Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Troche sie niepokoje, 20 lutego mialam poronienie bez zabiegu, plamiam prawie trzy tygodnie, tydzien temu dostalam krwawien malo obfitych(uznałam ze to okres) ale te krwawienia naprawde niewielkie trwaja juz tydzien, jednego dnia mniejsze drugo wieksze. Wiem ze konieczna jest wizyta u gin ale ja mam jakies leki na sama mysl o wizycie, zbiore sie w garsc pojde ale chcialam sie zapytac czy moze ktoras z was miala takie dziwne przygody?❤❤❤
-
Bardzo cieszę z Waszych ciąż,dają nadzieję.Ja odkładam jeszcze na miesiąc starania i biorę antyki,ponieważe miałam infekcję w tym cyklu,a przede mną jeszcze stresujący czas przed obroną pracy.Poza tym dopiero od mca biorę foliany i uznałam,ze dla komfortu psychicznego wezmę jeszcze ten cykl.Trudny czas dla mnie teraz,bo dokładnie rok temu przed Wielkanocą poroniłam.Może jednak kolejna będzie lepsza.
Co do mówienia,zróbcie jak czujecie dziewczyny w sercu.Nie wierzę,że jak się powie to się zapeszy.Mamaginekolog jest przykładem,ze można być ginekologiem i też nie uchronić się przed stratą dziecka.Więc tak myślę,że możemy się starać zrobić,co w naszej mocy,ale ostatecznie decyduje Bóg,los,natura w zależności,kto w co wierzy.
Cieszcie się swoim cudownym stanem i nie dawajcie czarnym myślom psuć tego cudownego czasu:*
Nadzieja22, Gos77, baljov, Bella01 lubią tę wiadomość
2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Ja bardzo szybko powiedziałam, że jestem w ciąży jak byłam w niej za 2 razem. Do głowy nie przyszło, że może być coś nie tak - przecież urodziłam zdrowe dziecko. Wczoraj mój mąż spotkał znajomą i się pytała, jak się czuję, bo to już 6 msc. Nie doszło do niej, że poroniłam i wyszła głupia sytuacja. Dlatego do badań prenatalnych będzie wiedzieć tylko mąż i jedni i drudzy rodzice.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Ja krwawilam od 7 dnia po poronieniu przez 12 dni, po czym przyszedł bardzo obfity okres.SiSi111 wrote:Troche sie niepokoje, 20 lutego mialam poronienie bez zabiegu, plamiam prawie trzy tygodnie, tydzien temu dostalam krwawien malo obfitych(uznałam ze to okres) ale te krwawienia naprawde niewielkie trwaja juz tydzien, jednego dnia mniejsze drugo wieksze. Wiem ze konieczna jest wizyta u gin ale ja mam jakies leki na sama mysl o wizycie, zbiore sie w garsc pojde ale chcialam sie zapytac czy moze ktoras z was miala takie dziwne przygody?05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Gos, my już powiedzieliśmy rodzicom, rodzeństwu i przyjaciołom. Oni wszyscy wspierają nas najmocniej, jak potrafią, byli z nami podczas poprzednich niepowodzeń, więc i teraz nie chcemy niczego ukrywać. Szczególnie, że łatwiej jest ze wsparciem.
Gos77, baljov lubią tę wiadomość
03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
16.12.2017 - Marysia 15tc [*] -
No ja tez sie sklaniam ku temu, zeby powiedziec bliskim. Wielkanoc to taki idealny czas
Ale nie ukrywam, ze bylabym spokojniejsza, jak bylabym juz po usg moze jednak przesune na pt albo sb 
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Paula_071 wrote:Ja bardzo szybko powiedziałam, że jestem w ciąży jak byłam w niej za 2 razem. Do głowy nie przyszło, że może być coś nie tak - przecież urodziłam zdrowe dziecko. Wczoraj mój mąż spotkał znajomą i się pytała, jak się czuję, bo to już 6 msc. Nie doszło do niej, że poroniłam i wyszła głupia sytuacja. Dlatego do badań prenatalnych będzie wiedzieć tylko mąż i jedni i drudzy rodzice.
Ja wyszłam z takiego samego założenia.. O drugiej ciąży chciałam powiedzieć wszystkim, przecież mamy już zdrowego syna, co miało by pójść nie tak??
Ale ten mój brak objawów, potem czekanie aż serce zabije które po świętach nie zabiło.. Cieszyłam się że nie powiedzieliśmy całej rodzinie w święta, wiedzieli najbliżsi, w tym mój 7 letni syn który bardzo przeżył stratę
Teraz wiedzą tylko 3 osoby, dopóki serduszko nie zabije nie mam zamiaru rozpowiadać , jakaś trwoga jest w nas5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
Ps. dzięki za rady odnośnie leków, kupiłam Prenalen i tantum, do tego naturalne sposoby i muszę stanąć na nogi bo marnie się czuje od wczoraj
Paula_071 lubi tę wiadomość
5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
U mnie wiedziała mama bo od samego początku mnie wspierała i co miesiąc jej właśnie ryczalam jak @ przychodziła. Potem siostrze musiałam powiedzieć, jak jechałam do szpitala sprawdzić czy to cp, bo prosiłam ją żeby została z moja córka.
Reszta rodziny dowiedziała się dopiero po prenatalnych. Nawet teście, mój mąż nie chciał mówić po tym jak się zachowali po poronieniu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 20:13
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
U nas tak samo. Nikt praktycznie nie wiedział, a zachowanie teściów po poronieniu dało wiele do myślenia. Stwierdzenie teściowej:no musisz żyć, nic nie zrobisz, jedni mają dzieci - inni nie... Wyprowadziło z równowagi. Dziś pojawiły się ciemniejące kreski na testach owulacyjnych - czas zacząć dalej walkę ze staraniamiJJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
U mnie było podobnie J.J. i Alunia,padły słowa "no trudno" jakby się potłukł talerz,a nie umarło moje dziecko pod sercem.Dziwi mnie tylko,ze teściowe też przecież kobiety i matki z lekkością wypowiadają takie słowa.
J.J. wbrew temu co powiedziała teściowa będziesz miała na pewno jeszcze dzieci.Na dobre w życiu trzeba po prostu poczekać dłużej.2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Jeśli już mowa o tesciach to moja teściowa stwierdziła że nic się nie stało i że będziemy mieli bliźniaki, a mówiąc to podśmiewała się... Szkoda gadać, zabolało strasznie
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Mnie najbardziej bolał tekst: "nie rycz. Jeszcze będziesz miała inne dzieci".
No tak, mam nadzieję, że będę mogła urodzić kiedyś zdrowe Dziecko, ale to ktore umarło też było moim Dzieckiem, którego pragnęłam i które kochałamWiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 00:14
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Ech, to w moim otoczeniu niestety często słyszałam teksty typu "dobrze, że teraz, a nie później", "tak miało być" "widocznie dziecko było chore", "jesteś młoda/jeszcze masz czas", "będzie dobrze, nie przejmuj się", "kiedyś będziesz miała dziecko", "będziesz brała witaminy i będzie dobrze"... Tylko to słyszałam od teściowej, szwagierki, koleżanek z pracy.
Powiem Wam, że słysząc te słowa czułam się okropnie. No najgorzej dosłownie... Tak jakby zupełnie nic się nie wydarzyło, a ciąża była jak katar, który minął i się o nim nie pamięta czy myśli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 00:19
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
Co do mówienia o ciąży, to będąc w pierwszej ciąży zaraz na początku powiedzieliśmy najbliższym. Potem wiedziała tylko moja mama i przyjaciółka, bo nie chcieliśmy nikomu mówić, żeby potem nie było głupiego gadania.
Przy następnej ciąży pewnie też będziemy chcieli utrzymywać to w tajemnicy jak najdłużej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2018, 00:33
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
nick nieaktualnyA ja myślę,że może ludzie z otoczenia chcieli nas po prostu pocieszyć. Pewnie sami nie wiedzieli co mają powiedzieć w takiej sytuacji, jak sie zachować, czuli się niezręcznie... Myślę, że nie mieli złych intencji...
sAnsa_28, Gos77, Lady_Dior, agulineczka lubią tę wiadomość
-
Może i tak było, a według nich się spoko zachowali, ale wolałam usłyszeć jedynie "przykro mi" niż cokolwiek innego Niektórzy potrafią się zachować w takiej sytuacji, a niektórzy niestety nie.
21.06 hcg 14,3, 23.06 hcg 92,07, 25.06 hcg 307, 27.06 hcg 803
♡♡♡
MTHFR 677 homo; niedoczynność tarczycy, ANA+++, NK 17%, kiepskie cytokiny
W drodze do macierzyństwa od 05.2017 -
Cześć dziewczyny,
U mnie dzisiaj 2 dzień cyklu. @ przyszła i to nie byle jaka, bardzo konkretna. No cóż, trudno. Życie toczy się dalej. Idę w tym tygodniu na badanie białka S i białka C.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
