WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 6 lipca 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli - no moja tak samo, nogi i rączki długie ;) No jest wysoka, w klasie tylko 1 chłopiec wyższy o kilka cm, dziewczynka kolejna kilka cm niższa. Ola wzrostowi jak patrzyłam to jest jakby do drugiej klasy miała iść a nie jeszcze do zerówki ;) Ja mam 172cm, mąż 185, teściowa niska, ale teść wysoki i trójkę dzieci mają wysokich, najmłodsze ma ich 15 lat prawie a mojego wzrostu, rodzina ze strony mojej mamy też z wyższych jest, z dzieci rodzeństwa mojej mamy ja jestem najniższa i moja mama z trzech sióstr też ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 6 lipca 2017, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie wg usg kazdy pomiar wyszedl wiekszy niz tydzien w ktorym bylam. Moj maz jest wysoki.i moze dlatego. Chociaz pierwszy synek urodzil sie niby ni duuzy bo 53 cm i 3380g, a teraz wszystkich przerasta nawet dzieci 8 miesiecy starsze. Najwazniejsze, ze maly jest glowka e dol i oby tak zostal.
    A ja sie witam w 32 tygodniu ciazy wedlug mnie :-) chociaz wg lekarza to juz sama nie wiem ktory to ten tydzien. Grunt, ze kolejny do przodu :-)

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 6 lipca 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniczko - położne u nas zapisałyby ci obecnie 32/33 tc na karcie ;) z córką do porodu zgłosiłam sie w 39t3d, czyli 39tc wg lekarzy, mam wpisane w karcie poród w 39/40tc. Także w szpitalu u siebie to już mowie jak coś te skończone tygodnie czy datę miesiączki jak pytają a i tak sprawdzają na tym kółeczku ;) Rany, jeszcze tylko 6tygodni u ciebie i ciąża donoszona :D bo to się liczy 38t0d, że jest donoszona, tak? Czy 37t0d? Już naszykowana tak w razie "w" torba? ;)

    Monika1357 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2017, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli88 wrote:
    Aga, jeśli dziecko był o zdrowie to moim zdaniem kariotyp będzie prawidłowy. Do 12 tygodnia dziecko się implantuje (zamiast kosmowki pojawia się łożysko. Ja ja bym poszła w stronę krzepliwosci. koniecznie jak najszybciej zespół antyfosfolipidowy i homocysteine na początek (wykrywa niedobory w witaminach a jest tańsze niż oddzielnie wszystkie badac) bo to najczęściej pomiędzy 9-12 tygodniem prowadzi do poronien
    A gdzie się robi takie badania i czy są one bardzo drogie?
    Tak się zastanawiam, choć pewnie to nie miało znaczenia... ale przed tym, kiedy udało się zajść (po 3 latach) przestałam jeść mięso i prawie w ogóle produktów odzwierzęcych (z przyczyn ideologicznych) i zaczęłam brać witaminę B12 (Methyl B-12 1,000 mcg)i dodatkowo jeszcze witaminę D3 roślinną Vitashine 2500 IU. Wyczytałam, na stronach o weganiźmie, że powinno się brać. No i wtedy niespodziewanie udało się zajść.
    Kiedy byłam w ciąży przestałam brać te witaminy, bo brałam poleconą przez lekarkę MAMA dha premium+ i bałam się brać cokolwiek dodatkowo na własną rękę. Wróciłam też do jedzenia mięsa (raczej nie w dużych ilościach) i nabiału.
    Myślicie, że te witaminy i dieta mogły mieć jakiś wpływ?

  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 6 lipca 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeśli brałaś b12 tak. homocysteina kosztuje ok. 25-30 zł i zrobisz ja w kazdym labolatorium-jeśli wyjdzie powyżej 8 (normy niby do 12 ale u kobiet planujących ciążę i w ciąży 8 nie może przekraczac) to b yc moze nie przyswajasx w pełni tych witamin (co prowadzi do poronienia) i powinnaś brać metylowana formę. badania na zespół antyfantyfosfolipidowy są droższe bo tam 5 czy 6 badań wchodzi w sumie ja miałam refundowane po 2 poronienieniu i też praktycznie wszędzie robia

    baljov lubi tę wiadomość

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 lipca 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka super informacje, gratuluję dwóch chłopaczków i trzymam kciuki, żeby siedzieli u mamusi tak długo jak potrzeba.

    Baljov witaj. Ja miałam zabieg w 10tc (płód obumarł pod koniec 7tyg) dokładnie 31 maja. DO tej pory jeszcze nie dostałam @. Miałam po zabiegu 2-3 dni krwawienia (nie jakieś spore) i później plamiłam do 14 dni włacznie po zabiegu.
    Wciąż czekam na @, bo miałam się zgłosić na kontrolę po pierwszej miesiączce.
    My nie robiliśmy żadnych badań, w sumie zostałam przekonana, że po pierwszym poronieniu badań zazwyczaj się nie zleca, tym bardziej, że mam już jedno dziecko i nie było żadnych problemów w ciąży. Oczywiście rozumiem dziewczyny, które wykonują badania już po pierwszym poronieniu, bo po co nie daj Boże doprowadzać do kolejnego.

    Jedynie zbadałam z miesiąc przed zajściem poziom homocysteiny i wyszła 6,6. To dobry wynik?

    czarnulka24, baljov lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 6 lipca 2017, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baljov a również musicie odczekać 3 cykle? Dla mnie najgorsza jest ta bezczynność, tym bardziej, że nie mam pojęcia kiedy w końcu przyjdzie @. Dziś 37 dzień po zabiegu.

    baljov lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 6 lipca 2017, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi lekarz mowil ze min 2 miesiace trzeba odczekac zeby sie ponownie starac :)

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 6 lipca 2017, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka serdeczne gratulacje!!! Czesto zagladam jak sie twoje maluchy maja...

    Pisze tu malo kiedy bo nie nadazam za wami ale podczytuje was w wolnej chwili...

    U mnie dwie iui bez powodzenia teraz stymuluje sie pod trzecia... a pozniej to ja juz nie wiem...

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    D_basiula wrote:
    Kochana a od czego zacząć te badania?
    Ja po pierwszym robiłam przeciwciała antykardiolipinowe
    Po drugim cały szereg, np ana1 np
    Ze strony testdna :

    Aż 12% pac­jen­tów z mutacją czyn­nika V Lei­den posi­ada także mutację genu pro­trom­biny. Dlat­ego też wielu pac­jen­tów decy­duje się na posz­erze­nie bada­nia o pozostałe mutacje mające wpływ na wys­tępowanie poronień oraz choroby zakrzepowo-zatorowej. Posz­er­zony zakres testu obe­j­muje anal­izę aż 6 mutacji
    w tym. min.: mutację genu pro­trom­biny (F2), dwie mutacje genu MTHFR C677T i A1298C oraz mutację
    w genie PAI-1. Warto wiedzieć, że w przy­padku kobiet ciężarnych szczególne znacze­nie może mieć
    wys­tępowanie mutacji genu MTHFR — wpływa ona na upośledze­nie wchła­ni­a­nia kwasu foliowego — tak bardzo ważnego dla praw­idłowego roz­woju ciąży.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2017, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baljov wrote:
    A gdzie się robi takie badania i czy są one bardzo drogie?
    Tak się zastanawiam, choć pewnie to nie miało znaczenia... ale przed tym, kiedy udało się zajść (po 3 latach) przestałam jeść mięso i prawie w ogóle produktów odzwierzęcych (z przyczyn ideologicznych) i zaczęłam brać witaminę B12 (Methyl B-12 1,000 mcg)i dodatkowo jeszcze witaminę D3 roślinną Vitashine 2500 IU. Wyczytałam, na stronach o weganiźmie, że powinno się brać. No i wtedy niespodziewanie udało się zajść.
    Kiedy byłam w ciąży przestałam brać te witaminy, bo brałam poleconą przez lekarkę MAMA dha premium+ i bałam się brać cokolwiek dodatkowo na własną rękę. Wróciłam też do jedzenia mięsa (raczej nie w dużych ilościach) i nabiału.
    Myślicie, że te witaminy i dieta mogły mieć jakiś wpływ?

    Też bym była za zrobieniem homocysteiny, jednak pakiet na trombofilię warto żeby mieć podkładkę potem pod refundację clexane - heparyny.
    No i zespół antyfosfolipidowy, czyli te przeciwciała i ana1 - te ja robiłam, wiem że są jeszcze różne inne

    baljov lubi tę wiadomość

  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 6 lipca 2017, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline, ale mnie sie wydaje, ze ja dopiero zaczynam 32 tc. Chociaz tak jak mowie, ze juz sie tak zakrecilam, ze sama nie wiem. Torba jeszcze nie spakowana. Na razie piore i prasuje, no juz drugi tydzien. Czesc rzeczy juz dokupilam, jeszcze tylko reszta wyprawki i nas pakuje. A z tymi tygodniami donoszonymi to juz nie wiem, ktory bo tak jak napisalam za bardzo sie juz w tym wszystkim zakrecilam. Strasznie szybko ten czas leci. Ale u Ciebie tez juz 16 tygodni skonczonych, czyli idzie 17. Kiedy masz polowkowe?

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 6 lipca 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chociaz jak teraz sobie patrze na tych kalkulatorach w internecie to mi wychodzi, ze jestem w 31 tygodniu.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 6 lipca 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susanna niestety same mutacje mthfr nie są ponoc podkładka pod refundację heparyny. Do do tego musi dojść incydent zakrzepowy w przeszłości lub nieprawidłowości białek c i s. sam papier ze masz te mutacje po jednym poronienia nie daje nic. chyba że lekarz nadstawi karku

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli88 wrote:
    Susanna niestety same mutacje mthfr nie są ponoc podkładka pod refundację heparyny. Do do tego musi dojść incydent zakrzepowy w przeszłości lub nieprawidłowości białek c i s. sam papier ze masz te mutacje po jednym poronienia nie daje nic. chyba że lekarz nadstawi karku
    w ciąży, jako profilaktyka przeciwzakrzepowa, rozmawiałam z ginem i hematologiem :) Przynajmniej te które ja mam mutacje

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 6 lipca 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika - dla mnie jak minęło 7 dni to minął jeden tydzień i zaczyna sie drugi. Czyli jak masz 32t0d to minęły 32 tygodnie, tak jak z tygodniami roku by się liczyło. Strasznie mnie kusi coś kupić dla maluszka, jakiś drobiazg, rożek, ubranko jedno, cokolwiek, tak symbolicznie coś, jednak hamuje sie jakoś, u nas po tym wszystkim i mąż i mama są dużo ostrożniejsi w myślach o zakupach związanych z dzieckiem czy w ogóle myśleniu w przód o dziecku. A ja się wreszcie chce normalnie cieszyć :) Połówkowych jeszcze nie mam wyznaczonych, mam wizytę w poradni w 18t0d czyli 18 tydzień wg lekarzy zaczynam wtedy, choć wg mojego 1-2 dni później jak patrzy na to swoje kółeczko. Potem za 4 dni on idzie na 14 dni urlopu, czyli kolejna wizyta będzie 21t0d albo 22t0d, i tak pójdę prywatnie do niego, jednak to właśnie chyba na te 21tc lepiej jak dziecko jest ciut większe, co nie? A pewnie tydzień później będę miała w poradni, jednak jak mi pomiędzy wszystko prywatnie to tam już tylko serce pewnie będzie oglądał ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 6 lipca 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robiłam sobie dzisiaj pierwszy raz w życiu test owulacyjny, wyszla druga kreska widoczna, ale nie tak mocno jak testowa czyli wynik negatywny, ale zastanawiam sie czy jeśli wyszła ta kreska to może swiadczy o tym ze jestem przed owu bądź po? Czy to nic nie znaczy? Gdyby np owu byla daleko, to wtedy byloby calkiem bialo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2017, 17:49

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 6 lipca 2017, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie testy owulacyjne oklamywaly za każdym razem.
    Nawet jak lekarka mówiła że mam owu to mi nie pokazywały i mnie wyzywala że niepotrzebnie to robię i wydaje pieniądze.

    Monika

    To ty zaraz będziesz miała termin tak ten czas zasuwa.

    Jacqueline

    Podziwiam cię za cierpliwość że wytrzymuje sz bez kupienia czegoś maleństwu:-)
    Ja wczoraj odebrałam od cioci kolyske łóżeczko już stoi teraz materace itp.
    Mam problem z kołyska bo jest niewymiarowa i będę musiała z teściowa rozmawiać (to ostatnia rzecz na jaką mam ochote) by mi z pracy zalatwila piankę jakąś twardsza i kogoś kto materiałem obszyje ja bo pracuje w tapicerni.
    Jutro od rana jadę na zakupy od farb do sypialni począwszy po oglądanie wózków i zakupy niezbędne jak prześcieradła dla małej proszki itp bo już jestem wielka i się męczę jak chodzę a gdzie później biegać po sklepach i szukać. A ja lubię widzieć co kupuje a nie przez neta bo potem zawsze kupię coś bezsensownego.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 6 lipca 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko gratuluję syneczków!!!

    Byłam dziś na wizycie u Endo i jestem zawiedziona, taka zlewka trochę. przepisała mi Letrox 50, po pół tabletki dziennie i wykupić mam sobie jakieś witaminy z jodem. Następna wizyta 11 września, wypisała skierowanie na TSH, ft4, sód, potas i wapń, dała mi też skierowanie na USG tarczycy. Kurcze, do września to ja już bym chciała w ciąży być ;)

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dooti wrote:
    Czarnulko gratuluję syneczków!!!

    Byłam dziś na wizycie u Endo i jestem zawiedziona, taka zlewka trochę. przepisała mi Letrox 50, po pół tabletki dziennie i wykupić mam sobie jakieś witaminy z jodem. Następna wizyta 11 września, wypisała skierowanie na TSH, ft4, sód, potas i wapń, dała mi też skierowanie na USG tarczycy. Kurcze, do września to ja już bym chciała w ciąży być ;)
    Kto powiedział, że nie będziesz?
    Tsh spada ok 2-3 tyg regularnego stosowania leków, akurat :P

‹‹ 2386 2387 2388 2389 2390 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ