Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurcze nie wierzę w tą rzeczywistość, znów po raz 3 w życiu się nie spodziewałąm 2 kresek, znów było z zaskoczenia
Ale jakiego miłego zaskoczenia
Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Azande wrote:hey
Truskaweczko - czy Ty już wszystkie możliwe sytuacje prze analizowałaś na jakieś 20 lat do przodu? czym Ty się przejmujesz w ogóle? nie wiem jak w waszej okolicy ale u nas jest dużo właśnie takich sytuacji że jest duża różnica wieku między dziećmi, np w jednej szkole w której pracowałam 3 nauczycielki miały starsze dzieci w szkole średniej, jedna nawet miała córkę na studiach a młodsze w podstawówce.
Tak nawet na 30 lat taka jakaś dziwna jestem, to kwestia wychowania, moja mama ma zaplanowane całe życie już!
Ja zawsze musiałąm być grzeczna, ułożona, spokojna, uczynna, pomocna, robić to co oczekiwali inni, myśleć tak jak chcą inni, bo jak nie to lanie było pasiorem od taty konkretne!
I teraz mam efekt! Ciągle się zamartwiam na zapas, czegoś boję, nigdy nie podejmuje ryzyka, To męczące, mama też to widzi, i mowi, że chyba źle mnie wychowali na taką uległą osobę, która nigdy nie postawi na swoim, zrobi wszystko za innych, usługuje innym, tak mam w pracy dziś się narobiłąm jak diabli, zmieniałam dekorację z jesiennej na mikołajową na 3 korytarzach, na 6 oknach i przy wejściu do szkoły, na wszystich drzwiach, przy suficie, wszędzie a to w sumie nie moja rola i obowiązek, nosze ciężkie rzeczy w szkole, sprzątam jak trzeba, za każdą pracę się biorę, wynoszę kaloryfery, drzwi do piwnicy szkolnej bo nie ma kto tego zrobić....
Eh... kiedy ja zmądrzeje, widzę to wszystko a nadal się słucham mamy i daje wykorzystywać przez wszystkich!
Nawet w ciąży malowałam sufit i kuchnie robiłąm, meble, wszystko sama.
Teraz nie mogę się tak przemęczać... -
Ale dobra wiadomość! Bardzo się cieszę Truskaweczko Twoja córa będzie miała rodzeństwo mniej więcej w tym samym czasie co ja wiek jest dobry!
Moja mama rodziła 3 dziecko w wieku 42. Wszystko było dobrze;) cieszę się, cieszę! Dajesz mi nadziejęWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 15:38
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
Tęsknimy 29.05.2015
10 tc.
-
Gratuluję Truskaweczko!! Piękne kreseczki! Teraz musisz postarać się nie stresować, nie przemęczać się, uważać na siebie. Przystopować po prostu. Teraz liczysz się tylko Ty i Dzidziuś.
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Miniaturko trzymam kciuki też za Ciebie. Jak widać Zielony Kropek pojawia się z najmniej spodziewanym momencie!! Też życzę Ci takich pięknych dwóch kreseczek.
miniaturka31 lubi tę wiadomość
-
miniaturka31 wrote:Ale dobra wiadomość! Bardzo się cieszę Truskaweczko Twoja córa będzie miała rodzeństwo mniej więcej w tym samym czasie co ja wiek jest dobry!
Moja mama rodziła 3 dziecko w wieku 42. Wszystko było dobrze;) cieszę się, cieszę! Dajesz mi nadzieję
tak miniaturko, życie lubi zaskakiwać jak nic!
znów nie czuję się ciążowo, nic a nic, ale wiem, że to nie musi być zły znak.
po 10 miesiącach zaczełąm wmawiać sobie, że już nie chcę dzieci więcej, że mam w pracy od 2 lat dzieci i muszą mi wystarczyć, że mam już córkę i że poszukam lepszej pracy, mam perspektywy i żadnych zobowiązań.
Kiedy zaczełąm w to wierzyć, się udałominiaturka31 lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka83 wrote:Kurcze nie wierzę w tą rzeczywistość, znów po raz 3 w życiu się nie spodziewałąm 2 kresek, znów było z zaskoczenia
Ale jakiego miłego zaskoczeniaTruskaweczka83 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Jangwa mam nadzieję Kochana, że Cię położą w szpitalu. Troszkę się już przedłuża, więc bezpieczniej będzie pod fachową opieką.
Majeczko, Skarbie wychodź już z Mamusi brzuszka! Czekamy na Ciebie!!! -
Monilla trzymam już kciuki za czwartkową wizytę! Ale jestem pewna, że będzie dobrze- do tej pory usg wychodziło świetnie to teraz też tak będzie!
O której masz wizytę Kochana?
Ja pewnie znowu przeczytam wiadomości wieczorem, ponieważ w czwartek mam angielski z Julą. Też już chciałabym mieć to badanie za sobą. Wyjątkowo męczy i niepokoi mnie to oczekiwanie.monilia84 lubi tę wiadomość
-
Mama_Mai wrote:Mamusie czy wasze dzieci tez maja takie problemy z kupka???
Moj Wojtus ostatnio kupe zrobil wczoraj po poludniu. Prezy sie i probuje zrobic ale mu nie idzie nie wiem juz co mam zobic. Kladlam go na brzuszek, masowalam, machalismy nozkami i nic!!!!
Moja mama mowi, zeby poczekac, moze samo sie ruszy. Ewentualnie moze jakas herbatke ziolowa mu zaparzyc z kopru czy rumianku.
Jeszcze nie bylo u mnie nawet poloznej srodowiskowej, bo tak to jej bym spytala
Mamo Mai coś u Was jest lepiej z kupką? Zrobił Wojtuś?
Jak Jula nie mogła zrobić kupki to lekarka pozwoliła dać jej czopek glicerynowy (kupiłam w aptece dla dzieci), ale Jula miała wtedy miesiąc, więc była starsza. I lekarka zaznaczyła, że to tylko wolno sporadycznie. Nie wiem też jak to jest z herbatka. Którą wolno, bo przecież Wojtuś to jeszcze Maluszek. Najlepiej chyba zadzwonić do położnej i ją zapytać żeby nie zaszkodzić. Przecież jak zadzwonisz do przychodni to Cię połączą lub podadzą numer do położnej. U mnie tak było, że miałam do niej nr na komórkę. -
nick nieaktualnyMysiu pojechalam wczoraj do przychodni. Weszłam do lekarza i powiedzial mi, ze do 3 dni spokojnie może sie maluszek nie załatwiać. Poza tym powiedzial tez, ze można czopek wsadzić i troche termometrem pogrzebać, ale to właśnie sporadycznie żeby dziecko sie nie rozleniwilo.
Na szczęście Wojtuś wypocil z siebie ta kupkę wczoraj po poludniu a jak juz zrobil to byl taaaaaki zadowolonyMysia 15, monilia84, lucy1983, Tulisia lubią tę wiadomość
-
To wspaniała wiadomość!! Proszę jak można się cieszyć z kupki!!!
Dobrze, że pojechałaś do przychodni- na przyszłość się przyda. Położna dotarła do Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2015, 12:20
-
Mysia 15 wrote:Monilla trzymam już kciuki za czwartkową wizytę! Ale jestem pewna, że będzie dobrze- do tej pory usg wychodziło świetnie to teraz też tak będzie!
O której masz wizytę Kochana?
Ja pewnie znowu przeczytam wiadomości wieczorem, ponieważ w czwartek mam angielski z Julą. Też już chciałabym mieć to badanie za sobą. Wyjątkowo męczy i niepokoi mnie to oczekiwanie.
Mysiu tym razem wizytę mam aż na 18:00 także dopiero po 19:00 napisze, czyli zdążysz na świeże newsy oby były pozytywne
Dziękuje za pamięć
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc