Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadziejstru ja cały czas sobie powtarzam, że to musiał być wadliwy test a nie ciąża biochemiczna. Boję się coraz bardziej, że z moimi problemami z krzepliwością krwi nigdy się nie uda… A przecież zawsze chciałam mieć czwórkę dzieci…
Trzymam kciuki za Ciebie Kochana! Oby torbiel zniknęła, albo chociaż nie przeszkadzała ciąży w prawidłowym rozwoju. Wierzę mocno, że wszystko będzie dobrze.
Roma to bardzo dobra wiadomość. Cieszę się, że powoli się poprawia.
Nadzieja czytam właśnie i oczy mam coraz większe a szczękę coraz niżej. Szok, że o tylu rzeczach nikt nie mówi. -
A u mnie znowu 1 dc. Muszę podjąć decyzję, czy staramy się jeszcze ten jeden cykl i w razie niepowodzenia zmieniam pracę, czy już teraz zmieniam i odpuszczamy starania na pół roku albo dłużej. Nie wiem co zrobić, jestem taka rozdarta...
-
Evita..przytulam ;( wysylam wirusy oby cie dopadly...
Skrzacie kup facetowi fertilman plus moj mial taki sam wynik nasienia. Po tym preparacie bardzo sie poprawilo i zaszlam w ciaze w 2 miesiacu stosowania. Warto odwiedzic urologa jesli nie byliscie a macie juz sporo czasu za soba. Mlodzi faceci potrafia miec taki problem i czasem to cala zagadka..za cieplo im powstaja wadliwe. Na leniwosc fertil bardzo polecam i mi i gadule sie z nim udalo. Moj bral 4tab dziennie.
aniołek 01.02.2016r -
Też mam kolegę w pracy, starali się z żoną około 10 lat, kilka inseminacji i w końcu się udało, w styczniu urodził im się piękny, zdrowy syn
Powiem Wam, że bije od Niego prawdziwe szczęście, bo był już naprawdę zmęczony tymi staraniami...
-
Cześć dziewczyny ja tylko dziś na chwile przyleciałam dziś do Pl jutro idę robić badania powiedzcie mi jak dokładnie nazywa się badanie białka s i c jak mam powiedzieć jak pójdę do punktu pobrań27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Nie dam rady was nadrobić dziś przepraszam postaram się w inny dzień w tym tyg mam mnóstwo załatwień27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
czarnulka24 wrote:Cześć dziewczyny ja tylko dziś na chwile przyleciałam dziś do Pl jutro idę robić badania powiedzcie mi jak dokładnie nazywa się badanie białka s i c jak mam powiedzieć jak pójdę do punktu pobrań
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylaila_25 wrote:Wiecie co mi opowiadala na ostatniej wizycie moja gin?
Ze ma ogromny sukces w gabinecie - pacjentce udalo sie po 10latach staran! Naturalnie. Dla kazdego jest nadzieja:)
Ha ha! Dobre 10 lat...
ja po roku starań wykończona jestem psychicznie, nie mówiąc o finansowej kwestii.
A 10 lat - zajebista wizja!
Swoją drogą czy to sukces i pytanie czyj sukces.. bo na pewno nie lekarki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 22:39
-
Alisa wrote:Ha ha! Dobre 10 lat...
ja po roku wykończona jestem psychicznie, nie mówiąc o finansowej kwestii.
A 10 lat - zajebista wizja!Alisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaokruszka wrote:Na samą myśl o 10 latach starań mnie zmroziło... Nie próbuję sobie nawet wyobrażać, jak by mi coś takiego przeryło pod beretem. Prędzej wylądowałabym w pokoju bez klamek niż na porodówce
No ja sobie nawet tego nie wyobrażam... nie jestem w stanie...
Takie wieloletnie starania odbijają się na małżeństwie, na wzajemnych relacjach. Nic dobrego... Od lekarza do lekarza - no masakra!
A gdzie normalność?! Psychiatryk dokładnie i pokój bez klamekMamaokruszka lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:No ja sobie nawet tego nie wyobrażam... nie jestem w stanie...
Takie wieloletnie starania odbijają się na małżeństwie, na wzajemnych relacjach. Nic dobrego... Od lekarza do lekarza - no masakra!
A gdzie normalność?! Psychiatryk dokładnie i pokój bez klamek -
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:
Elaria zobacz jak daleko doszłaś,że już planujecie przemeblowanie sypialnisuper ! Na
pewno masz już masę pomysłów co i gdzie przestawić i co nowego wstawića myślisz o zwykłym łóżeczko? Czy kołysce? A może o koszu Mojżesza??
Gadułko, była już tu dyskusja o łóżeczkach i kołyskach. Mam łóżeczko takie zwykłe drewniane po córce, tylko materac świeży kupię i jeszcze jakiś bardziej chłopięcy komplet pościeli. Ale na pierwsze 2-3 miesiące mam taki wiklinowy spory kosz na kołach, który bardzo nam się sprawdzał, bo mogłam jeździć z córką po całym mieszkaniu w ciągu dnia, a w nocy miałam go też tuż koło swego łóżka.
Konstrukcja podobna do tego ze zdjęcia, ale mniej koronek
A przy okazji gratuluję skończenia pierwszego trymestru! Ale to leci!Gaduaaa, Mamaokruszka lubią tę wiadomość
-
No właśnie głównie przez takie czynniki np. ja byłam zmęczona tymi staraniami, chociaż to 8 miesięcy to dla mnie i tak dużo... biegam regularnie, startuje w zawodach, ćwiczę, a w moim przypadku wysiłek fizyczny jest całkiem zabroniony jak już zachodzę w ciąże, ponieważ jest zagrożona... więc jak tak nie wychodziło długi czas to psychicznie mnie dołowało, robisz wszystko książkowo, dbasz o siebie, słuchasz zaleceń lekarza, zaczynasz odczuwać objawy ciąży- od razu czerwona lampka na alkohol, boli głowa- leków nie bierzesz bo może w końcu się udało i tak męczysz się nawet kilka dni z tym bólem głowy, żeby tylko nie zaszkodzić w żadnym stopniu maluszkowi, a potem przychodzi @ i dół z lekko mówiąc zdenerwowaniem... i ciągle nic i nic i nic.
Teraz właśnie w styczniu zaczęłam biegać, dwie imprezy z alkoholem, wypad na skoki do Zakopanego, też alkohol, a tu niespodzianka i ciążai weź bądź mądra
Ikarzyca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMamaokruszka wrote:No właśnie, normalność... Nie wyobrażam sobie przez 10 lat unikać "ryzykownych" potraw, alkoholu i innych przyjemnych rzeczy bo przecież może to TEN cykl. Rezygnować ze wszystkich rzeczy, które mogą być ewentualnym zagrożeniem. No ja na przykład nie umiem sobie wyobrazić, że miałabym przez 10 lat nie jeść sushi, wątróbki czy ciast z kremami z surowych jajek...
M@linka, laila_25, annak lubią tę wiadomość
-
Elaria wrote:Ach przestańcie... trzeba żyć normalnie, a przynajmniej się starać. Ja rozumiem, że jak trzeba przyjmować leki to trzeba, ale poza rzuceniem palenia i ograniczeniem alkoholu (nie mówię o całkowitej rezygnacji, ale po prostu o nieupijaniu się co i rusz), niewiele ma wpływ na zapłodnienie i tak wczesną ciążę.
Ja właśnie dlatego mam też wątpliwości co do teorii mojej gin, że nic mi nie wolno. Pytałam ostatnio czy mogę usunąć odcisk w jakimś gabinecie albo czy jest jakaś bezpieczna maść? Pytałam również o bezpieczny środek na lekko powiększone hemoroidy, które mi w tamtym miesiącu stwierdził inny lekarz. Maść, którą przepisał wiem, że nie mogę jej stosować, wynika to z ulotki, ale myślę, że na pewno jest jakiś bezpieczny sposób. Jak myślicie? Mętlik oczywiście w głowie mam i strach cokolwiek zrobić ze sobą... -
Mamaokruszka wrote:A u mnie znowu 1 dc. Muszę podjąć decyzję, czy staramy się jeszcze ten jeden cykl i w razie niepowodzenia zmieniam pracę, czy już teraz zmieniam i odpuszczamy starania na pół roku albo dłużej. Nie wiem co zrobić, jestem taka rozdarta...
Zmieniłam i nie przestałam się starać. Praca jak praca - to jest coś co można znaleźć, zmienić, a zła atmosfera sfera w obecnej pracy nie pomaga Ci w staraniach. Nie poddawaj starań a prace zmień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 06:46
-
nadziejastru wrote:Teraz właśnie w styczniu zaczęłam biegać, dwie imprezy z alkoholem, wypad na skoki do Zakopanego, też alkohol, a tu niespodzianka i ciąża
i weź bądź mądra
No właśnie - byłaś zajęta sportem, wypadem do Zakopanego, bawiłas się dobrze na imprezach - zrobiłaś coś dla siebie - i proszę jaki piękny efektWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2017, 07:02