X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 8 marca 2018, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi, ja bym tego nie zostawiła i zrobila awanture w szpitalu.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Nadzieja22 Autorytet
    Postów: 2410 3875

    Wysłany: 8 marca 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, właśnie jest wszystko tak samo. Nic się ze mną złego nie dzieje.

    Dziękuję kochane :* Nie zamierzam tracić wiary! :)

    HrQwp1.png
    21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
    ♡♡♡
    MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
    W drodze do macierzyństwa od 05.2017
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 8 marca 2018, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_071 wrote:
    Sisi, ja bym tego nie zostawiła i zrobila awanture w szpitalu.

    Po wyjsciu ze szpitala jak to do mnie dotarlo to bardzo zalowalam ze sie nie odezwalam i nie zrobilam awantury ale w tym smutku czkowiek jednak inaczej reaguje jest porostu bezbronny w tym nieszczesciu, a to co zadzialo sievw tej lazience bylo jak kopanie leżącego. Ciezko mi z tym bylo dopiero jak opowiedzialm mezowi i przyjaciolce a teraz wam to poczulam ulge. Takie sytuacje i traumy moga doprowadzic kobiete do depresji tym bardziej jak trzymma to w sobie.

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 8 marca 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi, popieram Paule, ale Ciebie rozumiem. Ja nie spotkalam w tej traumatycznej sytuacji tak niekompetentnej osoby (delikatnie mowiac), ale w szpitalu czulam sie jak kolejny nr pacjenta. Moj lekarz olał mnie totalnie, nie informując mnie o niczym, co dalej, a pytań było kilka...
    Final byl taki, ze na odwage zebralam sie po 3 tyg, jak poszlam po raz ostatni do niego na wizyte mowiac mu w sposob pretensjonalny wszystko co sadze o lekarzach, o nim w tym szpitalu, a bardziej o ich postepowaniu z pacjentami. Chyba byl w szoku, bo taki jakby skruszony po tym wszystki. Satysfakcje osiagnelam, choc nie sadze, zeby wyciagnal z tego jakis wnioski.

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Paula_071 Autorytet
    Postów: 6587 7143

    Wysłany: 8 marca 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie lekarz w dniu wypisu zapytal czy następnego dnia chce isc do pracy. W ogole byl bucem, ktory na mnie krzyczal ze za wolno chodze. Gdy zorientowal sie jaki mam drugi czlon nazwiska (moi tesciowie sa lekarzami w tym szpitalu) to przylecial z recepta do mnie, zaczal glaskac po rece i pytac sie czy czegos potrzebuje. Bylam wtedy jeszcze bardziej zla, ze nie dosc, ze stracilam dziecko to jeszcze swiat udowadnia mi, ze bez znajomosci jestes nikim w szpitalu.

    13.08.2015 r.
    11.05.2019 r.
  • Przezroczysta Debiutantka
    Postów: 9 0

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Chciałam się przywitać i podzielić się po krótce swoją historią. We wrześniu niestety okazało się, że naszemu aniołkowi nie bije serduszko. Od stycznia rozpoczęliśmy starania. Pierwszy cykl jak widać bez efektu. Jestem pełna nadziei, jednocześnie jest mi bardzo ciężko, poniewaz moja siostra dwa tygodnie temu urodziła. Czuję, że jestem złym człowiekiem, bo nei dokońca potrafię cieszyć się jej szczęściem. ;/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Baljov a Ty już 12dpo? kiedy testujesz? Póki co wykres piekny.Powodzenia!


    U mnie 7dpo. Temp wczoraj skoczyła, dając nadzieję, dziś znowu niżej. Jakoś już się nie łudzę - w udanych cyklach na tym etapie już mialam około 37 i wyżej. Brak jakicholwiek objawów wskazujących, że mogło się udać. Wczoraj jedynie bardzo mocno zabolał mnie jajnik. Piersi bolą tak, że wytrzymać nie mogę w nocy (u mnie to niestety standard przed @). Już nie wiem co na to stosować. Gdzieś czytałam, że może niepokalanek. Może włączę go w przyszłym cyklu. Do tego przypałętał mi się ból pleców, boli mnie klatka piersiowa, żebra, jakaś połamana dosłownie jestem i do tego dziwny ból pod prawą pachą. W takim oto świetnym nastroju dziś wstałam ;)
    Agulineczka, u mnie Ovufriend pokazał raczej za wcześnie owulację. Ja wiem, że te dwa pierwsze dpo wg Ovufriend to jeszcze są niższe temperatury u mnie. Pewnie tak pokazał, bo nie od początku cyklu mierzyłam temperaturę i nie miał do czego porównać. Wg mnie jest dwa dni wcześniej niż na wykresie, czyli dziś 10 dpo :-)
    @ powinna przyjść we środę, więc jak nie przyjdzie, to zrobię test we czwartek. Już mam dość testowania przed terminem @ i oglądania jednych kresek na teście i wpatrywania się w test pod każdym możliwym kątem i w każdym możliwym świetle... ;-)
    Mnie w tym cyklu piersi bardzo szybko po owu zaczęły boleć i to konkretnie. Od wczoraj ból ustał ale mam wyraźnie nabrzmiałe piersi. Nic, trzeba doczekać "spokojnie" do środy... ;-)
    Agulineczka, może te objawy, to dobry znak u Ciebie... :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 21:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja22 wrote:
    Jest wynik. 230, za mało :(
    Nadzieja, ja myślę że całkiem niezły jest ten wynik. Myślę, że trzeba być dobrej myśli! Kciuki zaciśnięte!!! :-)

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisi to straszne co przeżyłaś w szpitalu. Opis jak z jakiegoś horroru. Bardzo Ci współczuję :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, fajnie, że się odzywasz. Super wyglądasz! Na pewno będzie wszystko dobrze z Dzidziolką :-)

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przezroczysta wrote:
    Cześć. Chciałam się przywitać i podzielić się po krótce swoją historią. We wrześniu niestety okazało się, że naszemu aniołkowi nie bije serduszko. Od stycznia rozpoczęliśmy starania. Pierwszy cykl jak widać bez efektu. Jestem pełna nadziei, jednocześnie jest mi bardzo ciężko, poniewaz moja siostra dwa tygodnie temu urodziła. Czuję, że jestem złym człowiekiem, bo nei dokońca potrafię cieszyć się jej szczęściem. ;/
    Przezroczysta witaj! Przykro mi, że tutaj trafiłaś, ale to najlepsze miejsce, po tym, co Cię spotkało. Będzie dobrze :-)

  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przezroczysta wrote:
    Cześć. Chciałam się przywitać i podzielić się po krótce swoją historią. We wrześniu niestety okazało się, że naszemu aniołkowi nie bije serduszko. Od stycznia rozpoczęliśmy starania. Pierwszy cykl jak widać bez efektu. Jestem pełna nadziei, jednocześnie jest mi bardzo ciężko, poniewaz moja siostra dwa tygodnie temu urodziła. Czuję, że jestem złym człowiekiem, bo nei dokońca potrafię cieszyć się jej szczęściem. ;/
    Przezroczysta, bardzo mi przykro. Zobaczysz, jeszcze zaswieci slonce. Zycze Ci, abys poczula sie dobrym człowiekiem.

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 8 marca 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baljov wrote:
    Już mam dość testowania przed terminem @ i oglądania jednych kresek na teście i wpatrywania się w test pod każdym możliwym kątem i w każdym możliwym świetle... ;-)

    Haha. Czy jest tu ktos kto nigdy tak nie robil? :)
    Baljov,powodzenia. Trzymam kciuki. Ja tez juz czekam na termin @. Obysmy wytrwaly w tym ;]

    baljov lubi tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 8 marca 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny testujace po terminie @ - super, ze jestescie takie cierpliwe. Ja to od 9dpo zawsze musze siknac i sie wpatruje w test tak jakbym wzrokiem mogla domalowac druga kreskę. Wkurzam sie na siebie za to za kazdym razem a za miesiac znowu robie to samo. Wariatka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2018, 22:11

    golonat, sAnsa_28 lubią tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie brak drugiej kreski jest tak deprymujący i dołujący, że to mnie powstrzymuje przed wczesnym testowaniem. Ostatnio testowałam przed terminem @ i sobie przypomniałam jak się wtedy czuję. To mi wystarczy... ;-)
    Co do wykresu, to u mnie zwykle ładny, więc to o niczym nie świadczy... :-(
    Pod koniec cyklu zwykle przestaję też mierzyć temperaturę, żeby nie widzieć jak spada i do końca mieć nadzieję... Ze mnie dopiero wariatka! ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2018, 09:12

  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 8 marca 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka ja dupka biore 2x1 przez 10 dni. Wazne, zeby brac go po owulacji, bo wziety za wczesnie moze ją zablokowac. Ja owulację mam zazwyczaj w 16dc, a dupka biorę w 18dc, bo zawsze ten +/-1 dzien moze sie przesunac.

    Koteczka82 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, od jakiegos czasu podczytuje tutaj wasze rozmowy i fajnie was sie tak czyta, super sie wspieracie. Ja w lutym poronilam swoja pierwsza ciąże i miałam zabieg łyżeczkowania. W czasie ciaży wyszło mi za wysokie tsh i brałam euthyrox 75 w badanach szpitalnych przed samym zabiegiem tsh wynosiło już 1,38. A teraz majac na uwadze, to że jak najszybciej chciałabym rozpocząć kolejne starania o dzidziusia nie wiem czy powinna dalej przyjmować ten lek aby utrzymac juz taki poziom czy jednak go odpuścic narazie. NoCo wy byście zrobiły w takiej sytacji??.Dodam, że w szpitalu nikt z lekarzy nie porozmawiał ze mną na temat ewentualnych dalszych starań a ja sama też o nic nie zapytałam bo sama sytuacja w jakiej się znalazłam nieco mnie przerosła.

  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 8 marca 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przezroczysta wrote:
    Cześć. Chciałam się przywitać i podzielić się po krótce swoją historią. We wrześniu niestety okazało się, że naszemu aniołkowi nie bije serduszko. Od stycznia rozpoczęliśmy starania. Pierwszy cykl jak widać bez efektu. Jestem pełna nadziei, jednocześnie jest mi bardzo ciężko, poniewaz moja siostra dwa tygodnie temu urodziła. Czuję, że jestem złym człowiekiem, bo nei dokońca potrafię cieszyć się jej szczęściem. ;/

    Hej.. po pierwsze życzę powodzenia. W styczniu też zaczęłam starania po poronieniu. Też nieudany.. nie myśl że jesteś złym człowiekiem.. po prostu wiem co czujesz, chciałabyś być ma jej miejscu mimo ze cieszysz sie jej szczęściem.. ja dzisiaj dowiedzialam ze mojego kuzyna żona znowu jest w ciąży.. 7tydz. Urodziła w maju ubiegłego roku i od grudnia zaczęli się starać.

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 8 marca 2018, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelina90, najlepiej zapisz sie do lekarza. Ja po lyzeczkowaniu z dawki 75 zeszlam na 50.

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 marca 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście do lekarza się zapisałam :) czekam na wizytę, ale tak się teraz zastanawiam czy nie lepiej by było nie robić przerwy w stosowaniu tego leku i ewentualnie za jakiś czas aby sprawdzić poziom tsh.

‹‹ 2691 2692 2693 2694 2695 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ