Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
trodde wrote:Krew oddana, teraz zostaje tylko czekać.
Co ma być to będzie.
Dziewczyny, które biorą metyle - podpowiedzcie mi jakiej firmy bierzecie kwas foliowy i b kompleks? Do tej pory brałam prenatal i czasem actifolin, ale chciałabym się przerzucić na coś innego.
Trzymam kciuki za dobre nowiny:*
Biorę:
Folian solgar a teraz aliness
B12 swanson
B6 p-5-p aliness
Dodatkowo:
D3K2 MK7 ok10 tyś jednostek dr.jacobs
Cholina i inositol swanson
DHA 500 swanson
Zastanawiam się nad tym żeby zamienić moje wit z grupy B na Aliness TMG Witamina B Complex B-50 Methyl(100 kap)
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
trodde wrote:Krew oddana, teraz zostaje tylko czekać.
Co ma być to będzie.
Dziewczyny, które biorą metyle - podpowiedzcie mi jakiej firmy bierzecie kwas foliowy i b kompleks? Do tej pory brałam prenatal i czasem actifolin, ale chciałabym się przerzucić na coś innego.
Tryzmam kciuki, musi być dobrze!
Ja folian brałam solgar, b12 Aliness, b6 swanson - ładnie homocysteine mi zbilo, b12 ładnie urósło.
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
Malina - dzięki, że pytasz. Słabo. Fizycznie nie jest źle ale psychicznie słabo.
Chyba przeżywam to gorzej niż za pierwszym razem. Cały czas o tym myślę i co chwilę płaczę. Muszę brać tabletki takie ziołowe na uspokojenie, bo czuję że się duszę..
Czuję ból ale też taka pustkę w sobie, czuję się jakbym od środka była zepsuta 😢 walczę każdego dnia aby jakoś przeżyć dzień. Mam nadzieję, że niedługo minie mi to i będę się lepiej czuła 😢
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
baksia wrote:Malina - dzięki, że pytasz. Słabo. Fizycznie nie jest źle ale psychicznie słabo.
Chyba przeżywam to gorzej niż za pierwszym razem. Cały czas o tym myślę i co chwilę płaczę. Muszę brać tabletki takie ziołowe na uspokojenie, bo czuję że się duszę..
Czuję ból ale też taka pustkę w sobie, czuję się jakbym od środka była zepsuta 😢 walczę każdego dnia aby jakoś przeżyć dzień. Mam nadzieję, że niedługo minie mi to i będę się lepiej czuła 😢
trodde - trzymam kciuki
powiem Wam że aż się sama dziwię ale myślałam że będzie gorzej...
w domu dwójka dzieci, powrót do pracy więc nie mam czasu rozmyslać i przeżywać.
Dobrze że nie przedłużałam zwolnienia.
Czekam niecierpliwie na @ i kontrole u gina.
jak nic się nie pochrzaniło to powinna być równo za tydzień
Ale gdyby nie przyszła to bym się nie pogniewała😉 Nie ogarniam tego cyklu bo śluz mam praktycznie od zabiegu cały czas jak płodny...
już był przez chwilkę biały, gęsty a teraz znów się leje białko jaja kurzego...
Ale wiadomo że po zabiegu i ciąży (krótkiej bo krótkiej ale...) to mogło się coś pochrzanić
szkoda że nie ma domowego usg😂 -
Baksia kochana ..nawet kurczę nie wiem co napisać, bo wiem,że nic nie jest w stanie pocieszyć. Pamiętaj, że my tu zawsze jesteśmy i możesz zawsze nam się wyżalić,wypłakać. Tule Cię mocno ,trzymaj się.😘
Trodde ogromne kciuki.✊
Joana dziękuję, że pytasz.. czuje się cały czas tak samo..z objawów to dalej mam mocny bol piersi, senność, czasem jest mi słabo, no i czasem coś mnie zakuje tam. Plamienia jeszcze czasami się zdarzają ( mam jednorazowe i później przez kilka dni nic itd.) No i dziś byłam u dentysty.. jeszcze mi się nogi trzesą. 🙈 Tak się boję dentystów..
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Pati96 wrote:Baksia kochana ..nawet kurczę nie wiem co napisać, bo wiem,że nic nie jest w stanie pocieszyć. Pamiętaj, że my tu zawsze jesteśmy i możesz zawsze nam się wyżalić,wypłakać. Tule Cię mocno ,trzymaj się.😘
Trodde ogromne kciuki.✊
Joana dziękuję, że pytasz.. czuje się cały czas tak samo..z objawów to dalej mam mocny bol piersi, senność, czasem jest mi słabo, no i czasem coś mnie zakuje tam. Plamienia jeszcze czasami się zdarzają ( mam jednorazowe i później przez kilka dni nic itd.) No i dziś byłam u dentysty.. jeszcze mi się nogi trzesą. 🙈 Tak się boję dentystów.. -
Betti37 wrote:oj ja bać się nie boję ale zamiast otwierać buzię u dentysty wolę rozkładać nogi u gina😜 suwaczek rośnie, musi być dobrze! Kiedy kolejna wizyta?
Miałam wizytę niedawno 13.11. Było wszystko dobrze ,serduszko pięknie bilo. Teraz mam wizytę u mojego gina 4.12 i 13.12 prenatalne. 😊 Jeśli chodzi o dentystów to ja się strasznie boję.. czeka mnie jeszcze jedna wizyta i będzie robił mi 2 zęby naraz i będzie już koniec..
Co do edycji stopki to wchodzisz w ustawienia na ovu i tam trzecia ikonka i tam zmieniasz.
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
baksia wrote:Malina - dzięki, że pytasz. Słabo. Fizycznie nie jest źle ale psychicznie słabo.
Chyba przeżywam to gorzej niż za pierwszym razem. Cały czas o tym myślę i co chwilę płaczę. Muszę brać tabletki takie ziołowe na uspokojenie, bo czuję że się duszę..
Czuję ból ale też taka pustkę w sobie, czuję się jakbym od środka była zepsuta 😢 walczę każdego dnia aby jakoś przeżyć dzień. Mam nadzieję, że niedługo minie mi to i będę się lepiej czuła 😢
Baksia, ciężko znaleźć słowa, które by dodały otuchy. Chyba takich nie ma😔 musisz być silna, nie możesz się poddawać, wierzę że dasz radę😘 może dziś to zabrzmi absurdalnie ale w końcu będzie dobrze❤️ Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą i dla Ciebie😘 -
Pati cieszę się, że wszystko u Was dobrze🥰 Jak ten czas leci, zaraz prenatalne😍
Haha🤣dentysa, dobrze że mam go z głowy na jakiś czas🙈 Jeszcze tylko jedna wizyta i tez go pożegnasz☺️
Kochana a powiedz, odstawilaś już Glucophage?
Betii37 oby Wasza chwila uniesienia była owocna. Trzymam kciuki, żeby @ się nie pojawiła✊✊ -
Malina jeszcze biorę glucophage, ale już zmniejszam. Gin mi już kazał odstawiać po mału. Będę jeszcze brała tydzień i za 2 tygodnie muszę zrobić test obciążenia glukoza.
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Malina wrote:Trodde masz już może wynik. W dalszym ciągu trzymam kciuki, i liczę, że będzie dobrze✊
Pyratka, poszłaś na betę?
Jeszcze nie mam, siedzę jak na szpilkach...
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Trzymam kciuki by jednak cię przeczucie mylilo 😊🤞09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Dziewczyny muszę się wyżalić.
Mieliśmy wczoraj rozmowy poważne na różne tematy, finansowe, mieszkaniowe, o pracy i oczywiście o dziecku.
Mój stwierdził, że on to by chciał jakbym najpierw skończyła tą szkołę, potem znalazła pracę w zawodzi i dostała umowę dłuższą niż 3 miesiące i dopiero wtedy, żeby się starać. To wypadnie mniej więcej grudzień 2020 Będę mieć wtedy prawie 32 lata... a nie liczę na to, że uda się szybko, więc w tym wypadku mam marne szanse urodzić przed skończeniem 33 lat.
Po wizycie u gina, jak mu mówiłam, że powiedziała, że no do lutego przynajmniej żeby poczekać, a potem można myśleć to stwierdził, że od razu się bierzemy do roboty, a kilka dni później takie coś.
Nie rozumiem, bo decydując się na pierwszą ciążę byliśmy w gorszej sytuacji finansowej niż jesteśmy teraz. Dostał w piątek umowę na 3 lata i niewielką podwyżkę. Teraz mam to kosiniakowe i dodatkowo trochę sobie dorabiam z czego nie chcę rezygnować.
Mam dziś totalnie wisielczy humor, najchętniej bym wlazła pod koc i nie wyszła aż będzie wiosna.
Nie mam motywacji do zrobienia czegokolwiek w domu czy poza nim, ale robię to z automatu i z rozpędu, bo jak usiądę to już za nic się nie zbiorę.
Nie chce mi się robić projektów, ani chodzić na zajęcia. Nie mam na nic ochoty, prawie nie wychodzę z domu, jedynie wtedy co muszę, a i tak często szukam sobie wymówek. Nie pamiętam kiedy ostatnio sama wyszłam na spacer...
Trodde daj znać jak będziesz mieć wynik.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Dziewczyny jest, wynik bety 67,86! Przyrost 160%!
TSH 1,7, za to progesteron tragedia... 10. Kazała zwiększać dupka i zobaczymy.
Wasze kciuki działają cuda.
Stwierdzam oficjalnie, ze testy sikane powinny być zakazane.Pati96, VianEthel2, Natikka123, joana_aska89, Malina, Betti37, baljov., Wombat, Lady_Dior lubią tę wiadomość
Starania od 07.2018, 38 lat
NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
alloMLR 0% !
szczepienia limfocytami
10.2018 - poronienie 9 tc
02.2019 - poronienie 6 tc
12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka
09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙
19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️
Lublin
"kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..." -
Trodde super, że beta pięknie rośnie. Bardzo się cieszę. 😊 Cały czas trzymam kciuki.✊
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
baksia wrote:Malina - dzięki, że pytasz. Słabo. Fizycznie nie jest źle ale psychicznie słabo.
Chyba przeżywam to gorzej niż za pierwszym razem. Cały czas o tym myślę i co chwilę płaczę. Muszę brać tabletki takie ziołowe na uspokojenie, bo czuję że się duszę..
Czuję ból ale też taka pustkę w sobie, czuję się jakbym od środka była zepsuta 😢 walczę każdego dnia aby jakoś przeżyć dzień. Mam nadzieję, że niedługo minie mi to i będę się lepiej czuła 😢
Baksia damy radę wiem że jest Ci bardzo trudno bo i ja mam co chwilę zmiany nastroju i czasem mam juz naprawde dosyc i tych lekarzy i badan i szukania przyczyny ale muszę przyznać że tym razem jakoś lżej to przeszłam niż za pierwszym razem a może mi się wydaje może już przyzwyczaiłam się do tego cierpienia:/ . Za pierwszym razem wiadomość że ciąża się nie rozwija była dla mnie szokiem i niedowerzaniem a teraz od samego poczatku juz przygotowywała się że znowu usłysze tą diagnoze po prostu chyba przestalam wierzyc że uda się bez walki .Nie mogę powiedzieć że zrezygnowałam bo absolutnie nie ale jakos tak próbuje zebrać w sobie ogromne pokłady siły bo wiem że mi się przydadzą a jak bym się teraz złamała to nie wiem jak bym dała radę jeszcze walczyć. Dla mnie najgorszym momentem teraz będzie powrót do pracy na razie kombinuje z tym zwolnieniem jak mogę bo wiem że jak wrócę do pracy do żłobka to będzie to dla mnie po prostu tortura , obserwowamie szczesliwych rodzin , kolejne rosnace brzuszki szczęśliwych mam ,koleżanki z pracy które co chwilę zachodzą w ciążę a ja będę się sztucznie uśmiechać i udawać że tak się cieszę z ich szczęścia a w środku będę kupą nieszczęścia i ledwo bede sie trzmac .
Może powinnaś wybrać się do psychologa może rozmowa z kimś Ci pomoże.Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "