X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • baksia Autorytet
    Postów: 1489 1316

    Wysłany: 23 marca 2020, 23:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagana wrote:
    czesc dziewczyny.
    sledze to forum juz jakis czas.
    jestem pierwszy cykl po poronieniu samoistnym calkowitym w 4 tc. i chcialam was zapytac czy tez was tak niemilosiernie bolaly piersi zaraz po owulacji w tym pierwszym cyklu po poronieniu?
    zazwyczaj mnie wogole nie bolaly, czasem na 3 dni przed @ lekko wrazliwe sutki mialam. a teraz jakas masakra :0 zastanawiam sie czy przypadkiem znow nie zaciazylam. robilam nawet dzisiaj test - negatywny (ale po jakis 2 godzinach widoczna II kreska, ale nie biore tego po uwage bo po czasie, ale daje to do myslenia). jest 11 dpo.
    zycze wam duzo zdrowia i spokoju w tym ciezkim czasie. mam nadzieje ze wszystkie wasze zmartwienia szybko sie skoncza. Buziaki :*

    Czesc, przykro mi że Ciebie też taka tragedia spotkała 😔
    Mnie nigdy piersi nie bolały po owu. Jedynie dopiero w ciąży ale to też nie w każdej i dopiero tak ok 6tc. Po poronieniu hormony szaleją więc różnie może być. Najlepiej poczekaj z 2 dni i jak miesiączka się nie pojawi to powtórz test. Oczywiście życzę Ci jak najlepiej ✊🏻

    iv09ej28y92h7fp1.png
    23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
    6.06.2019 - puste jajo płodowe
    12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
    Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
    Pomorskie
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 24 marca 2020, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagana bardzo Ci wspolczuje 😫 tule mocno..
    Mnie bardzo bolaly piersi po poronieniu zaraz po owu do @. Tak samo np zaczela szwankowac temp bo zawsze spadala na chwile przed @, a po poronieniu dopiero w trakcie.
    No i mi np wyszedl test ciazowy pozytywny w 1 cyklu po poronieniu. Pomimo, ze po poronieniu robilam bete i ta spadla mi do 5. A kilkanascie dni po test nadal pozytywny..
    A Ty robilas po bete dla potwierdzenia?
    Wydaje mi sie, ze w pierwszym cyklu organizm musi dojsc do siebie i tak szwankuje jakby byl w ciąży..

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 24 marca 2020, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nagana
    Bardzo mi przykro że i Ciebie to spotkało 😔trzymaj się i nie poddawaj.

    A ja jestem po wizycie i u mojego M są super wyniki wszystko pięknie się poprawiło i nie mamy już teratozoospermi 😁 mamy 9% prawidłowego nasienia a liczba całkowita 750 mln/ejak a w 1ml/240mln , ruch też ładny .U mnie już masakra z immunologia 😔 jestem klasycznym przykładem kwalifikującym się do szczepień (jestem już zapisana na 22.04 oby korona nie pokrzyżował nam planów) .
    W skrócie to co zwalcza zarodka to tego mam dużo a co pomaga utrzymać ciążę to tego mało 😬😐masakra. Cieszę się że postanowiłam przebadać immunologię chociaż już wiem z czym walczę.

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 24 marca 2020, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baksia wrote:
    Foto Kochana trzymaj się ❤️

    Ewelina, pojechałaś na wizytę do Prof?
    Ja miałam mieć za tydzień wizytę ale też rano szczepienia i zastanawiam się czy nie zapytać o możliwość konsultacji z Prof przez maila w sprawie wyników,bo wiadomo że szczepienia sa wstrzymane na jakiś czas. Ale bardzo ciekawią mnie wyniki nasze 🤔


    Dużo dziewczyn zrezygnowało .W poczekalni razem ze mną były tylko 2 osoby .Osob towarzyszących nie wpuszczają .Można poprosić męża dopiero jak jesteś już sama w poczekalni .Profesor ma ładna żółta maseczka 😉 .
    Zapytać możesz o konsultacje ja nie wiem jak to się już odbywa przez maila .Szkoda że tak wyszło z tymi szczepieniami 😔 . A kłucia są 4 w jedna i druga rękę 😬

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • joanien1104 Autorytet
    Postów: 492 279

    Wysłany: 24 marca 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    nie pamiętam, która z dziewczyn chodzi/ chciała iść do doktora Paśnika, ale potwierdzono mi wizytę na 1 kwietnia, więc w Łodzi przychodnia zaczyna działać. Mam nadzieję, że po obostrzeniach nie zostanie odwołana.

    U mnie również po dwóch poronieniach wychodzi problem z immunologią, zobaczymy co lekarz mi powie.

    Z tą wiedzą co mam teraz, to każdej kobiecie polecam skierowanie się przede wszystkim do dobrego immunologa. Nie ma co marnować czasu na ginekologów, którzy mówią, że wszystko jest/będzie ok.

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 24 marca 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina26 wrote:
    A ja jestem po wizycie i u mojego M są super wyniki wszystko pięknie się poprawiło i nie mamy już teratozoospermi 😁 mamy 9% prawidłowego nasienia a liczba całkowita 750 mln/ejak a w 1ml/240mln , ruch też ładny .U mnie już masakra z immunologia 😔 jestem klasycznym przykładem kwalifikującym się do szczepień (jestem już zapisana na 22.04 oby korona nie pokrzyżował nam planów) .
    W skrócie to co zwalcza zarodka to tego mam dużo a co pomaga utrzymać ciążę to tego mało 😬😐masakra. Cieszę się że postanowiłam przebadać immunologię chociaż już wiem z czym walczę.
    Dobrze, że choć parametry plemników się poprawiły. To zawsze krok na przód 🙂

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Foto80 Autorytet
    Postów: 1105 750

    Wysłany: 24 marca 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina26 super, że już po wizycie i są dobre wiadomości, chociaż częściowe 😘

    Mnie już wypuścili ze szpitala, rano był zabieg. Mam nadzieję, że teraz już będzie wszystko w porządku i szybko wrócę do normalności, bo tego najbardziej mi brakuje. Mam dość ciągłych bóli i krwawienia. Chciałam w końcu na spokojnie porobić badania, bo jeszcze nie zrobiłam żadnych po poronieniu.

    age.png

    09/2013 👼 6tc
    03/2020 👼 8tc

    PAI-1 4G homo
    MTHFR_677C T, 1298A C hetero
    ANA dodatnie 1:160 typ świecenia ziarnisty

    Euthytox 75
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 25 marca 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foto80 wrote:
    Mnie już wypuścili ze szpitala, rano był zabieg. Mam nadzieję, że teraz już będzie wszystko w porządku i szybko wrócę do normalności, bo tego najbardziej mi brakuje. Mam dość ciągłych bóli i krwawienia. Chciałam w końcu na spokojnie porobić badania, bo jeszcze nie zrobiłam żadnych po poronieniu.
    Dobrze, że już masz to za sobą. Trzymam kciuki, żeby te krwawienia niedługo ustały. Mnie też wkurzały, bo przypominały o utracie ciąży.

    Foto80 lubi tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 26 marca 2020, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co u was słychać? Jak wam mija kwarantanny ? Baksia ,Malina,Trodde,Nattika 123,Joana co u was odezwijcie się 🙂

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • trodde Autorytet
    Postów: 816 1207

    Wysłany: 26 marca 2020, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cały tydzień siedzę w domu. Posprzątałam już szafki, wszystko pomyłam, poprałam, zrobiłam generalne porządki i czas mi się wlecze. Od jutra wracam do pracy. Powiem szczerze, że mam stracha. Wcześniej się tak nie przejmowałam, ale teraz się boję. Pracuje na zewnątrz, muszę się przemieszczać, doglądać pracujących ekip, sprawdzać parki i skwery i nie wiadomo kogo spotkam po drodze. Mam nadzieję, że przez to ograniczenie w przemieszczaniu nie natknę się na zbyt wiele osób.
    Co do starań to też mam stracha. Wygląda na to, że pierwszy raz od kiedy monitoruje cykl miałam wcześniej owulację. Nigdy do tej pory nie była wcześniej niż w 15 dc, a teraz nagle wychodzi 13. Mam trochę stracha, bo zawsze brałam ten bezpieczny margines do dni płodnych, a tu okazuje się że marginesu nie ma, a ja nawet nie mogę wziąć leków na wszelki wypadek. Tak źle i tak niedobrze ;)
    Ewelina a jak Ty się trzymasz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2020, 10:49

    783d57eae4.png

    Starania od 07.2018, 38 lat
    NK 11%, kariotypy ok, fragmentacja DNA 8%
    alloMLR 0% !
    szczepienia limfocytami

    10.2018 - poronienie 9 tc
    02.2019 - poronienie 6 tc
    12.2019 - poronienie 11 tc - Córeczka

    09.2020 - II ❤️ rośnie nam Dominik 💙

    19.05.2021. CC - urodził się Dominik ❤️❤️❤️

    Lublin

    "kto raz posmakował latania już zawsze będzie chodził z oczami utkwionymi w niebo, bo raz już tam był i zawsze będzie chciał tam wrócić..."
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 26 marca 2020, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trodde współczuję ☹ rzeczywiscie ryzyko.. u mnie na miescie, znaczy jestem u taty teraz od wczoraj to ludzi na miescie mimo zakazu jest pelno.....

    Co u mnie? Kwarantanny nie odczuwam. Wiecie ja sie przeprowadzilam na wies po slubie i tak na prawde zaraz pozytywny test i zwolnienie lekarskie. Ciaza byla zagrozona to musialam non stop siedziec w domu i sie oszczedzac. I tym efektem juz od stycznia atrakcja bylo wyjscie do ogrodu 😁
    Ale wiadome brakuje mi, ze nie moge normalnie isc na zakupy. Mielismy remontowac gorw domu- sypialnie i pokoj dziecka. Sciany pokute itp.... a tu remont zatrzymany. Teraz nie wiem czy nie utkniemy z malym dzieckiem na parterze w salonie..... eh...
    Ekipe boje sie wpuscic, bo strach- ja w ciazy i starsi tescie..
    Wczoraj bylam na wizycie i z dzidzia wszystko dobrze. Z nowin. Bedzie chlopak na 99%. Kolejna za miesiąc i to beda polowkowe.

    A co u Was? Oczywiście caly czas zagladam i sprawdzam na bieżąco co piszecie 😊

    Annie1981, aLunia, Pati96, Natikka123 lubią tę wiadomość

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 26 marca 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baksia
    Wydaje mi się że dobrze się trzymam choć od wczoraj jakoś tak zaczęło do mnie docierać to że moje ciało walczy i niszczy ciążę i to ja i moja immunologia jesteśmy przyczyną tych problemów które nas spotykają 🙄
    .A tak poza tym to też siedzę w domu i juz powoli zaczyna mi sie dłużyć .Wysepilam od profesora zwolnienie do końca tego tygodnia 😉 bałam się wracać i narażać na zarażenia no ale w poniedziałek już wracam do pracy .
    Masz schemat pracy podobny do mojego M dlarego rozumiem twoje obawy .Moj M też dogląda pracujących ekip ,co chwilę musi z kimś rozmawiać, ustalać różne sprawy a i często jeździć po sklepach budowlanych i robi zamówienia itp no nie jestem z tego zadowolona, szczerze mówiąc 🤷‍♀️ wolała bym żeby poszedł na zwolnienie ale w jego firmie jest ciężko z takimi sprawami ehh.
    Jeżeli chodzi o starania to ja nie mam zielonego światła a wręcz mam czerwone 😏Profesor powiedział że na dzień dzisiejszy wstrzymać się bo najprawdopodobniej skończy się tak jak do tej pory i po co mi znowu narażać się na konsekwencje psychiczne itp. Oczywiście sytuacja z koronawirusem też nie pomaga 🙄.
    Narazie mam zaplanowane szczepienia a może koniec czerwca będzie można zacząć starania ale to wszystko jest pod wielkim znakiem zapytania.
    A u mnie po histeroskopii cykl się wydłuży .Ovu była prawdopodobnie w 22 dc teraz mam 31dc i temp ciągle wysoka i jeszcze nie zaczęła spadać, przypuszczam że ten cykl będzie trwał 35 dni .



    Joana
    Cieszę się że u Ciebie dobre nowiny 😁a jeszcze będzie synio🤱Superrr .Zawsze chciałam mieć pierwszego synka. Może kiedyś , kiedyś ale jak bym miała mieć tylko córeczkę to też była bym wniebowzięta ,byle by było zdrowe dzieciątko.

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • joana Autorytet
    Postów: 2408 1735

    Wysłany: 26 marca 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewelina profesor super powiedział, ze lepiej nie ryzykowac.. wiadome teraz to ciezko, bo jeszcze korona tak maci i przedluza sprawe staran ☹

    Mi plec byla jakos obojetna. No nie do konca. Tesciowa caly czas meczyla ze MUSI byc dziewczynka. Wiec jestem zadowolona, ze utre jej nosa 😁 ale najwazniejsze, ze wszystko jest dobrze.

    Adaś
    mhsvj44jn9w5kfkv.png

    Pcos, 13cs, 3cs po poronieniu
    06-08.2019 stymulacja cykli, 09.2019 poronienie samoistne 7tc.
  • Malina Autorytet
    Postów: 903 944

    Wysłany: 26 marca 2020, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane,
    oczywiście zaglądam tutaj i Was podczytuje tylko nie mam kiedy odpisać, co się zabiorę to zawsze coś🙄Wydaje mi się, że od czasu „kwarantanny” pracuje więcej niż normalnie, mimo iż zdecydowaną większość czasu spędzam w domu - homeoffice, a w firmie pojawiam się raz w tyg. W praktyce dwa razy, z założenia jeszcze mi to nie wyszło, może w następnym tyg. Uda się w końcu być ten jeden raz🤔 Mój M także ma prace zdalną, także cieszę się, że mamy takie możliwości. Najpierw chciałabym się odnieść do Was, zanim zacznę rozczulać się nad sobą🙈

    Foto,
    bardzo mi przykro, że musiałaś mieć powtórzony zabieg😢 najważniejsze, że masz wszystko za sobą.
    Trzymaj się cieplutko, i uważaj na siebie. Jeszcze wszystko się poukłada😘

    Ewelina,
    cieszę się, że udało Ci się dotrzeć na wizytę. Nie martw się, jesteś w najlepszych rękach w kraju, profesor Ci pomoże. Najważniejsze, że znaleźliście przyczynę, z która można się uporać🥰 jeszcze trochę i będziesz pod sercem nosić największe marzenie. Kiedy masz szczepienia, ile razy musisz je powtórzyć? No i te plemniki, mega poprawa👏

    Baksia,
    cieszę się, i podziwiam, że odważyłaś się pojechać do Łodzi na zabieg. Choć patrząc dziś sytuacja była jeszcze, jakby to nazwać, opanowana🤔 Tak czy inaczej, masz za sobą, krok kolejny do przodu. A kiedy nasz wizytę u profesora? Nie martw się na zapas tymi zrostami, na pewno wszystkiego się dowiesz na wizycie, myśle, że jakby było coś nie tak to raczej ktoś by coś powiedział w szpitalu. Poza tym nawet jak będzie konieczność to da radę je usunąć, żona kolegi miała usuwane zrosty właśnie w Łodzi, teraz jest mama 6-7 miesięcznego maleństwa☺️ Także będzie dobrze😘

    Trodde,
    doskonale rozumiem Twój strach, sama walczę ze sobą, jak Serce i Rozum🙈 serce podpowiada działać, rozum każe się wstrzymać. Wygrał rozum czekamy do maja, bo teraz w okolicach świat ma być najgorzej i sytuacja od 20-25 ma się poprawiać. To czyste założenia, zobaczymy co czas przyniesie. W Hubei zniesiono dziś kwarantannę, obowiązywała dwa miesiąc. Oby u nas tak było🙏 Co do pracy, może nie będziesz musiała pracować na zewnątrz bo przecież obowiązują ograniczenia w przemieszczaniu się, albo może wprowadza Wam pracę zdalną🤔
    Umowiłaś się może do prof. Paśnika🤔

    Asia,
    Kochana gratuluje chłopca🥰🥰🥰 Będzie synuś Mamusi😘 Cieszę, się że wszystko z maleństwem dobrze👏

    Natikka, jak się czujesz? Mam nadzieję, że osłabienie już przeszło.

    Co u mnie🤔 dziekuję Ewelinka, że pytasz😘oswoiłam się z myślą, że starania przełożyliśmy i nagle wszystko jakby się odblokowało, piękny śluz, idealna cera, ból owulacyjny i brak napięcia przedmiesiączkowego, pierwszy raz od nie pamietam kiedy nie bolały mnie piersi przed okresem😳 więc to chyba wszystko w głowie siedzi.. i chyba potrzebna mi była ta odskocznia😔 poza tym już jakby miesiąc mamy za sobą jeszcze tylko miesiąc i wracamy do roboty💞💞 między czasie jeszcze wyszło, że mam za mało ferrtyny, więc łykam żelazo na receptę i okazało się, że choruje na kłębuszków zapalenie nerek, jednakże tylko do obserwacji, bez wprowadzania leków, bez znaczenia dla ciąży czyli z zielonym światłem od nefrologa, wyszło, że bardziej przejął się ferrytyna niż nerkami🙈 tak czy inaczej z tym zielonym światłem wcale nam nie pomógł, choć sam zalecał by przeczekać ten najgorszy okres😷 aaa no i uległam, biorę Glucophage, bo mój gin. Problem widzi w insulinie😲 no zobaczymy jak to wyjdzie w tym maju🤷‍♀️

    age.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 26 marca 2020, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było.

    Przez to siedzenie w domu łapię jakąś deprechę...
    Jak u Was ze staraniami w świetle obecnej sytuacji? Ja zapisałam się do gina na połowę kwietnia i liczę, że zrobi mi posiewy. Poddałam się z operacją, bo w obecnej sytuacji pewnie by dali radę dopiero pod koniec roku. Trudno, będzie co ma być.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 26 marca 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malina
    Szczepienia mam zaplanowane na 22.04 i potem jeszcze 2x co 2 tydzień.W sumie mają być 3 szczepienia a potem powtórne badanie i jeżeli wszystko ok to zaczynamy starania🙂 .W najlepszym wypadku starania dopiero od 20.06 wydaje mi się że to wieczność 😬.Niech to paskudztwo już minie bo oszalć idzie.

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 26 marca 2020, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie, ja chciałabym do Was dołączyć. Na razie, żeby się wygadać.
    W czerwcu miałam puste jajo, teraz jestem w ciąży, jakiś 7 tydzień.
    Ale dziś dowiedziałam się, że zarodek nie rośnie prawidłowo - przez tydzień urósł z 3,5 mm na 6-6,5 mm i w poniedziałek się okaże, ale lekarz mówił, żeby się nie nastawiać.
    Wiem, że Wy Dziewczyny dużo przeszłyście. Nie wiem sama na co liczę, chyba na jakieś wsparcie, że nawet jeśli się nie uda, to to przeżyję i jeszcze kiedyś będzie dobrze. I że ewentualnie podpowiecie, co robić dalej.

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 27 marca 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gagatka. Współczuję tego stresu. Daj znać co w poniedziałek. Nie będę Ci opowiadać jak było u mnie, bo może u Ciebie się inaczej skończy. Trzymam kciuki.

    Dostałam smsa z testdna.pl, że otrzymali moją próbkę. Będę robić pakiet badań po poronieniu. Jak długo czekałyaście na wyniki? Ja już się nie mogę doczekać 😁

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • Aina Autorytet
    Postów: 661 150

    Wysłany: 27 marca 2020, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomocy

    To juz 13 tydzien
    Ale wczoraj mialam konsultacje z genetykiem i okazuje sie ze nie da sie uniknac amniopunkcji i zastpaic jej badaniem nifty

    Boje sie przy tym co sie dzieje w sensie epodemii

    To tego pojawil sie problem gin na to niw zwrocil uwagi robilam
    Tsh w 10 tyg 0.20 to duzo ponizej normy i mowi ze moze to prowadzic do wad u dziecka

    Kazala mi dzwonix do katedry ginekologi i endo w krakowei na tele porade bo nidzie nie przyjmuja pacjentow

    Ale musze miec skierowanie

    Zeby bylo smieszniej zlikwidowali interniste w mojej poradni wiec nigdzi enie mam karty

    Obdzwonilam cale miasto i nie zaloza mi kartoteki
    Wiec niemam szans na takie skierowanie. Z

    Zaraz wchodze w drugi trymestr a przesylaja mnie jak kukulcze jajo wciaz nie mam typo sqoijego gina do tego nigdzie nie przyjmuja

    Chcialam dzis powtorzyc badania ale nawet labolatoria nie dzialaja

    Jestem zalamana

  • Ewelina26 Autorytet
    Postów: 2173 1252

    Wysłany: 27 marca 2020, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aina wrote:
    Dziewczyny pomocy

    To juz 13 tydzien
    Ale wczoraj mialam konsultacje z genetykiem i okazuje sie ze nie da sie uniknac amniopunkcji i zastpaic jej badaniem nifty

    Boje sie przy tym co sie dzieje w sensie epodemii

    To tego pojawil sie problem gin na to niw zwrocil uwagi robilam
    Tsh w 10 tyg 0.20 to duzo ponizej normy i mowi ze moze to prowadzic do wad u dziecka

    Kazala mi dzwonix do katedry ginekologi i endo w krakowei na tele porade bo nidzie nie przyjmuja pacjentow

    Ale musze miec skierowanie

    Zeby bylo smieszniej zlikwidowali interniste w mojej poradni wiec nigdzi enie mam karty

    Obdzwonilam cale miasto i nie zaloza mi kartoteki
    Wiec niemam szans na takie skierowanie. Z

    Zaraz wchodze w drugi trymestr a przesylaja mnie jak kukulcze jajo wciaz nie mam typo sqoijego gina do tego nigdzie nie przyjmuja

    Chcialam dzis powtorzyc badania ale nawet labolatoria nie dzialaja

    Jestem zalamana

    Bardzo mi przykro że jesteś teraz w takiej trudnej sytuacji😢 .Niech ten koronawirusa w koncu zniknie bo wszystko utrudnia🤨

    Starania od 2018
    💔Aniołek25.11.18
    [*]5/9tc
    💔Aniołek13.11.19
    [*]6/10tc
    💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
    💔Aniołek 31.03.21
    [*]4/8tc
    💔Aniołek17.06.21
    [*]6/10tc
    💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
    Problemy immunologiczne 🤦‍♀️
    -KIR AA 😔
    -rozjechane cytokiny😏
    -wysokie NK maciczne🥺
    -Insulinooporość
    -Niedoczynność tarczycy

    ,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "
‹‹ 3190 3191 3192 3193 3194 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ