Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Masz ślub w moje urodziny :pMonaLiza wrote:My mamy ślub 11.07.15:) Też w okolizach naszych imienin, ja 16.07. mąż 18.07. Mogliśmy zrobić w jego imieniny, ale nie chcieliśmy , a teraz żałuję bo kilka imprez pod rząd trzeba robić
Hana uwielbiam lipiec ślub też mieliśmy w lipcu
Coco śliczna córeczka !!!! Gratulacje!
MonaLiza lubi tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Roma ojojam i mocno przytulam. Współczuję problemów ale to wyjaśnia dlaczego miałaś problemy z hormonami.roma wrote:No zaje*biście! Odebrałam wyniki rezonansu - mam torbiel przysadki mózgowej. No ja pierd*lę!
Trzymam kciuki żeby wszystko dało się szybko wyleczyć.Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Natika a ile to jest dni po ovu u Ciebie? Może jeszcze za wcześnie żeby było widać na usg?
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
roma wrote:No zaje*biście! Odebrałam wyniki rezonansu - mam torbiel przysadki mózgowej. No ja pierd*lę!
Kochana - jakaś masakra. . Tak ci współczuję .. kurde zamiast coraz lepiej to ty masz coraz gorzej . . mam nadzieje że wnet zostanie Ci to wynagrodzone za to że tyle musisz przechodzić. . Naprawdę chciałabym ci jakoś pomóc. . Tulę mocno .. trzymaj się ..27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualnyNie do końca, jednak tydzień taić przed nami wiadomość o narodzinach NASZEJ FORUMOWEJ dziecinki, podczas gdy my tu zachodziłyśmy w głowę, co z Tobą, to jednak trochę długo. No, ale lepiej późno niż wcale. Niech Amelka zdrowo się chowa.Coconue wrote:Przepraszam Was że dopiero teraz się odezwałam. Mam nadzieję że mi wybaczycie.)
-
Wydaje mi sie ze jest nieco inaczej... inny kalendarz, sa zupelnie inne preparaty niz w PL i sprawny system rejestowania NOP itd.itd... Zresztą zdaje mi sie, że Niebieskaa juz pisala ze ma kolezanke w sluzbie zdrowia ktora potwierdzala ta informacje o rodzaju preparatow w No i Pl.jomi81 wrote:Niebieska, a wiesz dlaczego w Norwegii szczepienia nie są obowiązkowe? Bo nie ma po prostu takiej potrzeby, ponieważ Norwegowie uważają, ze skoro lekarz zaleca szczepienia to trzeba je zrobić. Tam jest duże zaufanie do służby zdrowia i dlatego nie trzeba stosować przymusu jak u nas.
A jesli chodzi o zaufanie Polakow do lekarzy... no coz... kazda z nas wie i przezyla pewnie niejeden zawód na wizycie u lekarza... stad też brak zaufania. Poza tym wg mnie to ma duzo głębsze podłoże niż moze sie wydawac przecietnemu czlowiekowi..
Asia87, szkoda ze Cie nie bedzie ale jak najbardziej rozumiem Twoja decyzje. Zycze Ci powrotu do stanu równowagi i daj nam znac jak bedziesz miała wspaniałe wieści.
Annak, jednym słowem- zazdroszczę podejścia Twojego męża do remontów!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 23:09
Asia87 lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017 
Aniołek 7t5d [*]
-
Ja już nie wiem dziewczyny jak to odbierać - czy to jest test, jak wiele potrafię znieść, jak bardzo mi zależy, czy też może los krzyczy do mnie "przestań się w końcu ze mną szarpać!" a ja uparcie się pogrążam...25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Coconue gratuluje ślicznej coruni! no troche dlugo trzymalas nas w niepewnosci, ale wybaczamy Ci
foteczki Malutkiej rekompensuja wszystko! Niech sie zdrowo chowa Ksiezniczka.
Romcia, ehhh... nawet nie wiem jak Cie pocieszyć... moze to wszystko jest po to, zebys wiedziała co Ci dolega i zebys mogla sie z tym wszystkim uporać a na końcu dostaniesz wspaniałą niespodziankę o którą właśnie tak zacięcie walczysz tule Cie mocno!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2017, 23:08
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nick nieaktualny
-
Hej, Coco gratki!
Roma.......................................................................................................oby wszystkie przeszkody, ktore ostatnio pojawiły się - znikneły tak szybko jak przyszły...
Dziś byłam na wizycie. Mały waży ok 2800g. Mamy obecnie małowodzie i we wtorek mam mieć kontrolę, jeśli stan wód sie nie poprawi i potwierdzi to zostaniemy w szpitalu.
Pozdrawiam!
Ikarzyca lubi tę wiadomość
-
Łomatulu! I jak ja mam to wszystko nadrobić?
Znów zaszalałyście Kochane moje
Szefowa dziś wzięła wolne więc święto lasu w robocie Mam zupełnie niezły humor dzięki temu.
Kaczuszko bo to niestety jest tak, że pokaż, że coś umiesz to stanie się to Twoim obowiązkiem, nawet jak jest to lata świetlne od tego, czym się na co dzień zajmujesz. Mój błąd niestety, bo ja pokazałam, że umiem wiele rzeczy, i że potrafię pracować na takich obrotach, że mnie posądzają o napęd atomowy. Po poronieniu nie byłam w stanie ani fizycznie ani psychicznie dawać z siebie tych 200% i to od razu zostało zauważone. Najgorsze jest to, że osoby z mojego działu, które dają ciała po całości, nie wywiązują się z terminów, zawalają zadania, dostały podwyżki… A ja usłyszałam, że nie zasługuję. Cholera. Znowu się nakręcam. A obiecałam sobie o tym nie myśleć i nie stresować niepotrzebnie. Ok, zamykam temat mojej pracy, bo zaraz znowu zacznę ryczeć z nerwów.
Gadułko wywołałaś wilka z lasu Przyszedł mróz i prawdopodobnie w nocy spadnie śnieg. Ty to jesteś jak jakiś prorok normalnie
Jak podróż? Jak zniosłaś lot? Wszystko ok?
Doczytałam, że dotarłaś Cieszę się bardzo.
Promyczku Ty masz cukrzycę? Może przyjrzyj się temu ile, jakich składników jest w Twoich posiłkach? Czasami wykluczenie cukrów nie wystarczy, trzeba jeszcze znaleźć odpowiednią dla siebie proporcję białka, węglowodanów i tłuszczy w posiłkach.
Spróbowałam z masowaniem, pomogło! Dziękuję za pomoc
Teraz przeczytałam, że jesz kolacje o 17-18… Jeśli masz problemy z glikemią to stanowczo za wcześnie.
Jacqu ja to bym zdecydowanie zrobiła glukozę. Ja dłuuugo myślałam, że to od pogody. Od kiedy restrykcyjnie pilnuję godzin posiłków i odpowiedniego składu, jest o niebo lepiej. A miałam takie sytuacje, że potrafiłam zasnąć na siedząco. Albo się „wyłączać i zawieszać” nie umiałam kompletnie skupić uwagi, nie rozumiałam, co ktoś do mnie mówi. Dopiero zjedzenie czegoś, najlepiej czegoś słodkiego pomagało, ale tylko na chwilę.
Przeczytałam historię Twojej kuzynki i jest mi strasznie żal, że takie osoby są wystawiane na tak ciężkie próby. Postaram się wesprzeć, chociaż symbolicznie. Na FB też wrzuciłam, może ktoś ze znajomych będzie mógł pomóc. Dużo zdrowia dla Małgosi!
Ana trzymam mocno kciuki, żeby @ szybko przyszła, żeby na wizycie wszystko poszło tak jak trzeba. I żebyście mogli jak najszybciej zabrać się za starania! Ja pisałam tu jeszcze zanim zaczęłam starania i powiem Ci, że czasem zwykłe pogadanie z dziewczynami o głupotach (żart z tymi głupotami, przecież wszystkie wiemy, że tutaj to tylko bardzo poważne tematy ) jest lepsze od wizyty u psychoterapeuty!
Jomi kurczę, współczuję, że córcia tak Ci się rozchorowała. Biedna malutka
Oby wyzdrowiała jak najszybciej! Nie wiem czy owulka przy pozytywnej becie jest możliwa. Może Twój organizm przymierza się do owulacji? Trzymam kciuki z jutrzejszą wizytę! Wierzę, że i dla Ciebie ten rok będzie rokiem cudów!
Niebieska ja to wszystko wiem, tak samo jak większość z nas. Nie mam wątpliwości, że skoro raz się udało za pierwszym razem to drugi raz prędzej czy później też się uda. Ale to wszystko jest tak głęboko we mnie, że chyba już nie umiem pozbyć się tego lęku. Spokój poczuję dopiero jak dostanę moje dziecko na ręce. Albo i nie… Wtedy zaczną się zupełnie inne zmartwienia.
Z patentem z odmową na piśmie to ratowałam się kilka razy i powiem szczerze, że działa bez pudła. Kiedyś trafiłam na SOR z paskudnie rozciętą ręką, wiedziałam, że skaleczenie jest bardzo głębokie, chociaż z wierzchu na takie nie wyglądało. Chirurg jak je zobaczył to stwierdził, że on tu nie ma co robić. Więc grzecznie poprosiłam o to na piśmie. Nagle się okazało, że ranę trzeba zrewidować. A potem, że trzeba założyć szwy, bo jednak samo się nie zagoi. Jedyny minus, że po złości założył mi te szwy tak, że do samego ich zdjęcia ciągnęły niemiłosiernie. Ale wolę to niż ogromną bliznę.
Justa tulę Cię mocno Kochana. Wypłacz się, jeśli tego potrzebujesz. I pisz do nas. Postaramy się pomóc jak tylko będziemy umiały. Domyślam się, że jest Ci teraz cholernie ciężko, ale proszę Cię z całego serca, nie zadręczaj się najgorszymi scenariuszami. Wierzę, że tym razem wszystko będzie dobrze. Trzymam za to kciuki z całych sił!
Syla, Jacqu, Jomi jakbym czytała o moim mężu. Przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania trochę ponad pół roku temu. Do mieszkania, w którym mój cudowny mąż wybrał dwie rzeczy: telewizor i fotel
Cała reszta, czyli materiały wykończeniowe, wzory, meble, cała kuchnia i łazienka… to wszystko było na mojej głowie. Ja się użerałam z wykonawcą, ja walczyłam o poprawki. Do tej pory jak jest jakiś problem to ogarniam sama. Czasem do szału mnie to doprowadza, ale jak pomyślę, że mój mąż, który nie ma zielonego pojęcia o budowlance czy wykończeniówce miałby się tym zająć to już chyba wolę zrobić to sama.
Tak myślę i myślę, Dziewczyny, otwórzmy firmę budowlaną We cztery zawojujemy rynek! Ikarku, przyłączasz się?
Aniu mąż rzeczywiście perfekcjonista! Powiem Ci, że chyba nie miałabym aż takiej cierpliwości, jestem pełna podziwu. Fajnie tak mieszkać w miejscu, które zostało dopracowane w najmniejszym detalu. U nas niestety wyszło kilka rzeczy, ale głównie ze względu na ograniczony metraż a tego na ten moment nie przeskoczymy. Podkradam pomysł na listę błędów. Zaczynam notować
A urządzaniem pokoju Avutki się nie martw Kochana. Wszystkie przecież wiemy, że włożysz w to całe serce, i że będzie idealnie!
Całe szczęście!!!annak wrote:O, jak dobrze, że na naszym forum nie ma moderatorów, którzy wkraczają niespodziewanie z reprymendą: "Dyskusja niezgodna z tematem wątku. Zamykam!"
Elaria cóż poradzić jak się wsadza na kierownicze stanowisko człowieka bez doświadczenia w kierowaniu zespołem i do tego z takim podejściem. To się nie mogło dobrze skończyć.
Ahhh… Gdyby tacy panowie zajmowali się naszym mieszkaniem to nie wiem, czy tak szybko bym ich wypuściła
Myślę, że zamiast 2 miesięcy musieliby pracować przynajmniej ze 4
Szczęśliwa Mamusiu skaranie boskie masz z tym Twoim chłopem Ja bym mojemu zagroziła skróceniem o głowę. Tą mniejszą. Myślę, że takie postawienie sprawy może mu rozjaśnić w tej większej głowie
Asiu przykro mi, że odchodzisz. Mam nadzieję, że ten odpoczynek przyniesie Ci wytchnienie i pomoże odnaleźć spokój. Życzę Ci Kochana, żebyś już niebawem powróciła do nas z radosną nowiną! Ściskam Cię mocno! Powodzenia!!!
Romeczko ważne, że wiesz, z czym walczysz. I że nie jest to nic bardzo poważnego. Infekcję przepędzisz raz dwa i zaraz wrócisz do gry
Z torbielą mam jedną radę. Nie szalej! Wiem, łatwo powiedzieć. Ale ja też ją mam i wiele, wiele, wiele innych osób też. Te torbiele to są niegroźne zmiany, często pozostałości po życiu płodowym, masa ludzi je ma i nawet nie ma o tym pojęcia bo one najczęściej nie dają kompletnie żadnych objawów. Przeważnie nic się z nimi nie robi, bo nie ma takiej potrzeby, tylko raz do roku, raz na dwa lata badania kontrolne. Jeśli nie ma oznak ucisku na okoliczne tkanki to nic złego się nie dzieje! Masz jakieś objawy neurologiczne? Problemy ze wzrokiem? Leczenie, jako takie to farmakologia, operacje tylko i wyłącznie, jeśli pojawia się ucisk na okoliczne tkanki. Ale zanim leczenie, trzeba sprawdzić, czy ona faktycznie coś powoduje, czy może po prostu, zupełnym przypadkiem tam sobie jest i w niczym nie przeszkadza.
Dużo sił Ci życzę Kochana i nie poddawaj się! Przecież byle pierdoła nie zatrzyma takiej babki jak Ty! Ściskam mocno!
Koteczko Swanson jest dostępny przez neta, niezbyt drogi i mają różne dawki 0,4 i 0,8. W Femibion Natal 1 jest po 0,4 mg zwykłego i metylowanego kwasu. Solgar jest też dobry ale już dużo droższy.
Haana ale czadowo! Ślub w środku lata Szykuj się kobieto bo my wbijamy całą bandą świętować Wasz wielki dzień
Clexane chyba może leżeć. Trzeba tylko pilnować, żeby nie na słońcu, wilgoci itp. i raczej powinno być ok.
Coco Witamy Amelkę! Śliczna z niej dziewczynka. Gratulacje dla Ciebie Kochana. Spisałaś się na medal! Wszystkiego najcudowniejszego dla Was!
Natikka czyli jak na razie wszystko idzie dokładnie tak jak powinno. Odliczamy dni do kolejnej wizyty razem z Tobą.
Malinko trzymam mocno kciuki, żeby ilość wód się unormowała!
Na koniec, na poprawę humoru. Ta mała jest przecudna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 00:49
M@linka, sy__la, Asia87 lubią tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c2dc9f11bcd7.jpg
Miłego dnia dziewczyny , udanego weekendu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 10:30
Magdzia88, MonaLiza, Justa87 lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Okruszku no mi tez juz pomoglo z tym masowaniem:),nie mam zdiagnozowanej cukrzycy,ale jak widac po moich cukrach na czczo np dzis 102,wieczorem bylo 92,mam stan przedcukrzycowy chyba i musze sie temu przyjrzec i chyba czas isc do diabetologa po jakas pomoc..tym bardziej ze wczoraj zjadłam przed samym snem i nic to nie dalo
Milego weekendu2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Dziewczyny witam się sobotnio w 8tc
U mnie nadal wszystko ok. Nie mam praktycznie żadnych objawów, trochę tylko mi ciasno we własnym brzuchu :p
Moje samopoczucie też jest dobre idę dziś odebrać zamówiony kwas foliowy i jestem pewna że wszystko będzie dobrze
promyczek 39, Natikka123, Magdzia88, jomi81, Evita lubią tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
M@linko, dobrze ze jestes pod kontrolą.. a jeśli bedzie mało wód to wtedy będą wywoływać poród? Czy po prostu pod ktg cały czas i w razie co to cesarka?
Trzymaj sie Kochana, nie mogę się doczekać jak pokażesz nam swojego Dominisia i oznajmisz że jest wszystko w porządku
Magdzia88, Niebieskaa, M@linka lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Koteczka82 wrote:Masz ślub w moje urodziny :p
Hana uwielbiam lipiec ślub też mieliśmy w lipcu
Coco śliczna córeczka !!!! Gratulacje!
No widzisz Koteczko jak sie złozyło:)
U mnie byla wczoraj kolezanka , z ktora szlam leb w leb w poprzedniej ciazy , ona juz z synkiem i jej szwagierka tez razem z nami była w ciąży. I ta szwagierka znowu jest w ciazy. A moja kolezanka powiedziala, ze ona jeszcze nie jest w ciąży bo na razie nie chce. No i tak niektorzy zachodzą kiedy chcą.. Ale powiem Wam, że jakas znieczulica mnie bierze czy co, bo jakos bardzo nie przezylam tej ciazy. Z powodu takich wieści potrafiłam ryczeć nie raz.
Roma jest taki cytat, który mi idealnie do Ciebie pasuje. Nie pamietam go dokladnie, ale chodzi o to, że Bóg czy los rozdaje negatywne sytuacje tym, którzy są w stanie je przetrwać. Musisz być cholernie silną osobą, bo to wszystko Cie spotyka i Ty to wszystko pokonujesz i znosisz. Mam nadzieje, ze tak jak pisze Mamaokruszka nie jest to cholerstwo jakieś grozne. Trzymaj sie dzielnie, zreszta jak nie Ty to kto !?
A z dzieciowych informacji to mam ikrę w akwarium
-
Koteczka, super nastawienie
MonaLiza,dla mnie najgorsze są takie spotkania Z koleżankami, z którymi zaczynałyśmy razem starania i one dziś mają już 2-letnie dzieci, z koleżankami z którymi razem podchodziłam do naszej pierwszej procedury i które dziś też mają dzieci. Dla mnie to trudne bardzo
U mnie po wizycie średnio. Endometrium jeszcze niejednorodne, na prawym jajniku jest mała torbiel. Także czekamy na @. Mój gin nie chce się zgodzić na transfer w najbliższym cyklu, bo to za szybko, więc w nowym cyklu kontrola endometrium i jajników i dopiero zapadną dalsze decyzje.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Malinko, ważne, że lekarze mają wszystko pod kontrolą. Jesteś już w bezpiecznym terminie, więc nawet jeśli zapadnie decyzja o cc to nic się nie stanie
M@linka lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
