X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Witch15 Ekspertka
    Postów: 190 295

    Wysłany: 18 września 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko dalej trzymam za Was kciuki i myśle w samych pozytywach. Tak jak Ci pisałam chłopaki i Wy rodzice jesteście dzielni !!
    Musi być dobrze

    Matka wiecznie walcząca
    Mama Olka przyszłego paleontologa i pogromcy cliperów

    ibm2upjyyg5fo9yf.png
  • sylvuś Autorytet
    Postów: 1158 985

    Wysłany: 18 września 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko całym sercem jestem z Tobą i z Twoimi Synkami <3 Jesteście bardzo dzielni!!!
    Rosną i to jest najważniejsze, życzę Wam ogromnie dużo zdrowia!!!

    W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
    Ja swoją już dostałam od losu:)

    "https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png"
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 18 września 2017, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witch15 wrote:
    Dziewczyny wartości są na poziomie 25000 zaczęłam 7tc . Odebrałam ogólne wyniki krwi ,glukoza mocz żelazo i wszystko Ok . Jeszcze 24h i wszystko będzie jasne .

    Edzia daj znać .
    Witch na tym poziomie nie sprswdza się już bety!!! Bądź dobrej myśli!!!

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 18 września 2017, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka mocno trzymam kciuki za Ciebie i chłopców. Jesteś bardzo dzielna i masz silne dzieci. Musi być dobrze!!!


    Edzia daj znać co u Ciebie.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 18 września 2017, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczko - Sylvuś dobrze pisze! Sama prawda :)

    Witch - Tobie już mówiłam co i jak i jak widac nie ja jedna beta może teraz przyrastać wolniej, ale grunt że przyrasta.

    Czarnulko - często mam Cię w myślach - zawsze podziwiałam Twój sliczny brzuszek, a teraz podziwiam Ciebie jako Mame, podziwiam Twoich cudownych Synów którzy są tacy mali, a mają takiego ducha walki w sobie i wiesz nigdy Go im nie zabraknie, bo na pewno czują jak bardzo są Kochani <3

    A u mnie...
    Widać śliczny pęcherzyk 0,5cm :) ładnie w macicy. Mam przyjść za miesiąc - tyle też dostałam l4 - wysłałam już wiadomość kierowniczce - i bardzo mnie to stresuje bo jest koniec kwartału i nie ma wolnych godzin które ktoś mógłby pracować za mnie, ale lekarz powiedział że ciąża dla niego jest zagrożona z samej zasady dwóch wczesniejszych poronien i białka i cytuje: "ja takiej odpowiedzialność na siebie nie wezme, straciłaś dwoje dzieci i mam w dupie całą reszte, masz odpoczywać, a nie pracować" Od dzisiaj do końca mam nadzieje że nareszcie szczęśliwej dla nas drogi bede brała heparyne. Lekarz mnie zadziwił dzisiaj znów pozytywnie mówiąc, że ostatnio pewna Pani go okrzyczała że nie dał jej posłuchać bicia serduszka w ósmym tygodniu na co on - że nie dał i nikomu nie da bo to jest niezdrowe dla dziecka, a on nie będzie przekładać zdrowia nad to że ktoś chce sobie usłyszeć serce. Teraz czeka mnie dłuuuugi miesiąć - ale mam nadzieje, że za miesiać zobacze moje Maleństwo - całe i zdrowe - za miesiąc to czas kiedy mojemu Malszkowi przestało bić serduszko - to będzie dla mnie ciężka wizyta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 18:18

    Koteczka82, sylvuś lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 18 września 2017, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edziu cieszę się że wszystko dobrze u Ciebie :-) a lekarza masz super ;-)

    Ja już od dłuższego czasu mam problem z kręgosłupem szyjnym bo mam przepukline ( pozostałość po wypadku) i od czasu do czasu łapią mnie takie bóle i problemy z odwracaniem głowy. Wtedy biorę serię leków i masaży i potem jest ok przez jakiś czas.
    Dlatego tym razem tak się zastanawiałam czyy nie jestem w ciąży żeby spokojnie wziąć leki.

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 18 września 2017, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WITCH tak jak dziewczyny piszą nie sugeruj się już tą betą. Tu na wątku niejedna dziewczyna się stresowała słabym przyrostem a ciążunie z tego jak ta lala.
    My tu wszystkie trzymamy kciuki a jak wiadomo - w kupie siła!

    KOTECZKO wracaj jak najszybciej do zdrowia :*

    EDZIA masz na prawdę fajnego lekarza. Super podejście z tym zwolnieniem. Wiadomo, każda z nas chce dla fasolki jak najlepiej i jednocześnie martwi się pracą. Ja też się bałam o pracę ale gin już od dwóch kresek na teście nalegał na zwolnienie. W końcu stanęło na zwolnieniu od wizyty serduszkowej.
    I też ma rację, że serduszka tak wcześnie nie puszcza. Lepiej zaczekać i nie szkodzić bąbelkowi :)

    SYLWUŚ za Ciebie i Twoje groszki również kciuki mocno zaciśnięte! Kiedy będziesz testować? Bo gdzieś mi umknęło chyba...

    CZARNULKO dziękujemy, że się odezwałaś. Całym sercem jestem z Wami <3 <3
    Waleczni chłopcy i tacy dzielni. Zresztą to pewnie po rodzicach :) Ślemy moc pozytywnych myśli :*

    Koteczka82, Edzia1993, sylvuś lubią tę wiadomość

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 18 września 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko

    Cały czas czekałam na wieści od ciebie i ciągle o was myślę.
    Cieszę się że maleństwa przybierają na wadze.
    Jesteś silna mama tyle przeszliscie więc teraz musi być już dobrze i za to trzymam kciuki. Dużo zdrówka dla was.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 18 września 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NATIKKA a jak Ty się czujesz? Amelcia nie próbuje się jeszcze wydostać? :)

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 18 września 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chętnie bym jej w tym pomogła bo ledwo żyję i nawet nie mam sił by pisać. Już chyba mam każda dolegliwość ciążowa do tego dretwienie i praktycznie brak czucia w palcach prawej dłoni. Czekam na wizytę jutrzejszą może w końcu lekarka powie że to już i się zlituje;-)
    Az ci Dorola zazdroszczę że już masz ustalone wszystko :-)
    A jak stres przed porodem? Już cię dopadł ?

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 18 września 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sumie to jeszcze stresa nie mam - pewnie po niedzieli mnie dopadnie :) Z jednej strony cieszę, że spędziłam tą noc w szpitalu bo chociaż zobaczyłam, że położne to w większości fajne młode dziewczyny więc jestem spokojniejsza :)

    Co do dolegliwości to w zupełności Cię rozumiem. Mi też strasznie ręce drętwieją a rozchodzące się spojenie nie pozwala swobodnie stanąć na nogach... Ale to eszcze tylko 10 dni :D

    Planowy termin zbliża się wielkimi krokami więc niedługo i Amelcia będzie chciała uściskać rodziców :)

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • AnnaZ Autorytet
    Postów: 309 108

    Wysłany: 18 września 2017, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko, dziękujemy, że mimo Twojej trudnej sytuacji znalazłaś czas,żeby podzielić się z nami informacjami. Twoi chłopcy są bardzo waleczni i na pewno pokonają wszystkie trudności. Każda z nas tu o nich myśli, powierza Bogu w modlitwie i przekazuje dobrą energię, więc na pewno wszystko będzie z nimi w porządku.

    Edzia, trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin i bez 4 nie wracaj do domu! ;)
    Nie martw się pracą, pracę zawsze można znaleźć nową, a z dziećmi wiesz jak jest.Myśl o swoim Dzidziuchu :)

    Dorola, to żartowniś z Twojego synka. Moja córka często mi robiła takie numery i bywało, że w połowie drogi na IP zaczynała skakać w brzuchu

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    2013 Córka - największa miłość
    7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
    12.2017 cp
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 18 września 2017, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słońca - jak głęboko wbijałyście igłe jak dawałyście sobie zastrzyk do brzucha - zastanawiam się czy trzeba wbić całą do końca - bo ona jest stosunkowo krótka - czy po prostu pod skóre ale ile to juz nie wazne?

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 18 września 2017, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka kochana musi Wam byc teraz ciezko. Jestescie silni, a chlopaki to pokazuja od poczatku. Ladnie przybieraja na masie, z tego co napisalas to jest juz poprawa,lekarze walcza, chlopcy walcza. Bedzie dobrze. Trzymaj sie, wszystkie tu jesteesmy z Toba. Jak znow znajdziesz chwile czasu to napisz nam znow co z Twoimi chłopcami. A jak Ty sie czujesz?

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 18 września 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia grstuluje maluszka. Teraz juz musi byc dobrze.

    Dorola, Natikka u Was juz tuz tuz.

    Edzia nie wiem jak gleboko masz wbijac ta igle, ale ja jak robilam po cc przeciwzakrzepowe to prawie cala mi maz wbijal, a tez byla krotka. Ogolnie to wspolczuje robienia zastrzykow, u mnie na poczatku bylo ok, ale juz po tygodniu troszke bolaly i na sama mysl, ze znow mam miec zastrzyk to mi sie cos robilo. Mam nadzieje, ze u Ciebie bedzie inaczej.

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Edyśka82 Przyjaciółka
    Postów: 99 75

    Wysłany: 18 września 2017, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczko, zdrówka dla Ciebie :)
    Edzia, fajnie że wszystko idzie w dobrą stronę. A lekarza zazdroszczę ;)
    Czarnulko, z całego serca życzę Wam Wielkim Wojownikom ogromu siły w tej walce, będzie dobrze :) trzymam kciuki.
    Dorola u Ciebie już ostatnia prosta i finisz, oby wszystko poszło po Twojej myśli :)
    Za resztę Wojowniczek tego forum też ogromne kciukasy zaciśnięte ✊

    Edzia1993, Koteczka82 lubią tę wiadomość

  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 18 września 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No własnie problem polega na tym, że pierwszy zastrzyk, a mnie juz mocno bolał - nie samo wkłucie co aplikowanie tego leku :O Tylko nie wiem czy mnie to bolało czy bolało mnie to że Mąż jęczał jakbym mu tą igłe wbijała, a nie sobie. Nie chce mi robic zastrzyków - twierdzi że nie potrafi mnie krzywdzić woli jak sama sie krzywdzę, bo ja jestem ta zła, a On jest ten dobry :P

    No nic muszę się przyzwyczaić, ale na samą myśl że znów mam to wbijać drętwieje, pociesza mnie myśl że jeszcze jakies 230 zastrzyków i luuuuuuuuuuuuzzzz!!!

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 18 września 2017, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witch15 wrote:
    Dziewczyny wartości są na poziomie 25000 zaczęłam 7tc . Odebrałam ogólne wyniki krwi ,glukoza mocz żelazo i wszystko Ok . Jeszcze 24h i wszystko będzie jasne .

    Edzia daj znać .
    Witch to masz wyższą betę niż ja miałam na tym etapie... Jeszcze jedno, mój przyrost wynosił całe 18,8% na dobę. Oczywiście był płacz, oczywiście, że było czarnowidztwo. Widzisz mój suwaczek? Takie oszałamiające przyrosty miałam w tej ciąży. Mój syn ma się zupełnie dobrze, jest bardzo rozbrykanym dzieckiem i właśnie próbuje mi przestawić narządy wewnętrzne :D Uwierz w tego malucha, on ma się dobrze, potrzebuje tylko troszkę czasu!
    Edzia1993 wrote:
    Słońca - jak głęboko wbijałyście igłe jak dawałyście sobie zastrzyk do brzucha - zastanawiam się czy trzeba wbić całą do końca - bo ona jest stosunkowo krótka - czy po prostu pod skóre ale ile to juz nie wazne?
    Edzia, wbijasz całą igłę. Przeczytaj ulotkę, tam wszystko jest opisane :)
    Jak wstrzykiwanie boli to postaraj się to robić ciut wolniej, u mnie pomagało.
    Za mną już 170 zastrzyków, zakładając, że urodzę 07.12 to jeszcze 170 przede mną (3 miesiące po porodzie mam brać...) Jupijej :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 23:09

    Edzia1993, Koteczka82 lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 19 września 2017, 06:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia - potwierdzam, to co Okruszek napisała. Jeśli boli/szczypie samo wstrzykiwanie to odrobinę zaczekaj i rób to powoli, tak dosłownie, u mnie zastrzyk trwa jakieś hmmm 20 sekund ;) Wbijam do końca oczywiście ;)

    Witch - od 6-tego tygodnia sprawdzanie bety raczej mija się z celem, rośnie już inaczej niż na początku, wtedy tylko jak na usg coś nie halo to można najwyżej zrobić jak lekarz każe, a tak to nie ma sensu.

    Czarnulko - ja cały czas mocno wierzę w Twoich chłopców, że obydwoje dadzą radę, z większymi/mniejszymi problemami na początku jak to niestety jest u wcześniaków, ale że będziecie szczęśliwą 4-osobową rodziną :)

    Dorola - oj też bym się zestresowała bez ruchów na koniec. Jeszcze momencik u Ciebie :D

    W sumie już mnie stresuje to jak mała jest "za spokojna" mimo, że dużo ruchu zazwyczaj oznacza mniej ruchu dziecka, ale wczoraj na prawdę miała dzień lenia, oprócz okołopołudniowego chwilowego szaleństwa to jakaś leniwa była, na wieczór jak zaczęła zasuwać po 21-szej to mąż się nawet z tego śmiał ile kopniaków dostał. W nocy co się obudziłam z dwa razy też impreza trwała w najlepsze.

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • D_basiula Autorytet
    Postów: 723 673

    Wysłany: 19 września 2017, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane wczoraj zrobilam bete, wynik 63! Z jednej strony sie ciesze a z drugiej jestem przerazona...

    Proszę o radę czy pić dalej Miovarian czy odstawić???
    Pozostaję przy Metformaxie+Acard+Femibion+Luteina

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 07:46

    Koteczka82, Dorola31, sylvuś, Monika1357 lubią tę wiadomość

    Aniolek [*] czerwiec 2017

    Zaczynamy od nowa! Udało się w 2cpp.


    Aniolek [*] sierpień 2024
‹‹ 2466 2467 2468 2469 2470 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ