Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Koteczka82 wrote:Ana gratuluję serduszka! Trzymam kciuki żeby wszystko było już tylko dobrze
Susan super że kariotypy prawidłowe
A ja jestem heppy bo udało mi się dostać Actofolin 2 mg w jednej z aptek w Łodzi. Powiedzcie mi czy wystarczy jak będę brała 1 tabletkę to będzie dosyć czy jeszcze dodatkowo brać zwykły kwas foliowy? Teraz brałam 2,4mg zwykłego kwasu. Jak myślicie?
Ale mówiła ze jak już zajde w ciaze to mam zmniejszyć do 1 tabletki dziennie 2mg ale za to dozucic witaminy omega med optima start tam tez jest po 0.4 metylowanego i 0.4 zwyklegoKoteczka82 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualny
-
Ana - wiem, że ciężko pozytywnie myśleć, po przejściach. Jednak jak nie raz tutaj i gdzie indziej dostałam odpowiedź, na stratę nijak nie da się przygotować. To, że nie będziemy się cieszyć i jak by nie wyszło, to, że mniej miałoby boleć - tak nie jest. Jak już się zobaczy to serduszko, wszystko się zmienia. I czy będziemy się cieszyć z ciąży czy nie, strata zawsze będzie boleć, a pesymistyczne/neutralne myślenie niestety nie umniejsza bólu po.
Także nawet jak mam plamienia czasem, to denerwuję się, jednak mówię do brzuszka, do mojej kijanki - że czekamy na nią, że ją kochamy i chcemy, żeby było dobrze. Z czasem to pomaga zmienić nastawienie, zaraz po teście było mi ciężko tak myśleć czy po pierwszej wizycie. Jednak z upływem czasu, po kolejnych dobrych wieściach, nastawienie się zmienia.
Czego i tobie życze, żeby udało się zakotwiczyć jakoś to pozytywne myślenie. A mąż ma racje - bo kto ma się teraz cieszyć z waszego maluszka któremu bije już serduszko, jak nie wy?
Wiem, że i u mnie może różne być patrząc na moją historię, jednak na wizycie było dobrze, więc tego się trzymam. I ja tu ktoś powiedział, na początku małymi kroczkami, na wizycie byłyśmy w ciąży to do kolejnej wizyty też jesteśmy w ciąży
Przesyłam wirtualne uściskiI zapraszam na truskawy za 2-3 tygodnie
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyana167 wrote:Jacqueline, moj ma nastawienie, żeby się teraz cieszyc i tych chwil nam nikt nie odbierze,nawet jesli cos nie wyjdzie . Ale ja ogólnie jestem pesymistka.. Moze powinnam pogadac z kims o tym...za głęboko to we mnie tkwi, ostatnio się za bardzo cieszylam a wyszlo zle..
Teraz i ja mam optymistyczne podejście, ucieszyło mnie, że mam TYLKO mutacje mthfr i pai-1, co oznacza, że prawdopodobnie kolejna ciąża się uda ! Tylko muszę wierzyć mocno ! I tobie też radzę wierzyć w siebie i powodzenie, patrz na Jacqueline, ona prze do przodu mimo wielu porażek wcześniej, i co ? Da się -
Dziewczyny dziękuję za odpowiedź w sprawie kwasu foliowego. Zastanawiam się czy już zacząć brać ten actifolin bo udało mi się zdobyć tylko jedno opakowanie.
Sylvus ja kupiłam w aptece na Retkini ale Pani miała tylko jedno opakowanie ze starych zapasów. Z informacji w Internecie wyświetla mi się że mają go w aptece Rosa na brzechwy 7Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
I w punkcie aptecznym w lipcach rejmontowskich Reymonta 25.
Jakbyś była tam na brzechwy i mieliby więcej niż jedno opakowanie to daj mi znać bo będzie mi potrzebne kolejne.Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Susanna powiedz proszę czy Ty byłaś u genetyka? Jakie dał Ci zalecenia przy Twoich mutacjach? Ja mam to samo z tym ze mthfr 677c-t homozygotyczne a wciąż czekam na konsultacje wyników do końca miesiacaNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualny
-
Ulli,
Ja nie mam, co prawda, mutacji PAI, ale mam dwie mutacje homozygotyczne MTHFR i z odpowiednimi zaleceniami udało mi się doprowadzić ciążę do szczęśliwego końca.
Głównie był to słynny Clexane, Acard przez jakiś czas, zwiększone ilości kwasu foliowego, kwas foliowy w postaci metylowanej i jeszcze dodatkowa suplementacja witaminami z grupy B. Tak to było u mnie wtedy...
...a teraz jest pięknie!
Więc trzeba wierzyć, bo jak znasz wroga, to łatwiej w niego uderzyć!
Susanna,
Baaardzo się cieszę, że kariotypy macie prawidłowe!
No to teraz resztę trzeba ogarnąć i do dzieła! -
Dziewczyn a ja bylam wczoraj na wizycie kontrolnej, wszystko sie tam ladnie zagoilo, lekarz mnie zbadal, zrobil usg i powiedzial ze min 2 miesiace musze odczekac do kolejnej proby. Mowil bym skontaktowala sie z dr Pasnikiem byc moze bede musiala miec dluzsza immunosupresje niz mialam. Juz umowilam sie do niego na czerwiec. Na wynikach z histpatu nic nie wyszlo ze byl jakis stan zapalny albo cos... potwierdzilo tylko to co wiedzialam ze bylam w ciazy.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Cześć kochane. Nie wiem czy mnie kojarzycie jeszcze. Witam nowe dziewczyny na wątku.
U mnie niestety same złe wiadomości. Wczoraj wieczorem straciliśmy dziadka. 87 lat, od kilku miesięcy był już tylko osobą leżącą. W kwestiach zdrowotnych też nie zbyt fajnie. U Mojego pojawiła się bakteria gronkowiec, od dwóch tygodni na antybiotyku. Niestety bakteria w miejscu intymnym. Teraz ja muszę się przebadać, czy również nie jestem zakażona. Załamka, ech.
-
nick nieaktualny
-
Haana wrote:Cześć kochane. Nie wiem czy mnie kojarzycie jeszcze. Witam nowe dziewczyny na wątku.
U mnie niestety same złe wiadomości. Wczoraj wieczorem straciliśmy dziadka. 87 lat, od kilku miesięcy był już tylko osobą leżącą. W kwestiach zdrowotnych też nie zbyt fajnie. U Mojego pojawiła się bakteria gronkowiec, od dwóch tygodni na antybiotyku. Niestety bakteria w miejscu intymnym. Teraz ja muszę się przebadać, czy również nie jestem zakażona. Załamka, ech.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 14:55
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Yoselyn82 wrote:Dziewczyn a ja bylam wczoraj na wizycie kontrolnej, wszystko sie tam ladnie zagoilo, lekarz mnie zbadal, zrobil usg i powiedzial ze min 2 miesiace musze odczekac do kolejnej proby. Mowil bym skontaktowala sie z dr Pasnikiem byc moze bede musiala miec dluzsza immunosupresje niz mialam. Juz umowilam sie do niego na czerwiec. Na wynikach z histpatu nic nie wyszlo ze byl jakis stan zapalny albo cos... potwierdzilo tylko to co wiedzialam ze bylam w ciazy.
Yoselyn82 lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulko, dobrze pamiętasz. Dziękuję. Dziadek już na końcu się męczył, moja mama również, więc dobrze że te męki się skończyły. Ze ślubem ok, robimy małe przyjęcie. Większość spraw już załatwiona.
Wiem, muszę w kolejnym tygodniu zapisać się również na posiew z pochwy. Ech, nie widzę żadnych objawów. Może tylko małe upławy, ale lekarze nigdy nic nie mówili. Na mthfr i pai-1 dostałam rozwiązanie, a teraz jeszcze takie coś się wynalazło.a chcieliśmy po ślubie rozpocząć starania. Narzeczony od dobrych 2 tygodni na antybiotyku, teraz urolog kazał rejestrować się do dermatologa.
-
Annak -jak twoja Ava ?? Pewnie rośnie jak na drożdżach27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Haana wrote:Czarnulko, dobrze pamiętasz. Dziękuję. Dziadek już na końcu się męczył, moja mama również, więc dobrze że te męki się skończyły. Ze ślubem ok, robimy małe przyjęcie. Większość spraw już załatwiona.
Wiem, muszę w kolejnym tygodniu zapisać się również na posiew z pochwy. Ech, nie widzę żadnych objawów. Może tylko małe upławy, ale lekarze nigdy nic nie mówili. Na mthfr i pai-1 dostałam rozwiązanie, a teraz jeszcze takie coś się wynalazło.a chcieliśmy po ślubie rozpocząć starania. Narzeczony od dobrych 2 tygodni na antybiotyku, teraz urolog kazał rejestrować się do dermatologa.
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
nick nieaktualnyDziewczynki, bardzo przepraszam, że was zaniedbałam. To drugi raz, kiedy od powrotu do domu, we wtorek usiadłam na chwilę do komputera. Nie mam kiedy was czytać, nie mam kiedy opisać porodu, więc skrótowo.
Cesarka poszła pomyślnie, Tadek zdrowy, niestety trafił na parę godzin do inkubatora celem natlenienia, dostałam go dopiero 16 godzin po cięciu. Tadzio był ospały od początku, miałam okropne problemy z karmieniem piersią, po prostu słabo chwytał, nie ssał. Zaczął spadać mocno z wagi, doszła żółtaczka, która wzmogła ospałość, lekarze kazali dokarmiać, bo groziły kroplówki, więc zaczął dostawać MM z butli, bo w szpitalu nikt się w kubeczki nie bawił. Ja ściągałam cały czas mleko i robię to do tej pory, przystawiam, próbuję, ale leniuszek (dalej żółtaczkę ma) przyzwyczaił się do butli, ssał pierś około 10 razy i to chyba przypadkiem mu się udało, ale za każdym razem dawało mi mega nadzieję, że będzie dobre cycowanie, ale następne 10 razy nie chwytał, albo chwytał i puszczał zaraz i zaliczałam dół. Mam potężnego baby bluesa, staram się to jakoś ogarnąć, jest przecież jeszcze córka, która to przeżywa. Mam nadzieję, że ogarnę się psychicznie, bo synek jest piękny, zdrowy, więc nie mogę mieć pretensji do losu.
Kochane, mam nadzieję, że u was sprawy idą u was do przodu... Ja na razie czuję się bardzo zmęczona, ściągam pokarm 4 godziny na dobę (tyle to schodzi), rana po cc trochę mi się rozeszła, więc muszę często wietrzyć na leżąco. Jest ciężko, mimo wielkiej pomocy męża i teściowej (kochana jest!).
Wiem, że największym problemem jest mój spadek formy psychicznej wywołany problemem z karmieniem piersią. Póki mogę, ściągam pokarm i podaję. Zawsze to jakieś przeciwciała... Pozdrawiam was cieplutko!! -
Witajcie Kochane.
Wpadłam do Was na chwilkę zobaczyć co słychac i widze takie cudowne suwaczki. Jacqu)))))
Widze tez ze i Elaria i Annak urodzily. Czekam jeszcze na Jagne.
Dziewczyny moje trzymamy za Was kciuki z Amelcią. Obycie się kulały za kilka miesiecy a za rok caly chodzily nie wyspane jak ja.
U nas wszystko dobrze. Amcia ma juz 4 miesiace skonczone. Buzaiczki
Monika1357, Aga22, Jacqueline, Genshirin, czarnulka24, promyczek 39, Yoselyn82, Natikka123, sylvuś lubią tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].