Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAsia87 wrote:rozkręciło się, brzuch boli niemiłosiernie
, także witam się w 1dc, jakoś nawet nie jest mi źle przynajmniej na razie
chyba uczę się cierpliwości i wychodzi mi to coraz lepiej.
Także w sb pierwsza tabletka clo.
laila oby wynik już dziś, oczywiście kciuki.
Abby no to co trzeba ogolić co nieco :p
Gadua no piękny pozytyw także i Ty sie szykuj do szpagatów. Wyczekałaśchociaż do ovu to ze 3 dni jeszcze
Vertigo czaaad
Sy_la gratki!
-
Syla niech ta trzecia rocznica bedzie początkiem nowego etapu w zyciu,niech los obdarzy cie macierzynstwem,niech milosc wreszcie zaowocuje.Wszystkiego dobrego
http://static.pokazywarka.pl/i/6988581/200301/fb-img-1434529082485.jpg
sy__la lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Ikarzyca wrote:Vertigo, Gaduaa i Abby pamiętajcie o Grażynach
(nie mogłam się powstrzymać - super mi to określenie siadło
)
No to już wiem, które imię na pewno nie będzie u nas brane pod uwagę
Jeśli jeszcze jakieś inne imiona kojarzą Wam się z tym i owym, to dajcie znać, proszę
sy__la,
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!
Żeby to wspólne życie było dla Was piękną, nigdy niekończącą się przygodą z piękną wisienką na torcie w postaci wesoło rozbrykanego dzieciaczka!sy__la lubi tę wiadomość
-
Ikarzyca wrote:Dziewczyny, gratuluję rocznic! Piękna sprawa
Vertigo, Gaduaa i Abby pamiętajcie o Grażynach(nie mogłam się powstrzymać - super mi to określenie siadło
)
FabianCyprian
Tymuś
-
nick nieaktualny
-
A więc tak, odnośnie mojej wczorajszej wizyty u ginekologa na Karowej.
Otóż to starszy jegomość, spokojnie już mógłby na emeryturę iść, ale nie sądźmy po wiekuPróbował mówić żartobliwie, raz mu to lepiej wychodziło, raz gorzej. No jednak do rzeczy:
Siedziałam tam jakieś 40 minut i w sumie czułam się jakby to była pogawędka z psychologiem a nie wizyta u ginekologa.
Jakieś 15 minut tłumaczył mi jak wygląda cykl u kobiety, tak łopatologicznie, myślałam, że nie wysiedzę tam.
Pytał się czy jestem histeryczką. Myślę kurna o co mu chodzi, a on na to, że na nadmierną kurczliwość macicy mówiło się kiedyś histeria (z greckiego czy coś). Wg niego w mojej sytuacji jest to niezbyt dobry objaw i powinnam się wspomagać progesteronem jak wysikam pozytywny test, Duphaston w dawce 2x1 po to aby wspomóc ten naturalny i że to niby lepsze niż Luteina bo mamy pewność, że się wchłonie, a Luteina to wchłonie się trochę reszta wyleci, coś tak gadał. A wg mnie no ok, ale dawka śmieszna, co to niby kurde jest 2x1, zdaje mi się, że przy problemach z progesteronem przynajmniej 2x2 już się powinno brać. No i może Lutke podjęzykową dodatkowo.
Druga sprawa to jego zapatrywanie się na leki typu Encorton czy Clexane, powiedziałam mu o tym co genetyk mówiła i wg niego jest nieco bezsensowne branie tych leków jeśli w badaniach nie będzie potwierdzenia do brania ich. Powiedział, że skoro morfologia wychodzi dobrze i nie wyglądam na zdechlaka, czyli nie na anemiczkę, to zlecił mi badanie ogólne i posiew moczu, czy nie ma czasem jakiej ukrytej infekcji, co też może prowadzić do poronień.
No i dał mi jeszcze skierowanie na usg macicy, żeby zobaczyli czy nie tam jakichś przegród czy co, a termin na Karowej na to usg uwaga, na maj 2017Hola hola, ja do tego czasu to już zamierzam w ciąży być
Powiedział, że jeśli te badania co mamy u genetyka wyjdą w porządku to on by najwyżej kazał zrobić badanie nasienia i u mnie wymazy na chlamydie i te inne cholerstwa. I jeśli to wyjdzie wsio ok to on nie widzi przeciwwskazań do działań w kierunku uzyskania bejbika. Że skoro wróciło mi normalne krwawienie po zabiegu to mogę sobie wybrać te tabletki co mam jak chcę i możemy działać, że macica szybko się regeneruje i nie ma jakichś obostrzeń, że trzeba czekać tyle i tyle po zabiegu ze staraniami.
Mówił też, ze dużo daje pozytywne nastawienie, żebym była psychicznie gotowa na kolejną ciążę, bo strach przed tym, że znów będzie źle na pewno nie jest dobry dla ciąży i żebyśmy unikali współżycia w pierwszych tygodniach ciąży bo składniki nasienia mogą powodować również nadmierną kurczliwość macicy. No i żebym też dała sobie czas na leniuchowanie tak do tych prenatalnych, czytaj oszczędzać się na czym się daW sumie mi to pasuje
No i to by było chyba na tyle wieści z wczorajszej wizyty.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
O to będą gorące dni u paru dziewczyn
Działajcie kochane działajcie
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Elaria - no właśnie trochę mi się to kłóci z 99% wypowiedzi co czytałam w internecie odnośnie tego który specyfik lepszy. Luteina ma być też niby lepsza bo podobno zbliżona do naturalnego progesteronu, a Duphaston to stricte syntetyczny jest.
Ale wiesz, lekarz a lekarz.
Sądzę jednak, że więcej go nie odwiedzę. Przed nim przyjmowała jakaś pani doktor, same kobity w ciąży do niej czekały, z mniejszymi/większymi brzuchami. Spróbuję się do niej zapisać, terminy pewnie kosmiczne, ale zobaczymy12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Kurcze,sniło mi sie dwa dni temu ze dzwonila nasza znajoma ze jest w ciązy.Mówilam mèzowi o tym snie no ale tylko sie zasmiał.Teraz mi dzwoni ze ona dzwonila i chciala sie pochwalic ze jest w ciązy.Mąz sie smieje ze ja wrózka jestem.Ale jaja noAntoś IVF,Julisia natural
-
Jagna - haha, no dobre, faktycznie
Ja miałam piękny sen niedługo po ostatnim poronieniu. Śniło mi się, że siedziałam z mężem i mamą przy stole, a obok w pokoju smacznie spał nasz synek. I porównywaliśmy do tego jaka była córka w tym czasie, że Oli bardzo się ulewało i słabo spała, a on się najada i ładnie śpi. I pamiętam jeszcze, że miał czuprynkę jak Ola
Może też się spełni kiedyś12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016