X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 3 listopada 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie wróciłam z M z zakupów. Wstałam wcześnie. Może też dlatego byłam nie w humorze. Na dodatek jechaliśmy z jego kumplem na zakupy bo chciał jechać do Castoramy bo robi remont w chacie. Zawsze go gdzieś wozimy czy mu pomagamy a zawsze w dupie źle za przeproszeniem. Normalnie M mu nawet przy remoncie pomaga a on wiecznie coś. Na dodatek wtrąca się do mojej pracy i mojego życia bo przez nocki nie będę miała dzieci i jak się obudze to będzie za późno. No ja pier... le myślałam że mu zaraz wygarne ze ma się nie wpier...lac w nasze życie. Ale spojrzałam tylko na M i ze względu na niego wolałam ugryźć się w język. Ale są momenty ze nie panuje nad emocjami, czy to przez te hormony na tarczyce? Czasami sama się nie poznaje staje się agresywna :-D
    Juz jest lepiej po zakupach mi przeszło ;-)

    Tylko tu się uspokajam. Dzięki Wam dziewczyny humor mi się poprawia :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 18:57

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane moje bardzo sie steskniłam za Wami <3 <3 <3
    Ja dzisiaj wróciłam od rodziców ale musialam pare spraw załatwic i padłam ze zmeczenia :P
    nigdy nie spie w dzien a dzisiaj zasnełam pół godziny spałam wiem mało ale dla mnie to b,duzo.
    Wczoraj hematolog zalecil mnóstwoe leków w tym 2 zastrzyki buuu bo Clexane na razie 40 potem bede miec zwiekszana dawke oraz zastrzyk wit B12 bo duzy niedobór mam do tego Acard i kwas foliowy 5mg.
    A posiewy tez mam pobrane ginekolog w szpitalu na Ip mi pobierał bo tak tam jest przyjete i czekałam półtorej godziny bo pełno kobiet do porodów dzisiaj było przyjał mnie pomiedzy pacjentkami i pobierajac wymaz od razu spytał czy nie jestem w ciazy :P wiecej mnie nie badał bo pacjentki czekały zreszta to zabiegowy pokoj i nic tam nie było ale powiedział,ze albo ciaza z poprzedniego cyklu albo była b,wczesna owulka i gin mógł nic nie zobaczyc bo ciałko zolte lubi sie chowac !!!!
    Do ginekologa wybieram sie za tydzien moze cos bedzie widac ale wiecie jak trudno uwierzyc,ze ciaza wogól istnieje i sie zdrowo Maluch rozwija?! masakra jakas ale chce wierzyc i wlacze z tymi uczuciami!

    Kochane wspieram Te które maja doła <3 <3 <3 nie dziwie sie ale prosze nie poddawajcie sie !!!!! <3 <3 <3

    Wspieram Mamuski :D i zazdroszcze ( tak wiecie pozytywnie :D ),ze jestescie po pierwszym stresie "serduszkowym" wiece ze nigdy nie słyszałam serducha bo lekarze nie chcieli mi dac posluchac :(
    cieszcie sie i duzo odpoczywajcie :D
    Wspieram kazda z Was kochane <3 <3 <3

    blondyna5555, adora, Natalii00 lubią tę wiadomość

  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,
    czytałam tutaj wiele wątków i widzę, ze jest wiele pozytywnych historii. Niestety spotkało mnie to, co Was, 9TC. Powoli zbieram się w sobie i od tego cyklu (2 miesiące po) wznawiam starania, to pierwszy raz z mierzeniem temperatury. Ciężko nie mieć wielu obaw w takiej sytuacji, ale staram się czarne myśli odsuwać od siebie.
    Trzymam kciuki za Nas wszystkie.

    blondyna5555, adora, Natalii00, malika89 lubią tę wiadomość

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa witamy :)
    Przykro, ze również Ciebie to spotkalo, ale jak widzisz wszystkie mamy te doświadczenia i idziemy dalej. Rozwiazalam worek z bobaskami, wiec czas na ćwiczenia wojskowe i zapraszam do klubu wiecznie zmęczonych mamusiek z calodziennymi mdłościami i bolacymi cyckami :)
    (bo tak to obecnie wygląda...)

    Ktoś może mi polecić nawilżacz dla ciężarówek? Bo niestety misja wojskowa z przyczyn technicznych została przerwana..
    P.s. Po dwóch minutach rozbolał mnie kręgosłup i prędzej zaczęłam sapać ze zmęczenia niż z przyjemnosci.. Ale przynajmniej cycki urosły, ku obopólnej uciesze xD

    osa, Natalii00 lubią tę wiadomość

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Bomblica, dzięki za miłe słowa. Tak jak piszesz, kończę powoli @ i do dzieła :) Wcześniej trwało to 8 miesięcy na zasadzie wyjdzie/nie wyjdzie. Teraz mam nadzieję dzięki obserwacjom uda się trochę szybciej.

    Bomblica, Jacqueline lubią tę wiadomość

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Warto obserwować własne ciało :) życzę powodzenia, trzymam kciuki za wszystkie starające się :)

    Mąż chrapie a mnie się odechciało spać. Ale coś bym zjadła... ;)

    blondyna5555 lubi tę wiadomość

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa a robiłaś jakieś badania, wiesz dlaczego straciłaś ciążę? Malo która zna przyczynę, ale raczej bierzemy sprawy w swoje ręce i robimy kilka badan.. Widziałam na innym wątku Twoje testy owulacyjne. Robilas je dzień po dniu? Bo są bardzo niejednoznaczne.. I może właśnie warto zbadac hormony. Po jednym poronieniu mało który lekarz zleca jakies badania..

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bomblica, to jedz jak masz ochotę :)

    Niestety nie wiem dlaczego, dwóch lekarzy mnie badało, wszystko wskazuje na to, że zarodek był za słaby. Na pierwszej wizycie była tylko kropka, na kolejnej za miesiąc już jajo płodowe było w kształcie księżyca, zarodek miał kilka mm i się nie rozwinął. Łyżeczkowanie w 9TC 2 dni po odkryciu, że niestety się nie udało. Miałam tylko badania krwi pod kątem toksoplazmy i cytomegalii zrobione po poronieniu. Lekarz powiedział, że po pierwszym poronieniu zróbmy tylko te.
    Co do testów, to tak są one robione dzień po dniu, obrazek za duży i nie widać dat. Ja w ogóle mam jakieś dziwne te poziomy hormonów. Test ciążowy wyszedł mi dopiero w 37dc przy cyklach 29-dniowych.
    Jakaś podpowiedź jakie hormony warto zbadać?

    PS. Jeszcze wiązane jest to poronienie z infekcją, którą przechodziłam tydzień po pierwszej wizycie (gorączka, itd.). Byłam u lekarza rodzinnego, stosowałam się do zaleceń, które mi dał (paracetamol tylko).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 23:07

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 4 listopada 2015, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grrrrrr !!! Napisałam piękny długi post i mi komputer odmówił posłuszeństwa :/ No nic, jeszcze raz :P

    osa - witaj w naszym gronie :) Smutne to, co Cie spotkało, ale myślę, że trafiłaś w dobre miejsce - dziewczyny tutaj są naprawdę fajne :) Z naszą "pomocą" ujrzysz II nim się obejrzysz ;)

    Ja na początku tej ciąży też coś miałam, w sumie tylko gorączke lekką, od 37,9 do 38,1 , był to koniec 5tc, ale ginekolog nie kazał mi nic brać jak nic innego mi nie dolega, bo czasem tak się zdarza na początku ciąży. No i w sumie na drugi dzień już było dobrze ;) Mi ta ciąża też nie zaczęła się super, beta marna, przyrost marny, tydzień po drugim badaniu beta była piękna, wtedy właśnie miałam tą gorączkę Serduszko na początku biło pięknie, ale te plamienia... Cóż, skończyło się jak skończyło :/ Do końca nie wierze lekarzom, że nie widzieli przyczyny tych plamień u mnie i tylko mnie wk*rwiało pitolenie, że tak czasem się zdarza i to nic groźnego :/

    Ale cóż, nie wolno się poddawać, choć przychodzą chwile zwątpienia i okres, że naprawdę myślimy żeby dać sobie z tym wszystkim spokój, bo to nie na nasze nerwy.

    Ehh a u mnie zamiast spadku temperatury jeszcze wzrost...Jestem lekko wnerwiona :/ Mimo wszystko liczę, że @ przyjdzie jutro lub pojutrze (to będzie już 17 dpo) bo inaczej porządnie się wkurze, nie lubi ę jak coś mi nie gra :/ W następnym cyklu chyba nie będę mierzyć temperatury :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 06:59

    osa lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • adora Autorytet
    Postów: 336 127

    Wysłany: 4 listopada 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj osa i witajcie dziewczyny.
    Mialam w poniedzialek rozmowe z wrozka(sprawdzona) i dpowiedzialam sie, ze zajde w ciaze wiosna/lato. Pol roku to chyba nie najgorzej?
    Nie wiem co sie wyprawia. Test ovu wczoraj negatywny jeszcze ale dzis juz skok temp. Czy ovu moze sie pojawic po skoku czyli dzis/jutro? Dodam, ze szyjka byla wczoraj zaknieta. Dziwne towszystko.

    Wszystkiego dobrego kielkujacym :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 09:40

  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline, dzięki za miłe słowa, kochane jesteście.
    Co do tej gorączki i infekcji, to oprócz temperatury jedzenie wylatywało ze mnie wszystkimi możliwymi drogami, 2 kg od ręki straciłam, więc dlatego lekarz chciał to powstrzymać.
    Ja też już nie wiem w co wierzyć, w co nie, staram się, chociaż pozornie zacząć nowy rozdział.

    Jacqueline, a może ten wzrost i opóźnienie @ to coś odwrotnego niż to, że "coś nie gra"? :)

    Cześć adora, dziwne z tą temperaturą, a testy Ci wychodziły wcześniej?

    3jvzi09k998ztm99.png
  • adora Autorytet
    Postów: 336 127

    Wysłany: 4 listopada 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa, tak we wczesniejszych cyklach byly pozytywne i dopiero byl skok.

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 4 listopada 2015, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    osa - bym była bardzo mile zaskoczona, gdyby jednak "to było to", ale chyba już się trochę pogodziłam z tym, że nici w tym cyklu :/ Bo wczoraj robiłam Pepino paskowy niby on taki z tych czulszych jak Bobo-test i nawet słabiuteńkiej ledwo widocznej kreski nie było ;) A gdyby była ciąża, to by chyba coś pokazał, choć różne rzeczy się dzieją, ale wątpię abym trafiła do worka z tymi co im testy negatywne wychodzą a są w ciąży ;)

    Uhh korci mnie żeby kupić dziś test i sobie jutro z rana powtórzyć...Albo jechać na betę - no ta to już by rozwiała wątpliwości...Ale zarzekałam się, że bety nigdy więcej nie zrobię, bo to tylko niepotrzebny stres w oczekiwaniu na wyniki a potem porównywanie itp. itd. :P

    Chyba jednak wybiorę sikańca, jak wysikam I znowu to może @ prędzej przyjdzie i zaczniemy za kilka dni okupację bazy i szturm :P

    Natalii00 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 4 listopada 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline, na spokojnie poczekać jak się będzie sytuacja rozwijała (łatwo mówić, trudniej zrobić, sama sikańca robiłam jak mi się @ dwa dni spóźniał), czasami myślę, że już w paranoję popadam.
    Na betę to sobie obiecałam, że pojadę dopiero jak zobaczę II, nie wcześniej.
    Jak przyjdzie u Ciebie @ to szturmujcie ile się da :) :) :)

    Zastanawiam się jak z tymi testami owulacyjnymi, bo te z allegro często wychodzą negatywne, gdy inne w tym momencie pozytywne są.
    Macie jakieś sprawdzone marki? Miała w ogóle któraś z Was taką sytuację?

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 4 listopada 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prawdopodobnie wiem, kiedy była owulacja, bo 15dc miałam spadek temperatury, 16dc miałam plamienie ;) Więc te 13-14 dpo ten czuły już powinien pokazać choć cień ;)

    No cóż, w ciąży z córką hmm chyba 12 dpo, a w każdym bądź razie 2 tyg. po ostatnim ataku wyszła mi blada, ale wyraźna kreska ;) Beta za 2 dni była aż 130 niecałe więc nie jakaś szałowa ;)

    A w tej drugiej ciąży, przy marnej becie aż 16 jednego dnia, drugiego dnia przy drugiej wizycie w toalecie wyszła bladziutka kreseczka na teście o czułości 25, następnego dnia rano wyszła ciut ciemniejsza z porannego, a beta za kolejne dwa dni po drugim teście była aż 39 więc nie wiem jak te testy coś pokazały, no chyba, że w lab jakiś błąd popełnili wtedy, bo kolejna beta, tydzień od drugiego badania wynosiła 1513 ;)

    Hmm jak już Wam tu napisałam to jeszcze bardziej mnie korci żeby jutro sobie wysikać :P

    Jeśli @ ma przyleźć to niech zrobi to prędzej niż później bo mi popsuje plany jak się spóźni jeszcze ze 2 dni :/

    Jak tam żyją nasze ciężarówki ? :) No i reszta kompanii :) :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 11:45

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Paula_Z Znajoma
    Postów: 20 28

    Wysłany: 4 listopada 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Ja ostatnio trochę zabiegana, dlatego tak mało się udzielam.
    Ale trzymam cały czas kciuki za Nasze Ciężarówki, Testerki i Staraczki ;)

    Jacqueline lubi tę wiadomość

    w57vyx8dsiihkch0.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2015, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki!

    Osa,
    Witaj w naszym gronie!
    Ale masz strrraszny avatar! :-| ;-)
    Bardzo fajnie, że mimo trudnych przeżyć masz tak pozytywne nastawienie. Do dobrego miejsca trafiłaś. Tu u nas rządzi wola walki. Jak widziś dominują "wojenne" klimaty, co w wolnym tłumaczeniu oznacza starania z wielką nadzieją na powodzenie :-)

    Jacqueline,
    Coś mnie dziwi ta Twoja nienadchodząca @... Może jeszcze faktycznie potestuj ;-)

    Adora,
    Mam nadzieję, że Twoja wróżka jednak się myli i zajdziesz w ciążę wcześniej :-)

    Inesska,
    No to trzymamy kciuki na poczet wizyty przyszłotygodniowej. Musi być dobrze. My już Cię zaliczyłyśmy do jednego klubu z Bobmblicą i Maggi, więc nie może być inaczej :-)

    adora, inessa, osa lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 4 listopada 2015, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny :-)

    Witaj Osa u nas na najfajniejszym forum :-D
    Dobrze trafiłaś. :-)

    Mnie juz opuściła @ dziś 5 dc wiec juz niedługo armia zacznie walczyć :-D
    Może bitwa przegrana ale nie wojna :-D
    Walczymy kochane, ten miesiąc będzie nasz :-)

    osa, malika89 lubią tę wiadomość

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 4 listopada 2015, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blondyna5555 wrote:
    Może bitwa przegrana ale nie wojna :-D

    O taaak!
    Dobrze powiedziane! :-D
    5dc - no to Blondyna do dzieła! Pamiętaj, że armia będzie może czekać na polu walki, więc lepiej wysyłać oddziały regularnie, z wyprzedzeniem :-P

    blondyna5555, malika89 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 4 listopada 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od piątku zacznę armię wysyłać :-D

    Dziewczyny jak myślicie lepiej armię wysyłać codziennie czy co dwa dni?
    Słyszałam że nie można za często bo armia się zmęczy, muszą mieć chociaż dzień przerwy na zregenerowanie ;-)

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
‹‹ 105 106 107 108 109 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ