X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniś, jedyne, co mogę poradzić to dieta dla cukrzycowych mam, bo to po prostu zdrowa dieta, a przytyć się nie da ponad miarę.
    Ale całkiem poważnie, to powinnaś iść do dietetyka, bo majstrowanie przy diecie na własną rękę w ciąży nie brzmi rozważnie.

    Mi się udało póki co przybrać 6 kg, z córką było 10 kg, z czego 4 w ostatnim miesiącu z powodu obrzęków, a po porodzie było już na minusie.
    Teraz to dieta cukrzycowa była, ale ostatnio cukrzyca odpuściła (starzeje się łożysko, więc wzrasta wrażliwość na insulinę) i jem trochę więcej niedozwolonych rzeczy, np. dziś lody :)

    Może taki Twój urok, ale jeśli poważnie cię to martwi, to idź do dietetyka.

    Aniuk, mam nadzieję, że u was dobrze, martwiło mnie to milczenie z jednej strony, ale myślałam, że może cieszycie się długim weekendem we troje.

  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria dziekuje za podpowiedz, poczytam o diecie dla mam z cukrzyca i porozmawiam z moim ginekologiem, na pewno mual takie przypadki i jest otwarty na pomoc np. jak mialam problem z laktacja to on dal mi namiary na polozna laktacyjna, ktora mi pomogla i to bardzo. Boje sie duzo przytyc i miec pro lem ze stawami przy dwojce dzieci.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stoicyzm - ha ha ha. Pięknie to wygląda chyba tylko na forum. Dzisiaj zapewniłam sobie dużo wrażeń żeby nie myśleć o jutrzejszej becie.

    Ana, Jomi i Mona trzymam kciuki za jutrzejsze bety i czekam na ich wyniki równie niecierpliwie jak na swoje.

    Aniu, dobrze, że dałaś znać ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2017, 19:02

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 11:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania1085, dziękuję. Z perspektywy czasu czuję, że to wszystko musiało tak być, abym dziś w pełni mogła docenić to co mam.

    Ja również kciukam za jutrzejsze bety, niech szybują aż do nieba:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2017, 19:27

  • monkle Autorytet
    Postów: 389 360

    Wysłany: 1 maja 2017, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny za odpowiedzi. Czytam Was na bieżąco i życzę Wam (Nam), żeby każda doczekała się takich pięknych różowych bobasów, jak już niektóre z Was mają.

    Dooti - za Ciebie trzymam kciuki podwójnie - razem byłyśmy na lipcówkach 2017 i żałuję, że obie musiałyśmy się na tym forum spotkać. :( Życzę Ci jak najlepiej i powodzenia.

    Dooti lubi tę wiadomość

    Tomuś 06.12.2017r, 37t6d, 2400g szczęścia, SN.
    Bartuś 08.09.2019r, 38t2d, 3430g szczęścia, SN.

    12.2016 [*] pamiętam Aniołku.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    Aniu,robilam.. Za bardzo nie widzę różnicy w kolorze od wczoraj, tylko dzis.od razu kreska sie pojawila... Boje się ze to biochemiczna.. Jutro beta i tylko ona prawdę powie..
    Od razu się pojawiła, o czymś to świadczy :) Będzie dobrze nie myśl negatywnie będzie co ma być, prawda? :D <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 11:05

    Ikarzyca lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 11:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonaLiza wrote:
    Ale ja nie chce po urodzeniu swiadomie zostać z niczym czy tam z jakimś zasilkiem. A jak znajdę w ciążę patrząc na nas wszystkie zamierzam leżeć tylko i wyłącznie wiec na przedłużenie umowy raczej nie będzie co liczyć
    Teraz mam inne podejście niż jeszcze dwa lata temu np, kiedyś myślałam, ze muszę mieć pracę super stałą i wszystko poukładane, potem mi się wszystko rozsypało, więc teraz mam podejście co będzie to będzie. Jeśli chodzi o finanse to stać mnie na to, aby brać tylko ten zasiłek po urodzeniu, więc nie stresuję się az tak bardzo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2017, 20:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    To prawda. Ja z natury jestem pesymistka..
    Lepiej się miło zaskoczyć niż niemiło rozczarować :D Także rozumiem, ale nie pogrążaj się w złych myślach :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2018, 11:05

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ana167 wrote:
    Co ma być to będzie, nic juz nie zmienię..

    Dokładnie!
    Czekamy do jutra i będziemy razem się śmiać lub płakać - tak jak co dzień na forum ;)

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny daje radę póki co jesteśmy z mężem nad morzem:)

    Elaria, Koteczka82 lubią tę wiadomość

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • MonaLiza Autorytet
    Postów: 1425 528

    Wysłany: 1 maja 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna jak Cię stać to ok. Mnie też by było stac ale lek przed brakiem pracy silniejszy.

    uwo99n73lnbybmmo.png
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 1 maja 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hop hop... staram sie was ponadrabiac ale przeczytalam juz tyle stron.... a wciaz nie moge sie cofnac wystarczajaco.

    Kciuki za wszystkie dziewczyny w napietych sytuacjach. Szczególnie dla ciebie Czarnulka.

    Moj maleńki dzidzius juz sprzedaje takie kopniaczki, że nie musze świrować z USG :)
    W końcu nastał spokój. Czuje go po kilka razy dziennie zwłaszcza jak zjem cos dobrego i sie poloze :)

    Kurcze to jest takie poczucie bezpieczenstwa, te ruchy- to ze czujesz ze on zyje, chyba tylko ten kto przeszedl to co my wszystkie wie o czym mowa.




    Ikarzyca, Jacqueline, Asia87, Aga22, Natikka123, ana167, Monika1357, Elaria, Koteczka82, skrzat1988, Mamaokruszka, promyczek 39, Magdzia88, M@linka, Genshirin lubią tę wiadomość

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 maja 2017, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila, potwierdzam.

    Trzymam kciuki za wszystkie bety i testy, które nadchodzą, żeby nie było już żadnych biochemów, tylko zdrowe, silne ciąże.

    Ja mam znów problem z córką. Ostatnie parę tygodni to problem z nogą, ostatecznie skończyło się na wsadzeniu nogi w gips, nieobecności ponad 2 tygodnie w szkole z tego powodu. Ostatnie dni już bez gipsu, z nogą o niebo lepiej, ten tydzień szkoła ma wolne, więc ja szczęśliwa, że dziecko dojdzie do formy.

    A dziś od rana Misia wymiotowała, przeleżała cały dzień w łóżku o wodzie i suchym chlebie/ chrupkach kukurydzianych bez soli. Tych wymiotów w sumie mało ilościowo, bardziej ją szarpało, ale kończyło się na pluciu ogromną ilością śliny. Wymęczyło się dziecko. A ja się zastanawiam, jakiego wirusa złapała i czy mi go sprzeda. Nie muszę mówić, że mi teraz grypa żołądkowa potrzebna, jak drzwi w lesie :/
    Teraz poszła spać, z miską koło łóżka, a ja się boję położyć, żeby w nocy nie zwymiotowała i się nie zachłysnęła. Biedna mała, ciągle coś!

  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 1 maja 2017, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila ja juz detektor prawie nie uzywam bo jak mnie kopie to wiem ze zyje:)

    laila_25 lubi tę wiadomość

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 1 maja 2017, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Dziewczyny,
    Dużo tu bardzo emocji... szczęśliwych i nie.
    Jestem cały czas z Wami, ale z różnych przyczyn nie pisałam w ostatnich dniach.

    Yoselyn,
    Od rana zbieram się, żeby coś do Ciebie napisać i brakuje mi słów. Strasznie mi smutno z powodu tego, co się stało. Sama nie umiem w takiej chwili poradzić sobie z poczuciem niesprawiedliwości losu, a co dopiero Ty... jak Tobie musi być trudno.
    Nie wiem, co Ci powiedzieć.
    Jesteśmy z Tobą. Wiemy co czujesz. Szkoda, że z tego koszmaru nie można się obudzić.
    Mimo wszystko, nie należy tracić nadziei. Wiem, co mówię.

    Jomi,
    Ćśśś... spokojnie. Nic jeszcze nie wiadomo. Blada kreska na drugim wysikanym teście nic nie znaczy. Test testowi nie jest równy. Tylko beta prawdę Ci powie.
    Czekam na kolejne wieści od Ciebie.

    Czarnulko,
    Leż, tak jak mówią dziewczyny.
    I myśl o osobach takich jak ja. Ja bardzo, bardzo krwawiłam w ciąży. A mam dzisiaj mam przy sobie moją Avę.
    Wiem, że jest Ci trudno, ale teraz po prostu trzeba się poświęcić i przeczekać najgorsze.
    Ja jakoś mam przeczucie, że wszystko będzie dobrze. Tylko musisz przez jakiś czas pooglądać świat z perspektywy horyzontalnej. Dbaj o siebie.
    Bardzo dzielna jesteś, wiesz? Ty, z dwójką dzieci w brzuchu, mąż daleko... Świetnie sobie radzisz <3

    Ana,
    A co z powtórką Twojego testu?
    Czy może mi umknęło...
    Daj znać, jaka sytuacja (przepraszam, jeśli już pisałaś)

    Dziękuję Annak. Jutro z rana powinnam mieć usg tak bynajmniej mówili. W sobotę dzieci jeszcze żyły. Ale później bardzo mocno krwawilam i w niedziele to samo. Dzis już tak nie krwawie ale brzuch boli.

    Trzymajcie kciuki za jutrzejsze usg!!!!!

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 1 maja 2017, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko kciuki zaciśnięte, mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy i tylko najesz się strachu...

    Ana, Jomi obyscie były tymi przypadkami gdzie sikańce kłamią. Tłuściutkiej bety Wam życzę.

    Ikarku czy Ty też sprawdzasz jutro? O Ciebie jestem spokojna :)

    Elaria zdrówka dla Michasi i dla Ciebie, obyś nic nie złapała teraz od małej.. Fajny tekst o drzwiach w lesie, nie znałam go :)

    Annak mam nadzieję że u Was dobrze, cieszę się że napisałaś.

    Dobranoc dziewczyny

    czarnulka24, Ikarzyca lubią tę wiadomość

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
‹‹ 2278 2279 2280 2281 2282 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ