Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulli a bralas acard przed staraniami? Często się zaleca brać acard on ułatwia niby implantację ze komórka dobrze się wszczepi w błonę ??27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Rośnie dla dwójki to boli
u mnie też dwa razy stanęło bez żadnych oznak w 6 i 10 tyg o czym dowiadywalam się 3-4 tygodnie później. Teraz już głupieje bo ani zajść łatwo nie jest ani utrzymać...
Acard zalecił mi genetyk ale od końca @ do 5-6 dni przed następna @ żeby krwotokow nie powodować niepotrzebnie. Teraz brałam od wtorku jak testy pozytywne wyszły i może stąd takie mega krwawienie. Doktor jeszcze coś wspominał o sprawdzeniu czy zrostow nie ma bo może przez nie się nie zagnieżdżaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 07:11
Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Ulli - ja mam normalnie dość obfite @ i brałam Acard dwa razy w życiu, raz co trafiła się biochemiczna, krwawienie było normalnej obfitości jak mój okres i drugi raz teraz, zaczęłam niedługo po @ w poprzednim cyklu przed ciążą, na czas @ nie odstawiałam, krwawienie wcale nie było obfitsze u mnie, a krew rzadka jak zawsze, ja rzadko kiedy jakieś mini skrzepy miewałam przy @.
I chyba ten Acard odstawie bo zadanie jakie miał spełnić co do zagnieżdżenia to spełnił, a teraz jak coś to pomaga jedynie Clexane/Encorton. Bo w nocy wstawałam do łazienki i małe plamienie miałam, ale brązowe.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline wrote:Ulli - ja mam normalnie dość obfite @ i brałam Acard dwa razy w życiu, raz co trafiła się biochemiczna, krwawienie było normalnej obfitości jak mój okres i drugi raz teraz, zaczęłam niedługo po @ w poprzednim cyklu przed ciążą, na czas @ nie odstawiałam, krwawienie wcale nie było obfitsze u mnie, a krew rzadka jak zawsze, ja rzadko kiedy jakieś mini skrzepy miewałam przy @.
I chyba ten Acard odstawie bo zadanie jakie miał spełnić co do zagnieżdżenia to spełnił, a teraz jak coś to pomaga jedynie Clexane/Encorton. Bo w nocy wstawałam do łazienki i małe plamienie miałam, ale brązowe.
Mój lekarz nie chciał żeby odstawialam ze względu na jedno łożysko na dwoje maluchów ale później powiedział ze ok ..
Z tego co pamiętam to Mamaokruszka tez odstawiła acard bo miała krwawieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 09:44
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Zgadza się, w okolicach 12 tc odstawiłam bo miałam dość wizyt na IP i ciągłego strachu o dziecko. Mój ginekolog stwierdził, że nerwy bardziej mi szkodzą niż odstawienie Acardu, szczególnie, że mam jeszcze Clexane w dużej dawce. Od tamtej pory mam spokój a i Psotka ma się dobrze
Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Ciekawe co u M@linki, Annak,Elari, Evity ,Romy i innych dziewczyn . . Coś cisza ostatnio na forum ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 12:26
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
No cóż hmmm w sumie świeżej krwi nie ma, jak już to brązowe co nie, zobaczymy co lekarz na to, ale może każe odstawić żeby mi płytki za bardzo nie poleciały. Bo spadły mi no trochę spadły przez prawie 6 tygodni co między badaniami było, ciut poniżej 200, choć to i tak wyższy poziom niż pare razy miałam badane w ciągu roku, zawsze były 170-180 max.
Myślałam, że zalicze pawia normalnie rano, tak mi się niedobrze zrobiło, no już sobie "pozwoliłam", ale nic poza śliną nie poszło. I cały czas mi dziwnie poza czasem jedzenia, jakby coś mi leżało na żołądkuBomba, pierwsze rzygi zalicze pewnie na koniec I trymestru kiedy powinny się kończyć...
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczyny MAMY KWALIFIKACJE Z OA !! tak się cieszę
Jacqueline, Dorola31, Genshirin, Mysza1986, ana167, Szczęśliwa Mamusia, Natikka123, Mamaokruszka, Dooti, promyczek 39, Monika1357, Koteczka82, Asia87, sylvuś lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn - wspaniałe wieści
A teraz co dalej, jeszcze coś może jakiś kurs czy zajęcia czy już oczekiwanie na dzieciątko? Jak to wygląda?Yoselyn82 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Teraz czekamy na warsztaty. Mają do nas dzwonić kiedy będa. Warsztaty trwają 7 tyg po jednym spotkaniu w tygodniu które trwa chyba 3h. Potem kwalifikacja ogólna i pozniej czekanie na dziecko.
P. S bałam się tej kwalifikacji a to ponoć ważna jest,jednej parze nie dali a jest z tego samego Ośrodka. Wiec miałam strachaWiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 14:45
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Oj bidulko, no rzucało mnie pare razy, ale wymiotować nie wymiotowałam jeszcze ani razu.
Wypiłam dużego shake'a truskawkowego i mi lepiej12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
ana167 wrote:Yoselin super.. Bedziesz mama.
no jeszcze musze warsztaty przejsc a potem juz z gorkisylvuś lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yos, gratulacje!
U mnie w bliskiej rodzinie jest przypadek adopcji, wiem ile to kosztuje wyrzeczeń, ile odwagi trzeba mieć. Wiem też ile radości niosą takie iskierki. Trzymam kochana mocno kciuki i szczerze podziwiam!Yoselyn82, Mysza1986 lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37