycie sie u Jerzak? jade niedlugo do niej po raz pierwszy. Zrobilam sporo badan, choc pewnie jest ich jeszcze wiecej. Ale nie MTHFR nie wyszlo ani kariotypy...tylko jakas mutacja genu PAI-1 -bada sie to przy trombofilii.

    Wiaterek...a gdzie dokladnie jest ten wywiad? chetnie przeczytam.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 17 lutego 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Wiaterek...a gdzie dokladnie jest ten wywiad? chetnie przeczytam.


    https://ovufriend.pl/wywiad/poronienie-o-powodach-utraty-ciazy-i-sposobach-leczenia-poronien-nawracajacych-rozmawiamy-z-dr-anetta-karwacka,7.html

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 lutego 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterek wrote:
    Annak a wyszło Ci PCO? Ja w sumie mam hormony wszystkie w normie, ale obraz jajników jak przy PCO. Dostałam na to metformine i chyba coś działa bo prawie na 100% skróci mi się cykl. No i mam jeszcze taka lekka insulinoopornosc wiec meta wskazana. Od następnego się staramy :-)

    Właśnie tu jest wielki znak zapytania. Dwa tygodnie temu robiłam badanie pod kątem PCO i wyszło mi po 12 pęcherzyków w każdym z jajników, a od 12 właśnie stwierdza się PCO. Lekarka od USG powiedziała, że przy takiej granicznej liczbie potrzebna jest dalsza diagnostyka, więc pewnie to mnie czeka.
    Ale w międzyczasie robiłam jeszcze badanie rezerwy jajnikowej i wyszła mi wysoka, ponad normę. Z jednej strony dobrze (niby mam czas...), ale z drugiej - podobno taki wynik może potwierdzać PCO.

    Przed zajściem w pierwszą ciążę, w trakcie walki o owulację i podczas stymulacji cyklu, dostałam Metformax (już po jakimś czasie starań). Niedługo po tym jak zaczęłam go brać, zaszłam w ciążę. Więc może coś jest na rzeczy.

    Dzisiaj idę do lekarza z tymi wszystkimi wynikami, to się okaże, co i jak.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 lutego 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue wrote:
    mi tez będzie przykro w sierpniu..... tymbardziej ze jedna z moich przyjaciolek ma termin dokladnie na ten dzien jaki ja mialam miec... zreszta mam teraz 3 przyjaciolki w ciazy!!!!!!!!!!!! a pozostale maja male dzieci.. tylko ja zostalam bez dzieci

    Te daty są zawsze bardzo trudne...
    Ja pierwszy termin miałam na 29.07.2015 i jak straciłam tę ciążę, to powiedziałam, że mam takie marzenie, aby w kolejną zajść przed tym terminem. Żeby mnie ten dzień nie bolał. I udało się!
    Niestety tę ciążę też straciłam. W niej miałam termin na 29.03.2016. No i teraz mówię sobie, że... może dobrze byłoby przed tym dniem zajść. Tak jak wtedy. Tylko z innym skutkiem.
    Kto wie... Może się uda.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Wiaterek Autorytet
    Postów: 3117 4128

    Wysłany: 17 lutego 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Właśnie tu jest wielki znak zapytania. Dwa tygodnie temu robiłam badanie pod kątem PCO i wyszło mi po 12 pęcherzyków w każdym z jajników, a od 12 właśnie stwierdza się PCO. Lekarka od USG powiedziała, że przy takiej granicznej liczbie potrzebna jest dalsza diagnostyka, więc pewnie to mnie czeka.
    Ale w międzyczasie robiłam jeszcze badanie rezerwy jajnikowej i wyszła mi wysoka, ponad normę. Z jednej strony dobrze (niby mam czas...), ale z drugiej - podobno taki wynik może potwierdzać PCO.

    Przed zajściem w pierwszą ciążę, w trakcie walki o owulację i podczas stymulacji cyklu, dostałam Metformax (już po jakimś czasie starań). Niedługo po tym jak zaczęłam go brać, zaszłam w ciążę. Więc może coś jest na rzeczy.

    Dzisiaj idę do lekarza z tymi wszystkimi wynikami, to się okaże, co i jak.


    Mi pęcherzyków wyszło więcej niż 12, ale w zasadzie AMH troszkę powyżej 3 także też w środku normy. Poziom LH do FSH mam poniżej 1 i te wyniki raczej nie świadczą o PCO, androgeny w normie, a jajniki jednak są policystyczne. Owulację mam zawsze, ale profesor twierdzi, że może ona przebiegać nieprawidłowo.

    Trzymam kciuki, żeby Ci już pozwoliła się starać. Mi kazała pobrać leki przez miesiąc i się starać. Więc u Ciebie pewnie będzie podobnie :)

    Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
    Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
    Moje największe szczęścia <3
    4 Aniołki
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 17 lutego 2016, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie AMH ponad 8!
    Reszty jeszcze nie robiłam. To znaczy LH i FSH kiedyś, wieki temu, przed pierwszą ciążą. Ale nie wiem, czy to jest teraz miarodajne. Pewnie dostanę na to wszystko skierowanie dzisiaj.

    Ja już bym chciałam dostać zielone światło. Już nawet mi nie chodzi o zajście w ciążę jak najszybciej (bo wolę poczekać i zmniejszyć ryzyko powtórki), ale po tych 2,5 roku walki o ciążę obecna sytuacja, czyli antykoncepcja i unikanie za wszelką cenę ciąży ;-) wydaje mi się strasznie dziwna.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ